reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

dzien dobry

madziujka zdrowka!
Pajka gratuluje wizyty.
Bogusia mnie to w ciazy nigdy nie spotkalo, wspolczuje...pedem do lekarza.
kiniusia ktory tydzien ma twoja siostra? Mi w 39 tygodniu oxy nie zadzialala...dopiero w 42 ale najpierw dostalam skurczy, ktore wg lekarki porodowe nie byly i cala noc z nimi sie meczylam, az rano ordynator sie zlitowal, zeby dac mi jeszcze wieksza dawke i znowu na porodowke szlam i dostalam na nowo oxy. Siostra ma takie pelne wywolanie czy tylko prowokacje?

Ja bym musiala sie tez zabrac za przejrzenie co mi po corce zostalo, a potem dokupienie pare drobnostek ciuchowych. Tylko jakos na razie ciagle zwlekam i to odkladam....moze zaczne kupowac po nastepnej wizycie, hmmm.
 
reklama
Bogusia 86 skontaktuj się z lekarzem tak będzie najlepiej.Na zatrucia zalecają dużo pić wody i mnie zawsze pomagała smekta ale nie wiem czy można ją w ciąży brać:-(

Miłego dnia:-)
 
dzien dobry



Ja bym musiala sie tez zabrac za przejrzenie co mi po corce zostalo, a potem dokupienie pare drobnostek ciuchowych. Tylko jakos na razie ciagle zwlekam i to odkladam....moze zaczne kupowac po nastepnej wizycie, hmmm.
O to tak jak ja,jakos nie moge sie zebrac z przejrzeniem tego co mam.;-)

cd...
Zobacz załącznik 228791Zobacz załącznik 228792Zobacz załącznik 228793

jutro dostane mnóstwo ciuszków :-) od znajomej :-) tak się w ogóle zastanawiam czy kupować jeszcze nowe ;-)
ale z drugiej strony na wyjście ze szpitalna dla maluszka raczej chyba kupie ...
No ja do szpitala na pewno nowe kupię i kilka na wyjście,fajnie cos samemu wybrac w sklepie.

Witajcie z rana,

mam pytanko czy któraś z was przechodziła zatruciepokarmowe? Ja od wczoraj wymiotuje, w nocy po 1 wstałam i zwymiotowałam zupe którą jadłam w poniedziałek :( za chwilę dostałam biedunki, a po wypiciu herbaty zwymiotowałam, udało mi się przespać kilka godzin, a jak wstałam o 6 i znowu zrobiłam sobie herbaty to znowu wymioty, a i nie mogę od wczoraj lerzeć na prawej stronie tak mnie wątroba boli :(
Strasznie się martwie czy z dzidzią jest ok, ale muszę czekać do 8 żeby się do lekarza pierwszego kontaktu zapisać :(

Ja to bym nie czekała i pojechała na ostry dyzur,dali by Ci scos na powstrzymanie wymiotów,pewnie kroplówke i sio do domku.
moja znajoma niestety prze zatrucie wyladowała na kilka dni w szpitalu na kroplówkach.:confused:


u nas choróbska odpuszczaja na szczęscie.Nie moge doczekac sie wiosennych spacerków,bo na razie ,albo pogoda koszmarna,albo synek chory... i tak w kółko.
Miłego dzionka Babeczki.
 
dzien dobry

madziujka zdrowka!
Pajka gratuluje wizyty.
Bogusia mnie to w ciazy nigdy nie spotkalo, wspolczuje...pedem do lekarza.
kiniusia ktory tydzien ma twoja siostra? Mi w 39 tygodniu oxy nie zadzialala...dopiero w 42 ale najpierw dostalam skurczy, ktore wg lekarki porodowe nie byly i cala noc z nimi sie meczylam, az rano ordynator sie zlitowal, zeby dac mi jeszcze wieksza dawke i znowu na porodowke szlam i dostalam na nowo oxy. Siostra ma takie pelne wywolanie czy tylko prowokacje?

Ja bym musiala sie tez zabrac za przejrzenie co mi po corce zostalo, a potem dokupienie pare drobnostek ciuchowych. Tylko jakos na razie ciagle zwlekam i to odkladam....moze zaczne kupowac po nastepnej wizycie, hmmm.
Starlet, mojej siostrze leci już 42 tydzień ciąży :tak: Jest już po prowokacji (kilka dni temu, oczywiście nic nie zadziałało), dzisiaj ma pełne wywoływanie już z końską dawką oxy.:tak:
Bogusiu, zgadzam się z dziewczynami. :tak: Lepiej przejedź się do lekarza pierwszego kontaktu, albo idź na ostry dyżur. :tak:Zawsze coś pomogą :tak:
 
Dodzwoniłam się do swojego gina i On powiedział, że to normalne w ciąży (często się zdarza ) ?? I powiedział, że jeżeli się martwię to powinnam do internisty iść :/ Dziwnie jakoś mówię mu, że mnie wątroba boli tak że nie mogę lerzeć na prawej stronie i co kolwiek nie wezmę do ust nawet wodę to wymiotuje, a On że wsio jest ok ...


Umówiłam się do lekarza rodzinnego na 17 zobaczymy co będzie, a jutro mam wizytę u gina więc z nim pogadam na spokojnie jutro...
Jeżeli mi się nie polepszy do wieczora to pojadę na ostry dyżur pod kroplówę.
 
No Ehtele ja już nie mogę się doczekać czeresienek........mniam mniam.......
Martuśka synka łatwiej złapać aniżeli niunię, u mnie ginek w 14 tc stwierdził, że widzi samca:D, ale oczywiście nie na 100% bo w tym tygodniu to jeszcze u dziewuszki mogą być takie opuchnięte zewnętrzne narządy płciowe, a teraz to widać było dwie kulusie i bzymbzolka:D taki malusi, jejciu będę się bała żeby nie uszkodzić:-D:-D:-D:-D

yhm. no ja miałam usg ostatnie w 12tc i wtedy było tak ułozone łozysko, że kompletnie nic nie było widać akurat tam, mimo że ginek 'przesuwał' dzidziusiem jak sie dało. ledwo mu sie udało go pomierzyc, na kilka razy wszystko probował. teraz jak na moje widok spomiędzy nog był, ale ginek twierdzil, ze tyłeczek zasłania i nozki sa za bardzo przy sobie, a jak odwodził nozki, to zabierał i tyłeczek. może to po prostu dziewczynka, dlatego nic nie widac :confused:
mam nadzieje, ze w poniedziałek sie ukaże, bo nie lubie niepewności i niespodzianek, a nastepne usg pewnie dopiero kolo 30tc :/


miłego dzionka Wam zycze, widze ze pogoda zpaowiada sie pierwsza klasa, a ja musze leciec na uczelnie, potem poszukac zaproszen na ślub, a potem jestem umowiona z rodzinką z Wawy, wiec za bardzo z niej (tzn. z pogody) nie skorzystam :-p
 
Witajcie kobitki...
Czy u Was też tak wiosna zawitała na calego? :-D:-D:-D
Ojj pieknie jest, ciepło jest...;-)
Za chwilę mykam do koleżanki, która jakieś 2 tyg temu urodziła...jestem bardzo ciekawa jak poród (rodziła tam gdzie ja będe rodzić;-)) idę kupić jakis prezencik...obiadek już zrobiony:-) Ale nie wstaję jak Kiniusia tak wcześnie:-p tylko wczoraj zrobiłam...:-D

Ehtele, a Ty od kiedy wiesz, że synek? łatwo bylo to określić?

lekarz powiedział mi w 12 tyg. że na 70% chłopak...potem 17 tyg nic nie było widać...a w 21 Olek pięknie już rozstawil nogi:-D
Nie martw się już na następnej wizycie na pewno się dowiesz co tam w brzuszku mieszka...:-):-)

Ehtele byłam dziś w warzywniaku i były truskawski polskie szklarniane 10g 3zl, ale jakie piękniusie:)

dziś będę szukać taki owocków (byle nie były z chin:-D)

milusia8 wzdęcia to moja zmora...:no: Muszę się wieczorem skupiać żeby wszytskich gazów się pozbyć bo jak nie to mam gwarantowane bóle w nocy...
Zajrzałaś w TESCO na dział dziecięcy? W Katowicach byłaś? Bo podobno fajne ciuszki w dobrych cenach tam są...:-)

Bogusia86 najważniejsze, żeby nie doszło do tego żebyś się odwodniła....dziwi mnie postawa lekarza bo przecież jak wymiotujesz to nie dostarczasz dzieciątkowi wartości odżywczych...Jak jest dzisiaj...próbowałaś czegoś lekkostrawnego? Jakieś sucharki z rana? Mam nadzieję, że poczujesz się lepiej...

Shyla
boskie te ciuszki..niewiarygodne, że takie piękności używane...
 
Dzień dobry!!!!!:-)

hej Mamuśki, wrociłam z usg i kupa :(
tak sie wierciło, że nic nie było widać, w dodatku ten lekarz to jakaś dupa a nie lekarz. jedziemy prywatnie w poniedziałek, bo nie dowiedziałam sie kompletnie nic prócz tego, że niby wszystko ok. nie byl mi nawet w stanie powiedzieć ile mierzy Maleństwo, a zdjęcia dostane dopiero na wizycie 12. kwietnia. eh, jestem zniesmaczona.

Ach Ci lekarze:no:,dobrze,że poniedziałek już blisko;-):-)

Ale fajnie kobietki, że się spotkałyście:) Ja planuję spotkać się z Ehtele, ale dopiero jak będę miała L4 bo na razie tragedia z czasem, jak siedzę w pracy, to szybko robie, co mam zrobić i na chwilkę tu zaglądam. No, ale czasem tyle pracy, że ufff nie ma czasu na nic.....
Najgorsze jest to, że inaczej wyobrażałam sobie "bycie w ciąży", miał być to czas tylko dla mnie, miały być spacerki, leniuchowanie, a tu na półmetku i z moich planów nici...

Milusia-Maj już blisko i odpoczniesz wtedy kochana;-):tak:

witam sie ja juz po wizycie maluszek zdrowy, ale nie dąło sie potwierdzic czy chłopak bo sie zasłonił:p
lekarka pobrała mi cytologie, zbadała szyjkę ma 4,11 cm, łożysko w porządku nie schodzi więc jest OK. Maluszek ma ok 400 g pokazała uszka jak bede miała chwilke jak mą z pojdzie na noc do pracy wkleję fotki :)

a moge chodzic na basen i ćwiczyć dla ciężarnych, ale nie moge przytulanek :( zalamalam sie lekarka powiedziała jeszcze nie teraz :(
moja waga z 64 kg podskoczyła na 64,2 kg w ciągu tygodnia :p lekarka powiedziała, ze wsio jest dobrze:)

To super,że wsio dobrze:-);-)

Ja tylko na chwilke gratuluje udanych wizyt !!! :-D
U nas dzisiaj w poludnie slonko zaswiecilo to odarazu wybylismy na spacerek z malzem i psiurkiem a teraz siedze i umieram bo objadlam sie tak ze ruszyc sie nie moge w przeciwienstwie do bejbika jejku ale daje czadu :-D:-D:-D az odnosze wrazenie ze tam za malo miejsca ma bejbik bo jakos tak twardy mi ten brzuchol sie zrobil taki caly napiety :-(mam nadzieje ze to tylko przejedzenie....
Jejku juz nie moge sie doczekac tego czawartku... tak bym chciala wiedziec kto tam u mnie mieszka na poczatku mialam przeczucia ze to dziewczynka a teraz jakos tak cus sama niewiem:sorry2:

Kochana już jutro czwartek i Twoja wizyta;-):tak:, trzymam kciuki,żebyś się dowiedziała kto tam urzęduje;-)

to szaleństwo w ogrodzie i jaki dobry mężuś ;-) Ja sobie planuję na piątek urlop i też chce coś porobić, a okna to chyba mamę poproszę, bo sama się trochę boje myc.... To jeszcze zobaczę ;)

Lepiej nie myj tych okien sama:no:- przewieje Cię i dopiero sie narobi (tfu,tfu,tfu)

widze ze wizyty udane :-) Pajko..cieszę się że wszystko dobrze:-)
Martuska fajnie ze idziesz jeszcze raz...taki niedosyt jest męczący bardzo...

dzis jestem wsrod zywych choc nadal kiepsko...takie dopadlo mnie przeziebienie ze matko kochana...nos zatkany caly czas buzia czerwona nos obdarty..koszmar i szpetny kaszel
:-(
bylamu doka dostalam leki..i pozwolil a nawet zalecil otrivin ten dla dzieci dzieki Bogu bona chwile moge oddychac...
juz 4 noc nie spie :-(


piekne te ubranka kupujecie naprawde:-)
ja mam wizyte we wtorek moze potwierdzi mi kto mieszka choc prawie pewna jestem...i zrobie porzadek...i zobacze comusze wiecej
napewno musze spiworek i reczniki jakies pare body i pajacow

Zdrowiej kochana szybciutko;-)

Witajcie z rana,

mam pytanko czy któraś z was przechodziła zatruciepokarmowe? Ja od wczoraj wymiotuje, w nocy po 1 wstałam i zwymiotowałam zupe którą jadłam w poniedziałek :( za chwilę dostałam biedunki, a po wypiciu herbaty zwymiotowałam, udało mi się przespać kilka godzin, a jak wstałam o 6 i znowu zrobiłam sobie herbaty to znowu wymioty, a i nie mogę od wczoraj lerzeć na prawej stronie tak mnie wątroba boli :(
Strasznie się martwie czy z dzidzią jest ok, ale muszę czekać do 8 żeby się do lekarza pierwszego kontaktu zapisać :(

Ja miałam w pierwszej ciąży grypę żołądkową:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Były tylko wymioty,ale takie,że szok. Byłam u gina,sprawdził czy z dzidzią dobrze i coś przepisał,ale nie pamiętam co:baffled:.Powiedział,że jak po tym nie przejdzie to do ogólnego się zgłosic, ale przeszło na szczęście.

Dodzwoniłam się do swojego gina i On powiedział, że to normalne w ciąży (często się zdarza ) ?? I powiedział, że jeżeli się martwię to powinnam do internisty iść :/ Dziwnie jakoś mówię mu, że mnie wątroba boli tak że nie mogę lerzeć na prawej stronie i co kolwiek nie wezmę do ust nawet wodę to wymiotuje, a On że wsio jest ok ...


Umówiłam się do lekarza rodzinnego na 17 zobaczymy co będzie, a jutro mam wizytę u gina więc z nim pogadam na spokojnie jutro...
Jeżeli mi się nie polepszy do wieczora to pojadę na ostry dyżur pod kroplówę.

Dziwny ten Twój ginek:baffled:,mój kazał przyjechać i patrzył czy z dzidzią oki. Normalne w ciąży- chyba raczej nie:dry: Idź kobietko do lekarza:tak:

yhm. no ja miałam usg ostatnie w 12tc i wtedy było tak ułozone łozysko, że kompletnie nic nie było widać akurat tam, mimo że ginek 'przesuwał' dzidziusiem jak sie dało. ledwo mu sie udało go pomierzyc, na kilka razy wszystko probował. teraz jak na moje widok spomiędzy nog był, ale ginek twierdzil, ze tyłeczek zasłania i nozki sa za bardzo przy sobie, a jak odwodził nozki, to zabierał i tyłeczek. może to po prostu dziewczynka, dlatego nic nie widac :confused:
mam nadzieje, ze w poniedziałek sie ukaże, bo nie lubie niepewności i niespodzianek, a nastepne usg pewnie dopiero kolo 30tc :/


miłego dzionka Wam zycze, widze ze pogoda zpaowiada sie pierwsza klasa, a ja musze leciec na uczelnie, potem poszukac zaproszen na ślub, a potem jestem umowiona z rodzinką z Wawy, wiec za bardzo z niej (tzn. z pogody) nie skorzystam :-p

Trzymam kciuki żebyś się dowiedziała w poniedziałek kto tam zamieszkuje;-). Ja też mam wizytę w poniedziałek i też liczę,że się dowiem:sorry2:

Shyla- super ciuszki;-):tak:
Kiniusia- trzymam kciuki za siostrę;-)

Ale mi smaka narobilyście- truskawki,czereśnie,malinki,arbuzy,brzoskwinki itd. mniam, mniam aż ślinka cieknie.:cool2:

Miłego dzionka i udanych wizyt;-):tak::-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Dziewczyny:-)
Pajkaa cieszę się, że z Maluszkiem wszystko dobrze. Ładną juz ma wagę:-)
Shyla ubranka bardzo mi się podobają. Ja swoje wkleje w sobotę, bo po pracy nie chcę juz siedzieć przed kompem w domu.
Bogusia 86 dziwi mnie troche postawa Twojego ginekologa. Jak się dzieje coś takiego to lepiej niech Cię lekarz obejrzy. Po co masz się mordować i stersować jak można temu zaradzić.

Ja w zeszłym tygodniu skusiałam się na arbuza, ale to jeszcze nie to, mało słodki a wody w nim ze hoho. Teraz z każdym tygodniem będzie więcej smacznych, słodszych i zdrowszych owoców. Tak więc najemy się za wszystkie czasy, tym bardziej, że po porodzie nie będzie można jeść wszystkiego do woli;-)
Pogoda nas zaczyna rozpieszczać w taką pogodę już ciężej usiedzieć w pracy ale jeszcze ze zwolnieniem kilka dobrych tygodni muszę poczekac. aj.
Miłego dnia Mamuśki życzę!
 
reklama
Witajcie!Właśnie wczoraj moja matka dowiedziała się że jestem w ciąży(przypadkiem),kazała się wynosić.Powiedziała że do tego mieszkania nie mam żadnych praw nawet jak opłacam świadczenia bo nie jestem włascicielem a to że jestem tu zameldowana nikogo nie obchodzi.Powiedziała że mogłam lepiej się zabezpieczać i że nic ją nie obchodzi co teraz zrobię.Najgorsze że jestem jej jedynym dzieckiem i tak mnie traktuje.Napisałam to bo nie mogę wytrzymać i muszę się tym z kimś podzielić.Moje znajome to matkę zawsze wychwalają jaka to z niej dobra kobieta a prawda jest zupełnie inna.
 
Do góry