Cosya
Fanka BB :)
Cześć Kobietki :-)
Niestety nie było mnie 2 dni, kupiliśmy niedawno mieszkanie i musiałam pozałatwiać milion spraw - więc wczoraj i dziś odwiozłam mojego M. do pracy i fruwałam po Poznaniu... Normalnie biurokracja, biurokracja, biurokracja... Z tego wszystkiego od dwóch dni normlanie śpię :-) Normalnie, czyli jak dla mnie mniej więcej od 24.00, a to już super :-)
Poczytałam Was, ale niestety nie jestem w stanie nadrobić Waszych rozmówek...przepraszam
za dużo tego, normlanie się rozgadujecie ;-)
Pajkaa czy Ty już kupujesz biustonosz do karmienia? Ja się jeszcze wstrzymuję, bo słyszałam, że kupować najlepiej przed samym porodem lub tuż po, bo piersi jeszcze do porodu mogą urosnąć.... Co o tym sądzicie dziewczyny?
Navijka ja bym mimo wszystko próbowała się wciąć na USG razem ze swoim panem :-) Mogłaś nie zauważyć napisu ( szczegolnie jesli jest na drzwiach i olbrzymi ;-))))) Na początku ciąży chodziłam z mężem na wszelkie wizyty. Na jednej z pierwszych lekarz chciał wyprosić mojego M. "żeby się nie krępował" (swoją drogą, to chyba głównie ja mogłabym się krepować, nie?:-))) Mąż odpowiedział że on się nie krępuje i jeśli mi to nie przeszkadza to zostanie. No bo rpzecież patrzył w monitor, a nie w moje krocze, które z resztą też już "kiedyś" widział
Cayra1984 Ja też mam wrodzone problemy z biodrami, miałam po dwie operacje na każde, więc ginekolog wysłał mnie na konsultację ortopedyczną w 5. miesiącu i tam stweirdzono, że jeżeli mogę rozwierać nogi na samolocie, to nie ma przeciwskazań do PN, bo stawy są na zewnątrz miednicy. Teraz jednak w 7 miesiącu widzę, że mam większy problem z "rozkraczaniem" się ;-)podczas badania, jakość brzuch mi mięśnie ciągnie i postanowiłam iść jeszcze raz do ortopedy, ale już do swojego, tkóry zna moją historię choroby. Boję się, że jeśli się okaże że jest to wskazanie do cc a będzie pn, to może się coś stać albo mnie albo może to utrudnić poród... Lepiej dmuchać na zimne...
LEA28, Ciamajdka Lepiej nie stosować płynu do zmiękczania ciuszków maluszków, nawet tych dla dzieci. Wiem coś o tym bo w pracy zajmuję się detergentami dzieciecymi. Najlepiej stosować sam proszek i to dziecięcy... Płyny zawierają substancje zapachowe któe są najczęśtszym powodem uczuleń... PRzynajmniej przez pierwsze kilka miesięcy. Mnie samej trudno będzie odwyknąć od pachnąćego płynu, tym bardziej, że proszki "dzieciowe" właściwie nie pachną, ale czego się nie robi dla maleństwa
Malagonia współczuję tego przedszkola... JA za jakieś 7,8 miesięcy będę miała podobny problem... Nie wiem jak w innych miastach, ale w Poznaniu do żłobka państwowego składa się podanie o przyjęcie najwcześniej po urodzeniu-jak już się ma pesel malucha i czeka -od roku do 1,5.... My myślimy o paru miesiącach złobka prywatnego... Ale przeszło tysiąc złotych miesięcznie to jest jakiś horror...
Byłam wczoraj u lekarza, gdzie położna stwierdziła że mam brzuch jak w 40 tygodniu
Lekarz mnie pocieszył, że wszystko ok, tylko mam się przygotować, że mały będzie duży, "4kg na bank, a pewnie więcej" brzmi optymistycznie ;-)ale nieco uzasadnia wielkość mojego bebzolka
No i miałam robione wczoraj badania krwi, dziś dostałam na maila wyniki i informacje, że są poza normą i mam się stawić u lekarza w dogodnym terminie, niestety lekarz ma wolny termin dopiero za 2 tygodnie. Jutro będę do niego dzwoniła, żeby się wcisnąć na jakąś wczęsniejszą wizytę, a póki co, może Wy wiecie co mogą oznaczać następujące wyniki? W necie już znalazłam krótkie informacje, ale moze Wy miałyście podobne i lekarz Wam coś zalecił ...?CZego mogę się spodziewać... Niepokoję się...
Krwinki białe (WBC) 11,21 x10´3/ul norma 4,5 - 11. Krwinki czerwone (RBC) 3,42 x10´6/ul norma 3,5 - 5. Liczba neutrocytów 7,85 x10´3/ul norml 1,8 - 7,7. Liczba monocytów 1,00 x10´3/ul norma<0,8. D-dimer (o) 2,1 ug/ml norma < 0,5 To kilka nieprawidłowych wyników z całej listy, reszta prawidłowa na szczęście...
Dziewczyny mam jeszcze pytanie, jak długo czekałyście na kartę zniżkową do DOZ?
Torba z Biedrronki u mnie również jest już na stanie, jest świetna, choć po wczorajszej rozmowie z położną myślę, że jak dla mnie, będzie za duża. Położna poinformowała mnie, że w szpitalu w którym będę rodzić wszystkie środki opatrunkowe oraz ubranka dla dziecka daje szpital, dopiero są potrzbne przy wypisie, a wtedy to już mi wszytsko dostarczy mój M.
Byłam dziś odwiedzić koleżankę, która urodziła 2 tygodnie temu... Jejciu jaka jej córeczka cudna... no i nadziwić się obie nie mogłyśmy, gdize się zmieściła ;-) Aż trudno uwierzyć w to, że każda z nas obecnych na tym forum, nosi w sobie taki mały cud...:-) Ach... wzruszyłam się ;-)
Ok, znikam spać, dziś po całym dniu latania po mieście padam na ryjek :-)
Miłych snów kobietki :-)
Niestety nie było mnie 2 dni, kupiliśmy niedawno mieszkanie i musiałam pozałatwiać milion spraw - więc wczoraj i dziś odwiozłam mojego M. do pracy i fruwałam po Poznaniu... Normalnie biurokracja, biurokracja, biurokracja... Z tego wszystkiego od dwóch dni normlanie śpię :-) Normalnie, czyli jak dla mnie mniej więcej od 24.00, a to już super :-)
Poczytałam Was, ale niestety nie jestem w stanie nadrobić Waszych rozmówek...przepraszam
za dużo tego, normlanie się rozgadujecie ;-)Pajkaa czy Ty już kupujesz biustonosz do karmienia? Ja się jeszcze wstrzymuję, bo słyszałam, że kupować najlepiej przed samym porodem lub tuż po, bo piersi jeszcze do porodu mogą urosnąć.... Co o tym sądzicie dziewczyny?
Navijka ja bym mimo wszystko próbowała się wciąć na USG razem ze swoim panem :-) Mogłaś nie zauważyć napisu ( szczegolnie jesli jest na drzwiach i olbrzymi ;-))))) Na początku ciąży chodziłam z mężem na wszelkie wizyty. Na jednej z pierwszych lekarz chciał wyprosić mojego M. "żeby się nie krępował" (swoją drogą, to chyba głównie ja mogłabym się krepować, nie?:-))) Mąż odpowiedział że on się nie krępuje i jeśli mi to nie przeszkadza to zostanie. No bo rpzecież patrzył w monitor, a nie w moje krocze, które z resztą też już "kiedyś" widział
Cayra1984 Ja też mam wrodzone problemy z biodrami, miałam po dwie operacje na każde, więc ginekolog wysłał mnie na konsultację ortopedyczną w 5. miesiącu i tam stweirdzono, że jeżeli mogę rozwierać nogi na samolocie, to nie ma przeciwskazań do PN, bo stawy są na zewnątrz miednicy. Teraz jednak w 7 miesiącu widzę, że mam większy problem z "rozkraczaniem" się ;-)podczas badania, jakość brzuch mi mięśnie ciągnie i postanowiłam iść jeszcze raz do ortopedy, ale już do swojego, tkóry zna moją historię choroby. Boję się, że jeśli się okaże że jest to wskazanie do cc a będzie pn, to może się coś stać albo mnie albo może to utrudnić poród... Lepiej dmuchać na zimne...
LEA28, Ciamajdka Lepiej nie stosować płynu do zmiękczania ciuszków maluszków, nawet tych dla dzieci. Wiem coś o tym bo w pracy zajmuję się detergentami dzieciecymi. Najlepiej stosować sam proszek i to dziecięcy... Płyny zawierają substancje zapachowe któe są najczęśtszym powodem uczuleń... PRzynajmniej przez pierwsze kilka miesięcy. Mnie samej trudno będzie odwyknąć od pachnąćego płynu, tym bardziej, że proszki "dzieciowe" właściwie nie pachną, ale czego się nie robi dla maleństwa
Malagonia współczuję tego przedszkola... JA za jakieś 7,8 miesięcy będę miała podobny problem... Nie wiem jak w innych miastach, ale w Poznaniu do żłobka państwowego składa się podanie o przyjęcie najwcześniej po urodzeniu-jak już się ma pesel malucha i czeka -od roku do 1,5.... My myślimy o paru miesiącach złobka prywatnego... Ale przeszło tysiąc złotych miesięcznie to jest jakiś horror...
Byłam wczoraj u lekarza, gdzie położna stwierdziła że mam brzuch jak w 40 tygodniu
Lekarz mnie pocieszył, że wszystko ok, tylko mam się przygotować, że mały będzie duży, "4kg na bank, a pewnie więcej" brzmi optymistycznie ;-)ale nieco uzasadnia wielkość mojego bebzolkaNo i miałam robione wczoraj badania krwi, dziś dostałam na maila wyniki i informacje, że są poza normą i mam się stawić u lekarza w dogodnym terminie, niestety lekarz ma wolny termin dopiero za 2 tygodnie. Jutro będę do niego dzwoniła, żeby się wcisnąć na jakąś wczęsniejszą wizytę, a póki co, może Wy wiecie co mogą oznaczać następujące wyniki? W necie już znalazłam krótkie informacje, ale moze Wy miałyście podobne i lekarz Wam coś zalecił ...?CZego mogę się spodziewać... Niepokoję się...
Krwinki białe (WBC) 11,21 x10´3/ul norma 4,5 - 11. Krwinki czerwone (RBC) 3,42 x10´6/ul norma 3,5 - 5. Liczba neutrocytów 7,85 x10´3/ul norml 1,8 - 7,7. Liczba monocytów 1,00 x10´3/ul norma<0,8. D-dimer (o) 2,1 ug/ml norma < 0,5 To kilka nieprawidłowych wyników z całej listy, reszta prawidłowa na szczęście...
Dziewczyny mam jeszcze pytanie, jak długo czekałyście na kartę zniżkową do DOZ?
Torba z Biedrronki u mnie również jest już na stanie, jest świetna, choć po wczorajszej rozmowie z położną myślę, że jak dla mnie, będzie za duża. Położna poinformowała mnie, że w szpitalu w którym będę rodzić wszystkie środki opatrunkowe oraz ubranka dla dziecka daje szpital, dopiero są potrzbne przy wypisie, a wtedy to już mi wszytsko dostarczy mój M.
Byłam dziś odwiedzić koleżankę, która urodziła 2 tygodnie temu... Jejciu jaka jej córeczka cudna... no i nadziwić się obie nie mogłyśmy, gdize się zmieściła ;-) Aż trudno uwierzyć w to, że każda z nas obecnych na tym forum, nosi w sobie taki mały cud...:-) Ach... wzruszyłam się ;-)
Ok, znikam spać, dziś po całym dniu latania po mieście padam na ryjek :-)
Miłych snów kobietki :-)
Ostatnia edycja:
a potem jak próbowałam jeszcze zasnąć to młody tak się kręcił że nie szło się ułożyć. Właściwie to od wczorajszego wieczoru cały czas się kręci, może przy okazji wykręci się głową w dół
Tak więc jestem na nogach już od 5:30, wykąpana, nawet wstawiłam już pranie a teraz jem śniadanie, piję zieloną herbatę i buszuję po BB. A tu cisza... Ale wam fajnie jeszcze śpicie - no ale korzystajcie póki można :-)
