Witamy z Łodzi,
U nas dzisiaj kolejny dzień marudka
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
, ale po super nocy – Kostek spał 10 godz
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
bez budzenia (20:20-6:20), potem zjadł, pofikał w łóżeczku i pospał jeszcze godzinkę do 8:30. Dzisiaj przetrwałam dzięki dziadkom, którzy wpadli zobaczyć jak wnuczek je z łyżeczki (pochłonął półtora słoika
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
dyni z ziemniakami) – pobawili go trochę i padł potem na prawie półtorej godziny, więc ja odetchnęłam. Wieczorem znów fikał na golasa, już nie tak mega zachwycony jak wczoraj, ale całkiem całkiem i wreszcie przewrócił się na brzuszek
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Podciągnął się wprawdzie do moich spodni – ale zupełnie sam, więc ma prawie zaliczone!
Jutro jedziemy do przyjaciół do warszawy – mam nadzieję, że zniesie podróż tak bezproblemowo, jak poprzednio i pośpi ładnie w innym miejscu. Za miesiąc chcemy jechać w góry, więc trzeba przygotowywać małego do zmian.
Madlen80 ja w kinie byłam w lipcu i myślę, że czas najwyższy wrócić – może za tydz lub dwa? Współczuję bólu głowy przy marudnym synku, trudno to wytrzymać.
Gratulujemy pięknej nocki – mówiłam, że Wiktorek dorośnie do przesypiania nocek
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja, identycznie jak Ty, im bardziej byłam spięta przed egzaminem, tym lepsze miałam wyniki!
Kunek fotelik chyba niezły, starczy wprawdzie na krótko, ale nie jest drogi, wiec chyba dobry wybór. My planujemy rozpocząć kąpiele w dużej wannie z tatusiem jako siedziskiem, ale w kółko coś przeszkadza.
Ja też błogosławię moje wielkie pompowane koła w wózku tej piękniej śnieżnej zimy. U nas dzisiaj iście bajkowo!
Nikaa gratulacje dla Oliwki za pochłanianie z łyżeczki. Współczuję bolącego kręgosłupa, oj znam ten ból. Teraz mi nie dokucza, bo staram się jak Madlen80 nie dać sterroryzować dziecinie i nie nosić zbyt wiele.
Oliwka śpi całą noc ze smoczkiem? Kostek albo wypluwa, albo ja mu wyjmuję jak zaśnie…
Olich to niezła z ciebie zawodniczka – anglistka nie lubiąca mówić po angielsku! Ja mam tak z francuskim, ale ten znam dużo słabiej niż angielski, po angielsku gęba mi się nie zamyka.
Idę naszykować coś na wyjazd, życzę super wypoczynkowego weekendu i wracam w niedziele wieczorem (nie napiszcie zbyt dużo, bym nie musiała godzinami doczytywać)