reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Tylko mam wątpliwości - czy możliwe jest żeby ginekolog przy badaniu wczesnej ciąży mógł ją 'uszkodzic'? Koleżanka mi mówiła, że była u lekarza na kase chorych we wczesnej ciąży i tak ją zbadał, że zaraz po tym dostała krwawienia i poroniła. Czy to możliwe? Mnie sie wydaje, że nie... Facet jest starszy, doświadczony i jakoś nie chce mi się w to wierzyc, ale przez to nie wiem czy mam isc na tą kase chorych, bo na kase chorych przyjmuje właśnie ten lekarz ...
Z medycznego punktu widzenia, raczej nie ma takiej możliwości, przecież zarodek rozwija się w macicy, jest chroniony przez błony owodniowe. Lekarz wkładając wziernik widzi jedynie szyjkę macicy, może ocenić jej kolor, strukturę, po tym rozpoznaje ciążę. Żeby jednak dowiedzieć się czegoś więcej wykonuje USG:)
 
reklama
Gratuluje wszystkim sierpniowym mamą!:-) jak Was czytam to aż łezka w oku się kręci, tak niedawno u mnie pojawiły się dwie kreseczki na teście a juz niedługo będę miała synka przy sobie:) Dużo zdrówka Wam życzę- oby Wasze maluszki zdrowo rosły:) Pozdrawiam:)

Dziękuję kochana, ja CI życzę szczęśliwego i szybciutkiego rozwiązania. Buziaki
 
Witam mamuśki:-)
będzie mi miło do was dołączyć.
Termin mam na początek sierpnia.Bardzo się cieszę bo sama urodziłam się 8 sierpnia:-)
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że wspólnie szybko i przyjemnie minie nam te 9 miesięcy:tak:
 
Witaj sierpien8!

Skoro już sie przedstawiacie to może kilka słów o mnie.
Z mężem znamy się od 2003 roku. Malżeństwem jesteśmy od 3 sierpnia 2007 ( i może się uda,że dzidzia sprawi prezent na kolejną rocznicę).
Mam już jednego skarbka- prawie 2-letnią córeczkę Olimpię ,która czeka z utęsknieniem na dzidzię.

Ciąża była nieplanowana, kompletnie niespodziewana gdyż zaszłam najprawdopodobniej w okolicy 22 dc a może nawet później (cykle ostatnio miały 28d, jak widać -organizm zrobil mi psikusa).
W związku z tym cho wg terminu OM powinnam liczyć sobie dodatkowe 8dni , to absolutnie nie pokrywa się to z USG,które na pierwszej wizycie nie pokazało nawet pęcherzyka. (o czym trąbiłam przerażona na forum). Teraz spokojnie liczę swoją ciążę wg suwaczka.
 
a ja wychodzę za mąż za niecałe 2 tygodnie.. 19 grudnia.. bierzemy cywilny, też planowy :) mam prawie 30 lat i lekarz nastraszył mnie że wcale nie łatwo będzie mi tak zajść w ciążę, więc stwierdziliśmy że zaczniemy wcześniej.. myśleliśmy, że uda się około lutego, a tu strzał w 10 za pierwszym podejściem ;)

do do objawów, to bóle w stylu miesiączkowych mam prawie codziennie.. choć stają się delikatniejsze.. na początku bardzo się martwiłam, ale jak zaczęłam czytać Wasze wypowiedzi to wywnioskowałam, że to raczej normalne.. poza tym oczywiście senność.. tak rozregulowałam swój zegar, że nie wiem jak w poniedziałek wstanę rano do pracy :)
mdłości jeszcze też nie mam.. co mnie niesamowicie cieszy :)
a do lekarza wybieram się we wtorek.. beta jeszcze nie robiłam.. ale liczę, że wszystko jest ok :)
uciekam dalej spać.. spokojnej nocy przyszłe mamy ;)
 
A ja nie moge spac wiec odwiedzilam Wasze forum zeby Wam pogratulowac drogie Sierpnioweczki . Niedawno tak jak Wy nazywalam moj zarodek fasolinka , truskaweczka , pozniej czekalam na pierwsze kopniaczki a teraz ... juz niedlugo bede tulila moja kruszyne , a w nocy to nieraz wyje z bolu takie harce mala sobie urzadza. Bardzo szybko mija tydzien po tygodniu wiec cieszcie sie kochane tym stanem bo zanim sie obejzycie bedzie polowkowe Usg a pozniej to juz z gorki . Zycze Wam tylko radosnych chwil w tym pieknym dla nas stanie i Wesolych swiat dla Was kochane ...
Ps jak zobaczylam sierpniweczki jako termin rozpakowania to strach zaglada mi do oczu ze niedlugo znajde sie na porodowce .
 
Widze, że prawie dla każdej z Was sierpień to wyjątkowy miesiąc :) Dla mnie również jest wyjątkowy, bo w sierpniu, dokładnie w dniu, w którym kalkulator wskazał poród będziemy z TŻtem obchodzić 4 rocznice :)) Mysle, że to przeznaczenie, a nie tylko zbieg okoliczności :))

Dziękuje Wam za odpowiedzi w sprawie tego gina, już się uspokoiłam i we wtorek do niego pójde bo nie wytrzymam ... :p

A teraz już zmykam do szkoły :(( Ledwo wstałam i nie wiem jak wytrzymam na uczelni :( SPAAAAĆĆĆ woła moje ciało ;D

pa kobietki ;*
 
dzień dobry
mnie o czwartej obudziło siku potem znowu pić :eek: a potem spać nie mogłam i zaczęło mnie mdlić teraz to bym sobie pospała a Majcia szaleje z nowymi sankami jest po prostu zachwycona oby tylko spadł śnieg:tak:
miłych mikołajek:tak:
 
No to teraz kolej na mnie :-) stremowana, ale WITAM serdecznie
test zrobiony w środę i przyznam że było OGROMNE zaskoczenie :szok:
, bo niby chcieliśmy spróbować ,ale nie wierzyłam że tak szybko się uda , więc przez pierwsze 15 minut szok i tak naprawdę dalej w to nie mogę uwierzyć , bo dopiero teraz naszło mnie strasznie dużo myśli jak my damy rade,
w lipcu zaczęliśmy budowę domu , no ale jak wszyscy wkoło mówią jakoś to będzie choć nie ukrywam, że fajnie byłoby móc wprowadzić się już do nowego domku z maleństwem , tylko czy damy radę no ,ale to tylko czas pokaże , teraz najważniejsze jest aby maleństwo było zdrowe ,

może teraz troszkę o mnie więc mam już 30stkę na karku , męża od 5 lat /sierpień 2004/, i córeczkę od 3,5 /lipiec2006/
do lekarza wybieram się w czwartek , pewnie może i trochę za wcześnie, ale dłużej nie wytrzymam , ostatni okres miałam 30/10 w tej chwili objawów poza bólem sutek i podbrzusza brak i oby tak dalej bo z córeczką wymiotowałam bardzo bardzo przez 5 mcy:-( więc nie chciałabym tego znowu przechodzić , a senność pewnie przyjdzie z czasem , chyba że i bez tego może się obejść więc również wolałabym taką opcje :-)
i tak oto z budowlanego forum muratora przeskoczyłam do ciążowego forum babyboom :-)
miłego mikołajkowego dnia
 
reklama
Do góry