reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Witam!
Nocka średnia-pobudki co 3 godziny, ale najważniejsze, że mieliśmy spokojny wieczór-mała zasnęła o 20:tak: No i brzuszek coś ją boli-nie może porządnej kupki zrobić od wczorajszego ranka...
Za to Basia co noc obsikuje łóżko-jak tak dalej będzie to trzeba będzie z nią pójść do lekarza:dry:
Riba-a co takiego studiujesz?:confused:
Andzia-ja też chętnie napiłabym się kieliszek czerwonego wina i już sobie planuję wieczór, kiedy ściągnę mleczko na noc i sobie pofolguję:tak:
Ciamajdka-z tymi naszymi dziećmi to nigdy nic nie wiadomo-u nas też się zapowiadało na spokojną nockę:sorry2:
Bombusia-ja też planuję dzisiaj dłuższy spacerek, bo w końcu nie pada:tak: A co do przebierania pościeli-my to ostatnio robimy co noc w Basi pokoju:baffled:


 
reklama
witam!

kasia2506 a może warto by wrócić do pieluszek? my wróciliśmy do pieluch w nocy.. Oluś ładnie sikał na nocnik, w dzień incydenty mu się żadne nie zdarzały, ale w nocy niestety doszło do tego że 3 x pod rząd wymieniałam pościel i prałam materac... A. wymyślił że założymy pieluchę - ja byłam przeciwna bo uważałam to za krok w tył w odpieluszaniu i faktycznie pomogło - mały już nie sika, a że dopiero co nauczył się sikać ładnie w dzień to postanowiliśmy nocki mu odpuścić i nie był to żaden ruch wstecz tylko po prostu podążanie za potrzebami malucha.. niedługo pogadamy z nim o tym że pieluszek nie nosimy, jak tylko oswoi się na dobre z przedszkolem żeby znów nie nawarstwiać mu nowości. Basia może się moczyć z powodu wrażeń jakich przysparza jej nowy członek rodziny.. tak sądzę. Spróbuj z nią porozmawiać, że dasz jej pieluszkę żeby siuśki nie uciekły na łóżko i niech sie postara ładnie je trzymać, albo niech zawoła to pójdzie z mamusią lub z tatusiem siku... może pomoże?

u mnie spokój, tylko ja załapałam od Olka przeziębienie - łamie mnie w kościach i katar mam okropny, no i Franio ma katarek chyba... chociaż nie wykluczam też glutka z jedzenia który jest uwięziony między noskiem a gardłem i mały nie umie sobie tego odchrząknąć... gruszką ani przez buźkę ani przez nosek nie idzie tego wydostać, nakazałam mężowi zakupić Fridę - zobaczymy ile to jest warte.

co do kropelki alkoholu to ja skusiłam się po wieczornym karmieniu (mam minimum 4 godziny przerwy) na piwko w zatrważającej ilości 2/3 kufelka 0,3 litrowego.. ilość taka żeby tylko smaka jeszcze większego sobie narobić ;);) jeśli chodzi o lampkę wina od czasu do czasu to bez odciągania mleka można sobie pozwolić - na pewno bardziej niż w ciąży. do matczynego mleka dostaje się o wiele mniej alkoholu - przecież pokarm nie jest wytwarzany z krwi tylko gruczoły produkują go że tak powiem "wg własnej receptury" pobierając sobie substancje odżywcze od mamusi... także tak jak z lekami np ibuprofenem - można ale najlepiej zaraz po karmieniu żeby organizm nasz spokojnie zdążył sobie przerobić :)
 
Ciamajdko właśnie chodzi o trzymanie główki, może kiedys polecieć zbyt gwałtownie na jedną stronę i wtedy to może się stać.
Schynięcie albo przełamanie objawia się:
-ropiejącym oczkiem
-jedno oczko jest mniejsze
-zaciska jedną pięść a druga ma luźną
-jedną nóżką rusza częśćiej
-fałdki na pośladkach są nierówne i się nie schodzą
-ulewa
-brzydko je tzn. ssie i wypluwa
Tyle moja kuzynka mi powiedziała, ona właśnie ze swoją córeczką chodzi na takie masaże bo okazalo się że mała jest lekko schynięta, 3 masaże i wszystko wróciło do normy. Nic ją to nie kosztowalo.
Najepiej żeby dziecko obca osoba albo taka która rzadko ją widuje zaobserwowała to bo my mamusie możemy tego nie zauważyć.
Mój ma kilka takich objawów i staram się znaleść tutaj kogoś kto wymasuje Wojtusia, jeśli będzie trzeba to wtedy pojedziemy do moich rodziców tam sa takie osoby.
 
kasia2506 - studiuje matematyke gospodarcza, tak to mozna przetlumaczyc :-)

urszulko - matko, jak tak piszesz o objawach, to wydaje mi sie ze Olivek wszystko to ma :szok::szok: - oczka ropieja mu juz od dawna (teraz mniej, ale jeszcze ciagle), wydaje mi sie, ze lewe oczko jest mniejsze (od dawna mowilam to juz mojemu M), piastki zaciska, ale obie. co do reszty to musze poobserwowac. kurcze zeby ten 10 pazdziernik juz byl i nasza wizyta u pediatry.
 
Ja tak na krótko, nadrobiłam, ale nie dam rady wszystkim odpisać, bo skleroza :zawstydzona/y:

Natka., Bombusia – czasem trzeba niestety popracować, urok własnego interesu ;-)

Riba_1 – heh my sierpniówki już po @, a znam kwietniówki i czerwcówki co jeszcze nie wiedzą o czym mówię :dry:

Bogusia007 – no ja też powolutku wybieram się do fryzjera, tylko dojść nie mogę, powodzenia na szczepieniu :tak:

Ehtela – każdy sukces naszego dzieciaczka cieszy matkę jak … jak … brak słów jak :-p

Anecia1111 – karmię cycem, ale póki co jeszcze się z tymi herbatkami wstrzymam :blink:

Cayra1984 – ja dziś w końcu zamontuję karuzelę, zobaczę jak to będzie ;-)

Andzia1987 – jak idzie popracować to czemu nie, ja pracuję w nocy po karmieniu (o ile nie zasnę), w dzień jakoś weny mi brak :dry:


U nas w nocy tradycyjnie pobudka o 1:30 i potem o 7 rano. Ale wieczór był gorszy, ostatnio taki mieliśmy ... nie pamiętam kiedy :-p, bolał brzuszek i godzinę się męczyła zanim głupia matka podała kropelki :zawstydzona/y:


Jaki rozmiar noszą Wasze Szkraby? Ada właśnie oficjalnie zakończyła 62, jeszcze pasują, ale jak się wyprostuje to się ciągną, więc poszły do pudełka i do pawlacza. No to teraz 68, zobaczymy jak długo ponosi.
 
urszulka ale te objawy to nie że tak powiem nadzwyczajnego. Wszystkie noworodki i małe niemowlaki mają asymetryczne ułożenie ciałka i tzw ATOS - Odruch toniczny szyjny asymetryczny, czyli reakcja objawiajaca się wyprostowaniem ręki i nogi po stronie, w którą zwraca się dziecko główką. Z reguły bardziej na prawą stronę. Ropiejące oczka i ulewanie to dla większości z nas chleb codzienny. Jakoś sceptycznie podchodzę do takich ludowych mądrości.

A tak innej beczki...widziałyście wczorajszy DD TVN ?

Było o eko rodzicielstwie. Generalnie większość postulatów ok, karmienie piersią, ograniczenie kupowania nowych ciuszków tylko korzystanie z lumpików i wymiana ze znajomymi, drewniane i naturalne zabawki, chustowanie...pewnie większość z nas robi coś w ten deseń. Ale padłam, jak jedna eko mama zaczęła mówić o ograniczeniu stosowania kosmetyków. Najletpiej te naturalne, ale też żeby nie były komercyjne...a już w ogóle najlepiej kąpać i przemywać dziecko W MLEKU MATKI! Wyobrażacie sobie do wanienki pełnej wody wlać szklankę swojego mleka i kąpać w tym dziecko ?? :|

riba, rozumiem, że twoje studia to zaliczasz na zasadzie punktów ECTS ?
 
Wróciłam ze spacerku, zakupy zrobiłam duuuuze, małego w kuchni zapakowałam w leżaczek i zrobiłam sos do spahgetti, nawet wyleżał sporo czasu,ale potem chyba zapachy mu przeszkadzały i zaczął wyć wiec ja go myk do łózeczka, powiedziłałam spij , wiec on dalej w ryk, ale trwało to minutkę dosłownie i spi jaj susueł:):szok::-D

Lilijanno mój Alan wskoczył dzis w bodziaki na 74 cm i są akurat,:szok: spiochy, kaftaniki i pajace nosi na 68 cm.
Urszulka Ty nie strasz nas tymi objawami przełamania, bo zaczniemy same wyszukiwac choroby dzieciaczkom:baffled:...choc na pewno cos w tym jest, bo tez o tym słyszałam, ale od ludzi ze wsi:dry:
Kasia2506 no to niedobrze sie u Basi dzieje z tym sikaniem hmmm jak to dzieci róznie odbierają nową osobe w rodzinie, jaka to zazdrość i pewnie niepokój, a jak Basia teraz w przedszkolu sie zachowuje???? wraca juz chetnie do domu????....mam nadzieje,ze szybko jej minie ten stan.:tak:
Marulka to ja dzis tak zrobię, mam w domu piwko Desperados i tak mi slina na nie cieknie, aby je golnąć,:-p wiec dzis wieczór mały jak pociumka to ja rąbnę tego browarka z czystym sumieniem,:-p a co nic nam sie juz kurcze od zycia nie należy heh:-D;-)!
Czekam na psiapsiółke:-)
 
huraaaaa w koncu piatek!!!!!!!!!!!!!
u nas nocka jak codzien- poodka o 3.30 a potem o 6.30 i o dziwo zasnela ze mna w lozku i wstalysmy o 10 takze luksus ale od tego boli mnie glowa- apap wzielam ale puki co nie przechodzi.
mala teraz zasnela w lezaczku- jak sie obudzi to cycek i na spacerek.
musze odeslac ten za duzy rozmiar sukienki. powiem wam ze niezla firma bo przyslali mi koperte w ktorej mam ja odeslac i kase na przesylke. bylam bardzo zdziwiona ale to super z ich strony.
Nikola dzis usmiecha sie od ucha do ucha az milo na nia patrzec i zaczyna bardziej gaworzyc- to znaczy wydawac z siebie dzwieki bo wczesniej to zadko to robila.

lilijanna Nikola zaczyna 68 chociarz niektore 62 sa ten na nia dobre. ale te dzieci rosna.

kasia a mi sie marzy kieliszek wiski z cola!!!!!!!!!!!!!! ale pewnie dlugo jeszce nie wypije.

a wlasnie dziewczyny zdecydowalam ze mala oddamy do zlobka ale takiego malego blisko naszego bloku. male grupki i ogolnie sympatycznie. ale niestety bedziemy na liscie rezerwowej- jestesmy na pozycji 3. mam nadzieje ze zwolni sie miejsce bo inaczej to nie wiem co zrobimy. mam ogolesze wystawione ze szukam niani ale powiem wam ze im bardzoiej sie nad tym zastanawiam tym ten pomysl mi sie mniej podoba. chyba jednak sprobojemy ze zlobkiem i zobaczymy- zawsze mozna zrezygnowac i szukac innego rozwiazania. co sadzicie?
 
Marulka-w tym jest właśnie cały problem, ze ona całkowicie odrzuciła pieluchy w wakacje w zeszłym roku... Jak próbowaliśmy jej ubrać pieluchę w powrocie z Chorwacji (długa droga, żeby nie zlała się w fotelik) to darła się jak opętana i od tego czasu o pieluszce nie chce słyszeć:no: Najgorsze jest to, że ona nie pamięta nawet, że się zsikała, a M w nocy ją przebiera, myje i zmienia pościel:baffled:
Bombusia-teraz już chętnie wraca z przedszkola-ostatnio nawet miała taki czas, ze nie chciała tam chodzić, bo będzie tęsknić za mamą i małą:blink: To ja dzisiaj sobie walnę kieliszek czerwonego wina:-p
Kassia-możecie spróbować ze złobkiem... Chociaż powiem Ci, ze szwagier dał swojego 6 miesięcznego malca do żłoba, a ten tam długo nie pochodził-cały czas chorował:no: Teraz jest w domu i zero infekcji:tak: A od kiedy chcesz ją ta oddać?:confused:
Lilijanna-my kończymy rozmiar 56 i ubieramy 62:tak: Tyle, ze Małgosia urodziła się mała-miała 50 cm:tak:
Riba-o rany-ale kierunek-podziwiam, bo ja humanistka (po historii);-)

A my już po spacerku, mała dosypia w wózeczku-jak się obudzi nakarmię ją i idziemy po Basię:tak:

 
reklama
zjadlo mi posta - pierwszy raz :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Lilijanna - moj nosi 62, a i te nie kiedy sa za duze. dziwne to. Wasze nosza juz 74 :szok: wow. kurcze przeciez moj Olivek jest duzy - ponad 6 kg i okolo 64 cm hmmm. moze te niemieckie ciuchy sa jakies inne?? nie wiem.
andzia - to mnie pocieszylas, ze to "normalne". czasami taka zielona jestem jesli chodzi o malenstwa :zawstydzona/y::zawstydzona/y: i wszystkim sie martwie.
co do studiow, to nie andziu, to nie jest Erasmus (o to Ci chodzilo??). ja zrobilam juz jedna magisterke w Polsce, teraz studiuje troche inny kierunek (ale podobny), ale jest to osobny, drugi fakultet.
Bombusiu - 74????? wow :szok: no to na zdrowie!! :-) (browarek)
kassiu181 - ja juz mam za soba nie jedna Whisky z cola :zawstydzona/y::zawstydzona/y:. A jka smakowalo po takiej przerwie:-) doczekasz sie;-) co do zlobka, mysle ze dobry pomysl. chyba wolalabym to niz nianie (chyba ze kogos kogo znam).
 
Do góry