R
RiSiA
Gość
Weroniczko wszystiego najlepszego a dziewczynami sie nie przejmuj czasami niektórzy tak mają

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj Mateczki Sierpnióweczki nie nadążam za Wami.
Dzień dziś straszny mam. Mam dzisiaj urodziny i pokłóciłam się z mężem. Poszedł na noc do pracy, a ja wyryczałam się jak bóbr przez 1,5 godziny.
Poza tym psiapsiółki mnie olały. Powiedziałam że nie robię imprezki urodzinowej bo gorąc, a ja już gruba jestem i nie mam siły, ale przekazałam jednej z nich żeby się zgadały i wpadły na kawke kiedy będą miały chwile bo ja siedze non stop w domku. A one dzisiaj do mnie dzwonią że nie przyjadą, bo nie wszystkim osobiście to powiedziałam i one nie czują się zaproszone. Normalnie albo ja w tej ciąży zdziwaczałam, albo nikt mnie nie rozumie.
Apropos męża to normalnie sama nie wiem czy jestem wściekła, czy rozżalona. No ale mógł sie dziad postarać, w moje urodziny chociaż. Rano złożył mi życzenia i na tym koniec. Prezentu nie dostałam bo krucho u nas z kasą (Mała Pijawka w Brzuchu wyssała kasiurę z konta na swój nowy pokoik), ale ok, prezent nie najważniejszy, mógł chociaż jeden dzień odpuścić sobie kompa i pobyć ze mną. Wrrrrrrrrrrr. Normalnie zaraz znowu będę beczeć. Powiedziałam mu co o tym myślę, więc pewnie jutro skruszony będzie chciał mi to wynagrodzić, przyjdzie z kwiatkami i wogóle. A ja niechcę jutro, ja chciałam dzisiaj mieć super dzień :--
-(
Pożaliłam się trochę, pewnie nawet nie będzie Wam się chciało czytać. Niech już pier..... ten deszcz to może mi przejdzie trochę!
Całuje Was mocno!!
właśnie wróciliśmy z USG...
Gabryś waży ok 3800 +/- 200 g !!!!!!
Lekarz powiedział, że poród na dniach, raczej do sierpnia nie donoszę. Na początku komputer nie chciał złapać wymiaru główki bo mały już tak nisko i powinien już się urodzić - pokazywało na 39 tydzień.
Poza tym wszystko ok.
Jestem w szoku...jak ja go przecisnę takiego dużego dziada!!!!!