reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Nektarynko serdecznie gratuluje wizyty :*
ehtele wazne ze przezyłaś tą glukoze ;p i wynik dobry :* Imienia dla syneczka niestety niema - Wieki DYLEMAT ;D może mi coś doradzicie ? ;p
A co do zakupu to już dodałam fotki w wątku „lista zakupów” polukaj tam ;)
Ola_ mój tez mi czasem robi takie psikusy i mało się rusza a ja się zamartwiam jak cholera. Ale na drugi dzien już robi mi trampoline z żołądka ;D wiec niema się czym martwic :*
kassia181 Twoje samopoczucie to na pewno od pogody. Poleż a na pewno się lepiej poczujesz :*

Ja tez krew po glukozie miałam badaną glukometrem.
 
reklama
Dzień dobry!
Leje bo leje, ale humor dopisuje, bo niespodziewanie szybko zjawił się kurier z dużym pudłem dla dzidziusia:) A jak leje to drzewa zielenieją… i nie pylą:)

Alaa, Bombusia dzięki kochane, uspokoiłam się. Jak mój gin się nie martwi, to ja też nie będę:)


Ewelinka gratuluję wizyty i synusia:) Jeszcze Ci urośnie, zobaczysz:)



Bogusia86 ja tego „tasiemca” to mam chyba całe życie-a teraz mam dwa:) Nie, lekarz spojrzał na mnie jak na durnia jak go zapytałam, i powiedział, że jest jak najbardziej ok. Tylko ja taka nadgorliwa widać…:)


Aga Natalia 3mam kciuki:)


Kiniusia no to fantastycznie!:)) A z obrączkami wyszło bajka:)


Pajkaa mnie piersi nie badano… Ale mam to w nosie, bo regularnie robię usg i wiem, co mam, więc się nie upominam:) Podobno pod koniec badają, pod kątem kanalików itd…


Nektarynka gratuluję udanej wizyty:)


Ehtele zapewniam Cię, że w okresie dojrzewania nie chciałabyś być szkieletorem… Zwłaszcza, że to nie były czasy, kiedy rozmiar 34 był normą… Gdybym urodziła się 10-15 lat później, pewnie byłabym gwiazdą z tym wyglądem, ale wtedy nie było tak słodko… Cieszę się, że znormalniałam:) Co do kręconych włosów to już nie powinnam nic pisać-mam takie loczki, ale ścinam je baaardzo krótko, więc nie widać:) Gratuluję glukozy i wyniku:)
 
ethele- my i tak cywilny będziemy brać ale ja nie chce iść tego odbębnić do byle urzędu tylko jak już mam brać slub, to też z lekkim polotem. Więc chcemy wyjechać do kopenhagi i tam w konsulacie RP się hajtnąć, a na to tez kasy potrzeba, bo rejs promem w obie strony dla 4 osób(wiadomu musimy zasponsorowac swiadkow, bo nie wypada im powiedziec- kupcie sobie sami bilety)do tego noclegi- chocby weekend i do polszy.
doszlismy do wniosku, ze nie chcemy wsparcia finansowego ze strony rodzicow- z reszta ani mojej mamy ani Jasia rodzicow na to nie stać wiec sami musimy zarobic-a wiadomo jak studenci zarabiaja....i sie temat urywa.
 
Pajeczko to co mnie ominęło jak mnie tu nie było??? nie doczytała co się stało, że Shyla zrezygnowała...nie ma jej na grupie też...???

a Milusia???? ktoś coś wie??
 
No to super Nektarynko że z twoim bobaskiem wszystko ok. A wiesz ile już waży, bo widze że jesteśmy na tym samym etapie suwaczkowym tzn ja jestem 2 dni do przodu ale to niewielka róznica a moje maleństwa mają prawie po 750g
nie mierzyła go wiec nie wiem..
ale tu pytania, czy krew była u Was pobierana z palca??? bo mnie to zdziwiło, że glukometrem mnie badały...moja mama ma takie urządzenie więc w sumie mogłam je sama w domu wykonywać:tak:
ja miałam pobieraną z zyły do próbówki a potem co sie dzialo z krwią to nie wiem..


Dziekuje dziewczynki za gratulacje i miłe słowa
 
cayra - :) wooow ale duży!! Ciekawa jestem ile moja waży, choć dopiero minęło 1.5 tygodnia . Podobno teraz wzrost wagowy jest ekspresowy.
Ekhm.... inkubator też rosnie. Waga dziś radośnie pokazała 10kg na plusie. Nie dziwne...ostatnio ja nie jem, ja się objadam, jem wszystko!! Nawet jak ni jestem głodna to muszę jeść.Potem zapominam co jadłam... jesu, jak to zmienić// :-O
Dzisiaj to z 3 bułki (nutella i serek z cebulą na przemian) , drożdżówka, tortilla z warzywami (domowej roboty), pół jogurtu, pół litra herbaty mega słodkiej, kolejny litr Ice Tea..
No i teraz oczywiście mam zgagę (alugastrin ratuj!). Biorąc pod uwagę,że trzymam mój tylek na fotelu to nie jest dobrze.

Ale muszę się pochwalić :) Moja panienka wreszcie załapała,że nocnik to nie czapka i biega co chwile siusiu na nocnik!!! :) ufffffff..... problem tylko,że siusia czasami kropelkami a ja biegam potem z tym nocnikiem i wylewam. heh. Nie mam pojęcia tylko jak ją nauczyć wstrzymywania, że nie trzeba iść siusiać od razu no i druga kwestia- jak nauczyć,żeby nie siusiała w nocy!?? Macie jakieś pomysły? :))
Ja Kubkowi to rozdzieliłam najpierw puszczałam go bez pieluch po domu a nadwór i noc zakładałam jak już sie wyćwiczył w domu i wołał że chce siusiu to przestałam mu zakładać na dwór ,najtrudniejsza była noc :tak:ostatnie picie do kolacji i siusiu przed snem ,nocnik stawiałam mu przy łóżeczku a i koniecznie zaopatrz sie w mate na materac najlepiej taką którą można prać bo te jednorazowe strasznie sie suwaja .
Jeśli to nie pomorze zawsze możesz przez kilka nocy wstawać np o 1 i bez budzenia małej sadzać ją na nocnik wtedy wejdzie jej nawyk a puźniej bedzie już chodziła sama tak robiła moja szefowa .Generalnie życze ci powodzenia i wytrwałości bo wiem po sobie to sa ciężkie chwile .A jeśli chodzi o nocnik ja polecam te zwykłe bez melodii te grające strasznie rozpraszają dziecko i siusiu nie kończy na nocniku tylko w majtki

Hello

ja tez po wizycie. Na szczescie mimo tych boli klujacych w dole szyjka ladnie trzyma i nic sie nie dzieje. Dziewczynka jest dalej dziewczynka.

cayra1984 moja ma prawie identyczne wymiary (roznice milimetrowe) i wg usg mojego lekarza to odpowiada 955g ;-)
Gratuluje wizyty

Alaa, Cayra, Starlet gratuluję udanej wizyty
Bombusia powodzenia jutro;)
boli klujacych w dole szyjka ladnie trzyma i nic sie nie dzieje. Dziewczynka jest dalej dziewczynka.
Fiuu, Ciamajdko ja też uwielbiam kąpiele, szczególnie gorące, ale teraz w ciąży boję się i biorę tylko prysznic, ale.... tęsknię za wanienką....ehhhh


Kobietki mam pytanie odnośnie urlopu macierzyńskiego. Ja jestem zupełnie zielona w tym temacie. Mianowicie, od kiedy idzie się na urlop macierzyński, czy od razu po urodzeniu dziecka, czy mozna np. za jakiś czas od urodzenia dziecka.
Jest to dla mnie ważne, bo chciałabym podnieść sobie składkę zus, aby potem otrzymywać lepszą kaskę (mam własną firmę), ale tą wyższą składkę trzeba opłacać minimum 3 miesiące, a wiadomo róznie może być - jak urodzę miesiąc wcześniej to mi to przepadnie.

Z tego co wiem urlop macierzyński morzesz wykorzystać 2 tygodnie przed urodzeniem albo zaraz po innych opcji nie znam
No juz jestem słoneczka :-)
a oto wieści z USG:
hmm niema ich zbyt wiele bo lekarz mi nie napisał wymiarów małego :crazy:
Powiedział tylko ze jest wszystko w normie :tak:
mam jedynie wage malego i to mnie martwi :no:
wazy 830g i wydaje mi sie ze to bardzo mało :no::no:

I znam płeć:-) było bardzo dobrze widac.
To SYNUŚ :tak::tak:

i oczywiście musiałam mu juz cos kupic tak skromnie ;) dodam fotki ;) tylko niewiem czy moge tutaj czy na innym watku??
Gratuluje synka:-D:-D

Dzień dobry dziewczyny :-)
Cały wczorajszy dzionek mnie nie było i za chwilę standardowo muszę Was doczytać :tak::-)
Chciałam się Wam pochwalić, że mamy już swoją datę ślubu, wczoraj byliśmy w urzędzie. :-D 18 czerwiec 2010 o godz. 12.20, co prawda do nie sobota, tylko piątek, ale to nic:tak::-)
Mam jeszcze jednego newsa :-D Jak powiedzieliśmy rodzicom M., to dostaliśmy złote obrączki po dziadkach M. , przyszła teściowa (pierwszy raz od prawie 8 lat wykazała taki gest) dołożyła swoje 2 złote pierścionki (ma ich od cholery), poszliśmy do jubilera i będziemy mieć złote GPS-y :-D Dokładamy tylko 200 zł. za robociznę i będą :tak:
Mały wczoraj się tak wiercił i wystawiał po kolei wszystkie części swojego ciałka, że aż mnie brzuch potem pobolewał, ale jestem przeszczęśliwa.:-D
No dobrze, mykam do czytania Waszych postów i w między czasie do porządków i gotowania. :tak:
Gratuluję udanych wizyt i trzymam mocno kciuki za dzisiejsze. :tak:
Miłego dzionka i słoneczne pogody :tak: ( w Łodzi standardowo szaro, buro i ponuro :wściekła/y:).
Super wieści :tak::tak:i tak szybko udało wam sie załatwić wielkie gratki:-D

Ewelinka gratulacje z synusia, wagą się nie amrtw, każdy dzidziuś ma swoje rozmiary, przecież genetycznie też dziedziczy:):)


Bogusiu legitymacja ubezpieczeniowa jest do końca roku jeszcze ważna jeśli masz starą i masz miejsce na stempelki to możesz ją stemplować i okazywać w szpitalach, przychodniach, niestety ważna jest tylko miesiąc, więc trzeba pilnować dat, ja tak robię i gitara:):)


Wow wow Kiniusia no gratulacje , proszę jak ładnie załatwiliście i obrączki będą złote, no suuuper.
W którym urzędzie masz ślub na al. Piłsudskeigo??? Pytam z ciekawości, ja tam miałam:):)

Witam Mamuśki!!!
Wróciłam od mojej dr gieni, zbadała mnie na samolocie, szewek trzyma.....jejku jak się cieszę, bo obawiłam się czy tam w środku wszystko gra, ale tak.
Ponadto mam sie b.oszczędzać, o szkole rodzenia mogę zapomnieć i dostałam skierowanie na ten "pioruński" pomiar cukru , mam kupić 75 ml i iść z tym rano do laboratorium i tam 2 godz. posiedzieć.
Moje pytanie brzmi: brałyście jakieś cytyny o co chodzi???? Proszę mi napisać, wiem, ze mam byc na czczo i wziąść ze sobą tą glukozę, którą mam sama zakupić i co dalej??????
Aaaa pani dr chciała posłuchac jeszcze tętna małego, ale jak jej zasadził kopa w to KTG to już wiedziała, ze jest ok:)

Na 17.30 jadę jeszcze na USG maluszka, a teraz przyszła ekipa remontowa i zaczyna się "sajgon" w mieszkaniu brrrr!!!!!

Ewelinko wierszyk naprawdę śliczny, miły dla ucha.
Nektarynko powodzenia:)
Dobrze ze wszystko jes ok trzymam kciuki za usg:-D

witam!
właśnie nie dawno wróciłam do domu:) nie chcieli mnie wczoraj wypuścić więc sobie poleżałam do dziś(procedury szpitalne)
nadrobienie waszych postów zajęło mi 50 min,
bombusia weź sobie ta cutryne bo ja wczoraj miałam też to badanie i chyba nie dałabym rady bez, masakra od tej słodyczy drętwiało mi podniebienie:)
ola-ja też sie denerwowałam że od 4 dni mniej czuję mojego Bartusia ale na wczorajszym usg okazało się że leży przodem do wnętrza brzucha i dlatego mniej go czuć, więc na pewno wszystko ok.
kiniusia
gratuluję daty ślubu ja będę 14.06 obchodzić 2 rocznice:)

a teraz co u mnie:
1.miałam pierwszy raz ktg, wczoraj 2 razy dziś rano 1 serce wali jak dzwon, wszystko ok
2. glukoza w normie więc cukrzycy nie mam , ale za to mam niedoczynność tarczycy do końca ciąży tabletki ale co tam przeżyję:)
3.waga do przodu 9 kg.gin stwierdził że nie jest tak źle:)
4.szyja macicy 2 cm.zamknięta, czysta
5.mały waży 1015g, co do reszty wymiarów nie pamiętam a na wypis nie czekałam tylko gin mi odbierze i da w środę na wizycie.
6.pępowina trójnaczyniowa , mały ułożony miednicowo ( w poprzek brzucha) i ogólnie wszystko z nim ok.

dziś mam kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia, ale jakoś nie mam siły na nie iśc jestem tak przymulona przez ta pogodę i od wczoraj boli mnie głowa:(
Super wiesci gratuluje:-D
 
ehtele mi pobierali z palca po 2h wlasnie...wynik po obciazeniu masz ok, ale ten na czczo moim zdaniem masz wysoki....niby podaja na normach do 105, ale dziewczynom w ciazy z tego co ja wiem kaza miec do 90, mi diabetolog pozwolila miec do 95 i wiem, ze to juz wysoka granica w porwnaniu do pozostalych. Ciekawe co twoj lekarz powie.
 
reklama
ehtele mi pobierali z palca po 2h wlasnie...wynik po obciazeniu masz ok, ale ten na czczo moim zdaniem masz wysoki....niby podaja na normach do 105, ale dziewczynom w ciazy z tego co ja wiem kaza miec do 90, mi diabetolog pozwolila miec do 95 i wiem, ze to juz wysoka granica w porwnaniu do pozostalych. Ciekawe co twoj lekarz powie.

hmm ja miałam na czczo ostatnio glukoze 63 :) a najniższy poziom miałam podany 75:p, ale lekarka powiedziała. ze lepsze mniejsze niż wyższe.
 
Do góry