reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

u mnie tylko nadciągają chmurki, ale na razie nie pada.

Ciamajdko to prawda nie ma co liczyć , że sie urodzi w terminie. Ja obstawiam, ze sie rozpakuje wcześniej. Nie wiem dlaczego mam takie przeczucie. Oby wcześniej to w 9 miesiacu a nie w 7 albo 8.
Też licze na to, ze moge sie rozpakować jak bede w 38 tc czyli 36 od zapłodnienia teoretycznego.
 
reklama
Haha... powinnyśmy się lipcówkami nazywać:-D

poza tym biore się za ten bałagan w chałupie, bo już dostaję marskości wątroby, zaćmienia gałek ocznych i stawiania się macicy jak na to patrze!!!:ninja2::growl::oo:

jeszcze tylko włączę sobie Monday Morning, wezmę ścierę i szał dzikich ciał!!!!


do T. dzwoni ktoś w sprawie pracy:-x
hmm... napiszę jak sie coś wyjasni, bo na razie babka zebrała troche danych od niego...i kazała czekać na kontakt.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny wróciłam od stomatologa i trochę się załamałam, bo mi wyszło jakieś 5 zębów do leczenia!!! :wściekła/y:A przed ciążą były wszystkie OK. Aż nie chce mysleć ile kasy na to pójdzie :zawstydzona/y: Akurat wtedy gdy tej kasy brak... ehhh

Macie może w swoich kartach ciąży adnotacje o konsultacjach stomatologicznych i internistycznych? Ja takie mam i muszę mieć podbite, to podobno ma być do porodu SN. Ja zabieram się za obiad i porządki, później do Was zaglądnę.
 
Panienko ja nie mam adnotacji... zastanawiałam się nad tym jak byłam teraz u lekarza, ale muszę zapytam gienka...
wiecie co? ja nie wiem co to jest ból zęba i taki ból głowy bez choroby... każdy mi tego zazdrości...
za to wiem, co to ból stawów, bioder, i ból skóry od łuszczycy...
każdy cos ma...:sorry2::sorry2:

jedna rada, mocno trzymać się podłogi i się nie dać:-D

aha. pytanie... czy Wasze dzieci maja prawdopodobieństwo odziedziczenia jakiś chorób po Was?
 
Witajcie kobietki:D

Aneciu maluszka można starać się samej odwrócić główką do dołu. Można świecić latareczką lub wykonywać ćwiczenia, często chodzić na czworakach, bujać się, skłonić malucha do przemieszczenia.

Ehtele no to rewelacja, że udało się spotkanie:) Ale uwierz mi ja też wolę siedzieć w domu, mam wrażenie, że dziczeję, ale nie mam ochoty na rzadne spotkania, nie wiem czemu.

Madziujka ja na słodkości to mam ochotę wieczorem:)

Rozalko ja Ci polecam napar z lnu:) rewelacja, zobaczysz jakie będziesz miała osłonięte gardełko


Cayra słoneczko nie możesz się tak przejmować, a te chłopy to jak nieraz coś powiedzą albo zrobią to szkoda mówić


Bombusia u nas też pogoda do bani, normalnie nie mogłam wstać z wyrka i mój mąż przez to prawie zaspał do pracy, bo to ja rano wstaje i robię śniadanko, on robi wszystko wieczorem, wczoraj u nas pranie było o godz 2 w nocy:D

Zielona26 współczuję Ci przeżyć, ale najważniejsze, że z wami już wszystko w porządeczku. Co do bania porodu, inaczej przeżywa mamusia, która wie, że za chwileczkę będzie jej maleństwo, a inaczej przerażona kobietka, którą czekają jeszcze ponad 2 miesiące do porodu. Damy radę zobaczysz:) Kazda kobieta to przeżywa i daje radę:)

Wuzelek no to gratuluję Ci udanej rocznicy, chyba była taka pełniejsza i pewnie bardziej cieszyliście się z bycia razem, w końcu niebawem na świat przyjdzie owoc waszej miłości:)

Bogusia 007 brzuszek Ci pewnie twardniał od tego stresu. A co do lekarzy dentystów - echh szkoda pisać, jeden mówi jedno drugi drugie, najważniejsze aby znaleźć takiego zaufanego.

Polianko to mamy ten sam klimat ze stopami, długie, wąskie i rozmiar 41:D na płaskim obcasie to czasem porażka:D:D:D

Martuśka no to nic tylko Ci zazdrościć:D

Ciamajdko no ten czas śmiga jak szalony, już niebawem pojawi się wątek opowieści z porodówki:D:D:D:D

Fiufiu pisz pisz my tutaj Ci kibicujemy zdolniacho nasza:)

A ja niedługo się muszę zbierać i jechać zmienić opony w samochodzie bo nie było czasu, żeby zmienić na zimówki:D mam nadzieję, że Panowie je sobie powyjmują:D:D:D ponadto muszę jechać po L4, w domu jeszcze remont jakieś przebudowy kuchni, echh kiedy to się skończy?
buziaki słoneczka i udanych wizyt:)
 
Ciamajdko- pomijając kwestie "skłonności" do czegoś - czyli żylaki i alergie to nic więcej.
Chociaż z tymi alergiami...podobno jeśli ktoryś z rodziców jest uczulony na coś, to dziecko ma więcej niż 50% szans,ze też bedzie alergikiem.
Poprzednia pediatra ,gdy dowiedziala się zemam alergie na trawy i zobaczyła u malej plamki w okresie niemowlęcym od razu orzekła,że to skaza bialkowa. Alergolog potwierdził.
 
Ciamajdka może odpuść troszkę to sprzątanie dopiero co byłaś nie do życia bałagan tez dla ludzi choć sama nie lubię :sorry2: co do prenalenu to ja narzekać nie mogę mnie pomógł i wątpię bym była sama w stanie przekonać się do tego żeby czosnek zapijać sokiem z malin czy czarnej porzeczki są jeszcze leki homepatyczne i jednym pomagają a innym nie
Malagonia z tym że nikt za mnie tego nie zrobi towiem comasz na myśl bo ja jeszcze przez parę dni mieszkam z rodzicami ale o wielkiej pomocy mogę zapomnieć moja mam niby uwielbia Majkę jej jedyna wnuczka a ja ma z nią iść na plac zabaw to wynajduje 1000 wymówek bo jej się nie chce :-:)-(
marulka no wiesz w poprzedniej ciąży nie miałaś przy sobie małego łobuziaka który już najlepiej wie jak zagospodarować Twoje siły:tak:
wuzelek troszkę spóznione ale wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :tak:
Madziujka ja za słodkości to podziękuję jakoś mnie nie ciągnie dla towarzystwa to mogę jabłuszko wszmać :tak:

co do kobietek z twardniejącymi brzuszkami odpoczywajcie moje drogie i rączki jak najdalej od brzuszka a przynajmniej zero głaskania bo to niestety nasila skurcze macicy :tak::tak:
 
reklama
Witajcie babeczki:-D

Pojawiam się dopiero teraz bo miałam dziś z rańca umówione śniadanko u szwagierki:-D Kupiłam w piekarni świeżutkie bułeczki cynamonowe mniam, mniam...smak ich na prawdę niesamowity:tak:

Nie chwaliłam Wam się ale moja szwagierka jest w 7 tygodniu ciąży...niestety spędziła parę dni w szpitalu, ale teraz już wszystko ok;-) ma tylko odpoczywać:-) Więc Olek będzie miał towarzystwo. Ich dzieciątko urodzi się w styczniu, dokładnie na 2 stycznia ma termin;-) więc damy trochę dziadkom odetchnąć:-p Bo tak dwie komunie, dwie 18 itd. No chyba że dzidzia postanowi wyjść wcześniej...

sierpien8 no to ja trzymam bardzo mocno kciuki:-) grunt to pozyywne myślenie...na pewno zdasz:-D:-D

Niuunia mam brać nospę 3x dziennie i to tę forte:-(

cayra1984 słońce co się stało??? Mam nadzieję, że już lepiej...ach Ci faceci czasem ciężko ich rozumieć...przykro mi...

zielona26 straszne to co przeżyłaś...na szczęscie już po wzystkim, musisz teraz na siebie uważać...ach te dolegliwości ciążowe...współczuję...teraz to Twój mąż ma Cię niańczyć, usługiwać i nosić na rękach:-p:-p wypoczywaj

Wuzelek no to gratulacje kochana:-D:-D Moja rocznica wypada 8 sierpnia..więc będzie obchodzona już z Olkiem:tak::tak:

Bogusia86 i tak ciasto na oko robisz??? Jesteś niesamowita;-) ojjj narzeczony będzie miał z Tobą dobrze:-D Zmobilizowałaś mnie...jutro zrobię pierogi...a można potem takie nie ugotowane zamrozić??? żeby na czarną godzinę były (sory, jeżeli pytanie jest arcy głupie:tak:)

marulka u mnie podobnie sapię i dyszę i w dodatku wcale tego nie kontroluję:-) Mój Szymon się ze mnie nabija...bo nawet jak gadam z nim przez tel to on to słyszy..normalnie stara baba ze mnie;-)

Nektarynka i Ciamajdka że tak się włącze:-) generalnie od 36 tyg uznaje się ciąże za donoszoną więc spokojnie można rodzić..:tak: ja od 36 będę zabierać się za generalne porządki i ostry sex:-) żeby Olek nie musiał przesiedzieć do 40 tyg w moim brzuchu.:-D

panienka dziwne...czy to mozliwe żeby w tak krótkim czasie? Polecam Ci w takim razie Wapno (ja biorę codziennie jedną tabletkę) żeby ząbki się wzmocniły...
Chyba bym skonsultowała te zęby jeszcze z innym stomatologiem...
A w karcie rzeczywiście mam wpisaną konsultację stomatologiczną, ale chyba lekarz nie specjalnie na to zwraca uwagę...u mnie padło tylko pytanie, kiedy ściągam aparat ortodontyczny...

Ciamajdka
moja mama ma cukrzyce...to podobno choroba dziedziczna co drugie pokolenie...więc chyba na to muszę uważać...a jak jest u Ciebie?


ps. Olek właśnie ma czkawkę:) Czyżby mu zasmakowały bułeczki cynamonowe???????
 
Ostatnia edycja:
Do góry