reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Bombusiu ja ogólnie nocny marek i często coś w nocy podjadam :)

A co do tej dziewczyny z trojaczkami, to nie chciało mi się wierzyć, ze ona już w 5 tygodniu wiedziała o trojaczkach i słyszała 3 serduszka.
Kiedyś na innym forum jakaś dziewczyna też robiła zamieszanie, że straciła dziecko.
Dziewczyny bardzo się tym przejmowały, a ona sobie jaja robiła.
Niestety są ludzie i ludziska.
 
reklama
Dzień dobry słonka:-D:-D:-D

Pogoda piękna, słońce u mnie świeci, a popołudniem wybieram się do Katowic na spotkanie z koleżankami:tak: Trochę się boję czy dam radę i czy nie padnę w dwie sekundy, ale mój Szymon ma mnie odebrać więc powinno być ok:tak:

Wczoraj porozmawiałam z Szymonem, że ostatnio mi czegoś w naszym związku brakuję, że potrzebuję więcej czułości i zainteresowania i chyba czuję się już lepiej:tak: Mam nadzieję, że moje ostanie permanentne złe samopoczucie minie:-D W końcu nie chcę, żeby Olek się smucił...

milusia83 stałe wydatki pożerają...u nas na szczęście są niższe stałe opłaty to 2000-2500 (zależy od kwoty za ogrzewanie:-)) no i jedzenie, wyjścia, wyjazdy to tez koło 2000. Gdyby nie Szymon to chyba oszczędności by nie było heheh:-):-)

kiniusia to jak znajdziesz chwilkę to musisz nam wszystko dokładnie opowiedzieć:-) CZEKAMY

marulka porównanie z moim egzaminem na prawo jazdy to strzał w dzisiątkę:-D W takim razie doskonale rozumiem co czujesz...:tak: Z tego co widzę u znajomych oswajanie z nocnikiem rozpoczynają od 1 roku dziecka...dziecko pewnie niewiele rozumie ale z czasem akceptuje ten dziwny przyrząd:-) Patrząc na Twoje doświadczenia, pewnie zacznę też w tym okresie:-D
Pochwal się kochanie jakim to zajęciem artystycznym się zajmujesz:-) jestem bardzo ciekawa:tak::tak:
Co do rozwoju zawodowego powiem Ci, że to co piszesz jest bardzo dojrzałe i mądre...na prawdę szczerze Cię podziwiam, że potrafisz tak do tego podejść, że wspierasz męża w rozwoju firmy...mam nadzieję, że on to docenia i nosi na rękach:-) Bo ma cudowną kobietę obok siebie...z drugiej strony to jest WASZA firma, więc możesz w niej pracować...po co pracować w 'obcej' firmie na kogoś...jak tu walczycie o siebie:-D

Pajkaa
fajne ciuszki wynalazłaś...cały czas się zastanawiam nad tym Kubusiem, ale on tak dziwnie jest rozpinany...tylko do piersi...jak tu dzieciątko włożyć...

monika8112 weź sobie nospę to nic nie zaszkodzi, a nóz poczujesz ulgę...;-) a zakupami się nie martw, jak je zrobisz w czerwcu do na pewno zdążysz z wszystkim;-)

Bombusia ale ty poranny ptaszek jesteś:-):-) a co do sytuacji na styczniówkach to wprost niesamowite...jaki ktoś głupi musi być żeby coś takiego robić...niewiarygodne, ale w sumie szybko to wyszło...więc nie da się tak długo oszukiwać...

Bogusia86 współczuję porannych ekscesów, cóż...młodsze siostr, w dodatku w takim wieku bywają nie do wytrzymania... A tak w ogóle śniłaś mi się:-) Byłam w górach zima, śniegi i naglę widzę Ciebie....i mówię do mojej siostry -to Bogusia koleżanka z BB:-D:-D nie wiem skąd mi to się wzięło hehhe

sierpien8 kiedy masz egzamin praktyczny?? Ja 16 czerwca:baffled:

Black_Opal kochana współczuję...a jak Twoja podłoga? do uratowania? Chyba bym takiej akcji nie przeżyła...makabra:baffled::baffled:
A biodra mnie bolą...ale u mnie jest tak, że mąż wychodzi z domu przed 8 i wtedy wpuszcza do sypialni kota, który kładzie się obok mnie...jak go czuję to już staram się nie zmieniać pozycji żeby go nie obudzić i wtedy mam okropny ból bioder:happy::happy::happy: Powinnam go zrzucać ale nie potrafię:baffled: A w nocy zmieniam kilka razy pozycję dlatego śpię dobrze...

Niuunia nie stresuj się, za chwilę zobaczysz swoje dzieciątko:-D:-D Oczywiście trzymam kciuki:tak::tak: Czekam na relacje...:tak::tak:

Kochane idę zakończyć wklejanie zdjęć do mojego albumu....
i oczywiście czekam na kuriera, który sandałki ma mi przywieść...mam nadzieję, że przyjedzie przed 15.00 bo o tej będę wychodzić:tak::tak:

miłedo dnia dwupaczki
 
powodzonka na usg, nie martw sie, bo bedzie git :tak:
3majcie za mnie kciuki, bo mam kolokwium o 15.
milego dizonka :-)

kciuki zaciśnięte :)

Bombusiu ja ogólnie nocny marek i często coś w nocy podjadam :)

A co do tej dziewczyny z trojaczkami, to nie chciało mi się wierzyć, ze ona już w 5 tygodniu wiedziała o trojaczkach i słyszała 3 serduszka.
Kiedyś na innym forum jakaś dziewczyna też robiła zamieszanie, że straciła dziecko.
Dziewczyny bardzo się tym przejmowały, a ona sobie jaja robiła.
Niestety są ludzie i ludziska.

ja nie potrafie zrozumieć takich ludzi. Po co klamać, że się jest w ciąży?? bez sensu, ale ludzie są różni.
 
Bogusia86, niestety w tym wieku dzieci tak mają, za nic nie wiadomo kiedy wybuchną i z jaką siłą rażenia ;)
pamiętam swój okres dojrzewania - cud, że rodzinka ze mną wytrzymała! a teraz sama zawodowo "męczę" się z takimi zbuntowanymi gagatkami ;)
Co do mieszkania z mamą, to ja wytrzymuję góra dwa dni odwiedzin i mieszkania pod jednym dachem. Ciśnienie mi podnoszą jej teorie i dobre rady, bo według niej ja i mój mąż jesteśmy zbyt młodzi, żeby wiedzieć jak się poruszać po świecie :/
Jak dotąd radzimy sobie nieźle i bynajmniej nie mamy powodów do narzekań :) no chyba, że mamusia nas wkurzy :/

Nasz maluszek miewa się nieźle. Tylko trochę tryb życia mu się rozregulował. Do ostatniego USG czułam ruchy o regularnych porach, ale odkąd gin chciał go zmusić do przerwania drzemki w celu obmierzenia wszystko mu się poprzestawiało ;)

Pora wynurzyć się z domu, póki słonko za oknem.
Trzymajcie się ciepło i udanych wizyt :)
 
Poczytałam trochę styczniówki.
Ta dziewczyna z trojaczkami mieszka w Irlandii.
Napiszę z doświadczenia, że niemożliwe jest w Irlandii USG w 5 tygodniu.
Nie ma tu podtrzymywania ciąży do 18-24 tygodnia.
Jest to bezduszna selekcja naturalna.
Dopiero od 24 tygodnia zrobią wszystko, aby uratować, ale wcześniej nie.
Nie tu badań ginekologicznych, chyba, że ktoś znajdzie prywatnego polskiego.
Na pierwszą wizytę idzie się do lekarza pierwszego kontaktu około 12 tygodnia.
który bada tylko próbkę moczu, ciśnienie i pyta się o test ciążowy.
Nie przeprowadza USg.


Nie chcę wprowadzać zamieszania.
Napisałam tylko dla orientacji jak jest to mniej więcej w Irlandii.
 
witam się i ja :-)
No to muszę te styczniówki poczytać - dziwna sprawa z tą laską - widać jakaś siksa, której się nudzi. Ale ma inwencję!!

Ja to najlepiej śpię ostatnio nad ranem, bo wieczorem i w nocy mała ćwiczy aerobik - dzisiaj mnie obudziła jakoś koło 3-4? - normalnie polka-galopka taka, że hej! Usnąć potem nie mogę i wiercę się i kręcę- najlepiej się usypia koło 6 i wtedy śpimy do 9 albo i dłużej... Co do bóli podczas spania, to biodra mniej, natomiast nogi i plecy strasznie mnie bolą. Plecy czasem w krzyżu a czasem wysoko, między łopatkami - tak że jak wstaję rano to trochę się muszę rozchodzić, zeby było ok! Ciekawe czy jej zostanie taka aktywność nocna po urodzeniu? :-/
Black - niezła jazda z tym zalaniem - mam nadzieję, że wszystko już jest ok i że sobie już odpoczęłaś!!
Wszystkim życzę udanych wizyt :)

aaa Ethele -miałaś rację - jak już jedne zakupy dla dzidzi się zrobi to już idzie z górki ...- wczoraj zamówiłam zestaw laktator+butelki+ sterylizator (zaszalałam strasznie z kasą, ale czekam niecierpliwie)... :-)
 
DSC_3196.jpg

Doszły butki...serdecznie polecam...super wygodne, rozmiarówka się zgadza no i ekspres przesyłka...

oto jak prezentują się na moich stópkach:-D
 
Poczytałam trochę styczniówki.
Ta dziewczyna z trojaczkami mieszka w Irlandii.
Napiszę z doświadczenia, że niemożliwe jest w Irlandii USG w 5 tygodniu.
Nie ma tu podtrzymywania ciąży do 18-24 tygodnia.
Jest to bezduszna selekcja naturalna.
Dopiero od 24 tygodnia zrobią wszystko, aby uratować, ale wcześniej nie.
Nie tu badań ginekologicznych, chyba, że ktoś znajdzie prywatnego polskiego.
Na pierwszą wizytę idzie się do lekarza pierwszego kontaktu około 12 tygodnia.
który bada tylko próbkę moczu, ciśnienie i pyta się o test ciążowy.
Nie przeprowadza USg.


Nie chcę wprowadzać zamieszania.
Napisałam tylko dla orientacji jak jest to mniej więcej w Irlandii.

tez takie opinie czytałam. A dziwna rzecz bo w 5 tc nie ma jeszcze serduszek i podobno gdzieś wkleiła fotke dzieci, tylko, ze tam były fasolki 10-11 tygodniowe :p

witam się i ja :-)
No to muszę te styczniówki poczytać - dziwna sprawa z tą laską - widać jakaś siksa, której się nudzi. Ale ma inwencję!!

Ja to najlepiej śpię ostatnio nad ranem, bo wieczorem i w nocy mała ćwiczy aerobik - dzisiaj mnie obudziła jakoś koło 3-4? - normalnie polka-galopka taka, że hej! Usnąć potem nie mogę i wiercę się i kręcę- najlepiej się usypia koło 6 i wtedy śpimy do 9 albo i dłużej... Co do bóli podczas spania, to biodra mniej, natomiast nogi i plecy strasznie mnie bolą. Plecy czasem w krzyżu a czasem wysoko, między łopatkami - tak że jak wstaję rano to trochę się muszę rozchodzić, zeby było ok! Ciekawe czy jej zostanie taka aktywność nocna po urodzeniu? :-/
Black - niezła jazda z tym zalaniem - mam nadzieję, że wszystko już jest ok i że sobie już odpoczęłaś!!
Wszystkim życzę udanych wizyt :)

aaa Ethele -miałaś rację - jak już jedne zakupy dla dzidzi się zrobi to już idzie z górki ...- wczoraj zamówiłam zestaw laktator+butelki+ sterylizator (zaszalałam strasznie z kasą, ale czekam niecierpliwie)... :-)

ja sterylizator sobie odpuszczam :) zawsze jest garnek, gorąca woda i już :)

Zobacz załącznik 244674

Doszły butki...serdecznie polecam...super wygodne, rozmiarówka się zgadza no i ekspres przesyłka...

oto jak prezentują się na moich stópkach:-D

butki superowe:) ja dalej sie zastanawiam nad sandałkami :p
 
reklama
Witajcie dziewczynki!!

U mnie nie ma słonka i nie pada, mam szekspirowski dylemat: prać albo nie prać, oto jest pytanie.... :nerd:

bombusia ale ludzie mają fantazję... z nudów może wiele rzeczy przyjść do głowy, no a wiadomo że do głupiej głowy przyjdą same głupoty...

krzynka u mnie też nocne dyskoteki dzień w dzień... coś czuję że powtórzy się bezsenność z poprzedniej ciąży..... :baffled:

ehtele zawstydzasz mię :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: bardziej postrzegałam to jako przystosowanie się do obecnych warunków - tak teraz nasze życie wygląda i postanowiłam obrócić je na naszą wspólną korzyść. A moje "artystyczne" wymysły to takie tam różne sztuczki :p troszkę fotografuję, troszkę rysuję, ostatnio zainspirowała mnie Fiuu i nawet sobie biżu uprawiam... mam ambicje to uporządkować i nawet może skuszę się na formę zarobkowania, bo Fiuu dała mi do zrozumienia że robiąc to co się lubi może można nawet dorobić... a mam czas, mam dwie ręce i głowę to wykorzystam :p

a co do nocnikowania, to ja nie jestem przekonana do żadnej metody obecnie, bo mój syn nie był uczony nocnika i ma go w d..., koleżanki synek był uczony nocnika i też ma go w d... także reguły nie ma - powiem i ocenię jak nauczę ;)
 
Do góry