reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

melduje że żyję...

mała dzisiaj miała dzień jaj-tzn. spała tylko 2 godzinki na spacerze, a tak to po 5-10 minut po karmieniu... jestem wykończona, zrezygnowana, i mam dość... i wzięłabym najlepiej jakis persen, albo i pawulon żeby siebie i innych nie męczyc juz dzisiaj...

do tego wczoraj sie nad nią nachyliłam i przeskoczył mi kręg w szyi, zdycham z bólu i jade na apapie, ale jak tak dalej będzie to wybiore sie do lekarza, oczywiście pójde z nia bo inaczej sie nie da.

i tyle...

buźki, bo nawet nie wiem co u Was...
 
reklama
Bombusiu, kasiu2506 - łączę się w bólu z mamami karmiącymi co 2 godz - u nas tak samo, w nocy co 2 godz a w dzień skubaniec potrafi czasami przespać 3 godz zdarzyło mu się nawet 4:szok:, za to dzisiaj spał mało i marudny strasznie, wszystko kończy się i tak płaczem:baffled: a mój mąż dopiero wraca do domu, padam po całym takim dniu:-(
luizka - współczuję ci tego że musisz patrzeć jak twoje maleństwo cierpi, ale trzeba wierzyć że będzie dobrze i za jakiś czas nie będziecie o tym pamiętać patrząc na rozbrykanego brzdąca:tak: gorąco w to wierzę! a mój mały dziś miał podobny dzień jak twój z tym niespaniem i marudzeniem:sorry2:
anecia - wracaj do nas jak tylko będziesz mogła, i głowa do góry - będzie dobrze, zobaczysz , tulam mocno
Pajkaa - współczuję choroby Sebka, oby szybko przeszło
weroneczka - wydaje mi się że jeżeli przybiera ładnie na wadze to jest ok i może jeść rzadziej, może mu to w zupełności wystarczy?
panienko - współczuje kolek ale pozostaje nam po prostu przeczekać ten kolkowy czas
Ola - ja jeszcze np. plamię na brązowo:dry: już bym chciała żeby się to skończyło, no i muszę się umówić na kontrolę u gina niedługo, bo jakoś mi tam nie wszystko pasuje:dry: ale może mi się tylko wydaje i jestem po prostu przewrażliwiona?
navijka - jak zwykle witaj w klubie :sorry2:
 
Witajcie mamuski,

Tak tylko wpadlam zaglądnąc co u Was i dać znać że jeszcze żyję ;o))

Nie mam kompletnie czasu żeby tu do Was zaglądać ;o( Z dwójką nie jest już tak łatwo, tym bardziej że starszy synek chory od tygodnia i do przedszkola nie chodzi..

"maleństwo" moje niby jest grzeczne, w nocy śpi, budzi się co 3 - 3,5 godziny czyli karmię gdzieś tak 2 razy, chociaż w dzisiejszą noc budził się co 2 godziny ;o(
Najgorsze jest to że to cycocholik, w dzień jak chce spać to do cyca, jak glodny tez do cyca, jak mu się chce odbić albo "pruknąc" to tez cyc a później ulewa z przejedzenia. to wszystko przez to że on nie chce żadnego smoczka. Juz mu 3 różne kupiłam i niestety nie pasują mu ehhh cięzko.
I strasznie lubi żeby go nosić na rękach albo chociaż trzymać, sam nie poleży dłużej jak 5 minut ;o(

Pomalutku się ogarnę to Was troszkę ponadrabiam, bo jak na razie to nie mam nawet czasu dla siebie... Mąż niestety pomocny nie jest, ale to było do przewidzenia ;o)

widze że jakieś katarki dzieciatka mają, to życzę żeby szybko wypłoszyć je z tych małych nosków !!!


mam nadzieję do szybkiego popisania z Wami!! trzymajcie się !!
 
witam sie po wizycie my dopiero co wrócilismy.
Weroniczko a więc u Sebka to na szczescie tylko katar :) takie zielone glutki mu wylatują, pani doktor powiedziała, zeby stosowac nadal wodę morskądo tego w pokoju stawiać miske z wodą i solą:) codziennie wieczorem ulży mu w oddychaniu.
Pytałam sie o szczepienia i lekarka polecała 6 w 1
 
Witam ledwo zywa.Załapałam wirusa od synka i całą noc spotkanie z kibelkie,do tego gorączka,a teraz biegunka....siet.Synek kaszle i marudzi.Na szczescie mała spała jak aniołek.
 
witam ,
widze że szaleństwo chrzcin panuje na forum :) , fajnie tez chciałabym to mieć już za sobą , no ale nic musimy jeszcze troche poczekać

rozalka no to współczuje , kiedyś przeżyłam i wiem jak to osłabia człowieka więc mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrowia , i formy !!!

weroneczka u nas też katar :(, daje juz wit c od ndz , czyścimy nosek , i zanim uznam że konieczny jest lekarz spróbuje jeszcze smarować ta maścią o której pisała ethele ,i dokupie sanosvit to tez dawałam Oliwi jak była taka malutka choć ona pierwszy katar złapała jak miała 8 mcy , no szkoda tych naszych maluchów my i one maja pecha że trafiły na początek swojego życia i taką pogodę

pajka ja ciągle z mężem walcze o ubieranie dzieci , ja chyba faktycznie bym ich może czasami zbyt mocno ubrała , mąż znowu w druga stronę i tak chyba nam się udaje wypośrodkować rozsądny ubiór, choć teraz to juz nie jestem tego pewna bo mały złapał katar i teraz sama nie wiem czy dlatego że był ubrany za lekko /wg mojej wersji bo mąż może twierdzić że dalej był przegrzany ech :) , czy złapał od swojego kuzyna który był u nas przez weekend i niestety zakatarzony choć goniłam go od małego jak się tylko dało

ethele
u nas też ślinotok normalnie jakiś , na dodatek katarek i mały się trochę męczy , jedynie jak i z katarem jak i z tą ślina moga mu pomóc to daje mu główkę wyżej od reszty ciała na poduszkę , jeszcze do tego od czasu do czasu jakieś ulewanie :(

pogoda ładna się szykuje więc na spacerek dzisiaj trzeba zmykać tymbardziej że mały wczoraj z nami spacerował owszem , ale niestety po sklepach
miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja z rana...

W nocy Olek przeszedł samego siebie - przespał od 20.30 do 4.30:szok::szok::szok: Bite 8 godz...:-D:-D no ale w ciągu dnia w sumie może z godzinkę przespał więc pewnie dlatego... teraz znowu śpi:tak:

Pajeczko dobrze, że to tylko katar...proponuję kupić też nawilżacze ceramiczne na kaloryfer - ja kupiłam i od tego czasu Olek lepiej śpi i oddycha...i ten krem, który Ci poleciłam on jest z mentolem i pomaga dziecku oddychać właśnie w przypadku kataru - niedrożności...

Rozlko tylko żeby mała nie złapała...życzę zdrówka;-)
 
Witam!
Nocka-jak zwykle-czyli najpierw mała usnęła o 21 i spała do 1, a następnie standardowe pobudki o 3, 5 i 6.30:sorry: Najgorsze jest to, że budzi się i tylko chwilę pociągnie cyca, a wybudza ją głównie brzuszek, spinanie się i kupka (jak zwykle o 3:baffled:) W dzień wczoraj musiałam ją budzić z drzemek, bo cały by przespała (ale widzę, ze wtedy brzuszek nie boli):eek:
Dzisiaj jedziemy załatwiać chrzciny, a po drodze na zakupy, bo Basia wyrosła ze wszystkich butów, a jeszcze trzeba jej kupić wyprawkę do przedszkola-16 pozycji-fortunę na to wydam:sorry:
Ehtele-zazdroszczę takiego snu:tak: A powiedz mi-Olek całą noc na brzuszku śpi? Nie boisz się? Ma lekko podwyższoną główkę?:confused:
Rozalka-współczuję jelitówki:-( Wracaj szybko do zdrowia:tak:
SARKA-ja już wypróbowałam 4 rodzaje smoczków-i NIC-mała wszystkie wypluwa:no:
Pati-to chyba nasze dzieci pomyliły sobie dzień z nocą:eek:
Navijka, Ciamajdka-tulę Was mocno-mam nadzieję, ze dzisiaj będzie lepszy dzień:tak:

 
kasia2506 no nas tez wyprawka do przedszkola zrujnowała prawie,cała lista+pościel+piżamki...eh...A gdzie rzeczy na zime.Dobrze,ze dla małej mam kombinezon,wprwdzie błękitny po synku,ale spoko+ różowa czapa i będzie git.Ale synek mi wyrosł....

A własnie miałam pytac,czy dzieciaczki Wasze sie slinia,ale widze ,ze tez.U nas od paru dni potok slinki.

Mąz dołączył do grona chorych...
Matko,żeby małą omineło.
 
reklama
witam sie w pospiechu bo wyjec wyje :)
u nas nocka spoko, ale Sebek obudził sie o 5 i brzus go bolał:( masakra i tak próbował zrobic kupke.Jestem wykończona a na dodatek mąż dzisiaj w pracy.

Natka ja na razie z małym nie wychodze na dwór i główki mu nie myje bo ten katar ma paskudny wiec nie chce ryzykować czegos mocniejszego.
 
Do góry