reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

witam sie
dzisiaj kończe 39 tc wiec jak do jutra nie urodze to z Sebkiem lądujemy w szpitalu dopiero 20 :) jak pani doktor z urlopu wróci:)

Hej Kochane :happy:

Byłam na IP ok 15:30. Chcieli mnie zostawić na obserwacji, ale się nie zgodziłam. Lekarz, który mnie badał, powiedział, że rozwarcie na opuszek palca czyli tak jak na wizycie tydzień temu u mojego gina. Ocenił, że to jeszcze nie poród i nie wygląda na to by się rozkręciło w najbliższym czasie.

O 18:30 byłam na wizycie u swojego gina. Rozwarcie okazało się być już na luźne dwa palce :eek: i stwierdził, że akcja jednak postępuje i pewnie dziś w nocy lub jutro rano trafię jednak do szpitala, ale nie na leżenie tylko na poród.

Skurcze są, nie liczę co ile, bo już mnie to nudzi - pewnie ok 10-15 minut. A na IP mam jechać jak będą bardzo bolesne co 5 minut ew. odejdą mi wody.

Aha.. I jeszcze kuzynka mi powiedziała, że jej lekarz dał łyżkę oleju rycynowego wieczorem na wizycie i na drugi dzień urodziła. Powiedziałam o tym mojemu ginowi i bardzo polecał tą metodę na rozkręcenie akcji ;-) Dziś nie będę próbować, bo liczę jednak na to, że akcja się rozwinie, ale jeśli znów nie to chyba zaryzykuję i łyknę sobie - kiedyś na zatwardzenie łyknęłam i nie jest to przyjemne, ale skurcze są jak najbardziej :sorry:


Dziękuję Wam Kochane, za te kciuki, jeszcze się przydadzą ;-)

Ja również zaciskam kciuki - za wszystkie, które chcą się już rozpakować :happy:

zaciskam mocno kciuki :)

Ehtele trzymam kciuki, zeby się rozkręciło
Ciamajdko widzisz jaki Tobiasz kochany
Andzia gratuluję udanej wizyty.
ja przespałam prawie całą nocke :-D:-D jestem jak nowonarodzona , ale jakas taka nie w sosie :eek: ide se walnąć śniadanko:) jutro wizyta:p
 
reklama
witam z rana!
pospałam dziś do 8.30 tylko 3 razy w nocy na siku, sukces!

wchodzę i co znów rozpakowane laseczki:)

martuśka i kasia181 jeszcze raz serdeczne gratulacje!

ehtele mam nadzieję że już ci sie rozkręci na dobre, należy ci się kobietko.

rozalko i tobie tez sie ruszyło, wam wszystkim czop odchodzi a ja z moim to pewnie na porodówkę pojadę:(

fiuu łączymy sie w bólu!

ciamajdko fajnie masz z tym Tobiaszem, ja nieraz jak dostawałam nerwa na mojego M. i szłam spać na kanapę bo on chrapał to też potrafił przyjść i położyć się pod na podłodze:) od czasu do czasu mają jakieś ludzkie odruchy.

my wczoraj w ramach kolacji pojechaliśmy na kebaba i też sobie tak mówiłam jedz bo za 2 tyg. to będziesz serki jadła:)
wczoraj dzwoni moja babcia i pyta jak się czujesz dziecko? a ja jej mówię ze tak jak na 2 tyg .przed porodem:) a że nie dzwoni za często to nawet si ucieszyłam że sie interesuje.
a i jeszcze moja koleżanka która jest w irlandii wczoraj urodziła po 14 godzinach męczarni zrobili jej cc, masakra!oczywiście była po terminie i szła w środę na wywołanie, tego cholerstwa najbardziej się boję!

dobra nie smęce bo mnie weroneczka opindoli!
miłego dnia życzę.
 
Witam,

Wpadłam sprawdzić kto się rozpakował i gratuluję nowym mamusiom !
ja na 12sta zmykam do okulisty to zajrzę popołudniu na goracą linię.


Niuunia świetne zdjęcia właśnie czegoś takiego szukałam, musze podpytać koleżanki bo też robiły swoim maluszkom. Ciekawe u kogo. Znam tez jedną firmę która zajmuje się takimi zdjęciami, ale na stronie mają mało z maluszkami
www.pospieszni.pl trzeba zajrzeć w inne tam jest kilka.

ehtele super że coś się rusza, oby tak dalej i informuj nas , oczywiście w miarę możliwości co i jak, żebysmy się nie zamartwiały :tak:
Może teraz po schodach polataj to cos przyspieszy.

Pajeczko w szpitalu dostaniesz informacje kiedy,gdzie i o której godzinie masz zarejestrować maluszka. Oni sami umawiają. Przynajmniej u nas tak jest.

ok zmykam sniadanko synkowi przygotować i zbieram się do tego okulisty.

na razie, niech się akcje rozkrecają !!!:-)
 
Cześć!
W nocy miałam dzisiaj pierwsze skurcze takie rzeczywiście bolące, ale budziły mnie tak co 2 godziny-najważniejsze, ze jest w końcu jakiś objaw porodu, bo na szyjkę, wody, czy czop raczej nie liczę;-)
Muszę trochę posprzątać, bo wczoraj nie miałam do tego głowy przed wizytą u ginki, a mieszkanie po mojej kilkudniowej nieobecności tego się domaga:tak: Popołudniu umówiłam się z koleżanką-później będzie już z tym trochę trudniej:rofl2:
M wybiera się dzisiaj na pępkowe, niestety dla niego pić nie będzie, bo teraz to w każdej chwili może coś się rozkręcić;-)
Pajkaa-ja nie pomogę-nie mam pojęcia:sorry:
Ehtele-widzę, że zmierzasz w dobrym kierunku;-)
Monika-no tak-teraz można sobie jeszcze podjeść:-p
Andzia-gratuluję wizyty:tak:
Ciamajdko-ale Twój T się poświęca:tak:
Fiuu-współczuję tych bóli:sorry:
Bogusia-te ostatnie noce przed porodem należą niestety najczęściej do nieprzespanych...
Weroneczka-a ja uważam, ze forum jest po to, zeby pisać o tym co czujemy-jeżeli jesteśmy w złym nastroju, coś nas boli, nie będziemy przecież pisać, że jest wszystko w porządku:sorry: A wiadomo, że końcówka ciąży jest ciężka... Kto nas lepiej zrozumie, jak nie osoba w takiej samej sytuacji:tak:
 
Dzień dobry :-) Ja wróciłam z badań. Noc nawet spokojna i tylko 1 raz byłam w wc :szok:

Wszystkim wypakowanym kobietką z całego serca gratuluję!!! :-)

ehtele niech się u Ciebie już ta akcja porodowa rozwinie :tak:

Pajkaa moim zdaniem mąż powinien zarejestrować dziecko w USC tam gdzie mieszkasz, czyli w Dąbrowie.

fiuufiuu mi też się nie chce siedzieć na forum, tzn w ogóle przy kompie. Jeszcze ten upał, dziś odpoczywam dalej.

teraz na szybko jeszcze was poczytam.

Miłego dnia :-)
 
Hello hello :-)
Fajnie tak z rana przeczytać dobre wieści o kolejnych mamuśkach :tak:
My już po śniadanku, mąż wyprawiony do pracy, a ja zaraz mykam pod prysznic. Wczoraj pisałyście o tym że nie chcecie jechać na porodówkę z nieumytymi włosami itd - hmmm coś w tym jest bo ja też tak mam:-D że chcę być gotowa a jak powiedziałam o tym mojemu M to popatrzył na mnie jak na wariatkę :-D i mówi - no tak tam pewnie wszyscy na twoje włosy będą patrzeć :rofl2: Ech będą - nie będą - facet nie zrozumie, prawda laseczki? ;-)
Pajko - z tego co kojarzę to w miejscowości urodzenia dziecka czyli w twoim przypadku w Katowicach
monika - ja też mam jeszcze czopa - chyba że cichaczem wypadł ;-) ale jakoś wątpię :-p
ciamajdko - ja też wyniosłam się ze spaniem z łóżka (śpię na takim dużym sako) i rano jak budzik dzwoni to mąż zaspany mówi "przyjdziesz do mnie na chwilkę?":tak: słodkie to że tak tęsknią (na podłodze by się nie mógł położyć bo mamy za mało miejsca :-D)
andzia - bardzo dobry plan, też się nie przejmuję rodzeniem :-D
weroneczko - bardzo ładnie napisałaś, opr się należał jak nic, może dzisiaj tu będą panowały lepsze nastroje :tak:
Ehtele - trzymam kciuki
ciekawe jak z Milusią się rozkręci?
Dodzwoniłam się w końcu do mojego gina bo jutro termin z OM, powiedział żeby przez weekend poczekać a w pon zadzwonić to się umówimy na ktg. Co do puchnięcia to kazał brać magnez. Mam nadzieję że pomoże...
Ja dzisiaj bezplanowo, obiad mam, na zakupy pewnie dopiero wieczorkiem z mężem skoczymy, czyli kolejny dzień przed kompem się szykuje :sorry: Ależ ze mnie leniuch.
 
pajko dziecko trzeba zarejestrować w tym urzędzie gdzie się dziecko urodziło!
moja szwagierka rodziła w Poznaniu a mieszkamy w Obornikach, w szpitalu dali jej termin na kiedy ma się zgłosić w urzędzie miasta w Poznaniu, i tam też musieli zgłosić się po pesel Majeczki!
 
reklama
Hej :-) w nocy obudził mi straszny ból, ale tylko obudził nic się nie rozkręciło - poza tym, że mała strasznie kopała i okropnie teraz bolą mnie żebra :baffled:

ehtele właśnie tak spojrzałam na gorącą patrze post po 5 rano i pierwsza myśl "chyba cosik zaczyna się dziać" i nie myliłam się, oby wkońcu poszło szybko i mało bólu - trzymam kciuki :tak:

bogusia007, że Ty masz jeszcze siłe chodzić do dentysty

Ciamajdka kochany ten Twój Tobi :-) Ja w tygodniu to mam jedną poduszkę normalnie położoną, a drugą w nogach, bo tak zwiedzam w nocy łóżko jak się obudzę, żeby znaleźć odpowiednią pozycję do spania, no ale dziś już nie da rady. Choć mój jak widzi jak się męczę to też oferuje, że pośpi na podłodze, ale jak się do niego przytulam to mi lżej :-p

andzia1987 no to dobre wieści po wizycie. JA ostatnio właśnie doszłam do wniosku, że lepiej jak lekarka nie mówi, że to już niebawem, bo i tak dooopa z tego wychodzi. Maleństwo wyjdzie kiedy będzie chciało, więc po co psychicznie jeszcze się dobijać

S_A_R_K_A też podobnie fotki mają. Czekamy na info po wizycie u okulisty :-)
http://www.pospieszni.pl
Pajkaa z tego co wiem to rejestruje się dzidziusia tam gdzie się rodziło. Zresztą nawet w szpitalu chyba o tym mówią, a jak nie to zapytasz. Mogliby tylko dawać dłuższy termin, bo te 14 dni to zleci nie wiadomo kiedy. A ja ze swoim muszę jechać to i maleństwo będziemy musieli zabrać
 
Do góry