reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

witam w mroźny dzionek...:-)
Byłam dziś rano na zakupach a potem w urzedzie pracy sie chciałam zarejestrować, ale niestety na chęciach się skończyło bo numerków już nie było:-D pani poinformowała mnie że w 3 zakładach w naszym mieście były zwolnienia grupowe i dlatego taki tłum do rejestracji:szok: no ale dowiedziałam się dokładnie jakie dokumenty muszę mieć ze sobą i udam się jutro z samego rana - może się uda:-)

sosik no tak, wiem że frida o niebo lepsza od gruszki którą stosowałam jeden raz tylko heh w końcu nie ma nic idealnego, ale dzięki fridzie przynajmniej mi dziecko nie płacze, a że chce się bawić tą rurką to czasem mnie to śmieszy, a czasem męczy;-)

magdabede no niezły akrobata z Twojego dzieciaczka, moja Emi też na plecach się kręci ale zazwyczaj tylko o około 90 stopni, tak daleko jak Twój sie jeszcze nie wypuściła:-D a łyżwy super pomysł:tak: tylko nie bałaś się po stawie? Tyle sie teraz słyszy o różnych wypadkach:sorry:

Agata z zupki wiecej pozytku niz z jablka wiec tylko sie cieszyc ze wybrał obiadek zamiast deserku:tak:super ze synuś dał Ci się wyspać:tak: zdrówka dla Niego


Mama 1222 no babcia rzeczywiscie troche przesadzila, dobrze ze sie dzieciaczkom nic nie stało;-)

Madlen teraz to wszystko inne, kiedys inaczej sie wychowywało dzieci a obecne realia niestety zmuszają do zmian... i pomysleć że człowiek niszczy świat w którym sam żyje:zawstydzona/y:z tym glutenem dobrze nazwałaś- szopka:-) a kołysanki utulanki tez sobie czasem słuchamy z usmiechem na buźce;-)

kasiek a byłaś u lekarza w związku z tym mlekiem w piersiach? Chyba tak nie powinno być skoro nie karmisz? Przepisał Ci jakieś leki?

rapunzel chyba sie nie dogadałyśmy co do tych kaszek:-) Z tego co czytałam to dokarmiasz bebikiem więc co do bobowity sie nie orientuję, ale ja karmię Nanem i kupuję kaszki nestle a wśród nich są owszem mleczno ryżowo smakowe(2etap) ale są również ryżowo smakowe(1etap) które same w sobie mleka nie zawierają, tylko przygotowuje sie je na mleku którego się używa:tak: na mleko następne w kaszkach też bym się nie zdecydowała:-)

75aga oczywiście że kaszka mogła wpłynąć na kupkę:tak: a zwłaszcza jabłkowa, bo jabłuszka pobudzają kupkę;-)

Nika spróbuj tego karmienia na śpiocha:tak: mi Emi przez pierwsze kilka razy nie chciała otworzyć buźki, ale ja sie uparłam bo jak jej nie dałam na śpiocha to potrafiła spać 10-11 godzin bez jedzenia:sorry: a to troche raczej za długo. Po kilku próbach załapała i teraz je przez sen bez problemu:-)

gusiaczek co do kropelek nie wiem, sporadycznie pewnie mozna użyc bez konsultacji, ale na dłuższy okres czasu ja bym zasięgnęła porady:tak: zdrówka dla Alicji:tak:

Joasia mi tez mała kręci głową przy fridzie, a czasem jak zbliżam sie do noska to otwiera buźkę i chce ssać:-D śmiechu co nie miara:-)

My dzis tez bez spacerku, uciekam cosik przygotowac do jedzenia póki malutka śpi:tak:;-)
Miłego popołudnia!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wpadam szybciutko bo mały zasnął na chwilę pochwalę się tak czekałam na obroty Miłosza i dziś niespodzianka zrobił obrocik z brzuszka na plecki więc ja go znów na brzuszek a on na plecki i tak 6 razy po czym się rozpłakał ale to ze zmęczenia bo jak go wzięłam na ręce to zasnął zaraz:-)
Kunek dobrze że wyprawa nie poszła całkiem na marne i wiesz jakie dokumenty potrzebne oby drugim razem udało ci się zarejestrować bez problemów.

gusiaczek jak ci lekarz pozwolił wcześniej używać tych kropelek dla Ali to nic się nie stanie jak teraz użyłaś ale jak by katarek nie przechodził to lepiej się skonsultować z lekarzem. Zdrówka dla Ali niech ją katar opuszcza szybciutko.
75aga Madlen80 my też mamy "Kołysanki utulanki" i bardzo je lubimy zarówno Miłosz jak i ja kojarzą mi się z tym jak byłam mała mama mi niektóre śpiewała:happy:. Ja polecam jeszcze serie Muzyka dla bobasa tam są usypianki, aktywność klasyka i chyba coś jeszcze.
 
Cześć dziewczyny!
Bardzo rzadko się odzywam - ale tak prawdę mówiąc to na nic nie mam czasu :no:
Mam do Was takie pytanie - zauważyłam ,że teraz rozmawiacie o rozszerzaniu diety - dobrze się składa bo ja też akurat o tym myślę :tak:
A więc moja córcia ma skończone już 4 miesiące i jak do tej pory to karmię ją tylko i wyłącznie piersią. W nocy budzi się co 1,5 lub co 1 godzinę. Może by jej coś na noc dawać jakąś kaszkę , czy coś. Od czego zacząć - nie mam pojęcia :dry:
Aha...i chciałabym się ustrzec podawania butelki - w grę wchodzi łyżeczka a później kubeczek - co Wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam.,.
 
Witam,
my już po spacerku. U nas dziś -7 stopni, więc spacerowaliśmy tylko ok. 40 minut. Może mogłabym i dłużej, ale jakieś wątpliwości mnie naszły bo nie minęłam w parku żadnej gondoli. A zwykle mijamy ich mnóstwo. Czyżby mróz wystraszył inne mamy? Czytałam ostatnio w gazetce, ze przy -10 i bezwietrznej pogodzie można śmiało spacerować a tu takie pustki.

Widzę, że toczy się dyskusja o glutenie. Tez miałam wątpliwości i zapytałam pediatrę na ostatnim szczepieniu a w odpowiedzi dostałam.....ulotkę reklamową Hippa z informacją od pani pediatry, że tam jest wszystko napisane. Ręce opadają.
Dodam tylko, że w piątym miesiącu karmiłam i piersią i sztucznym mlekiem butelką a teraz już tylko butelką.
W końcu postanowiłam, że po prostu będę podawać co jakiś czas kasze mannę do mleka bądź zupki, i niekoniecznie codziennie.
Biegnę teraz zmajstrować jakiś obiadek póki mała śpi jeszcze w wózku po spacerku :)
 
My już po spacerku. Mimo dużego mrozu zaliczyliśmy prawie dwugodzinny spacer- było tak pięknie, że aż szkoda było wracać. Opatuliłam kostka tak solidnie, że nie miał prawa zmarznąć. Był bardzo zadowolony, spał tylko 40 min, a potem posyłał uśmiechy na wszystkie strony. Musiałam go jednak zasmoczyć, bo miał wiele ważnych rzeczy do powiedzenia i wyplucia...
Ja też nadal bez @ i mam nadzieję, że tak pozostanie jeszcze parę miesięcy!
Madlen80 ja też się bardzo ciesze, że ma mi kto pomóc. Nie chcę ich nadwyrężać, bo mają swoje sprawy i obowiązki, ale czasami korzystam z radością. tym bardziej, że obie sie garną do kostka:-)
A Kołysanki-Utulanki Umer i Turnaua i mnie sie bardzo podobają:-)

Widzę, że wszystkie już wprowadziłyście dodatkowe posiłki - my nadal tylko na piersi. W czwartek idę do pediatry i mam nadzieje wreszcie zacząć kostka przygodę z nowymi smakami. Nie wiem tylko od jakiej ilości zaczynać - jedni mówią ,że łyżeczka inni że kilka. A wy ile np. marchewki podawałyście 1,2,3 dnia? I ile czasu potrzebowały wasze maluchy by zaskoczyć i zacząć jeść obiadek, a nie tylko próbować?
 
witam
My juz po spacerku oj mroźno ,mroźno,byliśmy 1,5 godz i chyba ja bardziej zmarzłam niż Zosia wyjełam ją z wózka a ona cieplusienka tylko odrobine czerwony nosek miala .Jesli chodzi o zakupy to tak naprawde to ja nie mam z kim zostawić ,moja mama zajmuje sie 91-letnia babcią a tesciowa zagąda do nas raz na miesiąc a, jak dzwoni mówi że wkołko zajęta a prosić sie nie lubie ,chodz to ona zaproponowała pilnowanie Zosi jak pójde do pracy ,zresztą dziecko tylko na piersi utrudnia wyjscie .
madlen ja tez z tym glutenem się nie wypowiadam bo poprostu malo wiem, ide z małą 15 -tego na szczepienie to się jej podpytam .
gusiaczek jak Zosi katar nie dał spac to tylko nasivil ale sama pediatra Mi go polecila
jo asia gratulacje dla Miłoszka
swiezobydgoczanka a dlaczego ta niechęć do butelki ? Mi się wydaje że jak Moja Zosia polubiła by butelke to bardzo by Mi ulatwiło Zycie.
witam nowe mamy:-)
 
sosik97
sama nie wiem skąd ta niechęć do butelki - tak sobie pomyślałam, że skoro można się bez niej obejść, to czemu nie ;-)wydaje mi się nie głupie uczenie maluszka od razu jeść z łyżeczki ( chociaż w sumie to nie za bardzo się na tym znam - to moje pierwsze dziecko ).
Chciałabym karmić małą piersią do ukończenia roczku - a inne jedzonka traktować jako dodatkowe :-) a co myślicie o tym aby dawać na noc kaszkę? Można dawać kaszkę 4 miesięcznemu dziecku? Czy jeszcze nie? A na czym tą kaszkę się robi? Można ją zrobić na mamusinym mleku? :szok: Wybaczcie mi głupie pytania :baffled:
Co prawda za kilka dni idę z małą do pediatry i wtedy się wypytam- no ale nie ma to jak zapytać doświadczonych mamusiek :tak:
 
swierzabydgoszcz - ale dluga nazwa:) ja dawałam małemu na początku kleik ryzowy na swoim mleku. Dawałam na oko przez butelkę ale potem znudziło mi się wyparzanie butelek i potem dawałam mu taki na gęsto lyżeczką. Powiem ci tylko że mimo zjedzenia wieczorem kleiku i tak nie spał dłużej więc go sobie darowałam. Tymbardziej że raz chyba za dużo się objadł i wymiotował mi po nim więc się przestraszyłam. A od czego zacząć to zależy. Mi lekarka powiedziala że od zupki i czekac do końca 6 m-ca. Ja ide do pracy w lutym i niestety musze malego uczyć jeść.

Magdabede -Jedzonka dawałam tak 2-3 łyżeczki na początek. Słoik na 3 dni mi wychodził. Teraz czasmi zje pół słoiczka na raz. Trudno powiedzieć czy się najada. MI się wydaje że cały czas próbuje bo ciągle coś nowego i czasmi robie przerwe i pare dni nie daje nic. Pił np soczek jabłkowy aż mu się uszy trzęsły a dziś się krzywił bo kwaśny.

joasia - gratulacje z obrotów. My na razie nic. Wojtek wysila się podnosi nogi do góry kombinuje ale nie wie jak. Za to podnosi się na ręce jak leży na boku do siadania.
 
Mama-1222 Oj długa długa - ale jakoś nic innego mi nie przychodziło do głowy :sorry2:
A jeśli bym podawała kleik - czy też kaszkę łyżeczką to miseczkę też wyparzać? A jak już trochę przestygnie to takie chłodne też można dać??Pytam się bo boję się o gardełko małej bo jak do tej pory to przecież dostaje tylko cieplutkie mleczko :-)
Ale mnie przestraszyłaś z tym spankiem :crazy: a ja tak się łudziłam, że na trochę dłużej oko jej się przymknie :confused:
Czy Wasze dzieci też tak krótko śpią - ani w dzień ani w nocy -KOSZMAR.
 
reklama
KUNEK troszke mnie zmartwilas z informacja, ze Twoja Emilka dostaje butle przez sen bo potrafi spac 10-11 h bez jedzenia- az zazdroszcze. Mnie wlasnie chodzi o to zeby Oliwka nie budzila sie w nocy na jedzenie tylko spala 10 h. Dzisiaj dalam jej 2 lyzeczki jabluszka Gerbera a po kupce ani widu ani slychu. Widze, ze Emilka tez jest karmiona Nanem. Moja corcia ma troszke problemow z kupka robi ja codziennie lub co 2 dzien ale z wielkim wysilkiem, wiec myslalam ze jabluszko ja pobudzi a tu klops:confused:.

SCHANI widze, ze mamy podobnych pediatrow-ja tez na pytanie o rozszerzenie diety dostalam od swojej ulotke Hippa;-)

SWIEZABYDGOSZCZANKA ja tez jestem na etapie wprowadzania nowych posilkow, w tym tez kaszki. Sadze, ze bez problemow mozesz zaczac je podawac dziecku, bo sa one dla dzieci po 4 miesiacu. Jedne sa na mleku (mysle ze na swoim mozesz przygotowac) a inne na wodzie. Pobuszuj troche w marketach na dziale dla dzieciaczkow

GUSIACZEK zazdroszcze, ze Alicja tak ladnie spi. Ja tez nie potrafie siedziec z dzieckiem non stop, uwielbiam chwile kiedy moge sie wyrwac chocby do osiedlowego sklepu
 
Do góry