Więc mamy nowy wiosenny tydzień! Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące!!!
Dziewczyny-czy któraś z Was ma alergię na pyłki? Pytam, bo nie mam pojęcia, jak sobie radzić-leki odpadają (konsultowałam z ginem i okulistką, mam do nich większe zaufanie niż do mojego alergologa, który chciał mnie odczulać mimo, że mówiłam, że w najbliższych miesiącach planuję ciążę…), katar jest do przeżycia, ale zapalenie spojówek już nie-kiedyś wydrapię sobie oczy tak mnie swędzą… Może któraś ma jakiś genialny, bezpieczny sposób na przeżycie?
Fiuufiuu: No to piszę
Z okazji przeprowadzki musieliśmy kupić dwie kanapy. Jedna musiała nam zastąpić normalne łóżko, jakie mieliśmy wcześniej w sypialni (w nowej by się nie zmieściło), więc poprzeczka ustawiona była wysoko, zwłaszcza, że ja naprawdę lubię spać
Do sypialni powędrowała więc Vanessa z BogFran:
Meble BOG-FRAN - system VANESSA
Oczywiście sprężyny, pojemnik na pościel itd. Fajne jest to, że po rozłożeniu jest totalnie płaska, odpowiednio (jak dla nas) twarda, łączenia między połówkami nie czuć (a wcześniej specjalnie kupiliśmy materac w jednym kawałku, bo jesteśmy na tym punkcie przewrażliwieni…). Śpi się świetnie, dużo miejsca (a ja się kręcę…), a po złożeniu wygląda zgrabnie. Oczywiście tapicerek masz nieskończoną ilość. Ceny (w zależności od tapicerki głównie) kształtują się w przedziale 850-1250.
Potrzebowaliśmy też czegoś do salonu-wygodnego do siedzenia i żeby było dużo miejsca. Ale piszę o tym, bo okazało się, że kanapa, którą wybraliśmy, jest też wygodna do spania (spaliśmy na niej prawie 2 tyg., zanim kupiliśmy tę do sypialni).
Kanapa Indiana z pufami
Niegłupi wynalazek, bo te pufy po bokach są bardzo praktyczne-w tej chwili ta z blatem stoi normalnie na końcu kanapy (jest gdzie odstawić kubeczek, kiedy się siedzi), a miękka-zupełnie gdzie indziej, przy wąskiej ścianie pomiędzy drzwiami. Ale gdy przychodzą goście, przesuwam sobie miękką tak, że robię z kanapy narożnik, a ta z blatem wyjeżdża na środek i pełni rolę stolika kawowego (po podklejeniu podkładek filcowych są lekkie i ładnie jeżdżą po panelach). Warto podkreślić, że pufa z blatem jest otwierana-dużo dodatkowego miejsca. Kosztuje ok. 1700-1800 za całość, ale myśmy ją znaleźli w promocji za 1500. Kolorów nie ma wielu, ale widziałam też coś z granatem. Oczywiście jest pojemnik na pościel.
Ale się rozpisałam…! Uciekam-najwyższa pora na drugie śniadanko.
Dziewczyny-czy któraś z Was ma alergię na pyłki? Pytam, bo nie mam pojęcia, jak sobie radzić-leki odpadają (konsultowałam z ginem i okulistką, mam do nich większe zaufanie niż do mojego alergologa, który chciał mnie odczulać mimo, że mówiłam, że w najbliższych miesiącach planuję ciążę…), katar jest do przeżycia, ale zapalenie spojówek już nie-kiedyś wydrapię sobie oczy tak mnie swędzą… Może któraś ma jakiś genialny, bezpieczny sposób na przeżycie?
Fiuufiuu: No to piszę
Z okazji przeprowadzki musieliśmy kupić dwie kanapy. Jedna musiała nam zastąpić normalne łóżko, jakie mieliśmy wcześniej w sypialni (w nowej by się nie zmieściło), więc poprzeczka ustawiona była wysoko, zwłaszcza, że ja naprawdę lubię spać
Meble BOG-FRAN - system VANESSA
Oczywiście sprężyny, pojemnik na pościel itd. Fajne jest to, że po rozłożeniu jest totalnie płaska, odpowiednio (jak dla nas) twarda, łączenia między połówkami nie czuć (a wcześniej specjalnie kupiliśmy materac w jednym kawałku, bo jesteśmy na tym punkcie przewrażliwieni…). Śpi się świetnie, dużo miejsca (a ja się kręcę…), a po złożeniu wygląda zgrabnie. Oczywiście tapicerek masz nieskończoną ilość. Ceny (w zależności od tapicerki głównie) kształtują się w przedziale 850-1250.
Potrzebowaliśmy też czegoś do salonu-wygodnego do siedzenia i żeby było dużo miejsca. Ale piszę o tym, bo okazało się, że kanapa, którą wybraliśmy, jest też wygodna do spania (spaliśmy na niej prawie 2 tyg., zanim kupiliśmy tę do sypialni).
Kanapa Indiana z pufami
Niegłupi wynalazek, bo te pufy po bokach są bardzo praktyczne-w tej chwili ta z blatem stoi normalnie na końcu kanapy (jest gdzie odstawić kubeczek, kiedy się siedzi), a miękka-zupełnie gdzie indziej, przy wąskiej ścianie pomiędzy drzwiami. Ale gdy przychodzą goście, przesuwam sobie miękką tak, że robię z kanapy narożnik, a ta z blatem wyjeżdża na środek i pełni rolę stolika kawowego (po podklejeniu podkładek filcowych są lekkie i ładnie jeżdżą po panelach). Warto podkreślić, że pufa z blatem jest otwierana-dużo dodatkowego miejsca. Kosztuje ok. 1700-1800 za całość, ale myśmy ją znaleźli w promocji za 1500. Kolorów nie ma wielu, ale widziałam też coś z granatem. Oczywiście jest pojemnik na pościel.
Ale się rozpisałam…! Uciekam-najwyższa pora na drugie śniadanko.