reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

o rany, masakra jakaś :|
to nie lepiej zrezygnowac z ubezpieczenia w pracy i wiecej zarobic, skoro i tak za wszystko płacisz sama?
jednak dobrze byc na studiach :tak:
 
reklama
hmm, a mnie pytali czy chce czy nie i nie chciałam, bo mam ze studiów (bo są chyba 2 rodzaje świadczen zdrowotnych, jedne obowiazkowe, drugie nie)
 
Dzisiaj umowilam sie u lekarza na nastepna srode.
I raczej pani niechetnie chciala mnie umowic twierdzac, ze to jeszcze za wczesnie.
Mam nadzieje, ze juz cos jednak zobacze.
 
hmm, a mnie pytali czy chce czy nie i nie chciałam, bo mam ze studiów (bo są chyba 2 rodzaje świadczen zdrowotnych, jedne obowiazkowe, drugie nie)

A to Ty piszesz o dodatkowych ubezpieczeniach, np. od nieszczęśliwych wypadków. No te nie są obowiązkowe.
Ale ZUS trzeba w tym kraju płacić. Zarówno społeczne jak i zdrowotne składki. I niestety to nie idzie na nasze konto tylko na bieżące wydatki naszego państwa, czyli emerytury i renty wypłacane aktualnie oraz utrzymanie służby zdrowia :dry:
Tak na marginesie to ja jestem za tym aby sprywatyzować służbę zdrowia. Byłaby konkurencja to ceny nie byłyby takie halo, a poza tym traktowali by każdego klienta jak się należy bo by im zależało, a tak to wizyta u lekarza z NFZ trwa 3 minuty i każdy wychodzi z receptą na jakiś lek za którego promowanie akurat lekarz dostał granty.

Ale się rozpisałam :-) Mam nadzieję że mnie za nie "posadzą" za te moje przekonania :laugh2:
 
hello dzieczynki
mnie mdli od wczoraj ze masakra no ale podobno to dobrze jak mdli :-D
piersi bolą niemilosiernie 24 h/dobe wiec ja nie mam ulgi. W poniedziałek idem na wizyte wiec mam nadzieje sie cos wiecej dowiedziec :tak:
 
z internetowych obliczen wynika ze w 5 a przewidywany termin porodu 22 sierpien

yhm, no to 2 tygodnie młodsza od mojej mniej wiecej

A to Ty piszesz o dodatkowych ubezpieczeniach, np. od nieszczęśliwych wypadków. No te nie są obowiązkowe.
Ale ZUS trzeba w tym kraju płacić. Zarówno społeczne jak i zdrowotne składki. I niestety to nie idzie na nasze konto tylko na bieżące wydatki naszego państwa, czyli emerytury i renty wypłacane aktualnie oraz utrzymanie służby zdrowia :dry:
Tak na marginesie to ja jestem za tym aby sprywatyzować służbę zdrowia. Byłaby konkurencja to ceny nie byłyby takie halo, a poza tym traktowali by każdego klienta jak się należy bo by im zależało, a tak to wizyta u lekarza z NFZ trwa 3 minuty i każdy wychodzi z receptą na jakiś lek za którego promowanie akurat lekarz dostał granty.

Ale się rozpisałam :-) Mam nadzieję że mnie za nie "posadzą" za te moje przekonania :laugh2:

hehe, jasne że Cie nie zamkna, jest tu wolnosc mysli i slowa dzieki Bogu ;)
a ja sie tak dokładnie na tym nie znam, wiec nie wiem dokładnie. wiem, że u mnie to byla spora roznica w pensji i to bylo dla mnie wazne, a lekarza i tak mam za free w ramach studiow ;)

hello dzieczynki
mnie mdli od wczoraj ze masakra no ale podobno to dobrze jak mdli :-D
piersi bolą niemilosiernie 24 h/dobe wiec ja nie mam ulgi. W poniedziałek idem na wizyte wiec mam nadzieje sie cos wiecej dowiedziec :tak:

no niestety taki nasz los :-p
no to jeszcze masz troche czasu do wizyty.
 
reklama
mnie nie mdli jeszcze wcale ale taka ociezala sie czuje.
I niepotrzebnie obejrzalam porod na youtube, straszny panikarz ze mnie, chyba jednak podziekuje za takie doswiadczenia i wybiore cesarke.
 
Do góry