reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Włosy stają dęba jak się czyta historię tej kobiety, o której pisze Ciamajdka :/

Zgadzam się z Tobą, Shiraa. Ja też wiele razy pomstuję na takie właśnie sytuacje, gdy kobiety, które często nie chcą mieć dzieci i w ogóle o siebie nie dbają rodzą zdrowe maleństwa, a te starające się i pragnące mają problemy. Jawna niesprawiedliwość losu :/ Szkoda mi też dzieciątek tych babsztyli, bo nawet jak rodzą się zdrowe, to w późniejszym okresie często ujawniają się różne deficyty i są na tyle zaniedbane, że trafiają do takiej placówki jak ta, w której pracuję. Dlatego czasami przychodzi mi do głowy myśl, że w przypadku niektórych ludzi odwracalna kastracja chemiczna nie jest taką głupią sprawą...

Dzisiaj uświadomiłam sobie, że do terminu porodu zostało mi tylko 13 tygodni!!! strasznie szybko lecą te miesiące... chyba łapię lekkiego stresika ;)

Teraz z utęsknieniem czekam, aż nasz cudowna współlokatorka w końcu się wyprowadzi, bo kto jak kto, ale ona skutecznie podnosi mi poziom adrenaliny. Na szczęście jeszcze tylko 2 tygodnie i w domu zapanuje spokój i błogostan :)

Trzymajcie się ciepło i miłego dnia!
 
reklama
Shirra dzięki za miłe słowa...oby!!!!:happy2:

Wow u mnie w kuchni jest ze 30 stopni takie gotowanie dzisiaj.:-D
Kapustka młoda już ugotowana, zapraszam:tak:schab usmażony:)
Chciałam spytać, która dziewczynka pisała, ze robi leczo z mięsem tzn. chyba z drobiem???
Ja dziś również robię leczo, pierwszy raz z "cyckami"kurczaka, bez kiełbasy,a dużo warzyw, Adrian mnie męczył o to leczo już od 2 dni jak usłyszał, ze z drobiem,bo on nie je tłusto więc gotuję mu gar, ale popróbowałam to i być pyyyycha, polecam również!

Teraz poleżę troszeczku, bo nastałam się w kuchni, nie umię nic robić na siedząco, pojem loda i odsapnę dla dzidziusia:-)!
 
Bombusia nie ma za co ;**

Mi dalej twardnieje brzuszek ... Czuję się jakoś tak dziwnie ... Czuję niepokój ...
Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do gina. Powiedziałam, że od wczoraj twardnieje mi brzuch, że nie boli, ale jest to nieprzyjemne uczucie ... Kazała wziąć 2 nospy i czekać. Ale gdy powiedziałam jej, że w nocy gdy chciałam przewrócić sie z boku na bok, brzuch bolał tak jakbym Bóg wie ile się na ćwiczyła i miała zakwasy, kazała koniecznie przyjechać ... :sad: Jejku oby to nie było nic poważnego ... :sad:
Jadę do niej koło 19, bo P. jeszcze w pracy i nie może wcześniej zjechać ...
 
shiraa informuj nas w miarę możliwości!!!! wierzę, że to skurcze B-H tak Cię męczą, a ginka chce to tylko sprawdzić dla pewności. Trzymam mocno kciuki!!!

milusia super sny :D

bombusia koniec opowieści o jedzeniu!!!!! jejku ja jestem już taaaka głodna, a muszę czekać na mężulka, bo obiecał mi usmażyć naleśniczki z moim najnowszym kremem z serka wiejskiego.... żołądek mi się już przylepił do kręgosłupa...

ciamajdka ja właśnie ogarnęłam chałupkę i klapnęłam na krzesło z bólem jakby krzyżowe skurcze :p brzuch jak kamień i w ogóle masakra - już lepije, ale się wystraszyłam nieco...
 
Oj Szhirunia Boziu oby wszystko było dobrze słońce............ trzymam kciuki.......

A mnie Marulka tak nasuwa kręgosłup jakbym ziemniaki dźwigała przez cały dzień i to tak nagle, mały szaleje brzuch lata na wszystkie strony, ale kręgosłup masakra,,,
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny :* Oczywiście dam Wam znać jak wrócę od lekarza i mam nadzieję, ze nie będę musiała robić tego esemesowo tylko poinformuję Was osobiście :)
Wierzę, że wszystko jest w porządku, ale chyba lepiej pojechać i sprawdzić co to ... Lepiej dmuchać na zimne ... Tym bardziej, że na kolejną wizytę byłam umówiona dopiero 10 czerwca.

Ehh najchętniej to bym teraz do gina pojechała, ale nawet nie mam czym ;| Mam nadzieję, że P. dzisiaj wyjątkowo szybciej robotę skończy ...
 
Witajcie sierpnióweczki!!!

Na wstepie bardzo wam dziekuje za trzymanie kciukow!!!!!

Koło 14 wrcocilamdo domu padnieta jak nic emocje opadaly ale moge powiedziec ze sie obroniłam :-) tylko nie stety ocena nie taka jaka chcialam obroilam sie na "3" niestety stres byl gora od 5 rana niemoglam spac i chodzilam jak opetana taki mialam stres ze az mnie dopadla biegunka :-( zanim weszlam wszystko wiedzialam a jak weszlam i zaczelam mowic tak w jednym miejscu sie zacielam i wtedy zaczely sie schody tak to juz ze mna jest ... wchodzialam jako pierwsza... najlepiej zapytali sie jak sieczuje i czy czasem niemam zwolnienia lekarskiego a ja na to mam :) a dziekan na co a ja na to ciaza ... na koncu jak dwalismy kwiaty to dziekan do mnie prosze uwazac na malenstwo i prosze dalej sie ksztalcic ja tylko sie usmiechnelam ........ ale mam ulge
 
Dzięki dziewczyny :* Oczywiście dam Wam znać jak wrócę od lekarza i mam nadzieję, ze nie będę musiała robić tego esemesowo tylko poinformuję Was osobiście :)
Wierzę, że wszystko jest w porządku, ale chyba lepiej pojechać i sprawdzić co to ... Lepiej dmuchać na zimne ... Tym bardziej, że na kolejną wizytę byłam umówiona dopiero 10 czerwca.

Ehh najchętniej to bym teraz do gina pojechała, ale nawet nie mam czym ;| Mam nadzieję, że P. dzisiaj wyjątkowo szybciej robotę skończy ...

Trzymam słonko kciuki, abyś do nas napisała dziś dobre wieści, koniecznie zakupcie po drodze no-spe i magnez, te specyfiki powinnyśmy mieć już do końca ciązy przy sobie. Bądź dobrej myśli, leż sobie i spokojnie czekaj na transport:) ja leżę z Tobą też wypoczywam po kuchennych rewolucjach:)

Bogusiu007 cudownie, gratuluję to teraz musisz to opić koniecznie flaszeczką mlenia, sssuper:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
shiraa trzymaj się na pewno będzie dobrze:)
ciamajdko a co do kobiety z która byłaś w szpitalu to bez komentarza, znam też jedną taką mojego "kolegi" z pracy żona jak była w ciąży to jak przychodziła do niego do pracy to wychodziła na dziedziniec szpitala(bo tam pracuje) i wyciągaa papierosa albo piwo w puszcze i mówiła: no co mam wielką ochotę! ręce opadały:( pielęgniarki bardzo szybko ją wyganiały bo nie mogły na to patrzeć, ale że to patologia to juz nic więcej nie powiem....


ja właśnie zjadłam 2 cienkie parówki wiedeńskie i już mi lepiej na duszy:)

bogusia- gratuluję obrony, ocena nie ważna , ważne że jest dyplom!
 
Do góry