reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witam
Dziekuje Mamusiom za wyrazy wspolczucia dla mojego kregoslupa :) Nie myslcie jednak, ze ja swoje dziecie dzwigam caly czas, biore ja na rece tylko wowczas jak wyczerpie wszelkie pomysly co do zabawy. Poniewaz jestem drobna i szczupla osobka nie przyzwyczajona do dzwigania dlatego narzekam na bole kregoslupa. Najgorsze jest to, ze Oliwka nie usypia sama w lozeczku tylko w moich rramionach (wiem ze to moja wina sama sobie biedy napytalam wiec cierp cialo cos chcialo).

MAGDABEDE Oliwka zasypia ze smoczkiem po czym go wypluwa w glebokim snie, niestety czasmi budzi sie w nocy bo nie czuje go w buzi i trzeba go jej podac po czym jak zasnie wypluwa go znowu
Gratuluje przewrotu na brzuszek i apetytu Kostka
MAGDABEDE i MADLEN gratuluje wczorajszych nocy. Ja dokarmiam Oliwke na spiocha o 23 bo przed 24 byl krzyk a tak przesypia do 5,6 lub 7.
Mam pytanie czy jak wasze dzieciaczki budza sie o 5, 6 na karmienie i przesypiaja jeszcze ze 2 h to wy juz wstajecie czy idziecie dalej spac na te 2h?
JOASIA oby kochany maruda przestal marudzic i polubil jakas butelke. Na szczescie moja Oliwka nie wybrzydza butelek - pije z butelek Aventu (mleko i kaszki) i 1 butelki Nuka (herbatki).

Pewnie juz wiekszosc mamus serwuje swoim dzieciom obiadki-czy wy je podajecie butelka czy lyzeczka ze sloiczka?
Czy przez smoczki trojprzeplywowe mozna podawac mleko czy tylko geste potrawy?
 
reklama
Witam,
wczorajsza nocka nie byla juz taka udana jak poprzednia, ale tez bylo calkiem dobrze :tak::tak: Maly obudzil sie najpierw o 4 na jedzonko a potem spal do 7.30 , takze bywalo gorzej :-D
75aga mam nadzieje, ze gruntowne sprzatanie poszlo gladko i sprawnie :-)
magdabede super ze Kostek wreszcie przewrocił sie na brzuszek :-D zycze udanego wyjazdu!
kasiek 121 faktycznie u Was mrozno:szok: dobrze, ze tutaj nie ma takich temperatur; snieg lubie, ale takich mrozow nie za bardzo :-D
Jo_asia mam nadzieje, ze synek da odpoczac mamusi i szybko minie mu marudzenie. Wspolczuje problemow butelkowych - moze niebawem to sie zmieni i synek butelki polubi:tak:
Nikaa akurat co do usypiana w ramionach, to akurat mam ten sam problem :wściekła/y:Na szczescie, nie musze go dzwigac,ani bujac na stojaco, tylko siedze sobie w fotelu, a synek lezy czesciowo na kolanach, oparty na reku i wtula sie we mnie. Niestety jakis czas temu poprzestawialo mu sie zupelnie i nie chce zasypiac sam w lozeczku - a juz tak bylo, ladnie usypial, zreszta uczylismy go tego kiedys. Natomiast od jakiegos czasu jest koszmar, wrzeszczy, krzyczy i walczy godzinami i sam nie usnie. Wiec mimo, ze wiem, ze zle robie, to poki co dalam sobie spokoj z tym jego usypianiem w lozeczku, zwlaszcza, ze przytulony do mnie usypia zwykle w 3- 5 minut /bez cyca/. Odkladam go wtedy od razu do lozeczka i dalej spi sobie smacznie :-) Wiec ani ja sie nie mecze, ani synek ;-)No, ale na pewno bede musiala to kiedys zmienic :zawstydzona/y:
Nikaa rano ja spie tak dlugo - jak dlugo spi synek :)
 
Ostatnia edycja:
nikaa jedzenie podaje się łyżeczką, bo jest to dla dziecka trening jedzenia, fajna jest butelka z łyżeczką canpol lovi, ale i tam zasada jedzenia jest taka jak łyżeczką. Tylko płynną kaszkę możesz dać butelką, ale wtedy używasz smoczka "kaszka"
 
Witam,
ale tu dzisiaj pusciutko...:confused:
Moj synek dzisiaj caly dzien piszczy! Juz bebenki w uszach nam pekaja... W ogole juz nie chce bawic sie sam, od razu zaczyna piszczec, krzyczec, trzeszczec itd:szok:
A nocka tez wcale nie byla taka fajna, Wiktorek obudzil sie o 2, zjadl i wielce zadowolony chcial sie bawic - az do 4... ehhh :wściekła/y:Dodam tylko, ze ja przed 2 dopiero polozylam sie spac , wiec tak naprawde zasnelam dopiero o 4 :szok:
No to sie wyzalilam i juz mi lepiej :-D
Mam nadzieje, ze dzisiejsza nocka bedzie spokojna;-)
 
Znowu wpadam w biegu- zobaczyć co słychać:-)
tak sobie myslę że lepiej już nie będzie- chyba juz teraz zawsze będę się spieszyć i robić kilka rzeczy naraz:tak:
Remont z grubsza zakończony- teraz zostało wykończenie -kupiłam naklejki z Kubusiem Puchatkiem muszę pomyśleć jak je ponaklejać. Zastanawiam się nad jakimś miejscem do leżenia- spania (jak będę Amelkę w nocy karmiła)-chciałabym żeby było to coś co wykorzystam w przyszłości a nie tylko na parę miesięcy...a jeżeli chodzi o sprzątanie to cały czas trwa-kurz znajduję w bardzo dziwnych miejscach:wściekła/y:
magdabede mam nadzieje że wyjazd się udał:-) fajnie że Kostek taki podróżniczek
Jo_asia oby te kiepskie dni i noce skończyły się jak najszybciej- u nas różnie raz lepiej raz gorzej myślę ze to ząbki mogą dawać do wiwatu
Nikaa współczuję z powodu kręgosłupa- sama też cierpię z tego powodu- czasami jak mnie zegnie to nie mogę się wyprostować- my wszystko co w słoiczkach zajadamy łyżeczką- a mleko z kleikiem ryżowym pijemy przez smoczek do kaszek
Madlen80 o rany ale kiepska nocka:-(mam nadzieję że dzisiaj będzie dobrze:-)
uciekam powiesić pranie-spokojnej i przespanej nocki!:-D
 
Witam,
wpadłam tylko na chwilkę bo mnie dość długo nie było. Niestety miałam bardzo pracowity tydzień bo za tydzień wracam do pracy i postanowiłam zrobić w mieszkaniu porządki i to takie "wiosenne porządki". Na szczęście przyjechała do mnie moja mama i przez ten tydzień zajęła się małą, wtedy dopiero mogłam spokojnie coś zrobić.
Prawdę mówiąc to odkąd jesteśmy w trójkę to ciągle czasu brakuje na takie generalne sprzątanie, albo ja jestem tak kiepsko zorganizowana :) A jeszcze do tego postanowiliśmy dokupić parę mebelków - no i skręcania było na cały tydzień.
Jak pójdę do pracy to przez parę miesięcy maleństwem zajmie się teściowa, która właśnie do nas przyjechała. Przez ten tydzień muszę jej przekazać wszystko. Aż się boję czy to nie za mało czasu i w ogóle jak to będzie....
Nie poodpisuje teraz wszystkim bo muszę doczytać wstecz pareę dni bo zaległości mi się porobiły. Ale wkrótce je nadrobie.
 
Witam
Mały mi od wczoraj kaszle więc dziś cały dzień siedzimy w domu a jutro idziemy do lekarza sprawdzić czy to nie coś poważnego. W tej chwili śpi po wielkiej rozpaczy oj zmęczył mnie tą histeria bardzo ale on tak czasem ma:dry:
Schani ze sprzątaniem mam to samo co ty ciągle nie mogę wyrobić w sobotę próbujemy ogarnąć zawsze mieszkanie ale zawsze zostanie coś niedokończonego. Fajnie że kopiliście nowe mebelki ja zawsze lubiłam takie zakupy:-D. No i życze udanego wdrażania teściowej w opieke nad dzieckiem.
75aga myśle że pomału się zorganizujesz i będzie łatwiej robić kilka rzeczy naraz tylko tzreba się przyzwyczaić,. Fajnie że już po remoncie a kurz to pewnie jeszcze jakiś czas będzie wychodził tak to juz jest po remontach;-)
Madlen80 dla pocieszenia mam to samo co ty mały nic sam nie chce poleżeć i pobawić się zaraz protestuje i krzyczy no i nocne pobudki i harce też nie są nam obce:eek:
Nikaa ja podaje słoiczki i kaszki łyżeczka kaszki z tego względu że mały nie chce butelki a łyżeczkę i owszem całkiem całkiem:tak:
 
Witam,
u nas dzisiejsza nocka rowniez ledwo przespana...:-( Roznica polegala tylko na tym, ze maly nie chcial sie bawic, a caly czas chcial, zebym go tulila, inaczej plakal. Na pewno nie bolal go brzuszek, wiec zastanawiam sie czy to moze zabki ida?:confused:
Ale jak ogladam dziaselka, to nic nie widze, ani zaczerwienienia, ani nic.
Po czym mozna jeszcze poznac, ze zabki ida?
75aga swietnie, ze remont paktycznie zakonczony:tak:no a kurz to wiadomo, ze troche potrwa zanim sie go pozbedzie na dobre.
Schani dobrze, ze moglas wreszcie zrobic generalne porzadki:tak: ja tez powinnam, ale wlasnie ciezko jest jednoczesnie sprzatac i zajmowac sie malym, a weekendy ciagle za krotkie :-D
Jo_asia mam nadzieje, ze kaszel malego to nic powaznego, dobrze ze idziecie na kontrole do lekarza. A histerie dzieci zawsze niestety mecza...

Maly sie obudzil, wiec ide nakarmic glodomroka :-D
 
Witam
Magdabe- no właśnie o to chodzi że ja z tych mało gadatliwych i egzaminy ustne to dla mnie tragedia;:eek: a jeszcze świadomość tego że walnę jakaś gafę po angielsku mnie jeszcze bardziej stresuje:szok:

Schani ja to czasem się nie wyrabiam z podstawowym sprzątaniem mi gary w zlewie się wysypują a na generalne porządki to czasu brak:sorry2:


My wczoraj mieliśmy chrzciny:-)
Mały oczywiście mszę przespał i się nie obudził ani razu. ;-)A na obiadku to i oczywiści wszystkich na rączkach i opowiadał aż miło było.:szok:
I w końcu mam święte dziecko.:-D:-p
 
reklama
Hejka!
Kolejny dzień w pracy za mną- jeszcze sobie do końca nie uświadamiam tego powrotu do pracy:tak:niby jestem tam ale przez cały czas myślę o Amelce-co robi.
Schani jeżeli chodzi o sprzątanie to u mnie to samo- nie wyrabiam się z niczym:no:
trzymam kciuki za wdrożenie teściowej:-)
Jo_asia oby to był taki przejściowy kaszalek-a histeria brrr koszmar
Madlen80 u nas ślinienie na maksa- wkładanie wszystkiego do buzi- i widać jak mała się denerwuje gryząc gryzaka czy grzechotkę
kończę bo włączyła się mega marudka!
 
Do góry