marulka
mamcia wieloetatowa
witam się dziś.
chyba w związku z pogodą i aktywnością mojej starszej latorośli nie dam rady przesiadywać z Wami na forum tak systematycznie... w odpisywaniu wszystkim nigdy nie byłam dobra i raczej odnosiłam się do tych wypowiedzi, na temat których sama mam coś do powiedzenia ;-);-);-) to tak tytułem wstępu i wytłumaczenia mojej małej aktywności..
Pajeczko nie martw się brodawkami i nie myśl o karmieniu... nic nie wymyślisz i wszystko wyjdzie w praniu... jedyne co warto sobie powtarzać to dobre przystawianie dziecka, czyli tak żeby buźką ujęło jak najwięcej brodawki... reszta to loteria.
ciamajdka no stress... nie chce mi się wierzyć że lekarz przez tyle miesięcy nie zauważyłby że coś jest pokićkane, a wg usg i Olek był "starszy" a urodził się 3130 na 2 tyg przed terminem... miesiączki miałam regularne i zapisywałam sobie daty bo się pół roku staraliśmy... z Frankiem póki co wszystko jest baaaardzo podobnie. Także rozpakowujesz się ze mną około 10-15 sierpnia kochana czyli jeszcze ze 4 tygodnie jesteśmy w duopaku
co do kryzysu...
przytulam wszystkie sierpnióweczki, którymi władają hormony... ja też przeryczałam niedzielny wieczór... no nic - taki okres, nie dość że coraz bardziej niewygodnie i ciężko to jeszcze psychika wysiada i pogoda nie rozpieszcza... damy radę dziewczynki - wytrzymałyśmy już po 8 miesięcy: mdłości, kryzysy, niektóry były w szpitalu, to tych kilka tygodni wszystkie wytrzymamy i później pójdzie z górki na pazurki! USZY DO GÓRY!!!!!
aga_natalia same dobre wieści :-) z resztą przy takiej armii zaciśniętych za Was kciuków to trudno się dziwić no ale niewątpliwie sukces jest po twojej stronie, bo na pewno cudownie opiekujesz sie swoimi kruszynkami... zbliża się ten czas, kiedy zapomnisz o szpitalach i zacznie się przygoda z obserwowaniem niesamowitego rozwoju bliźniaczek..
jenny83 wow nie wiedziałam że takie zabiegi się przeprowadza... trzymam kciuki żeby malucha za mocno nie fikał już ;-);-) pozycja na nietoperka może mało komfortowa, ale chwilkę się pomęczy i plumknie w mamusi ramionka ;-):-)
chyba w związku z pogodą i aktywnością mojej starszej latorośli nie dam rady przesiadywać z Wami na forum tak systematycznie... w odpisywaniu wszystkim nigdy nie byłam dobra i raczej odnosiłam się do tych wypowiedzi, na temat których sama mam coś do powiedzenia ;-);-);-) to tak tytułem wstępu i wytłumaczenia mojej małej aktywności..
Pajeczko nie martw się brodawkami i nie myśl o karmieniu... nic nie wymyślisz i wszystko wyjdzie w praniu... jedyne co warto sobie powtarzać to dobre przystawianie dziecka, czyli tak żeby buźką ujęło jak najwięcej brodawki... reszta to loteria.
ciamajdka no stress... nie chce mi się wierzyć że lekarz przez tyle miesięcy nie zauważyłby że coś jest pokićkane, a wg usg i Olek był "starszy" a urodził się 3130 na 2 tyg przed terminem... miesiączki miałam regularne i zapisywałam sobie daty bo się pół roku staraliśmy... z Frankiem póki co wszystko jest baaaardzo podobnie. Także rozpakowujesz się ze mną około 10-15 sierpnia kochana czyli jeszcze ze 4 tygodnie jesteśmy w duopaku
co do kryzysu...
przytulam wszystkie sierpnióweczki, którymi władają hormony... ja też przeryczałam niedzielny wieczór... no nic - taki okres, nie dość że coraz bardziej niewygodnie i ciężko to jeszcze psychika wysiada i pogoda nie rozpieszcza... damy radę dziewczynki - wytrzymałyśmy już po 8 miesięcy: mdłości, kryzysy, niektóry były w szpitalu, to tych kilka tygodni wszystkie wytrzymamy i później pójdzie z górki na pazurki! USZY DO GÓRY!!!!!
aga_natalia same dobre wieści :-) z resztą przy takiej armii zaciśniętych za Was kciuków to trudno się dziwić no ale niewątpliwie sukces jest po twojej stronie, bo na pewno cudownie opiekujesz sie swoimi kruszynkami... zbliża się ten czas, kiedy zapomnisz o szpitalach i zacznie się przygoda z obserwowaniem niesamowitego rozwoju bliźniaczek..
jenny83 wow nie wiedziałam że takie zabiegi się przeprowadza... trzymam kciuki żeby malucha za mocno nie fikał już ;-);-) pozycja na nietoperka może mało komfortowa, ale chwilkę się pomęczy i plumknie w mamusi ramionka ;-):-)