Dzień dobry słonka
Pogoda piękna, słońce u mnie świeci, a popołudniem wybieram się do Katowic na spotkanie z koleżankami
Trochę się boję czy dam radę i czy nie padnę w dwie sekundy, ale mój Szymon ma mnie odebrać więc powinno być ok
Wczoraj porozmawiałam z Szymonem, że ostatnio mi czegoś w naszym związku brakuję, że potrzebuję więcej czułości i zainteresowania i chyba czuję się już lepiej
Mam nadzieję, że moje ostanie permanentne złe samopoczucie minie
W końcu nie chcę, żeby Olek się smucił...
milusia83 stałe wydatki pożerają...u nas na szczęście są niższe stałe opłaty to 2000-2500 (zależy od kwoty za ogrzewanie:-)) no i jedzenie, wyjścia, wyjazdy to tez koło 2000. Gdyby nie Szymon to chyba oszczędności by nie było heheh:-):-)
kiniusia to jak znajdziesz chwilkę to musisz nam wszystko dokładnie opowiedzieć:-) CZEKAMY
marulka porównanie z moim egzaminem na prawo jazdy to strzał w dzisiątkę
W takim razie doskonale rozumiem co czujesz...
Z tego co widzę u znajomych oswajanie z nocnikiem rozpoczynają od 1 roku dziecka...dziecko pewnie niewiele rozumie ale z czasem akceptuje ten dziwny przyrząd:-) Patrząc na Twoje doświadczenia, pewnie zacznę też w tym okresie
Pochwal się kochanie jakim to zajęciem artystycznym się zajmujesz:-) jestem bardzo ciekawa
Co do rozwoju zawodowego powiem Ci, że to co piszesz jest bardzo dojrzałe i mądre...na prawdę szczerze Cię podziwiam, że potrafisz tak do tego podejść, że wspierasz męża w rozwoju firmy...mam nadzieję, że on to docenia i nosi na rękach:-) Bo ma cudowną kobietę obok siebie...z drugiej strony to jest WASZA firma, więc możesz w niej pracować...po co pracować w 'obcej' firmie na kogoś...jak tu walczycie o siebie
Pajkaa fajne ciuszki wynalazłaś...cały czas się zastanawiam nad tym Kubusiem, ale on tak dziwnie jest rozpinany...tylko do piersi...jak tu dzieciątko włożyć...
monika8112 weź sobie nospę to nic nie zaszkodzi, a nóz poczujesz ulgę...;-) a zakupami się nie martw, jak je zrobisz w czerwcu do na pewno zdążysz z wszystkim;-)
Bombusia ale ty poranny ptaszek jesteś:-):-) a co do sytuacji na styczniówkach to wprost niesamowite...jaki ktoś głupi musi być żeby coś takiego robić...niewiarygodne, ale w sumie szybko to wyszło...więc nie da się tak długo oszukiwać...
Bogusia86 współczuję porannych ekscesów, cóż...młodsze siostr, w dodatku w takim wieku bywają nie do wytrzymania... A tak w ogóle śniłaś mi się:-) Byłam w górach zima, śniegi i naglę widzę Ciebie....i mówię do mojej siostry -to Bogusia koleżanka z BB
nie wiem skąd mi to się wzięło hehhe
sierpien8 kiedy masz egzamin praktyczny?? Ja 16 czerwca
Black_Opal kochana współczuję...a jak Twoja podłoga? do uratowania? Chyba bym takiej akcji nie przeżyła...makabra
A biodra mnie bolą...ale u mnie jest tak, że mąż wychodzi z domu przed 8 i wtedy wpuszcza do sypialni kota, który kładzie się obok mnie...jak go czuję to już staram się nie zmieniać pozycji żeby go nie obudzić i wtedy mam okropny ból bioder
Powinnam go zrzucać ale nie potrafię
A w nocy zmieniam kilka razy pozycję dlatego śpię dobrze...
Niuunia nie stresuj się, za chwilę zobaczysz swoje dzieciątko
Oczywiście trzymam kciuki
Czekam na relacje...
Kochane idę zakończyć wklejanie zdjęć do mojego albumu....
i oczywiście czekam na kuriera, który sandałki ma mi przywieść...mam nadzieję, że przyjedzie przed 15.00 bo o tej będę wychodzić
miłedo dnia dwupaczki