reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Hej Dziewuszki!!!
Gratuluje swiezo upieczonym mamuskom!!!

U mnie dzien do bani.....na dzien dobry M dal mi tak popalic ze az tesciowa stanela po mojej stronie - szok:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Potem 3 godziny czekalam az lekarka wypisze L4:szok:

Mallaika - film juz sciagniety - bede ogladac dzisiaj:tak:
Bombusiu -dzieki - zoladek sie uspokoil, upaly niestety nie:no:musze chyba bardziej uwazac...A teraz to mi sie na leb ewidentnie rzucilo bo dol dzisiaj jak studnia gleboki...no i caly zapal wzial w leb.Jedno z tego dobre tylko - torba na tiptop spakowana! Niech to sie juz skonczy wreszcie wszystko!!!!:angry: Niezly ten tekst - wywolalas usmiech na mej twarzy - cudotworco:-D
Fajnie ze Synus wrocil:tak:na pewno Ci razniej!
Martuska - ja dzis gadalam z moja mamcia kochana ( ja urodzilam sie sn, a brat cc) - mowi ze nie ma porownania - sn milion razy lepiej :tak:Tez licze na sn :p
Niuunia - 2800 wydaje mi sie ok. Nie wszyscy rodza sie z 4 kg. Moja tez taka bedzie:tak:maultka.
Ehtele - ja tez chodze z wielowodziem jakby malo bylo samego nadcisnienia:-(....na szczescie wszystkie usg byly ok (mam nadzieje ze nic nie przeoczyli kutafony:baffled:) Oooo i jak tam skurczybyki - kreci sie cos???
Kasia2506 - wspolczuje przebojow zoladkowych:tak:.....Krolewstwo za sledzia!!!!Bo tu ni ma:angry:a ja uwielbiam. Dolaczam sie do Twego strajku obiadowego - moj M to ode mnie nawet szklanki wody dzisiaj nie dostanie.
Ola - poprawiny poprawin hehehe masz kondycje:-D co do mnie to juz mi przeszla energia....spozytkowalam chyba na lzy i zlosc.
Zielona - nie mam wanny:-(ale pod prysznicem to z 5 razy dziennie stoje - jest tez waz ogrodowy:-Dtylko trzeba czekac az goraca woda zleci - czujecie???
Duralex - jaki slodziutki twoj Maly Ksiaze;-)muah muah nic tylko calowac:-D
Andzia - zaciskaj nozki:tak:a po badaniu wiesz ze masz juz z gorki:-D
Marulko - nie strasz.....wprawdzie tez cipulke widzialam wyraznie ale ostatnio ktos sypnal ze brzuch jak na chlopca:szok:no i wiadomo....zycie.....wiec takie jaja sie zdarzaja niestety:-D Popieram wypowiedz o OM i usg - stad tez te wago dzieciaczkow dziwne takie czasami:tak:
Pati - widze ze i Ciebie dopadlo:p wiatr w tylku;-)
Ciamajdko - a nie masz fotki z usg tego caaalkiem pierwszego gdzie tylko czarna krope widac - wtedy na 100% wiadomo co i kiedy:-pAaa ja tez mam dzisiaj slaby dzionek - lacze sie wiec w depresji przedporodowej...jakbym mogla to bym sie pod ziemie zapadla najchetniej:-(
Starlet - no to nasze torby stoja:-Dmoja pewno i tak dluzej niz twoja:tak:
Bogusia007 - tulam....ja tez dzis umordowana na maxa:baffled:no i w czwartek powtorka z dentysty:crazy:
Bogusia86 - cieszy to ze u was wszystko tak sprawnie idzie!!!A z nozkami na pewno bedzie ok - kwestia czasu pewnie:tak:Fajnie ze do nas dwupakow zagladasz:-D
Cayra - moj M tez ostatnio taki "towarzyski" ze szok:szok: a moze ma mnie baby w ciazy dosc poprostu:baffled:

Lacze sie z wszystkimi co to w pieskim humorze dzisiaj. Pozytywnym wibracjom zazdroszcze, ale poczekam spokojnie az u mnie tez wyjdzie slonce (tego w realu to nie brakuje:baffled:) Nie marudze juz wiecej, ide znowu poryczec to mi sie poprawi na chwile;-) Jak wroci M to pewno powtorka z rozrywki. Ehhh zycie.
Buziaki :*
 
reklama
o, super Bogusiu, dzieki za rady :-D
no patrz, Mój też na środe przewiduje czyli jutro, ale juz wczesniej o tym mowil, jakies 2 tygodnie temu ;-)
 
witam sierpnioweczki przepraszam ze tak sie tu wpycham ale chcialam zapytac bo wyczytalam na goracej lini ze pajka jest juz dzisna porodowce i ma rozwarcie na palec czyktoras z was mooze ma jakies info od niej jak jej idzie jestem jej kolezanka ze staraczek i czasem do nas zaglada a juz ostatnio jej niebylo wiec jestem ciekawa co u niej
 
Witam sie słoneczka:-)
Niestety jestem za bardzo do tyłu i nie dam rady sie odniesc do waszych postów:no:
Napisez najpierw co u mnie a później bede nadrabiac.
A wiec:
Jestem po wizycie (mam nadzieje ze ostatniej) Odebrałam wyniki- są dobre! Waga nadal roscie:no: ciśnienie w normie. szyjka miękka i skrócona. Rozwarcie na jeden palec. I gin powiedzial ze dobrze byloby dla mnie i malego gdybym juz urodzila z powodu tych opuchnięc ( jak to powiedzial: "ciezko pani juz wygląda") Dlatego mam nakaz na przytulańce z chłopem :-) i na masowanie brodawek. Zeby przyspieszyc. Jeszcze dodał: "Niechce juz pani widziec w tym gabinecie z tym brzuchem" A ja: "i wzajemnie":-D Ogólnie jestem zadowolona :tak:

Całuski;-)
 
Marulka...mi gin też ciągle przypomina, że oficjalnie trzymamy się daty z OM czyli na 17 sierpnia, co nie zmienia faktu, że mały jest już duży, ciąża donoszona i ewidentnie układa się do wyjścia...ale czy wyjdzie to już zupełnie inna sprawa...

aczkolwiek jak mnie dziś zbadał to jeszcze raz sprawdzał w swoim kalendarzyku czy dobrze na tego 17 wyliczył.
 
ewelinko-no to do dzieła!!!

Bogusiu - dziękuję za opowieści z porodówek. Popłakalam się,szczególnie gdy pisałaś jak M ciebie wspierał. Tak bardzo chciałabym żeby mój M dbał o mnie na porodówce a nie o siebie (tak jak ostatnio gdy po porodzie zamiast być ze mną pojechał spać do domu). Ech... :( Mam kryzys dzisiaj, ale Twoja opowieść jakoś tak mnie na duchu podniosła,że dla mnie samej ta chwila będzie magiczna i nie potrzebuję faceta obok. Oby.

87zaba
- jak coś bedzie nowego to pojawi się pewnie w gorącej linii,narazie nic nowego nie wiem...
 
Czesc dziewczyny! Pewnie dziwicie sie ze tu jestem.. JA TEZ!
Dzis rano bylam w poradni gdzie mialam sie zglosic. lekarz dal mi skierowanie do szpitala. Ze mam brac torbe i natychmiast jechać. Bo tak jak pisalam sms.. ze w kazdej chwili moge rodzic i obrzeki sa wielkie.
OK pojechalismy do szpitala na IP. CZEKAJĄĆ 2h na dyzurnego jakiegos ! Po czym łaskawie mnie przyjeli zbadał i z tekstem ze obrzeki sa duze ale nie grozne ze wszystko jest ok....... TYLKO SZKODA ZE JEDEN LEKARZ MÓWI TAK DRUGI TAK...
I do mnie ze sa trzy wyjscia.. Bo nie ma miejsca na ginekologi.. Pierwsze wyjscie ze zawoza mnie karetka do innego szpitala.. drugie ze jak mam czym ze sama pojade a trzecie ze pojade do domu i jutro sie zglosze na IP.. Ja na to ze nie wyrazam zgody ze gdzie indziej do szpitala bo tu chcialam lezec i rodzic.. A on ze da mi papierek i zebym jutro rano zglosila sie w IP.. a ja do niego czy jak przyjade to czy beda na pewno miejsca zeby nie na marne.. a on ze nie daje mi pewnosci.. ROZUMIECIE?? Juz nie wiem co mam robic.................

Mój T jest taki zly chcial tam robić dym.. bo nie dosc ze caly dzien zmarnowany to jeszcze taka olewka!
Tu jeden gada ze za chwile moge rodzic a ten ze wszystko wporzadku... cisnienie ok itd.

Wiec mysle ze zanim tam pojade to zadzwonie po prostu czy sa wolne miejsca na ginekologi! Zeby na marne nie jezdzic znwou i sie nie denerwowac!;/

TAKA DZIŚ MOJA PRZYGODA BYLA ZE SZPITALEM!!!!!!!!!!!!!!

Aha i moj SUWACZEK jest bledny! Jestem w 39/40tyg ciazy.
Termin na 4sierpnia mam .
 
Ostatnia edycja:
Bogusiu- opis z porodu cudowny!! Popłakałam sie:sorry2:
GSC-
no nie ciekawa sytuacja. Współczuje.. A jak zaczniesz rodzic to tez powiedza ze niema miejsc?? Ej Boze jakaś paranoja :szok: Trzymaj sie;-)
 
Ostatnia edycja:
Ale dziewczyny się dziś rozpakowują expresowo.Ja to myślę że na początek sierpnia mi przyjdzie.Poprawiłam suwaczek na taki z OM.
Jak powiedziałam mężowi że tak dużo dziewczyn urodziło przed czasem to on na to że ja zawsze przeterminowane miałam to i teraz pewnie,no ale Zuzę urodziłam 4 dni przed i lek powiedział po USG że jak będzie córka teraz to też może być przed terminem.
 
reklama
milusia oj biedulko... może jakiś relaksik by się przydał? kosmetyczka, albo coś na poprawienie humoru????

GSC jestem w szoku... współczuję przejść i zagubienia...

andzia nooo u mnie to samo - dziecko na tyle duże że swobodnie mógłby wyskoczyć przed czasem, a jak będzie tak dalej rósł to z porodem będzie ciężko - ale jak mówię, biorę to wszystko przez palce, bo tylko Franek wie ile waży tak na sto procent i kiedy wyskoczy :D
 
Do góry