Witam popołudniowo,
właśnie wrociłam z wizyty i okazało sie, ze prawdopodobnie będzie cc przez te moje incydenty z drętwieniem. Wg ginka może to być na tle padaczkowym, takze podchodzi do tego poważnie i na wizycie za 2 tyg podejmiemy decyzję. W sumie tak coś czułam ze moze tak być i przygotowałam sie psychicznie, może to dziwne ale powiem wam, ze chyba jednak wolałabym to cc, bo obawiam sie przebiegu porodu, nie chce dostac drgawek czy innego typu akcji, najbardziej martwi mnie to, że Julka będzie sama przez ten mój czas dochodzenia do siebie :-( ale myślę ze dadzą sobie rade z tatusiem :-) a po paru godzinach będziemy juz całą rodzinką razem :-)
Z tych innych informacji to mam rozwarcie zewnetrzne i wewnetrzne na 1,5 cm , takze cos tam juz pyka. Co do cc, to byłoby pare dni przed terminem, takze mam przed sobą jeszcze jakieś 3 tyg. Chyba, ze zacznie sie cos wczesniej. Ogólnie to mam dobre warunki do rodzenia sn, wzrost, podobno ogromny brzuch i wogóle silna baba zemnie ale te nieszczesne dretwienia wszystko popaprały. Nie obyło sie także bez op......lu za wage, nie wierzyłam ze przytyłam 5,5 kg w 4 tyg. no ale trudno, musze z tym żyć i teraz tylko na marchewce jechać :-( a z kg będe walczyć pózniej.
No to tyle by było z mojej wizyty, nastepna 11.08 i juz wszystko bedzie wiadomo.
Przepraszam ze sie nie odniose do waszych postów ale ide oswajać sie z myślami chodzącymi po glowie.
Buziaczki dla was wszystkich !!!!!
właśnie wrociłam z wizyty i okazało sie, ze prawdopodobnie będzie cc przez te moje incydenty z drętwieniem. Wg ginka może to być na tle padaczkowym, takze podchodzi do tego poważnie i na wizycie za 2 tyg podejmiemy decyzję. W sumie tak coś czułam ze moze tak być i przygotowałam sie psychicznie, może to dziwne ale powiem wam, ze chyba jednak wolałabym to cc, bo obawiam sie przebiegu porodu, nie chce dostac drgawek czy innego typu akcji, najbardziej martwi mnie to, że Julka będzie sama przez ten mój czas dochodzenia do siebie :-( ale myślę ze dadzą sobie rade z tatusiem :-) a po paru godzinach będziemy juz całą rodzinką razem :-)
Z tych innych informacji to mam rozwarcie zewnetrzne i wewnetrzne na 1,5 cm , takze cos tam juz pyka. Co do cc, to byłoby pare dni przed terminem, takze mam przed sobą jeszcze jakieś 3 tyg. Chyba, ze zacznie sie cos wczesniej. Ogólnie to mam dobre warunki do rodzenia sn, wzrost, podobno ogromny brzuch i wogóle silna baba zemnie ale te nieszczesne dretwienia wszystko popaprały. Nie obyło sie także bez op......lu za wage, nie wierzyłam ze przytyłam 5,5 kg w 4 tyg. no ale trudno, musze z tym żyć i teraz tylko na marchewce jechać :-( a z kg będe walczyć pózniej.
No to tyle by było z mojej wizyty, nastepna 11.08 i juz wszystko bedzie wiadomo.
Przepraszam ze sie nie odniose do waszych postów ale ide oswajać sie z myślami chodzącymi po glowie.
Buziaczki dla was wszystkich !!!!!
Ostatnia edycja: