reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Moja lodówka niby też bezszronowa a z tyłu zrobiła mi się 10cm warstwa lodu ,w którą wtopił się dodatkowo jakiś słoik :p a zamrażark przy okazji też chcę wyczyścić więc...
Dzięki dziewczyny - już szmatki przygotowalam :p
 
reklama
martitka, witaj ponownie!

dlugo was trzymali.

Prztetrzymali nas dluzej bo maly mial zoltaczke i niska wage w 3 dniu niecale 2600kg,ale najwazniejsze, ze juz jest wszystko ok:)

Martitko witaj ponownie!!!:-)
napisz nam troszkę co i jak, bo my tu podekscytowane jak 150 bąków na łące lecące do jednego kwiotka:-D
jak się czujesz? jak synuś?
tysiąc pytań DO mam, ale nie chcę Cię umęczać...

Pytaj Ciamajdko , nie umeczysz, maly zawsze zrobi to szybciej;-);-)

Ps.Jak znajde chwilke wieczorem to opisze wrazenia z porodu na odpowiednim watku.
 
Kolumnea gratulacje!!!:)))
Biorę się za pisanie relacji, chyba że Jaś nie pozwoli-Łobuziak ma tydzień i charakterek po mamusi:)
Uściski dla wszystkich!:)))
 
Riba i Shyla no oby wam sie udalo przemycic laptopki teraz jak lezalam w szpitalu to nawet zakaz komorek uzywania byl :szok: ( oczywiscie sie nie dostosowalam;-)) ale ze mna na sali lezaly dwie dziewczyny ktore nie mogly chodzic i ctg do nich codziennie przyjezdzalo tu chodzi o te fale czy cus ktore te wszystkie klamoty wytwarzaja i zakazuja tego uzywania ( komorki, komputery ).
Jak byłam w sobotę w szpitalu na porodówce z bólami i podłączyli mnie pod CTG mąż siedział obok i akurat do niego telefon zadzwonił i rozmawiał normalnie mimo ze siedziała kolo mnie położna :-) nic nie mówiła ze nie wolno korzystać z telefonu...moze ze szpitala na szpital jest inaczej ;-)nie wiem...ale wiem ze będę leżała sama na sali wiec nikomu nie będę przeszkadzać;-)

Witam wszytskie mamusie
najpierw sie pochwale ze mam juz maluszka na swiecie. Maly dominik urodził sie o godz 20:55 14 lipca. Wymeczylam sie strasznie bo o 11 wody mi odeszly i przeszlam daw porody. Ale dzidzius rekompensuje wszytko jestem strasznie szczescliwa maly jest cudowny.
Zaraz poczytam was czy moze jeszcze ktoras sie rozpakowala.
pozdrawiam was

Gratulacje !!!!:-)


Ja miałam w znieczuleniu ogólnym, podtrazniona tchawica chcesz odchrzaknąc i ból bo szew. Ogolnie podbrzusze bolało przez 2 dni tragicznie. Chodzee do dzis jak kaleka. a dziewczyny po normalnym super poprostu po 3 godzinach na nogach z maluszkami. Zreszta po 12 godzinach zostawili juz nam maluszki i wyobrażcie sobie wstawaj z potwornym bólem co chwile do brzdąca a jeszcze to moje pierwsze dzidzi wiec ja ne bardzo wprawiona a odbic nie mogłam go bo dzwigac ciezko bo ból. A po normalnym porodzie bajka nosisz chodzisz wszytko prawie normalnie i w szpitalu tylko 2 doby po cesarce 3 ale ciezkie uwież mi. ja musialam 5 dób dostawalam juz świra i ryczałam. Zreszta ja samo znieczulene nieprzyjemniej wspominam niz te skurcze naprawde.

Ja również miałam cesarkę z synkiem , w znieczuleniu ogólnym bo zanikało tętno dzieciaczkowi i mi...choć ja szybko do siebie doszłam na drugi dzień wstałam z łózka...boli to fakt ...jak każda operacja...no ale każdy organizm jest inny ;-)


miłego popołudnia
 
Ostatnia edycja:
I jestem popołudniowo :tak:
Pogoda super, nie goraco- nie zimno! Pogoda sprzyjająca ciezarnym :tak: wkoncu! Ale napewno sie długo taka nie utrzyma. Oj chyba pojade na "spacer" rowerkiem:-):-)
koralowa no dziwna ta sytuacja z sasiadem. Ja bym nie wytrzymała nerwowo:wściekła/y: szczegolnie teraz. Mój synalek tez sie wypina, silne dzieci mamy :-p
monika co do depilacji to dla mnie tez nie lada wyzwanie. Trzeba sie niezle napracowac:-D a i tak nie jest dobrze :-p
Ciamjadko super ze porozmawialiscie z T. Dla nas cięzarówek to wazne:tak: Ja tez lubie tak czasem pogadac szczerze z A.
urszulka202 ja tez dzisiaj w wiadomosciach ogladałam o tych opłatach za znieczulenie przy porodzie! Rządają zapłaty bezprawnie! I trzeba sie postawic!
kolumnea jeszcze raz gratuluje:-):-)
kasia2506 widze ze cieszymy sie dzisiaj podobna pogodą :tak:
martitka-26 super ze juz jestescie w domku. Tak bardzo Ci zazdroszcze ze masz malego juz kolo siebie. Czekamy na szczególy. Ucałuj Victorka!:-)
fiuufiuu cos cie ostatnio malo "widac" pewnie korzystasz z wolnosci puki mozesz:-p
polianno piszesz tak o tej lodówce.. Mi tez pasowałoby sie wziasc za moją.. Dzisiaj chłodniej wiec pewnie moja tez zostanie odświerzona :-p
luizka4don podziwiam za zrobienie pazurków u nóg! Dla mnie to nie lada wyczyn!:szok:
Bombusiu czekamy na wieści!
 
Ostatnia edycja:
Witam Kobietki ponownie dzisiejszego dnia!!!

Widzę że się dzieje... tzn zaczyna się dziać :-D

A ja byłam sobie na zakupach z mamuśką (bo nie wiem czy pisałam ale dzisiaj spędzam dzień u rodziców bo wreszcie wrocili z wczasów) kupiłam sandałki i japonki... też takie niby sandałki ale w sumie nie wiem jak je nazwać i jestem mega zadowolona... no i tym samym humor mi się poprawił :-D Teraz już jestem po obiadku i czekam na herbatkę i ciacho :-)


bogusia007 trzymam kciukasy za jutrzejszą wizytę!!!!

milusia83 trzymaj się Kochana!!! Niedługo już będziesz miała swojego bąbelak w ramionach i zapomnisz o wszystkim :-) A może już masz bąbelka przy sobie... kto wie ;-)

andzia1987 kciuki zas jutrzejszą wizytę również zaciśniete!

polianna ehhhh... przebojów z tatą nie zazdroszczę... tylko co mu odwaliło że tak brzydko się wyrażę?

kassia181 zgaga.... najgorsze co moze być... ja też nigdy nie miałam, dopiero w ciąży mi się pojawiła i to całkiem niedawno. I uważam że to coś najgorszego co może być. Dzisiaj też mam od samego rana :wściekła/y: Mi pomaga lodowata woda i mleko, ale tylko na chwilę i za sec znowu musze pędzić do lodówki.

kolumnea OGROMNE GRATULACJE!!!! Ale cichaczem takim na porodówkę pojechałaś, że :szok: Ale najważniejsze że z malutkim wszystko dobrze. Niech się zdrowo chowa.

martuśka85 pierwszy poród też może się zacząc od odpływu wod :tak: moja siostra tak miała daltego wiem :-D

monika8112 za wizytę kciuki zaciskam! a teść niezły as... podobnie jak mój... tylko że mój mówi do mnie i do mojego M jakoś w maju że może byśmy pojechali z nimi do włoch w lipcu bo brakuje im chętnych a w 2 się nie opłaca. No a poza nimi jedzie też kilka osób ale mają pełne obsady w samochodach. My wtedy z M wejrzeliśmy na niego jak na ufo, ja powiedziałam że w żadnym wypadku, M też podzielił moje zdanie a teść na to "a dlaczego nie chcecie jechać?". A ja do niego że to będzi praktycznie końcówka ciąży i nie wiadomo co się może wydarzyć. A on na to "a jak tam urodisz to stanie się Tobie coś?"... No to wtedy mi ręce opadły i po prostu powioedziałam ze "nie" to jest nasze ostatnie zdanie i że nie mam zamiaru więcej o tym z nim dyskutować. Ale wymyśkił sobie nieźle... przegięcie.

Ciamajdka to dobrze że u Ciebie cisza... bo nam nie powinno się jeszcze śpieszyć do porodu :tak: Musimy trzymać się kolejki ;-) A brzuchol też mi twardnieje, ale nie boli, tzn czasami zaboli ale tylko na chwilkę i puszcza wiec póki co się nie stresuję. A co do mojego humorku to dzisiaj już jest trochę lepszy, chyba zakupy to sprawiły :-D

Hehehe.. a co do tego garnka z ciepła wodą przy rozmrażaniu lodówki to ja osobiście odradzam... tak można tylko załatwić lodówkę na amen ;-)

urszulka202 mi o tym że szpitale bezprawnie pobierają opłaty za znieczulenie na żądanie itp powiedziała wczoraj mama i tak myślę że jakby co to mamy podstawy żeby walczyć o swoje. Tylko pytanie czy szpitale to respektują?

martitka-26 witamy ponownie!!!!!!!!!!!! cudownie że już w domku jesteście :-) buziaki dla syneczka
 
Cześc moje kochane brzuchaciątka,
wzięłam duużo nospy, zasnęłam, obudziłam się skurcze są słabsze i co 8 minut, wychodzi na to, że niepotrzebnie wam tu truję tyłki....
rozmawiałam telefonicznie z położną powiedziała, że takie skurcze regularne co 5 min mogą utrudniać życie na tuż przed porodem, więc powinnam się spodziewać, jeżeli chcę mogę jechać na IP i sprawdzić wszystko, ja słucham swojego ciała i na razie czuję, że chyba niepotrzebnie nawet pisałam, ze mam te skurcze. Jeżeli to są skurcze przepowiadające to ja sobie po prostu nie wyobrażam porodu...ale wiadomo, dla maleństwa wszystko....

Ja tu truję, a tu nasza prawdziwa brzuchatka urodziła Kolumnea najserdeczniejsze gratulacje zdrówka dla Ciebie i słoneczka , a ja się podniecam...ech zła jestem na siebie...bardziej na swoje ciało, które powinno wyraźniej dawać do zrozumienia, a nie ze stoperem w ręku skurcze do 15 tej co 5 min....
Następnym razem to dam znać jak będą parte
Dziękuję wam kochane - jesteście lepsze niż rodzina:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Całuję
 
Anecia czemu??????:szok: ja zawsze gar wsadzam....hmm.
Milusia każda by tu "truła" gdyby czuła to co Ty:) szkoda troszkę ze to nie JUŻ ale co się odwlecze to nie uciecze:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Milusiu, nie ma sie co złościc i wstydzic, zwlaszcza, ze to pierwszy poród :-)
ja mam przepowiadające ciągle od paru tygodni, ale na szczęście bolą tylko te największe, takze na razie jestem spokojna. no ale z tego co piszecie, to moze zacząć się całkiem nagle, takze nie ma co gdybać, trzeba normalnie funkcjonowac po prostu :-p
 
Do góry