reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Za chwile chyba mykam na betke... wiec pojawie sie za jakies pol godzinki :tak:

Black ja polecam imbir - zarowno korzen jak i mielony... ostatnie przeziebienie i bol gardla tym wlasnie wyleczylam:tak:
 
reklama
Ja już nie wiem jak liczyc te tygodnie ciąży ... Ostatnią @ miałam 28.10, cykle miałam 30-32 dniowe. Załozyłam, że dzisiaj mija 7 tydzień od dnia ostatniej @. Nastawiłam sie, że jutro na usg usłysze serduszko, ale z tego co Wy piszecie to chyba nie ... :((

Shiraa, ja ostatnią @ miałam 26.10, cykle takie jak Twoje , w tej chwili właśnie wróciłam od lekarza, powiedział że to powinien być 7 tydzień wg ostatniej @ ale chyba miałam troszkę przesuniętą owulację , fasoleczkę już ladnie widać i widać jakby takie niewyraźne pulsowanie - serduszko:-) kazał przyjść 28.12 wtedy będzie już wszystko wyraźnie widać
Wszystkie badania (toxoplazmozę, cytomegalię, VDRL, HBS Antygen, morfologia, mocz) są OK. Co za ulga:-)
 
Eh.. czy ja w moim małym miasteczku gdzieś imbir dostanę? Będę musiała M po sklepach poganiać :-D

Serduszka jeszcze nie było. Mam przyjść 22 to powinno się już pokazać. Mam nadzieję, że tak będzie :tak:
 
Madzikk super ze wyniki w porzadku! A powiedz mi - robilas je prywatnie? Jezeli tak to ile taki pakiet kosztuje bo pewnie w najblizszym czasie czeka mnie seria badan.

Black korzen rzulam i wrzucalam drobno pokrojony do herbaty. A mielony wieczorem robilam z mlekiem i miodem. Dodatkowo jak mialam lodowate nogi to tez moczylam w wodzie z imbirem. Jakbys miala problem z dostaniem to moge kupic i wyslac Ci :tak:
 
Hej dziewczyny, już mam dość leżenia a to dopiero półtorej dnia. Plecy mnie bolą, szyja też, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i w piątek usłyszę dobre wieści i będę mogła wstać.
Witam wszystkie nowe sierpniowiczki bardzo dużo nas się zrobiło:tak::tak::tak:
 
Madzikk super ze wyniki w porzadku! A powiedz mi - robilas je prywatnie? Jezeli tak to ile taki pakiet kosztuje bo pewnie w najblizszym czasie czeka mnie seria badan.

Badania robiłam prywatnie, za komplet zapłaciłam dokładnie 193,50 zł aha jeszcze w tym była grupa krwi (bo jakoś zawsze zapominam:zawstydzona/y:) i jakieś przeciwciała ( mam z mężem konflikt krwi, po pierwszym porodzie dostałam zastrzyk który ma zapobiec jakimś komplikacjom przy kolejnych ciążach i teraz chyba będę musiała je robić dla kontroli).
Najdroższa jest cytomegalia 60 zł i toxoplazmoza 40 zł
 
reklama
Badania robiłam prywatnie, za komplet zapłaciłam dokładnie 193,50 zł aha jeszcze w tym była grupa krwi (bo jakoś zawsze zapominam:zawstydzona/y:) i jakieś przeciwciała ( mam z mężem konflikt krwi, po pierwszym porodzie dostałam zastrzyk który ma zapobiec jakimś komplikacjom przy kolejnych ciążach i teraz chyba będę musiała je robić dla kontroli).
Najdroższa jest cytomegalia 60 zł i toxoplazmoza 40 zł
Ahaa... ja grupe krwi mam wbita do ksiazeczki wiec pewnie to mi odpadnie, konfliktu serologicznego tez nie mamy z mezem.... a reszta pewnie bedzie tez do zrobienia...

A wogole to wlasnie podliczylam sobie ile wydalam na leczenie SWOJE od poczatku roku. Wyszla mi kwota 2500!!!!!:szok::wściekła/y: A dupki zabieraja mi miesiecznie tyle kasy z pensji! Do tego dochodza jeszcze koszty lekow (ktorych nie jestem w stanie teraz zliczyc) i koszty leczenia mojego meza....
 
Do góry