Sierpień 2010

[kasikz]

I kolejny dzień za nami:-) Chyba soboe ustawie suwaczek do 16,07 z odliczaniem. W końcu bede mogła sie poruszac i coś zrobic:-)
Navijka - dlatego pani dr kazała mi sie na wszelki juz spakować do szpitala:-)Zwłaszcza ze mała jes bardzo nisko. W sumie to i dobrze, bo już robi sie bardzo ciezko. A mala i tak jest duża, bedzie już własciwie donoszona, wiec moze sie rodzić.
Polianno - w ciąży takie dziwne rzecyz sie robią. Mi ostatnio powiekszył się za uchem węzeł i właśnie bolał, poszłam do lekaarza i powiedział żeby go zostawić i nic z nim nie robić, szczególnie nie dotykać.
Bogusiu - ale już masz fajnie:-)Spakowana już?
Odnośnie spakowania zastanawiam sie jakie rozmiary ciuszkow spakować, bo mam pare 56 ale mala ma być długa i nie wiem? Czy 56 rozmiar oznacza że dziecko dluższe juz w nie nie wejdzie? Czy rozmiarówka to co innego niż wzrost:-)

 

[kassia181]

ja sie witam wieczorkiem!!!!!!!
niedawno wrocilismy z grila u moich rodzicow- objadlam sie i bylo bardzo fajnie)))))))
teraz odpoczywam bo czuje sie strasznie zmeczona . a i moja mama stwierdzila ze brzuch mi opadl- a widziala mnie 2 dni temu takze moze moj czas nadchodzi- kto wie.
jutro odbieram wynik posiewu- troche sie denerwuje al musi byc dobrze.


kasikz ja biore 3 body w rozmiarze 56 i trzy w rozmiarze 62. ale rozmiarowka rozmiarowce nie jest rowna i czasem te 56 sa tak duze jak 62 i na odwrot.

wuzelek bardzo dziekuje za rade- fajna zabawka)))))))))

 

[RiSiA]

no to ja juz wsio załatwiłam i dopiero wróciłam do domu padam na pyszczek.
Aga -S rybka wyszla super, trochę standardowo dałam za dużo pieprzu, ale byla pycha taka lekka dam pzrepis w odpowiednim wątku
Nektarynko ciesze sie, ze u Ciebie wszystko OK bo juz się obawiałam, ze się rozpakowałaś
Kasiu trzymam kciuki zeby posiew był OK.

ja sie zegnam mówie dobranoc

 

[koralowa]

Dziewczynki mam pytanie-dostałam pudełko ( z zestawu z laktatorem ręcznym Tommee Tippee), wiem, że można go używać do sterylizowania w mikrofali, ale nie wiem jak… Proszę o instrukcję Aha-i czym można w nim sterylizować wszystko, tzn. laktator, butelki, smoczki…? Z góry dziękuję

A nie bylo instrukcji obslugi?

Ja mam sterylizator mikrofalowy Aventu, ale jeszcze sie z nim nie zaznajomilam blizej. Ale wiem, ze leje sie do niego wode, wkladam butle, smoczki, czesci do laktatora, zamykam i wstawiam na odpowiednia moc i na odpowiednia ilosc minut. W moim przypadku bedzie to max moc (800W) i 6 minut. :/ Jakbym miala mocniejsza mikrofale to wystarczyloby tylko 2 minuty.



Odnosnie wyprawki do szpitala to ja dla malucha wzielabym 62 rozmiar a nie 56, bo jak sie wieksze dziecie urodzi to moze byc problem z zalozeniem ciuszkow. Z krotszego dluzszych sie nie da zrobic. A te na rozmiar 62 to zawsze bedzie mozna podwinac.

 

[martitka-26]

ja sie witam wieczorkiem!!!!!!!
niedawno wrocilismy z grila u moich rodzicow- objadlam sie i bylo bardzo fajnie)))))))
teraz odpoczywam bo czuje sie strasznie zmeczona . a i moja mama stwierdzila ze brzuch mi opadl- a widziala mnie 2 dni temu takze moze moj czas nadchodzi- kto wie.
jutro odbieram wynik posiewu- troche sie denerwuje al musi byc dobrze.


kasikz ja biore 3 body w rozmiarze 56 i trzy w rozmiarze 62. ale rozmiarowka rozmiarowce nie jest rowna i czasem te 56 sa tak duze jak 62 i na odwrot.

wuzelek bardzo dziekuje za rade- fajna zabawka)))))))))

A ja kupilam 2 zestawy na 50cm i reszta na 54, nie mam nic na 62 (te francuskie dzieci jakies mniejsze wychodza) Chyba na wszelki wypadek wrzuce do torby wieksze bodziaki;-)

Dobranoc dwupaczki:-)

 

[Bogusia86]

Kasikz Oczywiście, że spakowana :-) Nawet już kilka dni temu zaniosłam torby do auta, ale dzisiaj przyniosłam z powrotem, bo wyprałam koszule do szpitala w normalnym proszku,a któraś z dziewczyn napisała, że od Naszych ciuchów dzieciaczki mogą się uczulić, więc wyprałam je jeszcze raz ale w Jelpie :-)

Ja wzięłam 2szt 50, 2szt 56 i 3szt 62 Bo uznałam, że jakbym zabrakło to w życiu nie wytłumaczę Marcinkowi mojemu gdzie leżą, bo On weźmie pierwsze z brzegu i będzie zadowolony

A Ja dzisiaj złapałam doła i muszę się Wam wyżalić...
Wczoraj okazało się, że moja młodsza siostra połamała ławkę na Naszej działce i teraz źle się tam siedzi i nie można gości zaprosić, a razem z M doprowadzamy tą działkę do stanu użyteczności już ok miesiąc. Więc marcin dzisiaj rano spytał się Kasi:" Kto połamał ławkę i kiedy zostanie naprawiona?" Normalnie się spytał, bez pretensji. A ta gówniara do Niego:" Ja połamałam, a co?? Coś jeszcze chcecie wiedzieć?? A Ja jej nie naprawię..." oczywiscie ton jej wypowiedzi był adekwatny do wypowiedzianych słów.
Marcin się wkurzył i troszkę sie na mnie wyżył tzn. usłyszałam: Będzie dzisiaj śniadanie?? Ja jak będzie pieczywo to będzie. Posniadaniu mówię, że idę na wybory, a On że mam sie streszczać, bo On jedzie do babci i do znajomych, a Ja że świetnie cudowny weekend razem?? A On " No tak jak cały tydzień zap... a ty jeszcze mi zabronisz sie z kolegami spotkać...-Nigdy mu nie zabraniałam i nie mam zamiaru, ale Ja siedzę w tym domu całymi dniami bo przez to fucking biodro nawet wyjść na spacer nie mogę...

Jak wróciłam z wyborów po 10min ;-) On już jak owieczka, że przeprasza, że nie chciał... Ale Ja już miałam focha i powiedziałam że z nim to nigdzie nie idę... Wyszedł ale zadzwonił i wyjaśnił, że to przez Kasię taki był zły, że On wróci niedługo i pojedziemy gdzies razem.
Wrócił i pojechaliśmy na zakupy, ale coś we mnie pekło i zaczełam ryczeć w sumie bez powodu-ah te hormony- więc dzień z d...
A co do ławki mojej siostry i mojej mamy to jedyny komentarz mojej mamy był taki- "Bogusiu a Ty znowu się czepiasz przecież to tylko dziecko, a ławka była już bardzo stara, a w piwnicy jest deska" Nooo tak zdarza się, że sie skacze po ławce w kilka osób, łamie się Ją na pół, nie mówi przepraszam i ma się gdzieś czyjąś pracę.... Ech ale przynajmniej dzisiaj -w niedzielę moja mama zrobiła generalne porządki...
To tyle, ale sie rozpisałam:-(

 

[AgaS-78]

Czesc dziewczyny- wczoraj juz nie mialam czasu zagladnac- bo tak jak pisalam jestesmy z mezem poza domem, wiec chcialam tez troche sie rozerwac- mimo kataru i nieprzyjemnosci zwiazanymi z kupka u malej udalo sie.

BOMBUSIA, BOGUSIA86, RIBA_1, ANECIA1111, POLIANNA DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM ZA RADY BEDE JE WYKORZYSTYWAC- PIERWSZE JUZ WIEM ZE SLIWKI NIE POMAGAJA - JUZ CZWARTY DZIEN I NIC- ALE SPROBUJE Z MYDELKIEM I OCZYWISCIE WSZELKIE SPECYFIKI Z APTEKI CHCIALABYM POZOSTAWIC NA OSTATECZNOSC-.
Wczoraj w necie wyczytalam o naparze z gorczycy- dzisiaj podalam jej poraz pierwszy- jutro bedzie nastepny raz- zobaczymy- z wielkim placzem dzisiaj troche zrobiala- ale twarde jak kamien- i nie bylo to przyjemne nie tylko dla niej - lecz calej naszej trojki, jednak dzieki8 temu ze zrobiala moglismy spokojnie gdzis wyjsc.
Moj katar nie ustepuje- zabaczymy co bedzie rano????
Pajeczko musze sprobowac tej Twoje rybki- standardowo masz sklonnosc do uzywania za dluzo pieprzu - ech mi sie tez to zdarza.
Bogusia86 gratuluje jeszcze raz tego 38 tyg i podziwiam walizka juz byla w samochodzie)):-) cos pieknego takie przygotowanie - jestes dobra organizatorka. Ja mam cigle pokuj w rozsypce- i pewno bede wszystko konczyc po porodzie- ale widze i czuje ze przed nie zdaze- i z sila i niezdecydowaniem- dobrze ze przynajmniej nie musze tej walizki tutaj szkowac- w kazdym razie w tym tyg. maze bedzie mial za zadanie wyciagnac nosidelko i je odswiezyc- i to samo z wozkiem a ja wyciagne najmniejszy zestaw ciuszkow czyli do 3 miesiecy i wypiore, oczywiscie wyprasuje- hurrrra - mam nadzieej ze mie sie uda- prosze o doping- chociaz najwiekszym moim marzniem jest zrobic coreczce przyjemnosc i wybrac sie z nia na basen. MOze i to mi sie uda- jak mnie ktos zmobilizuje.
Dobre dziewczyny - zmykam spac- a Wam zycze milego dnia i trzymam kciuki za odwiedziny u lekarzow. Ja mam KTG we wtorek. wizyta w przyszly poniedzialek i pewno wtedy dowiem sie kiedy sciagamy szew, oraz dostane ostani zastrzyk z progesteronem- bo potem juz wszystko moze ruszyc.....

 

[rozalka]

Witam.
ciepło u nas i duszno.
Wczoraj strasznie spuchłam,chyba pierwszy raz tak mocno,ale dziś juz lepiej o wiele.
w środe do ginka,ciekawe co powie.
Miłego dnia Babeczki.

AgaS-78 u mojego synka problemy z zaparciami zaczynaja sie jak pije soki z kartonika,albo takie dla dzieci,wiec zanalizuj tez diete,bo czesto w tym tkwi przyczyna(duzo słodkiego,a mało błonnika).Podawanie Lacidobaby lub Dicofloru może tez ładnie wyregulowac wypróznianie.

 

[starlet]

ehtele/Bogusiu jesli terminy macie wyliczone na 2-3 sierpnia to najpozniej mozecie urodzic ok. 15 sierpnia nawet....wezcie to pod uwage bo naprawde jesli akcja sama sie wczesniej nie zacznie to bedziecie strasznie schizowac. Nie nastawiajcie sie tak, z rozwarciem i miekka szyjka naprawde mozna pochodzic, aczkolwiek zycze wam byscie rozpakowaly sie po skonczonym 38tc, bo tak jest najbezpieczniej a i wam psycha nie siadzie ;-)wiem co mowie, przezylam to i nie zycze tych litrow wylanych lez....lepiej odpowiednio wczesniej sie nastawic, bo serio ciezko sie chodzi w ciazy po 40tc gdy nic sie nie dzieje.....
a tak w ogole to juz kiedys sie zastanawialam jak to mozliwe, ze mialam @ szybciej od was i termin mam przed wami na 1 sierpnia to skad u was na suwaczkach juz tak zaawansowany tydzien ciazy? przesunelyscie sobie biorac pod uwage, ze dzidzius wiekszy urosl? bo ja mimo, ze wyszlo mi, ze jest troche wiekszy to nic nie zmienialam, bo i tak tygodnie ciazy leca wg @. tak mi się ostatnio takie pytanko nasunelo ;-)


rozalka a to puchniecie to nie od cisnienia? pamietam, ze pisalas, ze masz z nim problemy....
mi zaczely od 3 dni lekko nogi puchnac, ale poki co to ledwo zauwazalne.


na najblizsze 2 tygodnie zapowiadaja upaly.....eeeee....

 

[ehtele]

Witajcie kochane

Noc u mnie masakryczna, bo duszno było i ciężko się oddychało - upocona jak nie wiem co i budziłam się co godzinę Tyko czekałam aż się rozjaśni i będę mogła spać...

Anecia1111 hello jak po wizycie????;-)

Bogusia86 najważniejsze, że Twój mąż wyjaśnił Ci swoje zachowanie i przeprosił...;-);-) Więc dobry z niego mąż... a co do Twojej siostry to wiele już zostało powiedziane i nawet nie chcę wchodzić w temat bo ja bym do nie nie miała cierpliwości - to jest po prostu straszne...

starlet mój lekarz liczy tyg ciąży od pierwszego dnia ostatniej miesiączki - termin wg USG od samego początku pokazuję 24 lipca...i taki termin mam ustawiony w suwaczku (zresztą co to ma za znaczenia - ustawiłam dawno i nie pamiętam...)
Rzeczywiście masz rację, że nie ma co się niepotrzebnie stresować bo to bez sensu...tym bardziej wczoraj poczytałam czerwcówki i te nie rozpakowane już szału dostają więc wolałabym tego uniknąć - co nie zmienia faktu, że chciałabym się rozpakować