reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

A Ja ma 113cm w brzuchu, a dzisiaj sąsiadka mnie zaczepiła i pytała się w którym miesiącu jestem jak usłyszała, że w 9 to zrobiła wielkie oczy i mówi: "A taki malutki brzuszek masz?" Wyśmiałam Ją oczywiście, bo nie dość, że utyłam już ponad 18kg to jeszcze brzuch mam ogromny... Ale niech jej będzie :-)
 
reklama
witajcie! pisałam rano przed kościołem ale net mi siada i wszystko mi znikło:(

bogusia86 ty juz 38tydz.zazdroszczę juz niedługo będziesz tulić małą do piersi:)

polianno co do węzłów nie pomogę nie mam pojęcia.

anecia za te pierogi to podziwiam , jeszcze w taką gorączkę.

pajkaa ja mam w pasie 114cm.

wybory zaliczone, na powodzian tez wrzuciłam, obiadek skonsumowany, opalanko na ogródku ze szwagierka też juz zaliczyłam, oczywiście brzuch zasłonięty:) wziełam zimny prysznic i teraz chłodze sie w pokoju pod wentylatorem, na dworze nie ma czym oddychać w słońcu mam prawie 40 st.
 
Kurcze, gin ma wyłączoną komórkę a ja , w moim dzisijszym wisielczym nastroju mam już czarne myśli. Wszlkie zatrucia ciążowe i inne niebezpieczne historie objawiły by się jeszcze czymś więcej niż tylko węzłem,prawda? Czekam aż M weźmie kąpiel i idę głosowac.

Bombusiu - dziękuję za pamięć... farba którą kupiliśmy jest tak beznadziejna,że nie chce wcale zakryć tego pisaka :/ Pierwszą warstwę pomalowałam ja, bo M jakoś się nie garnął a jak już pisałam dzisiejszy nastroj mam okropny z kilku powodów i nawet mi sie nie chciało go prosic. Drugą warstwę poszedł pomalować sam... Napewno jeszcze raz będzie trzeba to pomalować,ale to już zrobi M. Nasze relacje nadal kiepskie. Poprosiłam,żeby umyl naczynia, olał sprawę więc nie zrobilam obiadu. Traz muszę wyjść z pieskiem, wyrzucić śmieci i po wyborach uporać się z tym potwornym bałaganem w domu. Może zapomnę o zębie i tej pachwinie.
Aa... i dziś śpię w osobnym pokoju. Muszę mieć więcej miejsca a jak w nocy przychodzi do nas Olimpia to budzę sie połamana w pozycji conajmniej embrionalnej.
 
A Ja ma 113cm w brzuchu, a dzisiaj sąsiadka mnie zaczepiła i pytała się w którym miesiącu jestem jak usłyszała, że w 9 to zrobiła wielkie oczy i mówi: "A taki malutki brzuszek masz?" Wyśmiałam Ją oczywiście, bo nie dość, że utyłam już ponad 18kg to jeszcze brzuch mam ogromny... Ale niech jej będzie :-)

moja lekarka jak weszłam do niej - do kardiologa mi powiedziała, ze wyglądam na 6-7 miesiąc a nie 8 :)

Kurcze, gin ma wyłączoną komórkę a ja , w moim dzisijszym wisielczym nastroju mam już czarne myśli. Wszlkie zatrucia ciążowe i inne niebezpieczne historie objawiły by się jeszcze czymś więcej niż tylko węzłem,prawda? Czekam aż M weźmie kąpiel i idę głosowac.

Bombusiu - dziękuję za pamięć... farba którą kupiliśmy jest tak beznadziejna,że nie chce wcale zakryć tego pisaka :/ Pierwszą warstwę pomalowałam ja, bo M jakoś się nie garnął a jak już pisałam dzisiejszy nastroj mam okropny z kilku powodów i nawet mi sie nie chciało go prosic. Drugą warstwę poszedł pomalować sam... Napewno jeszcze raz będzie trzeba to pomalować,ale to już zrobi M. Nasze relacje nadal kiepskie. Poprosiłam,żeby umyl naczynia, olał sprawę więc nie zrobilam obiadu. Traz muszę wyjść z pieskiem, wyrzucić śmieci i po wyborach uporać się z tym potwornym bałaganem w domu. Może zapomnę o zębie i tej pachwinie.
Aa... i dziś śpię w osobnym pokoju. Muszę mieć więcej miejsca a jak w nocy przychodzi do nas Olimpia to budzę sie połamana w pozycji conajmniej embrionalnej.

Polianna jedyne co wyczytałam w necie to pisało, ze takie powiększenie pachwiny moze mieć związek z układem moczowym, ze moze Ci się zbliżać zapalenie, ale to tez nie wiadomo na 100%, niektóre kibiety mają taką urodę. Nie stresuj się bo to nie pomaga.
 
Czesc dziewczyny-:) Ja nie dawno wstalam, ale powiem szczerze czuje sie okropnie - mialam nadzieje ze katar jaki mnie opanowal- przejdzie albo przynajmniej zmieni sie z postaci plynej na gesta a tu nici - 3 dzien leje mi sie z nosa i z oczu- czuje sie fatalnie.
Podczytuje Was w wolnych chwilach- ale poza lenistwem nie mam na nic ochoty- wczoraj czulam sie wyjatkowo paskudnie- bo do calego katarku caly dzien brzuszek mialam jak kamien- ciezko bylo- wiec wiekszosc czasu spedzilam w pozycji lezacej.
Pozatym moje mala nabawila sie zatwardzenie- i mamy troche przezyc z tego powodu- ciagle placze ze boli a nie chce zrobic kupki- wstrzymuje - ech szkoda gadac- juz nie mam pojecia jak jej mamy pomoc i pewno skonczy sie na szpitalu zeby ja przeczyscieli lewatywa-a pozniej bedziemy cos my w domku dzialac. MOZE WY POMOZECIE MI:) PAMIETAJCIE JEDNAK ZE ONA MA 2 LATKA I NIE MOGE JEJ DAC WSZYSTKIEGO CO BYM CHCIALA.


Skusilyscie mnie tez do zmierzenia mojego brzuszka i powiem ze mam malutki- chociaz wydawalo mi sie, ze jest olbrzymi- w kazdym razie jest wiekszy niz w poprzdniej ciazy- i teraz jest leciutko 99-101. Wiec ciakawa jestem ile mial wtedy- tutaj nigdy niekt nie mizyl mojego brzyszka w obwodzie:( Lakarz mierzy mi czasmi ale to tak od kosci lkonowej do wysokosci macicy- w ten sposob chyba okreslaja wysokosc macicy do tyg. jaki obecieni jest.

POLINNA ja tez czegos takioego nie mamm ale okropnie ostatni zaczely mnie bolec pachwiny- a szczegolnie prawa strona- szkoda mi Cie bo jak nie zabek-nozki to teraz znow cos- ech do tego jeszcze maz:((( Mam wielka nadzieje ze coreczki Ci wszystko wynagrodza- ale jednak dobrze zrobilas ze nie bylo obiadu- ja tez tak bym robila. OJ CI MEZCZYZNI- ale powiem Ci ze nawet Ci dobrzy(?) maja swoje dni nie do zniesienia.
ANNECIA fakt podziwiam cie za te pierozki- ja to bym nawet zaplacila zeby mi ktos takich zapasow narobil- nie wiem co sie stalo z ta dawno Agatka- ktora mila tyle werwy do kuchni a teraz wkoncu zaczelam chodzic po restauracjach.

BOgusiu86- oj Ty juz 38 tydz. tez bym tak chciala:)))

Pajeczko jak rybka?- uwielbiam ryby a szczegolnioe teraz jak jestm w ciazy- bo po nich mam zawsze dobry cukier.
Na temat szpitali o ktorych dyskutowalyscie wczoraj - akurat nie bede sie wypowiadac , ale powiem Wam jestem zaskoczona poraz ktorys tym co piszecie- i poraz kolejny ciesze sie ze rodze w tym kraju- gdzie szpital jak dla mnie byl b. przyjazny wrecz miejscem z kad nie chcialo mie sie wychodzic. Poczynajc od jedzenia, konczac na obsludze i opiece.
Ale powim Wam ze spotkalam wsrod kilku kobiet polskich jedna taka co Wy o niej piszecie - i wtedy powiedzilam sobie nigdy wiecej polskich pielegniarek w amerykanskich szpitalach- jednak nie zawsze i nie wszystkioe sa takie same- bo pozniej spotkalam i te dobre.
W polsce w szpitalu bylam tylko raz - 12 lat temu przy pierwszym porodzie - niestety nie mialam dziecka przy sobie- al etez opieki po straczie dziecka nie wspominam dobrze- mam nadzieje ze ne bede miec wiele w zyciu okazji byc w szpitalu.
OKI trzymajcie sie i milego popoludnia i wieczorku.
 
Anecia pierogi chcem i te z miesem i ruskie niczym nie pogardze:-)
Pajka ja mam w brzucholku 112 cm:szok:....niestety czyli 2 cm do przodu od 2 m-cy:wściekła/y:
Polianno za Chiny nie miałam niczego takiego co opisujesz hmmmm mnie to w ogóle nic nie boli, nic mi nie strzyka, żadnych skurczy przepowiadających....:baffled:no gdyby nie skoki i czkawka Alanka oraz brzuchol to jaka ciąża????:confused:
Ale jak do jutra Ci nie zginie to pewnie, ze skonsultuj to z lekarzem dla swojego spokoju
Co do obiadu to dobrze zrobiłaś, pamiętaj, ze konsekwencją można zdziałać:tak:
Monika podziwiam opalanie, ja uwielbiam leżec plackiem na słoncu,ale w ciąży absolutnie.:no:
AgaS współczuje przeziębienia, a z małą to ja bym poszła jak najszybciej do lekarza, moze da poprostu leki, a czopek glicerynowy dałaby sobie wsadzić hmmm


Hmmm co u nas. Obejrzałam z M film, bo mi ściągnął na DVD straszliwy horror:szok:, a że ja lubię takie filmy no to adrenalinka mi sie podniosła.:))))
Dopiero zjedliśmy obiad, no bo jak sie obżarłam czereśniami tak:zawstydzona/y:, ze o obiedzie nie myślałam.
 
Ostatnia edycja:
Polianiu Kochana nie stresuj się na pewno nie jest to nic poważnego :-) Przecież tylko lekko Ci się powiększył ten węzeł... Ja też nigdy czegoś takiego nie miałam więc przyczyny nie znam, ale na pewno nic poważnego :-)

AgaS Strasznie mi przykro, że Twoja córeczka ma takie przeboje :-( Ja bym poszła do apteki bo pewnie tak są jakieś wynalazki które mogą łykać małe dzieci... Może faktycznie te czopki?...

Ciekawe czy faktycznie urodzę tak jak wychodzi z USG w lipcu czy jednak 3sierpnia... Ech ale tak czy siak mam już donoszoną ciąże :-) Już się nie mogę doczekać porodu :-)
 
Kobietki... nie ma co podziwiać za te pierożki, bo nie tak strasznie bylo jakby się wydawało :-D Robiłam wszystko w pozycji siedzacej, M urobił farsz żebym nie musiała rękoma za dużo machać, później ja zrobiłam ciasto i do roboty :-) W sumie jakies 5 godzin nam zeszło, ale za to zapasy mamy na gorsze dni ;-) Poza tym planuję w przyszłym tygodniu zrobić trochę gołąbków, a za 2 tyg rolady. To takie moje plany, ale co z nich wyjdzie to zobaczymy. Ale wolę teraz się pomeczyć i później tylko wyjmować z zamrażarki. A w ogóle to w tym tygodniu pomroziłam sobie jeszcze truskaweczki... 5 kg :-) A M zrobil sorbety i tez pomroziliśmy na jesień, bedziemy sobie lato przypominac :-)

AgaS a weź może poddaj małej suszone śliwki i wody przegotowanej, może to ją jakoś "rozkręci" bo przecież biedaczka Ci się zapłacze. Zresztą sama wiem jakie zaparcia potrafią być nieprzyjemne :-( Albo jakieś leki na przeczyszczenie ale takie dla maluszków.
 
hej kochane, ja tez tylko z doskoku podczytuje. upal dalej nieznosny. posprzatalismy dzisiaj mieszkanie, zrobilam salatke, a teraz M wzial sie za czyszczenie wozka, czesci ktore mozna prac - juz sie piora, reszte sciereczka i na balkon, niech sie dowietrza.
Anecia1111 - fajny pomysl z przygotowaniem i zamrozeniem jedzonka :tak::tak::tak: my tez czesto tak robimy i w dni kiedy sie nic nie chce - jak znalazl- szczegolnie po porodzie :-):-) powodzenia na jutrzejszej wizycie:-):-)
polianna - kochana, moze te Twoje dolegliwosci wiaza sie ze stresem?? troszke masz na glowie. a tego Twojego M to bym przez leb walnela - przepraszam.
AgaS - moja mama, jak bylam mala, wkladala mi naostrzone mydlo :-):-) wiem ze brzmi troche.... ale pomagalo :tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry