reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

luizka widocznie badanie coś ruszyło - TRZYMAMY KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nic się nie bój, jesteś na to przygotowana i na pewno sobie rewelacyjnie poradzisz;);) - czop Ci po prostu odchodzi...może to nastąpić dziś, a może za parę dni...
 
reklama
kasia2506- to pokazuj zdjęcia nowej fryzurki. Skoro fryzjera "zaliczyłaś". Eh piszesz godzine wizyty ale u Ciebie inna godzina niz u nas.. wiec nie wiemy kiedy kciuki trzymac.
Bombusiu- super kuferek! ja tez nie mam torby przy wózku. Tylko taka małą kieszonke z boku.
Fiuufiuu- nie przemęczaj sie kochana! Odpoczynej tez jest wazny!!
Pajka- witaj!
m-f 22- serdecznie gratuluje kolejnej mamusi!
milusiu- Bądz dzielna!! Juz nie długo!
martuśka85- sto lat, sto lat! wszystkiego najlepszego kochana!!
Nektarynko- mnie tez czały czas kuje w szyjce! I chce zeby sie juz wkoncu cos zaczeło dziać bo zwariuje!
Lea- współczuje wizyty. Ale głowa do góry!
dobraczarownica- gratuluje fikołka małej
Ola_ zrezygnuj ze samotnych spacerów :tak:
Ciamajdko- ale mi narobiłaś ochote na te gumy!! ajć
Black_Opal- gratukuje wizyty
zanetka905- serdecznie gratuluje!! ale nas dziewczynki zaskakujecie!!
rozalka- moze tym razem sie rozkręci na dobre. Powodzenia! Informuj nas!
Anecia1111- widze ze ruchliwy dzien. Moze sie skonczyc na porodówce. Ja tez dzis mam pierogi
Puchatko- serdecznie gratukuje!! wypakowywanie idzie pełna para!!

Dziewczynki mam pytanko dotyczace proszlu dla dzidziów. Wiec kazda z nas pierze ubranka w proszkach dla dzieci. Ale czy czały czas bedziecie prac w proszku dzieciecym czy bedziecie maluchy przyzwyczajac do normalnego proszku?? I jesli tak to po jakim czasie?
Jeju mam strasznie duzo takiego gęstego śluzu. Tez tak macie?
A i moze pomozecie mi zdecydowac co dzisiaj zrobic na kolacje (kolacja rocznicowa) Bo ja wogóle nie mam pojęcia. A najwyzsza pora juz sie za to wziąść.
 
jak plama żywej krwi jedź do szpitala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! koniecznie i nie zwlekaj - czop nie jest krwią lepiej to sprawdzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Luizka, pewnie badaniem Ci tam nabruzdzila w srodku :/
Ewelinko, ja bede prac w plynie dla niemowlat pierwszy miesiac, potem proszek dla niemowląt, a potem pewnie na jakis dobry sensitive przejde, ale kiedy dokladnie to nie wiem. sprobuje po 3-4 miesiacach i zobacze reakcje po prostu :tak:
 
a zmieniam, bo mam podly nastrój i nudzi mi sie dzisiaj jak choleeeeera. mam wrazenie ze zaraz zwariuje, choc i tak jest lepiej niz godzine temu
nie ma za co :-)
 
luizka no i co sie dzieje, jeszcze krwawisz?????? dzwoń do tej dr i do mnie pisz też jakby coś
Ewelinko ja piore w proszku dla dzieci, ale zobacze jak długo , wiesz jak skóra malucha będzie sie "spisywała", myślę,ze do pół roku to luz, potem na sensitiv spróbuję.........co do kolacji to nie pomoge, bo my zawsze na rocznice to do pizzeri chodzimy,bądź zamawiamy do domu......... bo okrutnie ją lubimy:))))
 
Bombusiu, Ehtele- dziekuje wam za rady ale co do asmagu to jestem w szoku niewiedziala ze spowalnia skurcze ??? a co do folika tez tak myslalalm bo wymioty sie rozkrecily wtedy gdy juz wyniki zaczely mi sie poprawiac ;)
 
reklama
Ja tylko chcialam o tej żywej krwi...
Gdy badano mnie bezpośrednio przed porodem też znalazłam całą podpaskę w krwi (chwilę po badaniu) i poleciałam do położnej a ta mnie wyśmiala "Co sie Pani dziwi,rodzi Pani i tyle". Hmm... A badanie było typowe- sprawdzenie rozwarcia,nic więcej.

Pajko - a bo suwak mam ustawiony wg usg z 12 tygodnia :) To jest taki mój najdalszy termin. Pierwszy wybija jutro.

Ciamajdko- ech, ten Mój M znowu nabroił. :( Małą mam u siostry a on konczy pracę o 18.00 więc mówię żeby po drodze ją odebrał. I co? "Niech twój tata to zrobi bo ja jestem zmęczony i chcę jechać do domu, głodny jestem" (swoją drogą...mam ugotowany ryż z warzywami których on nie cierpi więc będzie musiał sobie kanapki zrobić,mam to gdzieś). I co? I się tak zdołowałam... ech... Postanowiłam dziś,że nie chcę go przy porodzie, po co ma udawać że się o mnie martwi czy o Lilke,przecież ma nas dokumentnie gdzieś. Niech lepiej pojedzie do mamusi wypocząć i na obiadek. Boję się samotnego porodu,ale dam radę. Skoro teraz wszystko ogarniam to nie potrzebuję jego pseudo-wsparcia.
 
Do góry