reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

MSTRUGALA4 - oj to życzę powodzenia :tak: i mam nadzieję że z malutką już wszystko dobrze :blink:

U nas dzień jak co dzień pobudka o 6 :baffled:.. kiedy ja się wyśpię ?? Tym bardziej że biorę się za prace domowe jak mały idzie spać więc późno się kładę :-(. No cóż trzeba to przetrwać.
Dziewczyny jak wasze dzieci reagują na 'starszaki'? Artur podczas ostatniego spotkania z kuzynem (1,5 roku) był tak spokojny jakby go wcale nie było. Obserwował tylko kuzyna i 'brał go na dystans' a gdy tamten poszedł do domu to nagle moje dziecko ożyło :-D.
 
reklama
witam wszystkich. jesli chodzi o noc to byla powtorka z rozrywki... niestety... moze dzis sie uda:)) panienka moja wstala dzis 7:15 co dla mnie jest szokiem termicznym:-)
ja juz z rana w ramach przewrazliwienia wykonalam telefon do neurologa... oczywiscie pani doktor mnie uspokoila i stwierdzila ze nie ma sie czym przejmowac... sierpniowamama maja ma trzech kuzynow 3-latkow. wszyscy z jednego rocznika. gdy widzi ktoregos z nich to utrzymac jej nie mozna tak sie do nich rwie. chce ich lapac, dotykac. a oni wiadomo ze z taka malolata nie chca za duzo sie bawic. czasem pokaza jej jakies autko i tlumacza co ono robi, pokazuja jak jezdzi... a ta wpatrzona jak sroka w gnat:-) piszczy do nich, macha rekoma... strasznie sie jej podobaja. juz sobie wyobrazam jak zacznie chodzic i za nimi ganiac... haha. ale beda mieli przerabane;-) co do wieczornych prac porzadkowych tez cie rozumiem... prasowanie z tygodnia odbywa sie zazwyczaj po 20:00... a jesli chodzi o Maje i jej samopoczucie to odpukac ( puk puk) jest o.k. jesli ktoras z was drogie mamy chcialaby blizej poznac historie choroby mojej ksiezniczki to zapraszam do postu PACIORKOWIEC-przyszłe mamy- BADAJCIE SIE!!! . a jeszcze odnosnie tego dziada paciorkowca. jade dzis do ginekologa na badania. chce sie upewnic czy napewno jestem nosicielem... wyniki badan moze w piatek. zobaczymy co mi powiedza...
 

Załączniki

  • maja1 546.jpg
    maja1 546.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 24
Witajcie :-)!

Madlen80 gratulucje dla Wiktorka, że tak dzielnie zniósł szczepienie :-).
A odnośnie wprowadzania glutenu i żółtka - co lekarz, to opinia. Jak Adi skończył 6 miesięcy, pediatra zapytała się mnie, czy wprowadziłam gluten. Odpowiedziałam "nie", a ona na to, że już dawno powinnam była to zrobić.

sierpniowamama gratuluję 6 ząbka :-).
Czasami przyjeżdża do nas moja przyjaciółka ze swoimi synami (6 i 8 lat). Adi się na nich patrzy, uśmiecha się, a czasami nawet gaworzy.

MSTRUGALA4 życzę Wam zdrówka i mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza :-).

W poniedziałek dałam Adusiowi po raz pierwszy pół żółtka i na szczęście nie wystąpiła u niego reakcja alergiczna :-).

Pozdrawiam :-)!
 
MADLEN ciesze sie, ze w koncu udalo Ci sie znalezc troszke czasu na forum. Super, ze synus jest grzecznym, ladnie spiacym i jedzacym szkrabem. Gratuluje 1 zebola, oby wszystkie zabki wychodzily mu tak bezbolesnie. Kazdy lekarz ma swoja wlasna teorie na temat jedzenia. Moja pani doktor przy kazdym pytaniu i kazdej wizycie wrecza ulotki Hippa wiec z jedzonkiem musze sie zdac na wlasna intuicje.
MSTRUGALA widze, ze mamy odwrotny problem moja Oli za mlekiem nie przepada, w zasadzie kaszki i kleiki je tylko w nocy i przed spaniem (choc przed spaniem tez czasami nie chce). Od kilku dni zaczyna odmawiac kolejnego mlecznego posilku tak kolo 15-16. Najpierw obrazila sie na mleko na 2 sniadanie a teraz i ten posilek bede musiala czyms zastapic.
SIERPNIOWAMAMA gratuluje kolejnego zabka. Oby wiosna szybciutko przyszla, bo ja jej codzinnie szukam, a dzisiaj znalazlam niestety tylko snieg:-(
 
Witam,
sierpniowamama gratuluje kolejnego zabka :-) Ja tez czekam na wiosne... Ten snieg wczorajszy powalil mnie na lopatki, tym bardziej , ze musialam jechac w trase autem , a warunki byly fatalne, slisko i niebezpiecznie... Dobrze , ze bez synka jechalam.
MSTRUGALA4 wspolczuje kolejnej nocki, pozostaje miec nadzieje, ze dzisiaj bedzie lepiej :tak:
Daj znac jak wizyta u ginekologa. Przykro mi, ze musialas tyle przejsc z coreczka przez paciorkowca... Ja mialam robione badanie na paciorkowca , rowniez nikt mnie nie poinformowal o tym badaniu, sama doczytalam o tym w ostatniej chwili prawie i poprosilam o te badanie /w Anglii rodzilam / i wynik byl pozytywny, wiec dostalam antybiotyk podczas porodu. To straszne, ze musialas przejsc przez to wszystko...
mama_Adrianka super , ze Adrianek toleruje zoltko :tak:
Nikaa , mama_Adrianka To prawda, ze co pediatra to opinia, ja zoltko wprowadzilam juz wczesniej i synek rowniez dobrze je przyjal :tak:Teraz jedynie pomyslalam , ze nie bede mu podawac zoltka co drugi dzien, tylko raz, moze dwa razy w tygodniu.

Wczoraj u nas w rodzinie byl wielki dzien :-) Moja siostra urodzila synka Filipka , wazyl 3.700 :-D Takze jestem ciocia ;-)
No i wczoraj rowniez zauwazylam kolejnego zabka u synka :-D Tym razem przebila sie przez dziaselko gorna , prawa dwojka :szok: Czyli synek ma jedna jedynke na dole i jedna dwojke u gory :-D I synek jak spal, tak spi dalej dobrze :-) I zadnych zmian w zachowaniu nie widac.Mam nadzieje, ze bedzie tak dalej...Zebym tylko nie zapeszyla :-p

Pozdrawiam wszystkie mamusie
 
mama adrianka super ze adrianek dobrze zareagowal na zoltko. tylko sie cieszyc:-) i nie dziekuje ( zeby nie zapeszyc) za zyczenia zdrowia...:-)
nika uwierz ze ja tez kazdego dnia wypatruje tej wiosny... a jej ani widu, ani slychu... zabladzila czy jak... miejmy nadzieje ze moze Wielkanoc przyniesie cieplejsze dni:-)
madlen80 ciesze sie ze w pore zrobilas te badania. naprawde warto. gdybym wtedy byla taka madra... ech.... szkoda gadac... przeszlismy wiele... i tylko my wiemy ile to nas kosztowalo... no ale cieszmy sie ze jest jak jest:-) u ginekologa poszlo o.k ale okazuje sie ze te pobrane probki musza 4 dni rosnac, wiec pewnie po weekendzie wyniki beda do odbioru...
gratuluje ci zostania ciocia. to nie byle fucha. hehe.
a ogolnie wszystkim mamom gratuluje tych zebow. bo u nas narazie ani jednego... ale poczekamy:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam po dłuższej przerwie:tak: Która spowodowana tym że funkcjonuje jak jakies widmo:nerd: Emilka nie śpi w dzień wogóle, tylko na spacerze, a rano zaczęła się budzić o 4-5:zawstydzona/y: tą pobudkę o 7 jakoś przebolewałam ale teraz to czuje sie wyczerpana na maksa:-( I to nie żeby mała była głodna bo je śniadanko jak wcześniej ok. 7.30 ale budzi sie wcześniej i musze poświęcać jej uwage:sorry2:

Co do wypadu do Katowic to nie odebrałam dyplomu bo ten dziekanat co sie odbiera był zamkniety a w drugim powiedzieli mi ze nie maja tam nawet klucza wiec bede musiala jechac tam jeszcze raz, no ale to juz w pozniejszym terminie:dry: zakupy tez srednio udane bo kupiłam sobie tylko torebkę:-p


Kurcze dziewczyny, nie nadrobie wszystkiego dokładnie więc ja tylko wypowiem sie co do tego, co zwróciło moją większą uwagę;-) mam nadzieje ze wybaczycie zmeczonej mamie;-):zawstydzona/y:

Nikaa my uzywamy dentinoxu bo kupilam tez bobodent ale nie przypadł Emilce do gustu i przede wszystkim nie koi bólu w takim szybkim tempie jak dentinox:tak:A co do włosów to mi też wypadają, ale mi to w sumie już przed ciążą wypadały więc nie widzę różnicy, ale teraz zauważyłam że rosną mi nowe włosy - takie centymetrowe już mam:-D

Mstrugala4 witam na forum, bo jeszcze chyba tego nie robiłam:-):-p moja Emi też kiwa główką "nie nie nie" a nauczyła się tak bo jak ma w ręce grzechotkę albo gryzaka i wsadzi do buzi to zamiast pociarać o dziąsełka ruszając rączką to ona głową rusza:-D a teraz robi to bez gryzaka albo grzechotki i komicznie to wygląda:-D:-):-):-) współczuje pobytu w szpitalu i trzymamy kciuki za pierwsze szczepienie:tak: My tez mamy opóźnione szczepienia bo jestesmy dopiero po drugiej dawce 5w1:tak:

Madlen gratulujemy Wiktorkowi ząbków:tak:u nas dalej wielkie nic:blink: super że synek grzeczny i szybko sie zaklimatyzował:-) i gratulacje dla siostry i jej synka no i oczywiscie dla cioci:happy2::happy2::happy2:

sierpniowa mama gratulujemy kolejnych ząbków:tak:widze że Ty chyba najbliżej mnie mieszkasz bo większość jest z nad morza albo z centralnej PL:-D

mama Adrianka świetnie że nie widac skutków ubocznych żółtka i glutenu;-):tak: a jak tam ćwiczenia, podobają sie Adriankowi?:happy2:

Uciekam bo maluch znowu wzywa, juz tesknie za ta polgodzinna drzemka Emilki, była krótka ale była, a teraz ratuje mnie tylko spacer:sorry2:

Pozdrawiam i mam nadzieje ze albo Emilka bedzie spała rano dłużej albo sie jakos do tego przyzwyczaje i bede na tyle dobrze funkcjonowac by tu czesciej wpadać:-) Wykazuje chęć poprawy:happy2::happy2::happy2:
 
MSTRUGALA4- to faktycznie chłopaki mają przechlapane, ich trzech i ona jedna :-D żeby tylko niewyrosła ci chłopczyca ;-)
Nikaa - widzę że małej smakuje jedzonko tak bardzo, że mleko idzie w odstawkę :-). U nas niestety nie Artur zjada góra 2 posiłki, przy cycusiu mu najlepiej :sorry2:. Cieszy mnie to ale chciałabym czasem zostawić go z tatą i zupką i wyskoczyć gdzieś sama.
Madlen80 - gratuluję świeżo upieczonej cioci :tak: i kolejnego ząbka oczywiście.
Kunek - mi ciężko się zebrać o 6 a co dopiero 4-5 :baffled:. Zrobiłam synkowi plac zabaw w pokoiku obłożony poduchami i jak się obudzi to tam ląduje a ja kładę się u niego na tapczanie i zyskuję przynajmniej pół godz. drzemki :tak:. Faktycznie z naszego regionu mało nas :-(.

Przedwczoraj poszliśmy na zakupy i oczywiście trafiliśmy na śnieg, deszcz, grad i wiatr :no: tak więc wiosny u nas ni widu ni słychu :-(. Dobrze że mały był dobrze opatulony.
 
MADLEN gratuluje kolejnego zabka i zostania ciocia :-) Smiesznie musi wygladac synek z taka zebolkowa asymetria. Ja od miesiaca czekam na kolejna jedynke na dole u corci i jakos nie moze sie ona przebic, ale dzis zauwazylam, ze pod dziaselkiem widac zarys zabka wiec moze jeszcze w tym miesiacu sie pokaze.
MSTRUGALA na pewno w krotce corcia zaskoczy Cie zabkiem
KUNEK brak mi slow co do godzin wstawania Emilki i braku drzemek. Oliwka tez ostatnio wczesnie wstaje bo o 6, ale 4 to przegiecie. A o ktorej corcia chodzi spac? Karmisz ja jeszcze na spiocha? Dzisiaj w nocy Oliwka tez dala popis, zasnela o 19 i do 22 co godzina sie budzila i plakala, w koncu pomyslalam ze jak zasnie na dobre nakarmie ja na spiocha ale nie chciala jesc ani o 22, ani o 23:30, w koncu dalam za wygrana i poszlam spac a ona obudzila sie o 1 nie chiala jesc ani spac, dostala pic majaczyla do 2 po czym zjadla 180ml i spala do 6.
Przykro mi, ze nie udalo Ci sie odebrac dyplomu, ta biurokracja i brak dobrej woli pracownikow uczelni jest zatrwazajaca.
SIERPNIOWAMAMA Czy synek potrafi sie przez te pol godziny rano soba zajac? Bo moja Oliwka zawsze musi miec asyste doroslego, bo jak zostaje sama zaczyna plakac. Niektorzy z rodziny mowia ze jest rozpieszczona, ale czy niemowlak moze byc rozpieszczony?
 
reklama
dzien dobry. ja dopiero teraz bo od 8 do 14 pradu nie bylo.... tragedia....:dry: ale za to pogoda za oknem lepsza. pieknie sloneczko swieci tylko powietrze jeszcze mrozne. bylysmy z maja na spacerze. jeszcze w gondoli... ale od jutra spacerowa rusza.... tak mi sie rozdarla w tym wozku ze caly spacer praktycznie na rekach a wozek brzuchem popychalam...:no: a w tych cieplych ciuchach maja 2 razy ciezsza mi sie wydaje... o nie... moj kregoslup i tak na wykonczeniu... co do nocy... masakra nr 2...:baffled: panna o 21 juz spala ale przed zasnieciem czopa dostala bo kupki nie bylo a u niej to dziwne... i bylo o.k. nawet sie nie krecila. zgasilam tv, ulozylam sie wygodnie i co? no tak... maja prawo-lewo.... nie wiem co sie z nia dzieje... po 4 obudzila sie zupelnie... bylo ciemno wiec tylko slyszalam jak gazy jej odchodza... :confused:mysle moze brzuszek ja boli bo po kupie ana sladu. zapalilam lapke, patrze na nia a ta uhahana od ucha do ucha:-D. scignelam jej pieluszke a tam co? wypchany czopek... to dostala drugi. zaczela sie prezyc i stekac i poszlo;-). ale z 10 minut ta kupe robila. haha.:-) to juz kolo 5 bylo...maz sie polozyl i za chwile juz spal. maja chwile sie moja reka pobawila i tez zasnela a ja... zanim zasnelam to trzeba bylo wstawac... makusia sie 8:15 obudzila... co tu zrobic z tym jej kreceniem???
i ja ciebie kunek witam. powiem ci ze wspolczuje tych wczesno-pranno-nocnych pobudek, dobrze ze chociaz torebke kupilas:-)
sierpniowamama i ja mam nadzieje ze z mej majeczki nie wyrosnie chlopczyca juz wole chlopaciare.:happy2::happy2::happy2:.. hehe. oj a lubi ta moja corcia facetow. do nikoga sie tak nie usmiecha jak do plci przeciwnej. ojciec jest przerazony i juz zapowiedzial ze pierwsza dyskoteka dopiero w wieku 25 lat... marzyciel... ;-)
nikaa u nas cala rodzina czeka na tego pierwszego zeba a moja bratowa wariatka co do nas przyjezdza to lapie za lyzke i puka po dziaslach tej mojej niuni bo jak to ona mowi kto znajdzie zeba temu rodzice dziecka flaszke stawiaja... jakby akurat najwiecej pila... a moja maja tak jak i twoja oliwka bardzo domaga sie towarzystwa. jest chwila ze sama sie pobawi ale musi miec kogos w zasiegu wzroku.
a ogolnie to moja cora wczoraj 7 miesiecy skonczyla. jeju az trudno uwierzyc. czas tak szybko leci.:szok: no i z ciekawostek przerabiamy teraz etap ,, lęk 7 miesiaca,,... moje dziecko mnie zniewolilo... na raczkach tylko u mnie, u taty jest fajnie ale przez chwile, podobnie u babci i cioci. ale gdy ktos kogo mniej zna chce ja wziasc automatycznie buzia w podkowke, jek i z biegu rozglada sie czy nie gdzies mamy albo taty zeby ja uratowac... ech... zeby szybko jej to przeszlo...:no:
i na koniec ( ale sie rozpisalam, sorki dziewczyny ) moj ginekolog opowiedzial mi smieszna historie. dodam tylko ze jest to lekarz I klasa, super specjalista i swietny czlowiek. no wiec... do sedna... ostatnio wraz z kolega pojechal do anglii. poszli do znajomego u ktorego byl anglik. nie znali sie. zaczeli rozmowe. anglik pyta mojego ginekologa i jego koloegi skad sa . tem mu na to ze z polski. a anglik uradowany odpowiada: to swietnie sie sklada bo mam mur do postawienia... hehe... coz... mozna i tak... co to o nas swiadczy? wole myslec ze poprostu uwazaja nas za dobrych specjalistow....:tak: w murarce...;-);-);-):-D
 
Do góry