reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Moje kochane ponawiam pytanie takie badania gdzie można wykonywać?W Zwykłej przychodni?


Tak wszędzie tam gdzi pobierają krew niektóre przychodnie wysyłają materiał, ale to sie musisz dopytac u siebie.

Hej Dziewczynki :) Ja też termina na sierpień 2010 :) Wstępnie na 3 sierpnia :) Więc obecnie 10 tydzień.
Mam za sobą już 2 wizyty u gina + 1 badania krwi :)
Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie :)

witamy wśród sierpnióweczek :tak:

nie ma co za czetso robic usg, jesli nie ma zadnych ku temu wskazań.
jeśli lekarz od usg to specjalista, to 20tc dopiero i to tylko wtedy, jezli dzidizus jest ulożony odpowiednio. no i jelsi jest chłopiec, to wczesniej widać

USG ogólnie nie jest szkodliwe ja np miałam wizyty co tydzien i lekarka robiła co tydzien usg a teraz kaząła dopiero za 3 tyg i wtedy bedzie robiła to usg genetyczne wiec moj M stwierdził, ze on w takim razie jedzie ze mną:-)
 
reklama
To jest tak, że od 8 tc płód jest już dobrze widoczny przez powłoki brzuszne (ja wczoraj miałam już robione przez brzuszek), ale usg dopochwowe można robić generalnie do końca pierwszego trymestru.
 
melduję się (po raz drugi) jako sierpnióweczka :-D... póki co z dolegliwości (bo widzę, że dzielimy się samopoczuciem) zaliczyłam potworną zmienność nastrojów, koszmarną cerę i niestety przypałętały się mdłości... zwłaszcza wieczorem... no i piersi - chętnie komuś oddam do przetrzymania dwie ogniste kulki z klaty :baffled::baffled:

13. idę do lekarza po wynik cytologii i jeszcze raz zajrzeć do fasoliusza - byłam już potwierdzić jego obecność ale pęcherzych nie był łaskaw się pokazać - była tylko taka ciapka i lekarz powiedział: o tu jest... na co ja powiedziałam - niech panu będzie :nerd:
Teraz mam nadzieję zobaczyć, usłyszeć i w ogóle mam tremę i nie mogę sie doczekać środy :-) też tak macie?
 
melduję się (po raz drugi) jako sierpnióweczka :-D... póki co z dolegliwości (bo widzę, że dzielimy się samopoczuciem) zaliczyłam potworną zmienność nastrojów, koszmarną cerę i niestety przypałętały się mdłości... zwłaszcza wieczorem... no i piersi - chętnie komuś oddam do przetrzymania dwie ogniste kulki z klaty :baffled::baffled:

13. idę do lekarza po wynik cytologii i jeszcze raz zajrzeć do fasoliusza - byłam już potwierdzić jego obecność ale pęcherzych nie był łaskaw się pokazać - była tylko taka ciapka i lekarz powiedział: o tu jest... na co ja powiedziałam - niech panu będzie :nerd:
Teraz mam nadzieję zobaczyć, usłyszeć i w ogóle mam tremę i nie mogę sie doczekać środy :-) też tak macie?

hello :-) ja chyba mam tak za każdą wizytą :-D nie wiem dlaczego ale jak juz zobacze fasolke to baban na pyszczku - hmmm ja chętnie tez oddam cycki swoje :szok: blą dalej jak cholera jestem ciekawa jak długo jeszcze
 
hello :-) ja chyba mam tak za każdą wizytą :-D nie wiem dlaczego ale jak juz zobacze fasolke to baban na pyszczku - hmmm ja chętnie tez oddam cycki swoje :szok: blą dalej jak cholera jestem ciekawa jak długo jeszcze

no ja w poprzedniej ciąży mordowałam się z cycami do 12 tygodnia jak w morde strzelił.... nie żebym straszyła :-D poza tym, po porodzie - to dopiero jest jazda..... teraz to Pan Pikuś :-p
 
USG ogólnie nie jest szkodliwe ja np miałam wizyty co tydzien i lekarka robiła co tydzien usg a teraz kaząła dopiero za 3 tyg i wtedy bedzie robiła to usg genetyczne wiec moj M stwierdził, ze on w takim razie jedzie ze mną:-)

ale z tego co pamiętam, to u Ciebie coś było niepokojącego na początku, nie? ja chodze raz na miesiąc do lekarza póki co, byłam 2 razy, ale dzis tylko po skierowanie na badania. trzeci raz znow ide dopiero za 4 tygodnie, chyba że cos by sioe nie daj Boże działo. nie dam sobie tak często wkladać tego 'patola', skoro nie ma potrzeby, zwlaszcza, ze w gabinecie nie ma aparatu, tylko trzeba sie zapisywac osobno.
 
reklama
ale z tego co pamiętam, to u Ciebie coś było niepokojącego na początku, nie? ja chodze raz na miesiąc do lekarza póki co, byłam 2 razy, ale dzis tylko po skierowanie na badania. trzeci raz znow ide dopiero za 4 tygodnie, chyba że cos by sioe nie daj Boże działo. nie dam sobie tak często wkladać tego 'patola', skoro nie ma potrzeby, zwlaszcza, ze w gabinecie nie ma aparatu, tylko trzeba sie zapisywac osobno.

hehehe nie przejmuj sie - patol tylko do czasu bo lepiej fasolke widać... później będzie "nabrzuszkowo"
 
Do góry