reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

reklama
Witam!Jaki miałyście rekord wstawania w nocy do WC bo ja teraz 5 razy i najgorzej że mogę spać tylko na prawym boku.
Wreszcie dziewczynki gonią chłopców,brawo i gratulacje!!!!!!!!!!!
 
witam

gratuluję rozpakowanym mamusiom:happy:

ehtele trzymam mocno kciuki żeby się rozkręciło, ja jak rodziłam Adę to na korytarzu mialam skurcze co 3 minuty a jak przyszłam na porodówkę to co 6! ale potem się rozkręciło czego życzę i Tobie

rozalko również trzymam kciuki, tzn że już coraz bliżej!


ja w nocy wogóle nie wstawałam, poszłam spać po 24 i spalam od 7, ale oczywiście jestem połamana ,mimo że mam węża do spania to ciężko mi się ułożyć, chyba męża na podłogę wywalę:-D
 
Witam Panie:)

Ja już nie marudzę, bo w zasadzie nie mam pojęcia co mnie czeka - może urodzę jutro, a może za tydzień będą wywoływać, kto wie? Szkoda mi nerwów już. A najśmieszniejsze jest to, że wszelakie skurcze, kłucia i inne prawie zniknęły:)
Przed nami weekend, więc będzie trzeba się z domku ruszyć, o. I mam ochotę na kalafiora.

Pozdrawiam Was wszystkie, trzymam kciuki i życzę dużo cierpliwości i spokoju.
 
Dzień dobry babeczki.....

Panienka -> gratuluję wizyty ;-)

Black Opal -> hmm olej rycynowy nie slyszalam zastanowie sie nad tym jak bede po terminie :-):-):-)

Luizka4don -> ty to kobietko masz pawera :szok:

MiriannaK - > super, ze z kruszynka ok .... ;-)

Niunia-> śliczne te fotki slodkie maleństwa :-)

Ehtele -> trzymam kciuki abys wkoncu miala ta wymarzona akcje porodowa bo normalnie szkoda mi ciebie ciagle myslisz ze to to a tu nici ;-)

a u mnie kolejna noc nie przespana no ale coz taki urok juz sie przyzwyczailam , tylko wczoraj niewiem co sie zaczelo ze mna dziac chyba hormony bo wszytko mnie denerwowalo ze zaczelam sie wyzywac na moim M nigdy taka nie bylam ... pozniej mialam normalnie wyzuty ze taka jestem , ale juz dzis lepiej ... dzis jedynie chyba posiedze w domku i co nieco porobie potem zas ide na 15.45 do stomatologa (znów) :-( ale mam nadzieje ze to ostatnia wizyta bo juz naprawde mam dosc ... a tak ogolem oki ....teraz tylko czekam na rozwoj akcji hehehhe
 
ja tylko na chwilę- widzę, że maluchy wyskakują :) bardzo dobrze. Ja czuję się tragicznie- krocze boli mnie tak, że nie mogę ani leżeć ani siedzieć, tylko stać. Spanie to tragedia. Brzuch się spina ale nic poza tym. Męczę się okropnie. Nie chce mi się siedzieć na forum, bo mnie to troszkę wyczerpuje dlatego dam znać jakby się sytuacja "klarowała". Powodzonka
 
Dzień dobry:sorry:
Ola_ witaj wśród osób z syndromem "nicnierobienia" tudzież "tumiwisizmem"...:tak:
MiriannaK wieści naprawdę bardzo dobre-możesz spodziewać sie w każdej chwili, a z tą kasą to nieźle:-D
Kasia2506 ale szyjka twarda sztuka:eek: jaaaaaaa nie mogę:))) ale dzisiaj twarda długa, jutro-krótka i miekka, tego Ci zyczę:-p
andzia oj ja Cie rozumieć, rozumieć... z tym dołkiem oczywiście... co do wizyty-taaa od razu inna rozmowa jak na końcówce ciąży się jest;-) zobacz jak dziewczyny zbiera na porodówkę w momencie-Ciebie też weźmie:tak:
weroneczka dostałam z plaskacza po twarzy:-D:-D:-D:-D
mona_82 otwórz sobie drugie okno w którym będziesz odpisywała, a na pierwszym oknie sobie czytaj i po kolei odpisuj:))) tak jest łatwiej, gdzie Ty to kobieto na kartce piszesz:sorry:
Ehtele jaka dooopaa????? chciałabym miec co tyle czasu co Ty-ja miałam przez pół nocy co równa godzinkę-jak w zegarku iiiii nic więcej:confused2: i tak trzymam kciuki wielkie jak u Guliwera...:-D
Rozalka jeeeeaaahhhhhhhh:rofl2: w końcu jakies oznaki...
Monika373 a dzisiaj to tylko 3 razy... którejś nocy-ale to jak były jeszcze upały- to nawet pisałam tu, że byłam 8 razy.. zero snu:laugh2:


GRATULUJE NOWYM MAMUNIOM.. i to te po których się nie spodziewałyśmy akurat:-D


*******************
wczoraj były jaja jak berety... Tobiasz dostał propozycje pracy w Radomsku... i tu dylemat, bo jest bardzo zadowolony z aktualnej- i ja też... więc jedyny plus-byłoby bez dojazdów... no ale tam juz umowa n 5 lat.. blee, życie lubi płatać figle..:-p na razie zostawiamy temat... może jakas podpowiedź spadnie z nieba...

od 3 dni spię w małym bo tam jest taka kanapa na jedną osobę, i zdecydowanie wygodniej mi się spi... ale że mi i Tobiemu smutno tak osobno spać, to on wczoraj o 23 przylazł do mnie i spał na podłodze:szok: na kołdrze.. ale mówi że mu wygodnie było:tak: kochany jest... czujecie? łózko ma wielgachne w duzym pokoju a woli spać ze mną... jejku...

obaliłam litr maslanki, popisałam z Polianną (zaraz przekażę).. wpiszę nowe mamuśki (tylko nie wiem kiedy dokładnie Martuśka urodziła, ale to ja orientacyjnie wpisze), i się kładę...:tak:
 
Melduję, że skurcze cały czas o 10 minut...
Kurczę niech już pójdzie w jedną bądź drugą stronę:p

Rozalko Ty wiesz - ja trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki....

a Milusia w szpitalu...
 
reklama
właśnie wróciliśmy od gina. Generalnie ta "nowa" babeczka spoko. Przyszłam na 8:00 i już było chyba z 7 kobitek w kolejce, ale położna kazała mi wejść poza kolejnością :) wyniki w normie, serducho Gabryszarda mocno bije, szyjka skrócona, główka nisko, napiera do wyjścia i nic poza tym. Od zewnątrz dalej nie ma rozwarcia. Czop siedzi. Ginka powiedziała, że nie ma co się nakręcać. Umówiła mnie na wizytę na 17.08, czyli na termin wg OM. Generalnie wszystko jest przygotowane do porodu i może się zacząć w każdej chwili, ale nie mam co się spinać, bo mogę jeszcze spokojnie pochodzić.

Mąż ma dzisiaj wolne, pojedziemy sobie na zakupki, pozałatwiamy kilka spraw i nie przejmujemy się rodzeniem :p

Pozdrawiam!
 
Do góry