reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witam,

Korzystam z chwili wolnego bo właśnie wyprawiłam teściową na spacer z Hanią. To jeden z etapów wdrażania
moz-screenshot.jpg
:-) Skorzystałam też z okazji żeby poczytać co tam u Was słychać.
Cały czas myślę czy wszystko co trzeba jej przekaże i czy będzie pamiętać.

Magdabede – my z Hanią podróżujemy odkąd skończyła 1,5 miesiąca. Rodziców mamy daleko, więc zaliczyła już kilka razy trasy po 400km. Niestety nie wszystkie były udane, bo był to jeszcze czas kiedy miała kolki. A uspakajanie w samochodzie to koszmar. Od tamtej pory jak wyjeżdżamy a podróż trwa kilka godzin to jedziemy na noc. Mam wtedy pewność, że parę godzin prześpi.

Jo_asia , Kasiek121 – życzę by Wasze maluszki szybciutko powróciły do zdrowia


[FONT=&quot]75aga – mnie czeka powrót do pracy za kilka dni i już się denerwuje. Tak więc łączę się w bólu. Musimy tylko myśleć, że z naszymi maluszkami wszystko jest ok. i czują się świetnie. Wiem, że łatwo to się tylko tak mówi....[/FONT]
 
reklama
No i po kolejnej wizycie u lekarza Miłosz ma zapalenie oskrzeli wirusowe mamy bez antybiotyku się leczyć bo na wirusowe nie daje się antybiotyku ale najbardziej przestraszyłam się tym że jak cokolwiek gorzej będzie to do szpitala mamy jechać z nim na oddział dziecięcy bo płuca może atakować. Oby udało się nam jakoś z tego wyjść obronną ręką. Normalnie cala w nerwach jestem :wściekła/y:i płakać mi się chce no ale trzeba być twardym i wierzyć że Miłosz da rade sam to zwalczyć.
Madlen80 dobrze że mąż taki kochany i dał ci się wyspać:)
 
Joasia trzymam kciuki, aby nie bylo dalszych powiklan. Natalka tez kaszle i tez ide z nia do lekarza, mam cicha nadzieje, ze to nic powaznego.:tak::tak:
 
U nas dziś kontynuacja wycia:no::no: - zaczynam się martwić, czy coś Kostkowi nie dolega? Na dodatek przed południem nie chciał zasnąć, w końcu uśpiłam go piersią ( a nigdy tak nie zasypia) i spał całe 10min:wściekła/y: A w nocy się bawił!!! Padam z nóg, a jeszcze czekają mnie dziś zakupy, etc. a wszystko o czym marzę to zaszyć się pod kocykiem i nic nie musieć...
Kasiek121 mam nadzieję, że mała nie rozchorowała się:-)
Jo_asiu dbajcie o siebie i nie dajcie się chorobie:tak:
Madlen80 zazdroszczę słoneczka - u nas od paru dni koszmarnie ponuro:no:
Schani właśnie na początku marca jedziemy do Krynicy i zastanawiam się jak będzie z taką trasą? Może też jechać na noc - tylk, że mamy nocleg od niedzieli po południu i nie mielibyśmy gdzie sie podziać rano, a szkoda mi całego dnia... Zobaczymy - to jeszcze trochę czasu, Kostek będzie miał wtedy prawie 7 m-cy więc może się uda:tak:
 
MAGDABEDE mam nadzieje, ze Kostek w koncu sie wyplacze i da odsapnac mamuni. Oby to nie bylo nic powaznego. Dla pocieszenia powiem, ze dzisiaj Oliwka tez daje w kosc, wprawdzie nie placze ale caly czas marudzi i uspakaja sie tylko na raczkach mamusi. Tyle, ze ja tlumacze sobie ten stan dzisiejszym szczepieniem. Oliwka dzisiaj jak na razie miala tylko jedna 20 minutowa drzemke a ja juz padam z nog.
JOASIA ponownie duzo zdrowka dla Milosza
MADLEN80 kochany ten Twoj maz. Zazdroszcze pogody. W Łodzi szaro i ponuro.
Musze sie troszke wyzalic. Podczas badania pediatra stwierdzil, ze Oliwka ma niedobor wit D i C, a przeciez otrzymuje ja w mleku Nan i preparacie CebionMulti. Ciemiaczko nie zrasta sie tak szybko jak powinno, a do tego jedno zeberko jej wystaje. Jedyne co mnie pocieszylo to to, ze z waga 6,5 kg i wzrostem 63 cm jest dobrze przecietna :)
 
Hejka!
Znowu szybko przeczytałam co słychać...u nas ciężko- z pracy biegiem do domu- Amelka czeka z niecierpliwością i najczęściej zaczyna się już marudzenie-potem zabawianie-kąpiel- usypianie(dzisiaj trwa już od 20:00-co 15 min wybudza się z płaczem)-potem jakiś obiad na następny dzień...sen- pare przebudzeń w nocy(dzisiaj 2) a o 6:00 pobudka i do pracy-eh- trochę się wyżaliłam:tak:
Jo_asia szybkiego powrotu do zdrowia dla Miłoszka:-)
kasiek 121 zdrówka dla Natalki:-)
magdabede dużo siły i wytrwałości -oby Kostek pozbył się jak najszybciej kiepskiego nastroju:-)
Schani super że Hanusia taka podróżniczka- a z powrotem do pracy rzeczywiście nie jest łatwo-gdyby nie to że musiałam wrócić(kończy mi się kontrakt)na pewno zostałabym jeszcze w domu
Madlen80 taki mąż to skarb:-D
Nikaa wszystko będzie dobrze-buziaki dla Oliwki
Uciekam pospać(mam nadzieję) pozdrowionka!
 
Nikaa przeciez w mlekach modifikowanych jest caly zestaw witamin potrzebny dziecku. Moze twoja Oliwka potrzebuje wiecej niz dzienna dawka:szok:
Magdabede a moze Kostek jest glodny, ze tak caly czas placze? Natalka jak glodna to drze sie w nieboglosy:-):-D:-D czasami to nawet uspokoic sie nie da i dopiero jak sie wyplacze dostaje butel;-):tak::tak:
75Aga tak to jest jak sie pracuje. Moj W dzisiaj widzial corke prze 2 godziny. Gdy wrocil z pracy ok. 6 zajal sie nia z godzine , bo potem bylo kapanie i karmienie. I corcia 8 z minutami juz spala. To tyle widziala tate:-):wściekła/y::no: Ale nic na to nie poradzimy takie zycie:tak::tak:
 
Witam po dłuższej przerwie;-) niestety problemy z komputerem, bo u nas wszystko OK:tak::-p
Jemy, śpimy, spacerujemy, bawimy się i właściwie nic ciekawego:-p

A Wy tyle się rozpisałyście, że nie wiem czy dziś to nadrobię:sorry::confused2: No ale postaram się i wieczorkiem coś więcej odpiszę... no chyba że padnę to jutro rano:tak:

Pozdrawiam mamuśki:-) i najlepiej odrazu biorę się za czytanie:tak:
 
czeeesc,,,, dziewczynki ja nie bede za duzo do kazdego bo nie dam rady ale tak troszke podczytuje co tam u waszych sierpnioweczkow ...

moj wporzasiu.,,,w nocu po 2 przebudki...wczoraj dalam sliwke bo nie mogl sie wykupkac to mialam w nocy akcje co godzina...teraz nie ledwo na oczy widze:confused2:

a propos witamin- dajecie wit d3?... u mnie zalecone 5 kropelek dziennie do 2 r z a pozostalych wit nie trzeba uzupelniac bo wlasnie w diecie...teraz tak doskonale nasycony rynek ze wystarczy jak matka karmiaca sie zdrowo odzywiac... a w mleczku sztucznym tez jest odpowiednio...
a jedzonko tez juz daje wiec glownie warzywka i owoce to same witaminki :tak:

duzo zdrowka dla was i dzieciaczkow i byle do wiosny
to zmykam bo dzis zajecia dla dzidziusiow i mamus ze spiewem.... kolezanki i kawusia czekaja :happy:
 
reklama
Cześć dziewczyny jak tam się miewają dzisiaj Wasze pociechy?:-)
Co do usypiania to ja znalazłam nowy sposób na moja Zosię kładę ją na boczku, głaszczę po główce i po kilku minutach śpi jak aniołek:-) może podziała i na Wasze słoneczka:)U nas mimo, że ząbek wyrasta nocka była spokojna teraz też śpi więc korzystam z okazji:-)

Nikaa u nas też jakiś czas temu wykryto niedobór wit D. Zosi pociły się strasznie nóżki i rączki. teraz zamiast kropel Zosia przyjmuje Vigantoletten 1000 tabletki rozpuszczalne w wodzie.
Magdabede może Twój synek ma kolki albo jakieś zaparcia.Wiesz co widziałam w sklepie herbatki uspokajajace dla niemowląt od 3 m-ca na bazie melisy z firmy hipp nie wiem moze sprawdź

Mam do Was pytanie miałyście problem z wypadaniem włosów??Ja dalej zdejmuję ze szczotki ogromne ilości i nie wiem co juz mam stosować.
POZDRAWIAM
 
Do góry