reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

moja Lenka mnie dziś ugryzła w palec:-D
W końcu przebił jej sie pierwszy ząbek mam nadzieję ,że teraz będzie trochę spokojniejsza bo dawała ostro do wiwatu ;]



prosimy o głosik na Lenkę:
rosniemyrazem.pl
 
reklama
Witam po dlugiej przerwie :zawstydzona/y::-)
Strasznie duzo mam do nadrobienia, poczytam co u Was, ale pewnie nie uda mi sie odpisac. Postaram sie byc juz na biezaco:tak:.
Teraz zyjemy troszke na walizkach, wczesniej bylam u rodzicow, teraz jestesmy u tesciow. Jeszcze 2 miesiace bedzie to tak wygladac. U tesciow byl problem z netem , ale juz wszystko jest ok :-).

Synek jest kochany, dziadkowie go rozpieszczaja :-) Ogolnie dobrze znosi zmiany, myslalam , ze bedzie gorzej, zwlaszcza, ze czesto kursujemy pomiedzy tesciami a moimi rodzicami /ok godzina jazdy samochodem/.

Wiktorek ostatnio byl nawet bardzo grzeczny, ladnie sypia w nocy /nadal jedno karmienie na spiocha ok 24/1 / a wczoraj zobaczylam , ze przebil mu sie pierwszy zabek :-) Prawa dolna jedynka :-) Nie moglam uwierzyc, przede wszystkim dlatego, ze wlasnie synek byl spokojny ostatnio! Dzisiaj troche pomarudzil;-).

Tyle u nas , jak mi sie cos jeszcze przypomni to napisze :-) Teraz lece poczytac co u Was :-D
 
Madlen80 i mlena - gratuluję ząbków
75aga - mam nadzieję że Amelce się już poprawiło i że 'przestawiła' się już na swoje łóżeczko
Kunek - też mam ochotę wybrać się do silesi ale jakoś nie umiem się zebrać :sorry2::-).
Mam nadzieję że zakupy były udane :happy:.
Nikaa - widzę że Oliwce spodobały się 'kulanki-przewracanki' :tak: ,mam nadzieję że ten upadek nie był zbyt bolesny ;-).

A nam weekend u dziadków bardzo się udał, na urodzinach mały był grzeczniutki, zjadł ze smakiem zupkę z mięskiem (tylko w nocy budził się co chwila a w brzuszku rewolucja :baffled::no: całe szczęście szybciutko zasypiał utulony). W piątek zaliczyliśmy małe zakupy.. dobrze że jeszcze miałam kupony ze szpitalnych 'gadżetów' :tak: na kosmetyki Hipp zawsze parę zł w kieszeni. Dla siebie znalazłam za to bluzeczkę w Vero Moda z 89,99 przecenioną na 9,99 :tak::szok:. Jedynie musieliśmy zrezygnować z niedzielnego spaceru bo zimno okropnie się zrobiło. Wczoraj Artur podczas pełzanio-raczkowania robił pierwsze przymiarki do siadania... nareszcie :-) już niemogłam się doczekać. Od 2 dni mały znowu ma wrażliwe dziąsełka :baffled: chyba kolejny ząbek daje o sobie znać.
My od początku używamy Bobodent ;-).
 
Dzień dobry :-)!

Nikaa dziękuję :-). Nie wiem, gdzie się nauczył, sztuczki z mrużeniem oczek. A inne to pokazuję mu po kilka, kilkanaście, czasami nawet i więcej razy, aż w końcu załapie :tak:. Jak był młodszy, moja siostra nauczyła go robić "żółwika". Niestety potem z nim tego nie powtarzaliśmy i zapomniał, jak się to robi. Teraz uczymy go robić "pa, pa". Wczoraj uczyłam go, gdzie jest nos i chyba załapał.
Mój Adrianek na początku nie chciał jeść zupek, które mu ugotowałam, ale teraz zjada ok.125g. Kaszki ryżowej z owocami je 150ml, a z kleikiem z dodatkiem owoców bywa różnie.
Wczoraj dałam mu na obiad rosołek z kurczaka z ryżem Bobovity i zjadł pół słoiczka, a na podwieczorek zjadł pół startego jabłuszka :szok:.
Ja też nie lubię gotować i dlatego u nas przeważnie gotuje mój mąż :-p.
Mi włosy zaczęły wypadać 3 miesiące po porodzie. Przez 4 miesiące wychodziły garściami, a od paru dni wydaje mi, że mniej ich ubywa. Niestety Adi też jest maniakiem wyrywania włosów.

mlena gratuluję Lence pierwszego ząbka :-)!

MSTRUGALA4 u mnie też pampersy znikają, nie wiadomo kiedy.
Postanowiłam, że jak Adi będzie już dobrze siedział, będę go uczyła robić do nocnika.

Madlen80 chyba tę wiosnę zarekwirowali Ci na lotnisku ;-).
Gratulujemy pierwszego ząbka :-)!
Super, że Wiktorek dobrze znosi zmiany.
Zazdroszczę Ci tych nocek. Mój Adi chodzi spać ok.23-24, a budzi się ok.9. W międzyczasie wstaje kilka razy na karmienie. Natomiast w dzień ucina sobie 1-2 półgodzinne, maksymalnie godzinne drzemki.

sierpniowamama cieszę się, że udał się Wam weekend.
Niezły interes zrobiłaś na tej bluzce :-).
U Adrianka chyba też niedługo pojawi się kolejny ząbek, bo wszystko bierze do buzi i znowu musieliśmy powrócić do smarowania dziąsełek żelem.

Miłego dnia :-)!
 
Ostatnia edycja:
mamaAdrianka ja czekam na lato. wtedy od razu nocnik idzie w ruch. albo sie uda i sie nauczy albo trudno. bedzie jeszcze na to czas. napewno warto sprobowac. maja juz spi. z 30 minut. w poprzek lozka zreszta...:)) dzis do jej umiejetnosci doszlo wykrzykiwanie ejaeja... haha. a od pewneg czasu nie wiem czemu ale kiwa glowa na znak nie... tak bez powodu ale kiwa... ja tez sie juz zmywam bo maz na laptopa czeka.... jutro sie odezwe. dobranoc wszystkim:)
 
Boze kochany... noc byla tragiczna... Maja ciagle sie krecila... i jak na zlosc co dwie godziny jadla... co zdazylam przysnac to moja panna albo z boku na bok i co chwila smoczka szukala albo jesc... noc do tylu...
 
Witam,
sierpniowamama pewnie juz niedlugo synek bedzie sam siedzial :tak:
Moj Wiktorek z podparciem siedzi , ale sam jeszcze nie. Caly czas robi taka "kolyske" jak lezy na pleckach /nawet wczoraj podczas wazenia :-D/ i jak lezy na brzuszku to tez rece i nogi w gore - swoja droga to ja nie jestem w stanie wytrzymac w tej pozycji tak dlugo jak moj synek :-D
Synek pelza rowniez, ale nie raczkuje jeszcze ;-)
mama_Adrianka chyba rzeczywiscie wiosne "zgubilam " gdzies po drodze :-D U nas dzisiaj pada snieg :baffled: Tesknilam wczesniej za sniegiem, no ale nie teraz kiedy juz wiosna powinna byc... Adrianek faktycznie pozno chodzi spac... A w ciagu dnia tez mamy 2-3 drzemki po pol godziny, czasem godzina.
MSTRUGALA4 wspolczuje nocki! Moze dzisiaj bedzie lepiej :tak:

My wczoraj bylismy u pediatry, na ogolnej kontroli. Wszystko jest w porzadku, synek dobrze sie rozwija, pediatra powiedziala , ze synek jest bardzo silny :-)
Wczoraj zostal zaszcepiony na zoltaczke, pierwszy raz, gdyz w Anglii nie dostal tej szczepionki. Szczepienie synek zniosl dzielnie :tak: W domku, po szczepieniu tez bylo wszystko w normie.
Bylam troszke zaskoczona jak pediatra mi powiedziala, zeby zoltko wprowadzac jak najpozniej, a kaszki od 8 miesiaca :confused:. Gluten tez oczywiscie jak najpozniej.
Powiedziala tylko , zeby podawac miesko, warzywa i owoce.

Moj synek je wszystko co mu podaje, zarowno deserki jak i miesno-warzywne obiadki, nie zdarzylo sie jeszcze zeby czegos nie zjadl:-) Jedynie raz nie chcial zjesc kaszki , jak mu pierwszy raz podalam :-) A tak to wcina, chociaz kaszke mu rzadko podaje, bo wlasnie zachwycony nia nie jest, mimo ze zjada ;-)
 
Madlen80 dobrze ze wiktorek ladnie ci zjada. Maja deserki tez zjada ale z obiadkami juz gorzej... jak mam ja karmic to szlag mnie trafia... herbatke to tylko jedna... ma ulubiona i innych nie ruszy... soczki- tragedia.... za to mleko jak widzi to sie trzesie... ciesze sie ze z malym o.k i ze dobrze zniosl szczepienie. my z Maja dopiero zaczniemy sie szczepic gdzies za tydzien, dwa... to beda jej pierwsze szczepienia... i juz sie boje....
 
MSTRUGALA4- życzę by ta noc była spokojniejsza ;-), naprawdę to będzie wasze pierwsze szczepienie ?? :confused:.
Madlen80- fajnie, że synek tak zniósł szczepienie. Jeśli chodzi o karmienie to co lekarz to inna porada. Ja się trzymam ogólnej zasady przy karmieniu piersią wprowadzam nowe produkty 2 m-ce później niż przy sztucznym karmieniu. Mój synek też wszystko wcina i też kaszki nie należą do ulubionych :-D tylko nie chce nic pić :baffled:.

Co do ząbka miałam rację właśnie się zorientowałam że ma 2-gą dwójkę na dole :tak: tak więc mamy 6 ząbków ^^, ...dlatego wczoraj tak marudził. W nocy było spokojnie 3 karmienia i pobudka o 6 :dry:. Co do wiosny to mam ogromną nadzieję że nadejdzie szybko bo wczoraj znów odpuściliśmy sobie spacer. Lało i wiało :baffled: a że mały już od stycznia korzysta ze spacerówki to mamy problem. Przy takim wietrze nic nie pomaga tym bardziej że synek chce wszystko widzieć.
 
reklama
sierpniowamama no niestety to prawda. dopiero zaczniemy szczepienia a to z tego wzgledu ze maja majac 5 tygodni trafila do szpitala. wyszlysmy po 2 i pol miesiacach... i od tego czasu do pierwszego szczepienia musi minac 3 miesiace...
 
Do góry