reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

ehtele dasz radę i myśl tylko pozytywnie ! :tak::-) - życie jest piękne a w Twoim brzuszku kochane dzieciątko :-D:tak: - egzamin na prawko to dla Ciebie "pikuś" !!!
P O W O D Z E N I A !
bombusiu powodzenia na dzisiejszej wizycie :tak::-)

MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ WSZYSTKIM ;)
 
reklama
Dzień dobry kochane :-)

Ciamajda
Świetne teksty ma Twój tata, rozwalił mnie :-) I już wiem po kim ty masz charakterrrek ;-)

Anecia Trzymam kciuki za kolejne wyniki, oby się poprawiły po wizycie w szpitalu :-) Ale kochana pamiętaj głowa do góry, będzie dobrze :-)

Ehtele Kochana nie denerwuj się będzie dobrze :-) Takich sytuacji na drodze jest mnóstwo, że myślimy że coś nam grozi, albo jedzie jakaś wariatka i trzeba przed Nią uciec. Ale dobrze sobie poradziłaś zjeżdżając:-)
Powodzenia na dzisiejszym egzaminie :-) Trzymam kciuki z całej siły :-)

Pajkaa No pewnie to kwestia węchu, bo Ja byłam wrażliwa na zapachy jedynie przez pierwsze 3 miesiące :-) Teraz jestem wyczulona na smak:-D Wyczuje nawe szczyptę soli dodaną do ubicia białka...
A z rozłożeniem to chyba kwestia nastawienia, Ja od razu się nastawiłam, że bedzie bardzo ciężko i pewnie dlatego takie proste mi się to wydawało :-)

Bombusia Zdjęcia wózka zaraz dodam na odpowiedni wątek :-)
A jak mozna się z lusterkiem golić?? Dla mnie to jakaś abstrakcja:-D Co mam lusterko na ziemi położyć i stać nad nim czy co :-D (ale głupio się o tym pisze)

Polianno Aż mi się nóż w kieszeni otworzył :wściekła/y: Co ten Twój małżonek gada?? Ech... On wychowany w latach 80?? Kobieta siedzi w domu więc ma robić wszytsko, Ja jako Pan i władca chodze do pracy więc nic już nie muszę. A kobieta pracuje w domu?? A co to za praca pranie, sprzątanie, gotowanie, wychowywanie dzieci i jeszcze marudzi, że w ciąży ciężko..... Och Ja bym go naprostowała, bo z takim podejściem to do mamusi, a nie do żony:wściekła/y:
 
Dzień dobry, Dziewczynki :-)

Cześć Kobietki :-)
Cayra1984 Ja też mam wrodzone problemy z biodrami, miałam po dwie operacje na każde, więc ginekolog wysłał mnie na konsultację ortopedyczną w 5. miesiącu i tam stweirdzono, że jeżeli mogę rozwierać nogi na samolocie, to nie ma przeciwskazań do PN, bo stawy są na zewnątrz miednicy. Teraz jednak w 7 miesiącu widzę, że mam większy problem z "rozkraczaniem" się ;-)podczas badania, jakość brzuch mi mięśnie ciągnie i postanowiłam iść jeszcze raz do ortopedy, ale już do swojego, tkóry zna moją historię choroby. Boję się, że jeśli się okaże że jest to wskazanie do cc a będzie pn, to może się coś stać albo mnie albo może to utrudnić poród... Lepiej dmuchać na zimne...

Cosya, dziękuję za posta :-) Ortopeda, u którego ja byłam, również stwierdził, ze skoro mogę "rozchylić" nogi, to SN nie jest u mnie przeciwskazane. Daj znać, jak druga wizyta u ortopedy.

Co do wyników badań, to ja się niestety nie znam na tym... :-(

A ja myślałam, że to ja dziś będę pierwsza;-)

Dziękuję dziewczynki JESTEŚCIE KOCHANE chyba nikt tak mocno kciuków za mnie nie trzymał...:-p:-p:-p
Ciężka noc za mną - zestresowana jestem na maxa - egzamin 11.30, o 9.45 mam jeszcze jedną jazdę z moim instruktorem...który potem zawiezie mnie na egzamin...
Olek daje czadu na pęcherzu - tak na prawdę intensywnie od wczoraj i nie wiem czy będę odpowiednio skupiona na tych cholernym - nieszczęsnym egzaminie:no:
Czemu tak mało dystansu we mnie??:confused2::confused2:
Przeżywam to jak dziecko...:baffled:

Ehtele, Kochana, dasz radę!! My tu wszystkie czekamy na Ciebie i na same dobre wieści. Zaraz kończę pisanie i biorę się za trzymanie kciukasów :-)

Ehtele powodzenia , pomyśl sobie, ze Twoje super autko na Ciebie czeka i jazda do przodu na egazminie:)

Biegnę do lekarza,brrrr, boje sie,a wolałabym pospać, bo o tej porze jeszcze lulam! no ale mus to mus!

Milego dnia Mamuski!

Powodzenia na wizycie, czekamy na Twój powrót i na wiadomości :-)
 
Dzien dobry!!!

przepraszam, ze nie odpisze na Wasze posty, ale mam strasznego dola od wczoraj i o niczym innym nie potrafie myslec. bylam wczoraj u lekarza i nie za bardzo fajnie jest. musze najblizsze dwa tyg (do nastepnej kontrolnej wizyty) przelezec. maly jest bardzo nisko. a tak czulam cos ostatnio, ze bardziej mnie naciska, zaczely sie slabe, ale wyczuwalne skurcze (tak mysle, bo skurcze czuje sie jak bol miesiaczkowy prawda??). zero basenu, zero lazenia nic. chyba za bardzo w ten weekend wczulam sie w przygotowanie pokoiku malego. a tyle rzeczy mam jeszcze nie gotowych. tyle do zalatwienia. moj M pracuje do 18-19. co on zalatwi?? przepraszam, ze tak egoistycznie :(
mocno trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalu, za wizytujace dzisiaj i egz Ethele!!!!!!!!!!!!
 
witam dziś kochane brzuchatki!

na początek nadrobię te 10 stron :eek::
aga_natalia podobnie jak pisze polianna też miałam psychiczne doły po porodzie... spokojnie, nie daj się hormonom! wszystko będzie dobrze, malutkie podrosną i będą z tobą w domku, życie się poukłada i zapomnisz o tym że źle się czułaś..... przytulam mocno! trzymaj się!

polianna no.. już się zaczynałam martwić... kochana sprzątanie to niekończąca się opowieść.. ja też mam czasem dość i ręce mi opadają. Metraż mam w prawdzie mniejszy ale za to dochodzi mi jeszcze duży ogród do ogarnięcia i mimo że tam kurzu wycierać nie trzeba to też jest masa roboty... CAŁY CZAS W KÓŁKO TEJ SAMEJ :sorry:

black_opal ciekawe to klikanie ;-) ja też nic takiego nie słyszę ale myślę że to normalka.. Frank czasem mnie kopie tak boleśnie że aż podskakuję albo odruchowo wzdycham - tylko tyle z ciekawostek... dziś rano tak się przeciągnął że nacisnął mi na pęcherz i nie dałam rady utrzymać :zawstydzona/y::-p

niuunia trzymam kciuki!!!!!!!!!!!

ewelinka przykro mi z powodu skierowania, lepiej nie lekceważ go i mimo wszystkich urazów świata idź do szpitala, żeby Cię tam dokładnie przebadali... :tak: przecież nie musisz tam leżeć do końca ciąży - podreperują cię i wyjdziesz :-)

ehtele gratuluję blogusia - ładnie się prezentuje. teraz życzę wytrwałości w prowadzeniu i oczywiście rozwoju kulinarnego :-) trzymam kciuki za dzisiaj!!! nie daj się! bez strachu, stresu - jesteś świetna i zdasz na bank!

navijka
dałaś czadu z tym sprzątaniem... szacuneczek ;-):-D

martuśka nie wiem czy jeszcze kciuki zaciskać? jak wyniki zapisów? gratuluję wizyty :-D

pajka serniczek prezentuje się wyśmienicie... mój mążuś kupił reklamówkę truskawek i mam orzech do zgryzienia... co z nimi zrobić? chyba wezmę się za jakiś kompot..

Ola_ tą sałatkę uwielbiam... :-p

ciamajdko pogratuluj swojemu T. życzę sukcesów :-D praca zapowiada się obiecująco :tak:

nektarynko przykro mi z powodu babci.. mam nadzieję że polepszy się jej zdrówko :tak: swoją drogą - piękny wiek :shocked2:

anecia trzymam kciuki!

kasia2506 nooo to gratuluję - wreszcie wakacje :-) a co do bóli, to mi się często teraz stawia brzuch, twardnieje i napina.... zwłaszcza podczas jazdy samochodem.. nie boli przy tym ale muszę zapytać lekarza czy to w porzadku że 4-5 razy dziennie jest jak kamień i czy to też może Franek jakoś powodować czy to jakiś szał macicy...:-p
 
Witam!
Dzisiaj czuję się już trochę lepiej:tak: Ten ból brzucha ustąpił, więc się cieszę, bo wczoraj miałam już chwile zwątpienia:sorry: Muszę zwolnić, bo jeszcze czasami biegam (np do przejścia dla pieszych):rofl2: No i brzuszek się powiększył-widzę, że teraz dzieje się to w ekspresowym tempie-jeszcze dwa tygodni miał 90 cm, a dziś już 94;-)
W końcu M odebrał samochód-nie chciał mi powiedzieć, ile kosztowała naprawa, ale w końcu się złamał-2300 zł:crazy:
Cosya-gratuluję zakupu mieszkania:tak: Z tego co widzę to wyniki masz dobre-u kobiet w ciąży zawsze trochę odbiegają od normy;-)
Ehtele-Ty już na jazdach-jeszcze raz życzę powodzenia:-)
Pajkaa-a co to za wisielczy humor? Stało się coś?:huh: Miłego dnia z mamą:happy:
 
Bombusiu trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę. Koniecznie napisz co i jak.

Ethele nie denerwuj się egzaminem. Wszystkie trzymamy kciuki, więc nie może być źle :)

Polianno ja bym zastosowała technikę zaproponowaną przez Monikę - jak zobaczy iloma rzeczami się zajmujesz to może w końcu przestanie zgrywać macho :/ a jak nie to utonie w syfie i padnie z głodu... Wiem, że to nie takie proste ale spróbuj zacisnąć zęby i mu się postaw. Trzymam kciuki!

Anecia, Niuunia trzymajcie się ciepło i szybko wracajcie ze szpitala!
 
reklama
Do góry