reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Marulka powiem Ci, ze wole, zeby Sebus jeszcze troszke posiedział, ale sie wnerwie, jak sie okarze, ze mam jechac za 3-4 dni na porodówke:-DDla mnie najważniejsze jest to, zeby wziąć jak najwiecej leków, zeby wyniki sie poprawiły :-D

Dziękuje za przywitanie :-D
Przykra sprawa z tą wrześniówką :-(

Dziewczyny kupujecie herbatkę na laktację??
 
reklama
Dzień dobry sierpniówki u mnie dziś chyba będzie piękny dzień. Słoneczko świeci, ale nie ma takiego upału. Szkoda tylko, że M. nie będzie cały dzień…L bo musiał wyjechać.


Lahimka witajJ

Ciamajdka oj współczuje tej małej powodzi, masz rację – roznieś ich tam w tej spółdzielni!!!!; co do nocy – hmmm chyba też mnie coś powoli zaczyna ruszać, bo jak obudziłam się w nocy na siusiu to miałam tak spięty brzuch, że z bólu nie mogłam się przekręcić:/ aczkolwiek mam jeszcze sporo czasu…

Fiu gratuluję udanej wizytyJ czyli czekamy na maluszkaJ co do wrześniówki… tragedia… brak słów…

Polianna skoro masz „wolne” to może zrób w ten dzień coś dla siebieJ i nie stresuj się małą bo jest przecież w doskonałych rękachJ a co do twojego m. to zaraz mu dokopie, co on znowu wymyślił? Grr

Mallaika powodzenia na dzisiejszej wizycie! Może nie będzie tak źle z tą babką, nie nastawiaj się…

Navijka tobie również życzę udanej wizyty! Szkoda, że tak daleko

Bogusia86 fajnie, ze tak ładnie sobie radzicieJ

Milusia oj kochana bidulko ty nasza, dzielna jesteś, mam nadzieję, że te właściwe skurcze dopadną cię dziś i cała akcja ruszy jak oszalała!!!!!

Sarka gratuluję udanej wizytyJ

Martuśka85 no to czekamy na sms od ciebie;))) z porodówki!

Luizka4don oj kobietko, u ciebie chyba też się rozkręca… kąpiel pewnie pomogła

Cayra1984 3maj się ciepło i dawaj znać w razie akcjiJ

Weroneczka świetnie ci wyszedł ten wórJ

Kasia 2506 fryzjer superJ ehh jak dawno nie byłam…; powodzenia na wizycieJ

Pajkaa dobrze, ze zdiagnozowali ci tę cholestazę bo jesteś teraz pod opieką...!

Bombusiu witaj:)

Ehtele…. A ty gdzie się podziewasz???? Czyżby coś ruszyło?
 
ta, Olu, cos czuje ze sms z porodowki to ja za jakies 3 tygodnie wysle :|
no wlasnie, ciekawe jak ehtele..
wracam do "Nostalgii anioła", akurat na moje dzisiejsze samopoczucie.
 
Pajka ja herbatki na laktację nie kupuję - po tym jak dostałam nawału już w szpitalu uważam to za zbędny wydatek :D można spokojnie zaufac naszej mleczarni a ona może nas zaskoczyć ;)
natomiast w sprawach cycowych za radą koleżanki kupiłam Maltan w DOZ i zamierzam smarować cycuchy już teraz - niby uelastycznia skórę i koi podrażnienia a ile w tym prawdy to się okaże jak Frank przystąpi do maltretowania....
 
Witajcie Dziewuszki;-)

Jakie dwie niespodzianki dzisiaj po wejsciu na forum:
m-f 22 została Mamą, gratulacje wielkie
no i jesteśmy już na 2 miejscu oczekujacych mamusiek:) jeszcze trochę i wywalą nas z kolejeczki:-D
Wyspałam się dzisiaj, raz tylko byłam na siku i nie budziłam się w nocy co trochę (fakt do łóżka weszłam padnięta, pewnie to zmęczenie tak pozwoliło mi przez noc sie wyspać)

Ciamajdko współczuję takich akcji nie miłych, jak zalanie czy tym podobne. Teraz jak najwięcej relaksu, spokoju i wyciszenia potrzebujesz to tu taka niespodzianka. Mam nadzieje, że uda się definitywnie załatwić tę sprawę po Twojemu.
ehtele Ciebie martwi brak skurczy mnie wręcz przeciwnie, bo skurcze mam dość czesto a i tak cisza i aby się człowiek nakręca. A u Ciebie skurczy nie ma a jak sie pojawia to od razu na IP bedziesz się szykowała :) i tak jest najlepiej
fiuuu super wieści po wizycie. Teraz to już może złapać w każdym momencie, a swoją drogą czemu by tak od kina miał się nie zaczynac opis Twojego porodu ... :)?
Bogusia86 ale się super czyta Twoje relacje z bycia we 3. Tyle ciepła, spokoju, opanowania i miłosci, normalnie tez już tak chce:)
milusia sloneczko jak Ty możesz tak mówić, że się nad soba uzalasz. Kobieto my Cie tu podziwiamy jestes twarda i opanowana jak żadna z nas. Ja na Twoim miejscu juz bym cyrki wyprawiała a Ty tak dzielnie czekasz.
polianna widzę, że zaplanowałaś aktywny calutki dzień. Oby sił starczyło a takie porzadki moga się skończyc na porodowce:)
weroneczka ale super prezent zrobiłaś. Artystka:)
pajko fanjnie, że z nami jestes i że dokuczliwe objawy troche ustapiły. Ja herbatki na zaś nie kupuję jak przyjdzie potrzeba to zawsze można męza czy jakąś ciotke do apteki podesłac:)

Miłego dnia Wam zyczę, bez ciśnień na poród i bez fałszywych skurczy. Idę do wanny
 
Ewelinko wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy-dużo miłości, radości , szacunku i czegokolwiek sobie zażyczysz:-)
weroneczka świetnie wykonane a do tego ekstra pomysł!!! podziwiam:sorry: mam nadzieję, że ONA to doceni..
Bogusia007 ja już nie biorę witamin, ale masz przekichane z tymi wymiotami... dziekuję wszystkim świętym że mi się skończyły w 4 miesiącu... współczuje:sorry:
Kasia2506 powodzenia na wizycie.. ciekawe co "tam" u Ciebie;-) i zrelaksuj sie u fryzjera.. ja juz odpuściłam sobie ten przywilej, bo zapuszczam kudły na wielka prośbę T.:tak:
fiuufiuu jeszcze masz siłę coś robić i sprzątać? kurde, naprawdę szacuneczek dla Ciebie.. ja się dzisiaj w spółdzielni uginałam jak z gościem gadalismy-tak mnie rypało wszystko.. nie biore się już za nic...:-(
Pajka czyli jednak to nie była zwykła wysypka... z tym lekiem to troszke przegieli, przecież to szpital-powinni mieć:dry:cyrki w tej Polsce... i podejrzewam że Ty to na dniach juz polecisz na porodówkę... ja to czas odliczam Twoimi sobotnimi wizytami:-D sobota-ciach!, kilka dni, sobota-ciach!, kilka dni...:-D wyznaczasz mi rytm...:sorry:
Pati:-D:-D:-D
marulka Zobacz załącznik 269335 no brrawo!!!!!:-D


byłam w spółdzielni, nie będzie mnie niestety w wiadomościach:-D:-D:-D Pan był zbyt miły...
w ciągu tyg mają zebrać dupska i zrobić uszczelnianie, zostawiłysmy pismo, powiedział że multum takich zgloszeń... oczywiście wysunęłam wszystkie argumenty w stylu
"że robią sobie chyba żarty"
"że zalało mi kolejny raz ten sam pokój WYREMONTOWANY"
"że ide z tym do ubezpieczalni i w końcu oni będą sie tłumaczyć"
"że mam to gdzieś że administrator mojego bloku jest na urlopie, zastepstwo ma być a nie ma"
"że niedługo rodzę i nie mam zamiaru remontowac tego drugi raz, a tym bardziej za każdym razem kiedy kapnie deszcz z nieba"
"że nie mam siły za tym wszystkim latać, a dane se moje może spisac z poprzedniego zgłoszenia, które zaginęło, bo nawet jak mu teraz dam to i tak zginie"

po tym wszystkim Pan grzecznie siedział juz prawie pod stołem.. z jego miny wyczytałam że modli sie do Boga żebyśmy już wyszły:-D a myszory to ześle na cały ten budynek spółdzielni...

sąsiadka moja wturowała, i tak na zmiane gościa męczyłyśmy...
nawet do PZU nie podjechałam bo nie mam sił! jak mozna nie mieć tak sił????

nawet że mi ulżyło i jakoś mi zwisa teraz to zalanie...
 
Cześć dziewczyny,
Ja też miałam ostatnio problemy ze spaniem, a tymczasem dzisiaj obudziłam się o 10.30 :szok:
i pierwszy raz od kilku dni mogłam spać na boku i nic mnie nie bolało.

cayra1984 jak tam? Jak się krew pojawiła, to lepiej jechać do szpitala sprawdzić. Ja bym w domu nie wytrzymała..

AgaS-78 nio piękne imię dla córeczki:-D

Bombusia zauważyłam właśnie, że pod koniec to już każda mama by chciała, ale dzidzie same wiedzą kiedy mają wyjść:-) Dobrze im w naszych brzuszkach.

M-f22 gratulacje!!!

marulka widzę, że ma na podobnym etapie jesteśmy, tylko, że ja panikara torbę mam już spakowaną od dłuższego czasu:-)

ewelinka2106 życzę kolejnych stu lata razem:-) i żeby synuś Wam dziś sprawił niespodziankę!

weroneczka śliczne te rzeczy! Udanej imprezy:-) Nio ja mam termin na 30.08 dokładnie, dziś idę do lekarza to zobaczymy co powie. Ja też mam wrażenie często, że już coś zaczyna się dziać, zwłaszcza nocami:-) Ale jeszcze pewnie z 2 tygodnie pochodzimy, ja jeszcze muszę zdążyć wyprać ciuszki i poprasować:-D
 
ciamajdka żadna tu nie wątpiła w taki obrót spraw - MUSIAŁAŚ to załatwić :D dobrze że obyło się bez ofiar ;);)

ehtele łer ar ju?

lahimka no ja przy dobrych wiatrach za tydzień o tej porze będę mogła napisać: jestem gotowa - bo na razie na paczki czekam :p także do przyszłego tygodnia nie ma rodzenia bo nie mam w czym do szpitala iść, a szpitalny styl mi nie leży :D
 
reklama
Ciamajdko jak mi mowił lekarz to tak wątroba jest uciskana od 35 tc mocniej i moze dojść do zatrzymania zółci. Pierwszym objawem zatrzymania zółci jest własnie wysypka na nogach i rękach! Dlatego lekarze zalecają zrobić badania ALAT, ASPAT, FOSFATAZE I BIAŁKO. Jeżeli cokolwiek jest podwyższone oznacza , ze moze to byc najprawddopodobniej rozpoczętqa cholestaza ciążowa.U mnie wyszło akurat obniżone białko i podwyższona fosfataza - norma była do 100 a ja miałam prawie 200! Kolejnym objawem są zabarwienia skóry i zółtaczka a dla dziecka jest o tyle niebezpieczne, ze moze spowodować , że dzidzia zacznie wydalać smółkę do wód płodowych i się zatruć dlatego ważny jest monitoring płodu - ja w szpitalu miałam co 2 h.

Co do leku moj mąż mowił to samo - ja się nie denerwowałam bo szkoda moich nerwów - lekarka była tez tym faktem zaskoczona. Ja mam cichą nadzieje, ze moze za tydzien sie maluch urodzi - podobno to moze isc genetycznie - moja mama mnie urodziła tydzien przed terminem a siostre 2 tyg po terminie :) takze jestem dobrej mysli, szczególnie jak mi we wpotrek robili KTG wyszły nieregularne skurcze dochodzące do 70 wiec nie było tak źle :)
 
Do góry