reklama
Witam z rana w świetnym humorze
Wczorajsze badanie połówkowe udane,choć maluszek nie chciał pokazać buźki. Na początku zasłaniał rączką, a potem odwrócił się do nas tyłem i przykleiłm do mojego kręgosłupa.
Wszystkie kostki i narządy udało się pomierzyć - wszystko ma na swoim miejscu. Waży +/- 446 gram - chłopczyk. Zaraz na początku badania ślicznie siusiaka wystawił.
Współczuję choroby, ja też to świństwo przechodziłam na wiosnę 2 lata temu, a niektóre plamki na skórze były widoczne jeszcze w wakacje. Życzę szybkiego zwalczenia tego dziadostwa.
Mnie najbardziej podoba się ta, i pewnie się na nią skuszę, mimo, że nie najtańsza.
KARUZELA FISHER PRICE MISIE+PILOT+PROJEKTOR SUPER! (999055086) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
Wczorajsze badanie połówkowe udane,choć maluszek nie chciał pokazać buźki. Na początku zasłaniał rączką, a potem odwrócił się do nas tyłem i przykleiłm do mojego kręgosłupa.
Wszystkie kostki i narządy udało się pomierzyć - wszystko ma na swoim miejscu. Waży +/- 446 gram - chłopczyk. Zaraz na początku badania ślicznie siusiaka wystawił.
Uffff.... Własnie wróciłam od dermatologa i diagnoza to łupież gilberta najprawdopodobniej, bo w ciąży to wszystkie choroby mogą wygladać inaczej. W sobote ide do kliniki dermatologi jeszcze raz na wizytke, lekarka chce zobaczyc jak to sie bedzie rozwijać. Najwazniejsze ze choroba ta nie jest zakaźna, choruje sie na nia tylko raz, wystepuje w stanach obnizonej odporosci i w okresie wiosennym. Wywołac ją może jakis alergen. Na płód nie ma żadnego wpływu ale to akurat jeszcze skonsultuje z ginem za tydz. W moim przypadku jako leczenie moze byc tylko zastosowany puder w płynie (łagodzi swiąd), odstawienie wszelkich kosmetyków i kapieli w wannie. A myć sie moge tylko w dziecinnym mydełku. Niby ma sama zniknąć tak jak sie pojawiła ale moze to potrawc nawet misiac
Milusia83 jakie mydełko polecasz?
Ewuś witam
Ehtete gratuluje udanej wizytki
Martuśka naprawde trudna sytuacja z bratem.... ale mysle tak jak pisały dziewczyny że bez psychologa się nie obejdzie.
joamar gratuluje serduszka uważaj i dbaj o siebie teraz! Ciesze się razem z Tobą:-)
Dziekuje wszystkim za ciepłe słowa, nie ma co sie przejmować jakimis babciami, ciotkami i innymi Ja tam jestam bardzo szczśliwa z moim P. i brzusiem
Współczuję choroby, ja też to świństwo przechodziłam na wiosnę 2 lata temu, a niektóre plamki na skórze były widoczne jeszcze w wakacje. Życzę szybkiego zwalczenia tego dziadostwa.
Ola dokładnie Ty jesteś widze też ze śląska a z jakiej okolicy?? jeśli mozna wiedziec?
dziewczyny mam do Was pytanie jaką karuzelke planujecie zakupić maluszkowi z pluszowymi zabawkami czy plastikowymi?
bo znalazłam pare ciekawych cenowo i się zastanawiam
np taka
MUZYCZNA KARUZELA PLUSZOWE MISIE 3 wzory +Gratis (980655654) - Aukcje internetowe Allegro
i coś takiego PLUSZOWA KARUZELA Z POZYTYWKĄ~~ WYBÓR~SUPER CENA (987969520) - Aukcje internetowe Allegro
Mnie najbardziej podoba się ta, i pewnie się na nią skuszę, mimo, że nie najtańsza.
KARUZELA FISHER PRICE MISIE+PILOT+PROJEKTOR SUPER! (999055086) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
Dzień dobry dziewczyny :-)
Przede wszystkim gratuluję udanych wczorajszych wizyt, trzymam kciuki za dzisiejsze.
Ja za chwilkę wychodzę i jadę na badanie echo serduszka mojego Skarba. Trzymajcie kciuki, żebym dostała najpiękniejszy prezent urodzinowy w życiu i usłyszała, że wszystko jest w porządku.
Miłego dzionka życzę :-)
Do później :-)
Przede wszystkim gratuluję udanych wczorajszych wizyt, trzymam kciuki za dzisiejsze.
Ja za chwilkę wychodzę i jadę na badanie echo serduszka mojego Skarba. Trzymajcie kciuki, żebym dostała najpiękniejszy prezent urodzinowy w życiu i usłyszała, że wszystko jest w porządku.
Miłego dzionka życzę :-)
Do później :-)
Dzień dobry dziewczyny :-)
Przede wszystkim gratuluję udanych wczorajszych wizyt, trzymam kciuki za dzisiejsze.
Ja za chwilkę wychodzę i jadę na badanie echo serduszka mojego Skarba. Trzymajcie kciuki, żebym dostała najpiękniejszy prezent urodzinowy w życiu i usłyszała, że wszystko jest w porządku.
Miłego dzionka życzę :-)
Do później :-)
Kciuki zaciśnięte najmocniej jak się da. Powodzenia!!!
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Ola dokładnie Ty jesteś widze też ze śląska a z jakiej okolicy?? jeśli mozna wiedziec?
dziewczyny mam do Was pytanie jaką karuzelke planujecie zakupić maluszkowi z pluszowymi zabawkami czy plastikowymi?
bo znalazłam pare ciekawych cenowo i się zastanawiam
np taka
MUZYCZNA KARUZELA PLUSZOWE MISIE 3 wzory +Gratis (980655654) - Aukcje internetowe Allegro
i coś takiego PLUSZOWA KARUZELA Z POZYTYWKĄ~~ WYBÓR~SUPER CENA (987969520) - Aukcje internetowe Allegro
Co do karuzelki naprawde radze Wam dziewczyny kupowac w sklepie i sprawdzac melodyjki,bo niektóre tańsze tak skrzecza,że masakra i nie maja regulacji głosnosci,wiec rycza niemiłosiernie i trzeba plastrem zaklejac głosnik(Baby Mix...brrr).
Na pewno polecam Fischer i Tiny Love,nowe sa drogie,ale uzywane w przystępnej cenie,maja delikatne melodyjki i niektóre mozna ściszać.a wiadomo dziecko nie zuzyje tej zabawki,pare miesiecy i idzie do szuflady,a te markowe łatwiej sprzedać.
karuzela Tiny na Allegro - Wyniki wyszukiwania - Aukcje internetowe Allegro
marulka
mamcia wieloetatowa
Witam o poranku!!!
nadrobiłam Wasze pościki i oczywiście połowę zapomniałam no nic - odniosę się do tego co uderzylo mnie najbardziej
martuśka sprawa Twojego brata sprawiła, że posty czytało się jak jakiś kryminał... dobrze, że się otworzył - to jest bardzo ważne i wszyscy powinni mu to powiedzieć że koniecznie musi się dzielić problemami, bo w kupie siła. Jeśli chodzi o guza to absolutnie nie może tak panikować z powodu podejrzeń - oczywiście z tego może być wszystko, ale też może być nic... dopóki sprawa nie jest zbadana i oceniona przez lekarzy nie ma co się nakręcać, bo stres nigdy nie jest dobrym doradcą. Bardzo dobrze, że wybadał u siebie zmianę, bo to znaczy że zna swoje ciało i obserwuje je, dzięki czemu można szybko reagować trzymam kciuki za Waszą rodzinkę. Trzymajcie się razem
różyczk@ wracając na sekundkę do tematu oliwek - ja nie polecam żadnej... ZWŁASZCZA dla dziecka.. żadna gazeta o tym nie pisze, ale oliwka jest bardzo drażniąca dla skóry noworodka, wiele moich znajomych młodych mam które rodziły w podobnym terminie co ja w ogóle nie brała oliwki pod uwagę w wyprawce.. żadne z drogich kosmetyków bazujących na oliwkach - Balneum i Oilatum i Mustela.. nie ma sensu wydawać kasy. ja przetrenowałam kosmetyki nawilżające u mojego synka i jedynym niealergizujący jest balsam Johnson's baby soothing naturals o taki: Johnson's baby Soothing Naturals - Balsam do ciała - kosmetyki - sklep internetowy Merlin.pl.. On ma pozytywną opinię IMiD (choć nie wiem na ile takie opinie są miarodajne) i nie ma w składzie paraffinum liquidum. Nacieramy nim Olka do tej pory po kąpieli.
Gratuluję udanych wizyt :-) moja dopiero na koniec kwietnia więc jeszcze nawet tak bardzo nie tęsknię, zwłaszcza że teraz mamy z Franciszkiem kontakt - on skacze mi po pęcherzu a ja wiem że ma świetną zabawę choć średnia to dla mnie rozkosz ;-)
ewa witaj na forum ;-)
edit.:
do tematu karuzelki - te które pokazujecie sa śliczne, ale obawiam się że mogą być dla noworodka bezużyteczne... lepiej wybierać te w intensywniejszych barwach, bardziej kontrastowych. Takie zestawienia zachęcają maluszka do śledzenia kształtów i ciekawią go bardziej niż te beże, róże i błękity.. na przykład taka: Karuzela Tiny Love (993685259) - Aukcje internetowe Allegro no i zgadzam się z przedmówczynią, że łatwiej jest sprzedać później dobrą markę. Ja ze swojego doświadczenia wiem, bo Olek miał taką plastikową karuzelkę z tej "najkorzystniejszej" półki cenowej i ona raz, że nie była zbyt estetycznie wykonana, dwa już się do niczego nie nadaje... Melodyjka dla mnie jest nieistotna - aby był mechanizm kręcący miśkami to wystarczy maluszkowi.
nadrobiłam Wasze pościki i oczywiście połowę zapomniałam no nic - odniosę się do tego co uderzylo mnie najbardziej
martuśka sprawa Twojego brata sprawiła, że posty czytało się jak jakiś kryminał... dobrze, że się otworzył - to jest bardzo ważne i wszyscy powinni mu to powiedzieć że koniecznie musi się dzielić problemami, bo w kupie siła. Jeśli chodzi o guza to absolutnie nie może tak panikować z powodu podejrzeń - oczywiście z tego może być wszystko, ale też może być nic... dopóki sprawa nie jest zbadana i oceniona przez lekarzy nie ma co się nakręcać, bo stres nigdy nie jest dobrym doradcą. Bardzo dobrze, że wybadał u siebie zmianę, bo to znaczy że zna swoje ciało i obserwuje je, dzięki czemu można szybko reagować trzymam kciuki za Waszą rodzinkę. Trzymajcie się razem
różyczk@ wracając na sekundkę do tematu oliwek - ja nie polecam żadnej... ZWŁASZCZA dla dziecka.. żadna gazeta o tym nie pisze, ale oliwka jest bardzo drażniąca dla skóry noworodka, wiele moich znajomych młodych mam które rodziły w podobnym terminie co ja w ogóle nie brała oliwki pod uwagę w wyprawce.. żadne z drogich kosmetyków bazujących na oliwkach - Balneum i Oilatum i Mustela.. nie ma sensu wydawać kasy. ja przetrenowałam kosmetyki nawilżające u mojego synka i jedynym niealergizujący jest balsam Johnson's baby soothing naturals o taki: Johnson's baby Soothing Naturals - Balsam do ciała - kosmetyki - sklep internetowy Merlin.pl.. On ma pozytywną opinię IMiD (choć nie wiem na ile takie opinie są miarodajne) i nie ma w składzie paraffinum liquidum. Nacieramy nim Olka do tej pory po kąpieli.
Gratuluję udanych wizyt :-) moja dopiero na koniec kwietnia więc jeszcze nawet tak bardzo nie tęsknię, zwłaszcza że teraz mamy z Franciszkiem kontakt - on skacze mi po pęcherzu a ja wiem że ma świetną zabawę choć średnia to dla mnie rozkosz ;-)
ewa witaj na forum ;-)
edit.:
do tematu karuzelki - te które pokazujecie sa śliczne, ale obawiam się że mogą być dla noworodka bezużyteczne... lepiej wybierać te w intensywniejszych barwach, bardziej kontrastowych. Takie zestawienia zachęcają maluszka do śledzenia kształtów i ciekawią go bardziej niż te beże, róże i błękity.. na przykład taka: Karuzela Tiny Love (993685259) - Aukcje internetowe Allegro no i zgadzam się z przedmówczynią, że łatwiej jest sprzedać później dobrą markę. Ja ze swojego doświadczenia wiem, bo Olek miał taką plastikową karuzelkę z tej "najkorzystniejszej" półki cenowej i ona raz, że nie była zbyt estetycznie wykonana, dwa już się do niczego nie nadaje... Melodyjka dla mnie jest nieistotna - aby był mechanizm kręcący miśkami to wystarczy maluszkowi.
Ostatnia edycja:
starlet
Starlets' Mum
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2009
- Postów
- 3 223
Co do karuzelki naprawde radze Wam dziewczyny kupowac w sklepie i sprawdzac melodyjki,bo niektóre tańsze tak skrzecza,że masakra i nie maja regulacji głosnosci,wiec rycza niemiłosiernie i trzeba plastrem zaklejac głosnik(Baby Mix...brrr).
Na pewno polecam Fischer i Tiny Love,nowe sa drogie,ale uzywane w przystępnej cenie,maja delikatne melodyjki i niektóre mozna ściszać.a wiadomo dziecko nie zuzyje tej zabawki,pare miesiecy i idzie do szuflady,a te markowe łatwiej sprzedać.
karuzela Tiny na Allegro - Wyniki wyszukiwania - Aukcje internetowe Allegro
Zgadzam sie. My dostalismy w prezencie taka plastikowa nakrecana i to byl horror. Tak glosno grala, ze nas to nawet meczylo i nie mozna bylo sciszyc, a do tego co chwile wstawac i na nowo nakrecac.
Ta Fishera miala regulowana glosnosc a do tego pilota ;-)
reklama
Dzień dobry kobietki;-)
Gratuluję wizyty;-)Trzymaj się kochana wskazówek lekarza- MNIEJ STRESÓW
Ach ta glukoza- dobrze,że już masz za sobą to badanieTrzymam kciuki za dobry wynik;-)
Jeżeli chodzi o wysypkę- dobrze,że już lekarz postawił diagnozę, trzymam kciuki,żeby to dziadostwo się odczepiło Jeżeli chodzi o babcię- niektórzy tacy są,że nie myślą co mówią.Nie przejmuj się tym.Wpuszczaj jednym uchem, a wypuszczaj drugimNajważniejsze,że jesteście szczęśliwi
Witaj:-),w temacie szyjki nic nie pomogę
ja już po wizycie
wyniki wszystkie bardzo dobre, łącznie z obciążeniem glukozą
mówiłam ginkowi i połoznej o tych bólach w dole i twardnieniu. ginek mnie zbadał i jak obejrzal do tego wyniki badan i ostatniego usg oraz posluchaliśmy tetna Małej, to spytał tylko "gdzie panie studiuje i czym sie tak stresuje" . nic sie złego nie dzieje, ale mam sie więcej relaksować i "myśleć o Maleństwie, a nie całym źle tego świata". no więc drogie Mamuśki, nie stresujmy sie tak, to i bóle ustaną (oczywiscie gdy wykluczy sie wszystko inne). gdyby jednak kiedys sie cos 'działo', mam nie czekac tylko od razu jechac do szpitala, zwlaszcza, ze nastepna wizyta dopiero 17. maja, bo od 30. kwietnia do 11. maja mnie nie ma w Wawie.
takze z wizyty jestem zadowolona, w dodatku dostałam za free kwietniowy numer "Dziecka" i kupon rabatowy 20% do Smyka . tylko jedno jest niezbyt fajne - waże już 2kg więcej niż przed ciążą, czyli prawie 63kg, co oznacza, ze w miesiąc przytyłam aż półtora kilo więc trzeba sie czesciej wybierac na basen i nie leniuchować tyle, zwlaszcza ze mnie zaparcia męczą :/
Ehtele, 3mma kciuki teraz za Was, daj znac koniecznie
milego popoludnia
Gratuluję wizyty;-)Trzymaj się kochana wskazówek lekarza- MNIEJ STRESÓW
Hej dziewczyny,
dopiero teraz coś napiszę, bo niedawno wróciłam do domku i obiadkiem sie zajęłam. Przeczytałam co u Was, ale odniosę sie do każdej troszkę później. Za dużo wrażeń miałam dziś...
Co do żylaków, to moja sis z nimi walczy i w ciąży smarowała maścią nogi właśnie chyba z kasztanowca, rajstopy oddała spowrotem do sklepu medycznego, bo ciągle miała źle dobrane i nie mogła włożyć dalej jak do kolan.
Gratuluję udanych wizyt
Co do teściowych, to i ja Wam coś później opowiem jak ochłonę.......
Jeżeli chodzi o moje dzisiejsze badanie glukozy, to na początku było ok, ale później....
A zaczęło się tak:
W laboratorium byłam o 7.30, o 8 pobrali mi krew na czczo i dali do wypicia 75 g glukozy wymieszanej z wodą, niestety zapomniałam wziąć ze sobą cytryny...
Dałam radę wypić, choć pod koniec picia już mi się odbijało...
O 9 i o 10 miałam mieć znów pobraną krew.
O 8.50 zaczęło mi się robić duszno i zaczęły mi sie mrużyć oczy, więc już wiedziałam, że coś jest nie tak. Zaczekałam te 10 minut i zawołały mnie siostry. Pobierały mi krew i pytały jak się czuję, bo się zrobiłam przeźroczysta Od razu uchyliły bardziej okna, położyły mnie na leżance, zmierzyły tętno, ciśnienie i tak sobie kilkanaście minut poleżałam, bo tak mi słabo było. Potem już usiadłam i do 10 poczekałam na to trzecie pobranie. W sumie sama glukoza nie była zła, ale dawno tak nie zasłabłam. Oczywiście pielęgniarki zwróciły mi uwagę, że jak tylko mi się słabo zaczęło robić, to powinnam je wołać, bo mogłam upaść. Potem latały koło mnie jak koło jajka. I dobrze!!!
M. mnie odebrał i pojechaliśmy na chwilę do domu, zjadłam troszkę śniadania i poszliśmy na małe zakupki spożywcze.
Mały wiercił się do południa,potem troszkę się przespał i teraz chyba się znów budzi :-)
Wyniki jutro, ale odbiorę sobie wszystko w środę przed wizytą.
Teraz idę sie troszkę zdrzemnąć.
Słonko pięknie świeci :-)
Dziękuję dziewczynki za kciuki
Do później :-)
Ach ta glukoza- dobrze,że już masz za sobą to badanieTrzymam kciuki za dobry wynik;-)
Witam dziewczyneczki
Pogoda za oknem piekna aż normalnie chce sie żyć.
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizytki i gratuluje tych udanych.
Ja mam małe zmartwienie bo dostałam jakiejs paskudnej wysypki poczatkowa na piersiach a teraz juz na brzuchu.... Mam ja od srody ale od piatki zaczeła sie powiekszac. Swędzi kropnie W sobote sie zestresowalam i miałam jechac na jakies pogotowie bo przychodnie nieczynne, ale sobie pomyslałam ze z głupia wysypka nie bede leciec do szpitala. Zwłaszcza ze wyglada na alergie kontaktową.... Byłam dzis u rodzinnego i potwierdził przypuszczenia ze to jakies uczulenie a na 17.30 ide do dermatologa. Stresa mam niesamowitego I tak siedze i mysle co mogło mnie tak uczulic.... Uzywałam oliwki J&J na brzuch i piersi wiec moze to od niej ale odstawiłam juz ja tydz temu a wysypka nie znika wrecz sie powieksza Moze proszek do prania.... ale uzywam takiego własnie delikatnego do cery alergicznej i to juz od ok 3 miesiecy, moze nawet dłuzej. Może płyn do płukania...... Nie wiem sama...
A wczoraj byłam u rodzinki w gosciach - u babci i u moich kochanych wujków... Wgóle była masa rodziny fajnie było do czasu... Aż sie babcia uczepiła ze jak sobie poradzimy z dzieckiem, ze P. pracy nie ma i pewnie głodujemy, że jak to dziecko a slubu nie mamy, ze wynajmujemy mieszkanie a to tyyyyle kosztuje... I tak gadała i mnie zdołowała ze az sie popłakałam i cały wieczór miałam juz zwalony, a do tego obudziałam sie nad ranem (jescze ciemno było) i juz nie mogłam spac tylko miałam w głowie te słowa. A dzis sie od mamy dowiedziałam co moja babcia na temat P. gadała przykre...
Jedyne co mi poprawiało humor to mała Paulinka (ma 6 miesiecy) jest boska! I moze jeszcze ploty z mama Pauli o ciazy i takich tam
Co do żylaków i pekajacych naczynek to sie nie wypowiem bo mnie to nie dotyczy, nie mam z tym prolemów.
Jeżeli chodzi o wysypkę- dobrze,że już lekarz postawił diagnozę, trzymam kciuki,żeby to dziadostwo się odczepiło Jeżeli chodzi o babcię- niektórzy tacy są,że nie myślą co mówią.Nie przejmuj się tym.Wpuszczaj jednym uchem, a wypuszczaj drugimNajważniejsze,że jesteście szczęśliwi
Witajcie wszystkie sierpnióweczki
mam na imię Ewa i termin mam na 10.08.
od 19 tc mam założony pessar,czy któras z was równiez ma kłopot ze skracającą się szyjką? a może gdzies na forum jest temat temu poswięcony?
pozdrawiam
Witaj:-),w temacie szyjki nic nie pomogę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: