reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Kasia2506 no to pijemy dzis wieczorkiem razem, :-pno to cyk za Wasze zdrówko;-)
Andzia własnie wczoraj o tym eko rozmawiałysmy, ten temat jest jakos co tydzień w DDTVN:tak: ja podchodze do tego z dystansem,ale jesli to rzeczywiscie jest lepsze dla dzieci to moze warto, ale to trzeba sie wdrozyc w temat, ja tylko sobie o tym słucham, jakos nie mam tyle mleka, aby kąpać w nim małego nawet tylko dolewając do wody;-)!
Kassia wiem,ze dzieci w żłobku chorują, ale warto spróbować, moze córcia sie zaklimatyzuje, ja do niań tez podchodze sceptycznie!
riba no podziwiam za studia, wytrwała jesets Mamuska!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bombusiu - ja gapa jestem i chyba nie zauważyłam dyskusji ;P

riba - spoko, każda z nas chyba schizuje jak usłyszy o jakichś objawach. Mam wrażenie, że czasami taka hipochondryczka ze mnie ale w odniesieniu do małego. Co chwile się zastanawiam czy wszystko z nim ok, czy na nic nie choruje ;) a co do studiów to nie chodzi mi o Erasmusa. ECTS to system przyznawania punktów za zaliczony przedmiot. Żeby zaliczyć rok czy semestr, czy całe studia terzba zebrać określoną liczbę punktów. W Polsce średnio to funkcjonuje :p Ale z tego co piszesz to chyba twoje studia są właśnie tym systemem.

Kassia - znajomi posłali synia do żłobka jak miał 5 miesiacy. Miał taki okres, że co chwilę coś przynosił do domu ale teraz jest ok. Mam nadzieję, że wasze maleństwo szybko się zaaklimatyzuje ;)
 
kasia181 w żłobku może się troche uodporni przez te choroby ktore napewno sa nieuniknione i w przedszkolu juz będzie dużo lepiej :)

kasia2506 kurcze czyli twója córcia chyba dalej tak przeżywa tą nową sytuacje w domku , że ma rodzeństwo , myslałam że jak Oliwka juz troszkę się uspokoiła to raczej nic się więcej nie wydarzy ale widzę że to wcale jeszcze nic pewnego , mam nadzieję że jej to szybko minie

marulka na ten temat juz wczoraj pisałam , tak ci może tylko przypomne Frida jest ok , ale ja już na twoim miejscu zainwestowałabym w KATAREK , przed sćiąganiem trzeba zwilżyc nosek solą fizj lub morską , zreszta w obu przypadkach :)

www.katarek.pl


ja spałam dzisiaj może ze 2h , kaszel ,katar potem karmienieie ,przewijanie itp
rano wziełam bioparox bo sie wykończe
mąż też chory także weekend nam sie zapowiada kiepsko :(

a Gabryś dzisiaj został z moja ciocia na 3h ja musiałam jechać na troche na budowe ściągnełam wczoraj mleczko i super sobie poradził i wypił z butelki :)

a też się juz nam obraca na boczki , także teraz uwaga z zostawianiem niezabezpieczonych dzieci gdzieś na łóżkach czy kanapach , mnie tak niestety Oliwka spadła jak była malutka bo ja się nie spodziewałam że ona już sie może obracac , na szczęście obyło się bez jakis urazów , troszke łez było jej i mocih zresztą ,
ale miałam nauczke

pozdr
 
Ostatnia edycja:
kasia2506 - to wcale nie takie ciezkie,matme wystarczy rozumiec no i troche lubic :-), za to Twoje studia wymagaly wiecej nauki pamieciowej. i za to podziwiam humanistow :-) na pewno potrafisz pieknie opowiadac, opisywac itp, co mozesz wykorzystac przy opowiadaniu bajek hehe, a ja?? - byl sobie czerwony kapturek, poszedl do babci, zjadl go wilk, lesniczy uratowal :-) - fakty, dane, liczby - nuda, ale dla mnie poezja hehe.
andziu - aaaa o to chodzi, ups :zawstydzona/y:, nie, na moim kierunku tego nie ma, ale na innych jest

edit: aaa kasiu - wlasnie mi sie przypomnialo, jak bylismy wczoraj na zakupach, widzialam pampersy nr 7 - to wlasnie sa podklady dla starszych dzieci na moczenie sie.
 
Ostatnia edycja:
riba no własnie matma :szok:podziwiam.... dla mnie koszmar :baffled:wrrrr, brrr, juz mam ciarki jak se przypomne,:shocked2: zdecydowanie to opowiadanie bajek mi odpowiada:-p:-D
navijko ochhh ja tylko troszku Ci zazdraszczałam:-p:zawstydzona/y:tych nocek, ale w takim razie zycze duuuzo spokojnych nocy od dzis!!!!!!!!! Matyldzia ciocia Justa nakazuje badź grzeczną dziewczynką:wściekła/y::-p:happy2:!!!!!!!razem z kolegą Alankiem;-)!
 
natko nie doczytałam - dzięki ogromne za powtórkę.. :D

bombusia noo to miłego wieczorku :) oby Alanek pozwolił :D

kasia2506 kurcze już sobie przypominam że kiedyś pisałaś, że Basia nie toleruje pieluszek... ale chyba lekarz też nie pomoże za bardzo.. no cóż w takim układzie nie wiem jak Ci doradzić bo tu mi już doświadczenia brakuje :) w każdym razie trzymam kciukasy żeby szybko problem rozwiązał się sam :)

kassia tez wolałabym dziecko do żłoba oddać niż zatrudniać nianię.... chociaż gdyby to była jakaś znajoma osoba to może bym zostawiła dzieciaczka, ale tak obcej kobicie - w życiu!

navijka ale fajnie - Matylda będzie dwujęzyczna jeśli dobrze rozumiem - to super. Ogromnie ułatwienie w życiu dorosłym....

riba mi jeszcze nigdy posta nie zeżarło (ciekawe czy nie zapeszę ;))
 
reklama
ja na szybciocha, przeczytałam ino bo boję się że mi się obudzi a muszę parę rzeczy zrobić jeszcze.. wróciłysmy ze spacerku:) i z zakupów, oczywiście nic konkretnego nie kupiłam bo z warzyw mi się nic nie chciało, a na obiady znowu będą kurze cyce, bo brak mi weny twórczej.

navijka pytałam bo u mnie oczywiście po polskiemu, ale T. nawija do niej też po angielsku, a jak wyjedziemy do Holandii (jak będzie miała tak ze 2 latka) to i będzie po holendersku...:)) gorzej jak będzie do mnie mówić a ja jej nie będę rozumieć, bo ja antytalent do języków.

zrobiłam 3 prania w ciągu dnia, jeszcze lecę źmioki obrać póki mała śpi...
 
Ostatnia edycja:
Do góry