reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

saudes kampania fajna rzeczywiscie, bo ludzie sa wredni a przypomniało mi sie jak bylismy z moim P na zakupach i słuchajcie został jeden wozek na zakupi no to do niego podażam a tu przedemną dziewczyna (dziewczyna wiek może 22 lata) biegnie rzuca sie na ten koszyk i go zabiera. To jest szczyt chamstwa. Ludzie uwazaja ze ciaza to nie choroba i kobiety w ciazy nie powinny miec zadnych dodatkowych przywilejów niestety.

apropos zylaków ja nie mam na nogach ale na brzuszku sluchajcie mam popekane zyłki i jest ich coraz wiecej i nawet czyje czasem jak mi te zyłki pekają, jak pokazywałam w mojej przychodni przy badaniu to nic nie mowily na to, moze to zniknie mam nadziej przynajmniej. A jak u was z rozstepami? pojawiły się juz. A mam pytanie kiedy pępek wychodzi na zewnątrz i czy zawsze musi? u mnie duzy brzuch ale pępek siedzi i tyle
 
reklama
Pajkoo maluszek uciska..teraz tak może być dopiero jak brzuś opadnie może być troszkę lzej...

ja też chcę do kosmetyczki...moja buzia to kaszka..nie wiem co to ale pełno tego..buuuu

Saudases wiesz zwykle młodzi i Ci po 45-50 są ludźmi bez empatii..dla nas ciężarówek..:-(

wy leczo a ja szpinak z fetą mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam
 
ja się pytalam wlasnie jaki jest fotel do pedicure czy się wdrapie na niego a pani powiedziala oczywiscie, ze tak wiec chyba zrobie sobie pedicure na lato :p wydam 50 zl na siebie i bede miala frajde :) nawet moj mąż nie ma nic przeciwko , no jeszcze chce isc na regulacje brwi i henne brwi

Dziewczyny zauważylam jedną rzecz - powiedzcie, czy też takie cos macie - jak zjem no nie wiem 2 buleczki male to po jedzieniu jest wszystko OK, ale po pół godzinie czy godzinie tak mnie mdli i boli żołądek, ze szok. Nie potrafie nic robić, jest mi niedobrze i slabo. Nie wiem czy to przez maluszka, czy zazęly mi sie problemy z żolądkiem
Pajeczko ja nie mam żadnych bóli żołądkowych, nawet jak zjem słodkie z kwaśnym, najwyżej mnie przeczyści hi hi.
Pewnie dzidziuś uciska, musisz jeść malutkie porcyjki i zaobserwować co się dzieje.

Ja dziś słuchałam muzyki przez słuchawki i jedną przystawiłam do brzucha mały tak wywijał, ze hej naprawdę, ostatnio to go czułam tak bardziej w głębi, takie przytłumione te ruchy były, a dziś to pod samą skórą tańcował, pożegnał tatusia do pracy kopniakami,czyżby po mamusi miał być rozrywkowy:)?

Kassia181 właśnie co z Twoją siostrą????

Wiecie co Mamuśki musze to napisać. Nie wiem, czy wczoraj oglądałyście wiadomosci na TVP1, było o bilźniaczkach, które urodziły się bodajże w 7 m-cu i nie widzą. Lekrze powiedzieli, ze siatkówka oka rozwija się dopiero w 8 m-cu w brzuszku i im nie zdążyła się prawidłowo rozwinąć,a poza łonem nie chce. I oczywiscie mozna zoperować w Niemczech za 30 tyś. zł jeden dzidziuś, mama płakała zbierają pieniązki, mam nadzieję, ze po tym programie znajdzie się bogata osoba, dla któej taka kwota to pryszcz i zoperują malutkie, ale to musi być już natychmiast ta operacja.
Dlaczego to piszę, abyśmy jak nadłuzej nosiły dzidziolki w brzuchu, po to nosi się 40 tyg. iż natura tak chce i już, więc jak będziecie się brały za wieeelkie porządki, szorowania podłóg i skakania po dachach to róbcie to od 38 tyg. nie wcześniej, bo dzidziuś musi swoje w brzuszku wysiedzieć, aby wszystkie narządy się dobrze rozwinęły.
Wiem, ze każda z nas marzy, aby już tulić swoje szczęście, ale wierzcie mi jeszcze nie raz na rzęsach będziecie chodziły, noc nie noc na baczność alarm będzie Was stawiał i mile wspomnicie okres ciązy.
Mój syn był grzecznym dzieckiem, ale co 3 godz. regularnie się prół na mlenio!!!
To takie tylko moje przemyslenia oczywiście, takie dobre rady "cioci Justynki":):):):)

Aha mnie nikt do tej pory nie ustąpił miejca w MPK, wszyscy oglądają krajobrazy za oknem:(
Kolumnea mnie pępek nie wyszedł w 1 ciązy, teraz też cisza,a brzuch smaruje co drugi dzień i na razie rozstępów nie mam:)
 
Ostatnia edycja:
madziujka ale mi smaka narobiłas kurcze ale bym zjadla naleśniki ze szpinakiem z fetą ale kurcze nie moge bo ja uwielbiam szpinak z czosnkiem a teraz czosnek i cebula nie wchodzi w gre za bardzo mnie nadyma. Ale bym zjadła mniam
 
Kolumnea czosnek podstawa :-)
właśnie szamie z makaronem

Bombusiu tez jestem tego zdania 40 tygodni trwa ciąża niech trwa
 
wiecie co zauwazylam,z e to chyba od nadmiernego siedzenia i leżenia mnie tak boli. Poszłam z M na spacer i troche ulżylo tzn jak chodziłam nic nie bolało a jak teraz usiadłam to od razu tak jakoś dziwnie mi w środku.
Ogolnie diabetolog mi powiedzsiala, ze jak mam zgage to maly uciska żołądek, ale nie myslałam, ze aż tak. Ciekawe co to będzie za miesiąc :( pewnie pede wymiotowała. A posiłki i tak juz jem malutkie no optócz dzisiejszego śniadania :p
Tak jak nie mogłam patrzec na mleko przez 5 miesięcy tak teraz mogę pić codziennie, albo jeść płatki kukurydziane z mlekiem :p

saudades kampania fajna, tylko, zeby to coś dalo.
Ja wczoraj jechałam w tramwaju. I oczywiście mocherki wsiadały a ja powiedziałam sobie, ze nie ustąpie (po tym wypadku tramwajowym w Łodzi jakoś inaczej patrze na jazde w ogóle środkami komunikacji miejskiej) i powiedziałam , że niech starsi idą kogoś innego prosić o ustąpienie miejsca bo nie będę narażała maleństwa a wiadomo jak to w tramwaju.
No i stanęła koło mnie taka babcia (która swoją drogą chwilkę wcześniej biegła do tramwaju) więc ja wio brzuchol wystawiłam i mówie niech się tylko odezwie a zrobie jej siare na caly tramwaj. No, ale babcia jak zobaczyla brzuch skalkulowała, ze nie ma szans na miejsce i poszła wciskać się na kogoś innego:p Tak bylo chyba z 5 razy. A potem zrobiło się bardzo "milo" bo do tramwaju wsiadło 2 śmierdzielków i myślałam, ze zwymiotuję i modlilam się tylko o mój przystanek tramwajowy :)
https://www.babyboom.pl/forum/profile.php?do=addlist&userlist=buddy&u=71546
 
Hej Brzuchatki! Chyba z godzinę czytałam co tam od wczoraj naskrobałyście i trochę się postaram odnieść do tego wszystkiego :-)

Hello:-D

Nikt nie mówił, że będzie z pierożkami łatwo, ale aż tak??:dry::dry:

1. Wyszły wyśmienicie. Zarówno ruskie jak i te z kapustą i grzybami mniam, mniam. Wszystko dobrze gdyby nie ten czas:szok::tak::tak: Zaczełam gdzieś koło 12-13 i lepiłam je do 16.00. O tej wszamliśmy z mężem pierwszą część, potem drzemka i nowu lepienie do 19.00:-D:-D

2. Oczywiście wina pierwszego punktu jest moja:-) Bo Kalinka jak zwykle zrobiła farszu jak dla wojska i musiałam dorabiać ciasta żeby się nie zmarnowało:sorry2: Oczywiście i tak jest mało i farsz został:-p:dry:

kolumnea no to ja czekam na zdjęcia:-) A łóżeczko kupuję w czerwcu i już się noe mogę doczekać...APROPOS kobitki które zakupiły łóżeczka: Macie już je rozłożone?? Bo jak jestem typ niecierpliwca jak kupię to będę chciała od razu rozłożyć, ale pewnie mój Szymon uzna to z szaleństwo i głupotę:sorry::-p

A ty słońce nie smuć się...po prostu dużo wypoczywaj...teraz nam wszystkim jest już z brzuchami trochę ciężej...ja mam fioła na punkcie mojego twardnienia, ale staram się jakoś opanować...i walczę z dołem, który co chwila do mnie wraca...głowa do góry...:-D:-D DAMY RADĘ:-D

Z pierogami to widzę robisz tak jak ja... farszu zawsze tyle że ciasta brakuje :-) Ale najgorszy jest w tym wszystkim czas... żeby zrobić ok 120 pierogów (taka moja i M norma) to niekiedy nawet 4 godziny potrzebujemy, ale czego się nie robi dla własnych pierożków, bo te ze sklepu jakoś mi nie podchodzą :-D

Co do łóżeczka to my akurat mamy takie w którym spało moje rodzeństwo, później ja, moje bratanice i jeszcze 2 innych dzieci od znajomych :-D Ale jest odnowione, proste, duże, więc tylko polakierujemy i będzie jak znalazł. No i jeszcze mój brat dorobił szufladę po kolor więc jest ok :-) A tego kiede je wreszcie złożymy to już się doczekać nie mogę i planuję że tak w lipcu to zrobimy :-D Chociaż mój M też pewnie powie że oszalałam :-D

A z tym twardnieniem to jakoś przeżyjemy, przecież musi być dobrze no nie? :-)

bogusiu gratuluję 30 tygodnia..masakra jak ten czas szybko płynie...
sierpień- Tobie też gratuluję wizyty.
ja właśnie wróciłam z kina ;] i doszły dzisiaj buciorki od sprzedawcy ethele. Oba bardzo fajne ale co dziwne rozmiarowka obu butkow 38- dl wkładki wew.24,5cm ale jedne są dłuższe a drugie krótsze. Zdjęcia zrobię jutro,bo dzisiaj już mi się w nie wbijać nie chce, bo nie będę ukrywać trochę mi Jasio w tym pomaga :D

Doszedł też kocyk drewexu- i szczerze mogę polecić, bo jest tak milutki w dotyku, że najchętniej nie oderwałabym się od niego przez tydzień! do tego pieluchy tetrowe i flanelowe i majciochy hartmanna poporodowe (oczywiście od razu musieliśmy z Jasiem je przymierzyć i się nieżle uśmialiśmy:D) no... idę się przytulać- pogoda taka, że tylko dzieci robić ;p

Hahaha... gaciorki poporodowe są po prostu rewelacja :-D Też mieliśmy ubaw jak je kupiłam :-D

A ja spałam do 9.30 i teraz hulaj dusza, oczy jak pięć zł:) maly tańczy po pęcherzu, że hej:)

To tańczenie po pęcherzu u mnie przynajmniej do najprzyjemniejszych nie należy, ale daję radę... chociaż kiedyś pewnie do kibelka nie zdążę jak tak dalej pójdzie :-D

hello dziewczyny
ja chyba przez jakiś czas nie bede sie tutaj udzielała bo czuje sie troche niechciana, każdy olewa moje posty.
życze sookojnej nocki każdej.

No co Ty!!! Czytam sierpnióweczki codziennie i akurat kto jak kto ale Ty Pajko często tu jesteś i nie zauważyłam żebyś była "olewana" więc nie uciekaj od nas!!!

Witajcie w kolejny pochmurny dzień. Właśnie wróciłam z pieskiem ze spaceru i myślałam że zamarznę! :no:
Wczoraj wróciłam do domu padnięta. Jak zwykle większośc dnia na nogach. Muszę chyba zwolnić, bo mimo no-spy brzuch twardnieje mi coraz częściej. Poza tym krakowska komunikacja... Wczoraj po raz pierwszy ustąpiono mi miejsca i to przez panią w średnim wieku. Naokoło pełno studentów (jak to w Krakowie - mieście studenckim) i nikt nie drgnie, a mnie trochę głupio zapytać... U was też tak jest?


Bogusiu86
gratuluję 30 tygodnia! czasem mam wrażenie, że urodzę jako ostatnia na forum :sorry2:

Z komunikacją to u nas też tak jest... studenci zwykle niedowidzą, jedynie starsze osoby są na tyle rozgarnięte ze miejsca ustąpią. No ale niekiedy to mi głupio jak taka 70 kilku letnia babcia z miejsca wstaje, mimo iż sama za bardzo ustać nie może. No ale cóż, taka rzeczywistość.

Cześć!
A ja jestem wku... Poszłam dzisiaj zrobić badania moczu i krwi i w końcu obciążenia glukozą (ginka kazała koło 15.05) Laboratorium czynne, a tam panienka informuje mnie, że dzisiaj takiego badania mi nie zrobi, bo jest sama i w sobotę takich badań nie robią (glukozy):no: To w takim razie dlaczego nie informują o tym na swojej stronie internetowej-co to ja duch święty jestem, żeby to wiedzieć:wściekła/y: Ochrzaniłam ją i wyszłam wkurzona... Ciekawe, kiedy mam to zrobić, bo dopiero w piątek idę do pracy na 12, a to już za późno na glukozę:dry: Jakbym wiedziała to poszłabym wczoraj...

A to co kupiłam
Ala i As - Prześcieradło frotte z gumką 60x120 (1023319835) - Aukcje internetowe Allegro
pościel paseczki cukierkowe-mam w domu same kremowe i jednolite, więc ta będzie weselsza Ala i As - Pościel 3-el 100x135 - SUPER JAKOŚĆ (1037919219) - Aukcje internetowe Allegro
Przewijak Berber Dino 70cm usztywniany 11 kolorów (1038148445) - Aukcje internetowe Allegro
Pajkaa-mi czasami nikt nie odpisuje przez kilka dni pod rząd i też ostatnio pojawiałam się na tym wątku coraz rzadziej... Zastanawiałam się nad tym samym, co Ty, ale jak widać dalej piszę:sorry:


Z tymi badaniami to przegięli. I w ogóle co to dla nich za filozofia żeby zrobić to badanie... wypijesz sobie "pyszną" glukozę i wystarczy krew pobrać więc nie bardzo rozumiem dlaczego Ci nie zrobili.

Pościel ładniutka, no i podsunęłaś mi przewijak :-) Bo szukałam ostatnio w rozsądnej cenie i nie mogłam poszukać a tu już mam :-D

Swietne sa te sandalki, ale faktycznie radze wymienic na 37.
Jak Wy sobie tak rowniutko pazurki malujecie ? mi strasznie brzuchol w tym przeszkadza:confused:

Ja to już nawet mam problem z założeniem skarpetek :-D A o pazurkach nie wspomnę... więc staram się tylko porządnie o nie dbać a malowanie sobie odpuściłam i tylko bezbarwną odżywkę stosuję bo nawet jak gdzieś wyjadę na skórki to aż tak nie widać :-D

Zobacz załącznik 245783Zobacz załącznik 245784Zobacz załącznik 245785Zobacz załącznik 245786

właśnie z tymi jasnymi mam problem, bo uważam, że są o rozmiar za duże. Chyba skontaktuję się ze sprzedawcą i wymienię na 37.

Faktycznie te jasne trochę za duże. Ale ogólnie butki świetne!!! Mi szczególnie do gustu przypadły te czarne.

o, widze ze starym zwyczajem w weekend spokoj ;)
eh, jak mi sie nie chce uczyc :/ a tu 2 kolosy w tym tygodniu

Dasz radę :-) Ja mam seminarium i muszę coś znowu do przodu z pracą magisterską ruszyć więc też "zajob" na cały tydzień :-)

Witam południowo:-)

Kaaawał roboty wykonaliśmy dziś z synem, teraz w ciązy doceniam i cieszę się, ze mam już takiego duzego syna, tym bardziej, ze naprawde musze się oszczędzać. Mianowićie 3 siaty cięzkich zakupów przytachał z rynku, odkurzył, pomył podłogi:-Dresztę ogarnęłam ja więc mamy czyściutko,no lsni dobrze, ze go mam, bo M teraz dość dużo pracuje, wiadomo kasiorka potrzebna:tak:
Pogoda Mamuśki jest wstrętna i taka ma być przez najbiższe dni no butelkowa po prostu, dla nas mlekowa:)

A mój M napisał mi dziś Smsa z pracy, że mam nie robić obiadu, bo on mnie zaprasza na shorme....:-D, a ja taki gar leczo gotuje:szok::szok: no ale chyba mu nie odmówie, bo byłoby mu przykro??? Swoją drogą to w tej ciązy mam z nimi dobrze:-)

Hehehe... z tym sprzątaniem to faktycznie dobrze mamy w ciąży :-) Tylko że u mnie to mąż sprząta, a ja ewentualnie kibelek posprzątam, gary pomyję i obiad zrobię więc luz, no chyba że mąż w domu jest to obiadek też mam zrobiony :-D

madziujka ale mi smaka narobiłas kurcze ale bym zjadla naleśniki ze szpinakiem z fetą ale kurcze nie moge bo ja uwielbiam szpinak z czosnkiem a teraz czosnek i cebula nie wchodzi w gre za bardzo mnie nadyma. Ale bym zjadła mniam

Ja polecam naleśniki z serkiem homogenizowanym i czekoladą na gorąco :-) Albo z serekim śmietankowym i owocami :-) Po prostu pychota :-) Chyba że nie lubisz na słodko to już wtedy nie polecam :-D
 
Boże dziewczyny ja wpadłam w manię jedzenia flipsów :p szczególnie toffi, ale nie pogardziłabym truskawkowymi :) już zjadłam całą paczkę :p
 
reklama
Kolumnea mi pępek juz wyszedł... tzn. jest płasko-lekko-wystający... tak bym to nazwała;-)
Współczuję Wam żylaków...

Bombusia no jakbym u Ciebie pracowała jako "czyściciel ekranu" to nie musiałabyś czytać bo ja bym Ci takie rzeczy na żywo mówiła:-) cieszę się, że Ci humor poprawiam...

Najadłam się oponek, zupy, widziałam w swoim żywiole 2 latka i 4 latka... starczy mi, jestem naprawdę padnięta... i boli mnie kręgosłup...

Pajko czy ja kiedyś pisałam, że miałam zgagę? to kłamałam, nie miałam...wydawało mi się... ja dopiero po dzisiejszej nocy już wiem co to zgaga!!!:growl:

wpadnę jutro dziewczynki...
buziale:-p
 
Do góry