reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Helloł dziewuszki :-) kolejna noc nieprzespana :-( w nocy tak mnie zaczął kłuć brzuch, że już myślalam, że do szpitala pojadę ale wziełam nospe i po pół godz przeszło. wogóle chyba to boli mnie od tego zęba :no: jutro wciskam się na wizytę, bo ile mam chodzić z takim bólem :-( dziś u nas ładne słonko i temperatura nie najgorsza :-) tylko samopoczucie jakieś takie :confused: mój chce później mnei wyciągnąc na zakupy tzn. chce mi adidasy kupić no ale zobczymy jak wyjdzie on ma tysiąc mysli na minutę. Miłego dnia brzuchatki :-)
 
reklama
powiem Wam, że mnie się od 3 miesięcy śni po nocach WARKA STRONG... nie jestem jej fanką w ogóle za piwem nie przepadam ale mnie tak telepie, że gdyby nie ciąża, to bym wypiła z 2 litry na raz....
 
Hej sierpniówki...
Fiuu popieram twój pomysł, że wartoby się spotkać na gruncie neutralnym w środeczku polszy;)
Panienka uważaj na siebie kobietko i odpoczywaj!!
Ehtele mój mąż zapewne pępkowego nie przegapi i upije sie gdzieś z kumplami... a ja biedna będę wtedy w szpitalu; ja nie zamierzam robić jakiegoś oddzielnego spotkania dla koleżanek, bo u nas się tak nie praktykuje, koleżanki i znajomi przychodzą po prostu jakiś czas po porodzie do domu tzw turami:)
Nie martw się, mój mąż, też się zabrał dziś za siebie i poszedł na 2h na kosza... zaraz ma wrócić
aaaa no właśnie chciałam ci jeszcze raz podziękować za namiary na parp, zapsiałam się juz na kolejne szkolenie, napisz prosze czy robisz zawsze cały temat czy tylko ilość wymaganych modułów.
jeśli masz namiary na inne tego typu szkolenia chętnie dowiem się więcej;)
malagonia no i proszę, wiemy czy to Jaś, a podejrzewałam jednak Jasia fiu:)
Jasiek witaj;)
Polianna oj twoje wspomienia po porodzie coś mi mówią, że będę się wściekać na odwiedziny... a jak mi teściowa będzie "niepotrzebne" rady dawać to pierwszy raz w życiu odezwę się do niej niemiło.... bardzo nie lubię wtrącania się i udzielania rad - jeśli ktoś nie jest o to proszony
a jeśli chodzi o legginsy to ja parę dni temu kupiłam bardzo fajne na allegro, bardzo tanie i wydają się solidne
Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
Pajkaa oj współczuję ci takiej teściowej, nie przejmuj sie nią, przecież i tak zrobisz swoje.... a niech sobie pogada....
Kasia2506 wsółczuję rodzicom...3majcie się jakoś...
marulka mnie osobiście nie podoba się jak kobieta karmi publicznie, wyciąga cyca i wszystkich tym widokiem "napastuje"; myślę, że jest to bardzo osobista sprawa i na dzień dzisiejszy mogę powiedziec, że ja tak na pewno robić nie będę; nie trzeba robić tego tak ostentacyjnie, można wyjsć na chwilkę do innego pokoju lub przynajmniej odwórcić się od innych osób...

a odnośnie alkoholu, to mnie tez ostatnio jakoś ochota nachodzi, ale nie piję pić nie będę, wiadomo zakazany owoc smakuje najlepiej... z checią wypiłabym dobrego drinka (ehhh mój mąż robi takie dobre malibu), albo przynajmniej kieliszek wina do obiadu.... no cóż jeszcze pare ładnych miesięcy trzeba poczekać... czego się nie robi dla dobra sprawy...
 
Ostatnia edycja:
a ja piję KARMI, jest też Żywiece bezalkoholowy i właśnie Lech...jako że znawczynią piwka nie jestem to nie widzę specjalnej różnicy więc

OLU na certyfikacie będą wypisane moduły, które przerobiłaś...więc ja robię te, które do ewentualnej pracy będą mogły się przydać i będą dobrze wyglądać...więc robię sobie szkolenie z zarządzania sprzedażą i omijam np. temat - systemy informatyczne do zarządzania relcjami klientów:p
więc wszystko zależy od tego do czego certyfiakt potrzebujesz... i oczywiście nie ma za co dziękować, cała przyjemnośc po mojej stronie:):):):):):)
 
Niedziela-podobno ostatni dzień ładnej pogody, ale ja dziś jakaś zdechła i leżąca, więc podziwiam zza okna. Właśnie najadłam się po uszy, a to znaczy, że pora na poobiednią sjestę:)


Milusiu dzięki:)


Bombusiu też czytałam, że troszkę tego pleśniowego serka świeżego można… tylko że u mnie na „troszce” by się nie skończyło-pół opakowania minimum… więc nawet nie zaczynam:)


Marulka ale Ty masz kobietko skróty myślowe-od babskiego pępkowego do karmienia w miejscach publicznych:))) A zagadki u nas ostatnio modne…:) Ja myślę tak (opieram się na obserwacji i doświadczeniach znajomych mam) : nie mam nic przeciwko, ale sama na pewno nie jestem taka do przodu, żeby zupełnie nie mieć oporów- w większości przypadków można znaleźć bardziej ustronne miejsce (w małym, zielonym miasteczku być może jest to łatwiejsze) albo wyjść do innego pokoju (jak są goście albo ja „w gościach”), poza tym widziałam rozwiązanie najprostsze – mama przykryła się trochę pieluszką tetrową i już:)


Fiuu bardzo mi się podoba teoria Twojego Jasia na temat przyczyn chamstwa starszych pań wobec kobiet w ciąży-coś w tym może być…:)
 
a ja właśnie ukończyłam sobie szkolenia z PARPU i potwierdzam można wydrukować certyfikat:p (chyba Wuzelek miał wątpliwości:p):-):-)
 
Fiuufiuu - teoria Jasia ciekawa!! Moż coś w tym jest...

Ale co do karmienia - ja jednak czułabym opory przed karmieniem na ławeczce w CH. Głupota-wiem. Nie raz widzialam kobiety karmiąca w miejscach publicznych i choć absolutnie nie mam nic przeciwko to budziły moją ciekawość,aż mi głupio było.
Nie wiem jak długo ja będę karmić i czy uda mi si tym razem karmienie piersią (choć bardzo bym chciała) ale raczej będę unikała karmienia na środku centrum handlowego. Po co się stresować innymi.
 
A ja wlasnie wyczytalam na lipcowkach, ze jedna z nich jest w wszpitalu ze skurczami co 10 minut i najprawdopodobniej bedzie rodzic:szok: a termin miala na 30 lipca:-(
 
No niestety akcja porodowa się już zaczęła i już jej nie powstrzymują tylko czekają aż się rozwinie - pewnie dali sterydy dla dzidziulka i chcą aby posiedział jak najdłużej na łożysku. Ale ponoć jest w dobrym szpitalu jeżeli chodzi o opiekę nad wcześniakami. No i dobrze, że w brzuszku ma dziewczynkę, bo one silniejsze są. Wierzę, że będzie wszystko dobrze! 31tc to trochę mało, ale większość takich wcześniaków z dobrych szpitali cieszy się później dobrym zdrowiem.
 
reklama
witam was teraz z wieczora! dzień miałam bardzo intensywny, rano jechałam ze szwagrem i jego narzeczoną obejrzeć restaurację na wesele bo zerwali się ni to z gruszki ni z pietruszki że we wrześniu biorą ślub:) później pojechałam do mamci na herbatkę,następnie mój mąz zabrał mnie na zawody motocrossowe u nas w mieście, a na końcu zaliczyliśmy grila i padam z obżarstwa:)od jutra znów sama bo M na delegację ale to już ostatni tydzień. yupi!!!!!!

u mnie właśnie zaczęło padać:( a cały dzień świecił piękne słońce.
 
Do góry