reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Monika373 współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję, że masz na kogo liczyć poza matką i że nie zostaniesz sama z tym problemem. No i przede wszysztkim że masz sie do kogo wyprowadzić, bo ja z taka matka nie chciałabym mieszkać. Nie znam Twojej sytacji czy to chwilowe czy może jej nieodwracalna decyzja. Przykro mi że zamiast cieszyć się ze zostanie babcią w takim momencie wywala Ci z domu, ze swojego zycia. Tulę mocno i trzymam kciuki żeby wszystko się ułozyło po Twojej myśli.
 
reklama
widze ze wizyty udane :-) Pajko..cieszę się że wszystko dobrze:-)
Martuska fajnie ze idziesz jeszcze raz...taki niedosyt jest męczący bardzo...

dzis jestem wsrod zywych choc nadal kiepsko...takie dopadlo mnie przeziebienie ze matko kochana...nos zatkany caly czas buzia czerwona nos obdarty..koszmar i szpetny kaszel
:-(
bylamu doka dostalam leki..i pozwolil a nawet zalecil otrivin ten dla dzieci dzieki Bogu bona chwile moge oddychac...
juz 4 noc nie spie :-(


piekne te ubranka kupujecie naprawde:-)
ja mam wizyte we wtorek moze potwierdzi mi kto mieszka choc prawie pewna jestem...i zrobie porzadek...i zobacze comusze wiecej
napewno musze spiworek i reczniki jakies pare body i pajacow
Madziujko proponuję Ci także maść majerankową jest bezpieczna a śpi sie po niej super :) i jest bezpieczna w ciąży oraz woda morska do płukania.

Witajcie z rana,

mam pytanko czy któraś z was przechodziła zatruciepokarmowe? Ja od wczoraj wymiotuje, w nocy po 1 wstałam i zwymiotowałam zupe którą jadłam w poniedziałek :( za chwilę dostałam biedunki, a po wypiciu herbaty zwymiotowałam, udało mi się przespać kilka godzin, a jak wstałam o 6 i znowu zrobiłam sobie herbaty to znowu wymioty, a i nie mogę od wczoraj lerzeć na prawej stronie tak mnie wątroba boli :(
Strasznie się martwie czy z dzidzią jest ok, ale muszę czekać do 8 żeby się do lekarza pierwszego kontaktu zapisać :(
tak j ostatnio przechodziłam najważniejsze, zebys piła dużo niegazowanej wody i nic nie jedz jeżeli zwracasz. A herbata tylko podrażnia i powoduje wymioty. Jeżeli chcesz cos jesc to najlepiej ryż.

Witajcie!Właśnie wczoraj moja matka dowiedziała się że jestem w ciąży(przypadkiem),kazała się wynosić.Powiedziała że do tego mieszkania nie mam żadnych praw nawet jak opłacam świadczenia bo nie jestem włascicielem a to że jestem tu zameldowana nikogo nie obchodzi.Powiedziała że mogłam lepiej się zabezpieczać i że nic ją nie obchodzi co teraz zrobię.Najgorsze że jestem jej jedynym dzieckiem i tak mnie traktuje.Napisałam to bo nie mogę wytrzymać i muszę się tym z kimś podzielić.Moje znajome to matkę zawsze wychwalają jaka to z niej dobra kobieta a prawda jest zupełnie inna.

Przykro mi, ze musisz przez to przechodzic, nie znam Twojej sytuacji wiec nie bede się wypowiadała po żadnej, ze stron.
Ale trzymaj się cieplutko.

Witam się ze slonecznego Zagłębia :) podoga śliczna wiec umyję dzisiaj balkon i jeżeli sił starczy umyję okno w kuchni :)
 
Hej Dziewczyny!
Shyla boskie ciuszki! Żeby u nas były takie fajne second- handy to by było dobrze. W sumie mojej siostry przyjaciółka ma ciucholand i zwozi fajne ciuchy, nawet z metkami ale tylko jest dostawa to co lepsze znika:) Muszę się z siostrą tam wybrać jak mi da znać, jakieś fajne tuniki przywozi bo pójdę na staż od 1go kwietnia to nie będę świecić brzucholem :)

Madziujka kuruj się i oszczędzaj, pij mleczko z miodem i masełkiem mi zawsze dobrze robi... A otrivinków dla dorosłych nie można w ciąży??? Ja na początku używałam i zużyłam dwa opakowania bo miałam masakrę z zatokami, nawet by mi do głowy nie przyszło, że nie można...
Wracaj do zdrowia!

Pajeczko oczywiście moje gratulacje, cieszę się że wszystko jest pięknie a wagi możemy Ci tylko zazdrościć bo ja zaczynam już przybierać coraz bardziej... tak mi się zdaje:) Ale jem zdrowo, tylko dużo:)

Kiniusia to masz przeżycia:))) ale rozumiem to doskonale! Jutro obie mamy wizytę, oby były owocne w dobre nowiny, na pewno będą:)

Bogusiu współczuję... ja przechodziłam zatrucie jakiś miesiąc temu, coś okropnego- dwie godziny się męczyłam na tronie i naraz biegunka i wymiotowałam ;/ ale przeszło, jak Ci nie przechodzi to musi być coś poważniejszego... Jak najszybciej do lekarza!

DZIEWCZYNY A PROPOS TRUSKAWEK, DOWIEDZIAŁAM SIĘ ŻE TO SAM NAWÓZ I SĄ TAK NAFASZEROWANE CHEMIĄ, ŻE LEPIEJ ICH NIE JEŚĆ!!!


A wiosna tak, cieszy i moje oko, ptaszki jak już wczoraj się chwaliłam mam najlepsze w całym Grójcu więc bossssko:)))

Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

Moniko! Dopiero post przeczytałam. Nic nie ma do gadania, póki jesteś zameldowana nie może Cię z domu wyrzucić, poza tym są na to jakieś uregulowania prawne- nikogo się z domu nie wyrzuca, tym bardziej dziecka jedynego w stanie błogosławionym- nie przejmuj się nie może Cię wyrzucić na bruk... Okropne ;/ Współczuję Ci bardzo...
 
Ehtele Nic nie moge zjeść piję wode i herbate na zmianę, ale przestałam wymiotować. Moja mama ma kupić kleik ryżowy bo ma dużo wartości odżywczych a jest lekko strawny.
Na szczęście biegunka odpuściła...

Dzięki dziewczyny za wsparcie :)
 
Monika373- jestem w wielkim szoku:szok::szok::szok:, tak mnie zatkało,że aż nie wiem co napisać:no::no::no:. Wyrzucić jedyną córkę z domu, w dodatku w ciąży i z 3 dzieci. Jak tak można????Trzymam kciuki,żeby wszystko się ułożyło.
 
Moniko tu daję linka do artykułu na temat wymeldowania- Wymeldowanie musi być właściwie uzasadnione - Sektor Publiczny - finanse publiczne, prawo administracyjne - INFOR.pl to nie jest takie łatwe, a Ty się nie przejmuj i mieszkaj tam, wyrzucić Cię nie może. Chyba, że bardzo by Ci życie uprzykrzała to ja bym spieprzyła ;/

I tu jeszcze urywek z innej strony:

Jeśli zaś chodzi o wymeldowanie brata, to kwestię tą reguluje ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych, w której wskazane są przesłanki wymeldowania. Są to opuszczenie przez daną osobę dotychczasowego miejsce pobytu stałego na okres 6 miesięcy i niemożność ustalenia nowego miejsca pobytu, albo opuszczenie bez wymeldowania dotychczasowego miejsca pobytu stałego połączone z utratą uprawnień do przebywania w lokalu (pomieszczeniu) w którym osoba ta była zameldowana. Z wnioskiem do urzędu gminy o wymeldowanie może wtedy wystąpić właściciel danego lokalu jako osoba zainteresowana.
 
Ostatnia edycja:
Ehtele Nic nie moge zjeść piję wode i herbate na zmianę, ale przestałam wymiotować. Moja mama ma kupić kleik ryżowy bo ma dużo wartości odżywczych a jest lekko strawny.
Na szczęście biegunka odpuściła...

Dzięki dziewczyny za wsparcie :)

Bogusiu ja bym zrezygnowała z herbaty ona ma wlasciwości takie, ze jak jest mocna to zmusza organizm do wymiotowania.
 
Witajcie!Właśnie wczoraj moja matka dowiedziała się że jestem w ciąży(przypadkiem),kazała się wynosić.Powiedziała że do tego mieszkania nie mam żadnych praw nawet jak opłacam świadczenia bo nie jestem włascicielem a to że jestem tu zameldowana nikogo nie obchodzi.Powiedziała że mogłam lepiej się zabezpieczać i że nic ją nie obchodzi co teraz zrobię.Najgorsze że jestem jej jedynym dzieckiem i tak mnie traktuje.Napisałam to bo nie mogę wytrzymać i muszę się tym z kimś podzielić.Moje znajome to matkę zawsze wychwalają jaka to z niej dobra kobieta a prawda jest zupełnie inna.

o rrrany, nie zazdroszcze. nie wyobrazam sobie, przez co musisz przechodzic, bo choć moja Mama nie jest stworzona do tej roli, to bardzo sie stara i w życiu nie zrobiłaby mi czegoś takiego. tak postąpić z obcym człowiekem to podłośc, a co dopiero z własnym jedynym dzieckiem.
co masz zamiar zrobic w tej sytuacji?
 
reklama
Witajcie!Właśnie wczoraj moja matka dowiedziała się że jestem w ciąży(przypadkiem),kazała się wynosić.Powiedziała że do tego mieszkania nie mam żadnych praw nawet jak opłacam świadczenia bo nie jestem włascicielem a to że jestem tu zameldowana nikogo nie obchodzi.Powiedziała że mogłam lepiej się zabezpieczać i że nic ją nie obchodzi co teraz zrobię.Najgorsze że jestem jej jedynym dzieckiem i tak mnie traktuje.Napisałam to bo nie mogę wytrzymać i muszę się tym z kimś podzielić.Moje znajome to matkę zawsze wychwalają jaka to z niej dobra kobieta a prawda jest zupełnie inna.
Straszne...ogromnie współczuję :(
Ale tak jak pisała martatt - nie może Ciebie poprostu wywalić. No nie może. Z drugiej strony przebywanie w takiej atmosferze jeszcze gorsze...

Bogusiu - przechodziłam al na samym początku ciąży... gdy już w nieej byłam ale testy wychodziły negatywnie. Lało się ze mnie górą i dołem i to sama woda. Trwało DOKŁADNIE 3 dni. Byłam na pogotowiu bo z wyczerpania nie dawałam rady i dostałam jakieś leki przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne ale ich nie brałam bo były zakazane w ciązy a czułam,ze mam fasolkę.
Myśle,że jśli to też 3dniówka nawadniaj się ile możesz, są takie proszki "gastrolit", uzupełniają elektrolity...
 
Do góry