reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpien 2008 - otwarty

Rapunzel z tą ekspozycją na gluten to też co lekarz to inna decyzja. Moja bratowa była ostatnio na sympozjum dla lekarzy pediatrów gdzie właśnie o nowych trendach lekarzy informowali. I co wykład to inny model. W zależności od firmy czy profesora różne wytyczne. Każdy model poparty niby sensownymi badaniami i argumentami. My gluten podajemy od czasu do czasu, nie każdego dnia bo dieta byłaby ciut monotonna. Maja jak zaczynała jeść gluten to też nie jadła go od razu tonami i każdego dnia więc mam nadzieję, że i Tomek ładnie go przyjmie.

U nas wszelki enowości podawane są około 11 wtedy mam czas na obserwacje czy małemu brzuchowi nie szkodzą.

My po 2h spaceru Tomek wyspany, Maja na sankach szalała :) ja zmarznięta.
 
reklama
Witam
madlen- właśnie jak taka sytuacja to problem jak dziecko nakarmić;
u nas otworzyli takie wielkie centrum handlowe i jest tylko jedno pomieszczenie do karmienia do tego się nie zamyka i co chwile ktoś wchodzi
co do godzin karmienia to mamy tak jak wy to Cypis decyduje o której je

Madlen Kasiek- ja z każdych zakupów coś dla małego przytargam

kunek- niestety katarek nie zniknął


jo Asia u mnie również ani widu ani słychu

nikaa cypis też po kapieli zaczął robić sobie 2 godzinki zabawy a uśpienie go to niezła praca- i tak jak kiedyś po kąpieli miałam czas na zrobienie czegoś w domku to teraz sterta garów w zlewie czeka

pozdrawiamy
 
My już po spacerku - spotkaliśmy się z rodzinką i znajomymi i pożyczyłam łyżwy i 1 raz od pewnie 20 lat pojeździłam z pół godzinki. Genialne!!! Muszę kupić własne i w weekendy robić łyżwiarskie wypady.
Kunek niby nie tak znów wiele było na mojej głowie, ale zawsze trochę extra, wiec raczej jestem bardziej zmęczona niż wypoczęta... Z drugiej strony pospotykaliśmy się z różnymi ludźmi, a tego teraz najbardziej mi brak, więc, choć zmęczona, cieszę się!
Odnośnie glutenu w przypadku dzieciaczków karmionych piersią to ani WHO, ani polski komitet upowszechniania karmienia piersią czy jak mu tam, ani większość pediatrów nie zaleca tak wczesnego podawania. To chyba głównie sprawka producentów etc. Ważne by gluten wprowadzać w trakcie karmienia piersią, czyli jeśli któraś z was zamierza przestać karmić za 2 czy 3 m-ce to czas pomyśleć o glutenie... Myślę, że w przypadku cyckowych dzieciaczków najlepsza będzie zwykła kaszka manna, bo ta bobovity jest z mlekiem modyfikowanym, którego nasze szkraby nie potrzebują.
Czy któraś z was podawała maluchom sinlac i jakie sa wasze doświadczenia?
 
witam
jo asia u Mnie także @ brak a najleprze jak byłam u gin to wyszło Mi z glowy :-)
magdabede od jutra u nas wszystko wskakuje na wlasciwe tory ,syn ku niezadowoleniu do szloły ,mąz ku rozpaczony do pracy ,takie koleje losu nie ma lekko.....
madalen wyobraź sobie ze ja jeszcze nigdzie nie byłam sama bez małej ,przez to jej ciagle cycanie i nie cheć do smoczków ( procz chwilowych wyjsc do sklepu) szok,nie ukrywam ze czasem Mi brakuje odrobine wolnosci ,ale ja też Mam trudny charakter bo uważam ze najlepjej ja się opiekuje Zosienką i sama sobie na siebie bata kręce :rofl2:
kunek ja jestem wręcz zachwycona tym wynalazkiem jak frida za czasow z Piotrem meczyłam sie gruszką to dopiero byla udreka, choć ta rurka korci nasze dzieciaszki ;-).Dozobaczonka.
 
wydawało mi się, że dziecina już śpi - bo przez przeszło kwadrans nie dochodziły z sypialni żadne dźwięki... aż coś usłyszeliśmy, bartek wszedł sprawdzić co się dzieje i okazało się, że mały ma nogi w miejscu główki, na dodatek wystające przez szczebelki a główkę pod kołdrą i cały jest zadowolony :-)
Umiejętność kręcenia się wokół osi opanował do perfekcji!!! a od 3 dni ćwiczy ją także na brzuszku...
 
Hej hej
Nie było mnie tu parę dni i przebrnięcie przez dwa wątki zabrało mi z godzinę jak nie lepiej. W międzyczasie zdążyłam wykąpań Antka, nakarmić i położyć spać :-)

Co do wprowadzania nowych pokarmów to jestem jak najbardziej za tym, że każda mama zna najlepiej swoje dziecko. Posiadając na ten temat jakąś ogólną, podstawową wiedzę z artykułów na necie, książek, od lekarza czy choćby forum sama najlepiej zadecyduje co i jak wprowadzać. No i trzeba próbować, w sumie to niezła zabawa. Ja np odkryłam, że Antek wprost uwielbia zupki warzywne. Zjada słoiczek i jeszcze trochę z następnego na raz. A je bardzo ładnie, otwiera buzię i połyka tak że prawie nic się nie brudzi. A jak mu dam jabłko to nagle "zapomina" jak się je. Leci mu na brodę, wypływa, krzywi się. A tak lubił jabłuszko wcześniej... Za to zupka jest the best.

Jej jestem tak zmęczona po tym łikendzie, że oczy mi się zamykają

Dobranoc i spokojnej nocki wszystkim dzieciaczkom!
 
Witam wieczorkiem!
Ale się rozpisałyście- a że czasu jakoś dzisiaj mało to poczytałam bardziej pobieżnie. My dzisiaj też po prawie dwugodzinnym spacerku- jakoś pogoda poprawiła się od wczoraj- było cieplej i nie wiało- ale patrząc na prognozy pogody to niezłe mrozy mają się dopiero zacząć zobaczymy
magdabede Amelką będzie zajmowała się niania-taka starsza pani mama mojej koleżanki- moja mama jest chora a teściowa jakoś nie wykazywała zainteresowania- strasznie się boję
Jo_asia u mnie jeszcze nie było @
rapunzel fajnie że Przemuś załapał butlę przez sen i jeszcze troche pospał - ja jakoś jeszcze przez sen nie odważyłam się karmić małej- boję się że ją rozbudzę, chociaż po dzisiejszej nocy nie wiem czy nie spróbuję -budziła się co 2 godz. a o 4:30 pobudka...brr
Madlen80 ostatnio obkupiłam Amelkę w Mothercare była 50%obnizka super ciuszki; dobrze że jakoś sobie poradziliście, ja ostatnio miałam na sobie body i miałam problem z dostaniem się do mleczarki-krzyk był niesamowity!
Kunek ja wczoraj nie spotkałam żadnej gondolki-i szybko wracałam do domu-dzisiaj już kilka po drodze napotkanych
sosik97 u mnie przez 3-4 miesiące było podobnie- byłam z mała prawie 24h na dobę wychodziłam tylko bardzo sporadycznie do osiedlowego sklepiku- teraz sytuacja mnie zmusza do tego i zaczynam ją powoli zostawiać z kims innym- ale i tak zawsze myślę czy na pewno sobie ten ktoś poradzi
zmykam- dobrej nocki!( przespanej):-)
 
Straszne do ogarnięcia 2 wątki.
@ też jeszcze nie mam ale ja biorę azalię więc nie dostane póki będę ja brała.

Sosik - u mnie mąż do 12 w domu. i Mały terz śpi rano dłużej i tatus go więcej zabawia i teraz mały wymaga od nas więcej uwagi a wcześnie potrafił sam bawić się na macie.

Magdabede -z 5 lat na łyżwach nie jeździłam a uwielbiam. ZAzdroszcze wypadu.

U nas gluten od 6 m-ca lekarka kazała wprowadzać i karmić piersią wyłącznie też do końca 6. Ja się nie słucham i mały je juz jabuszko, marchewkę i ziemniaka z dynią. Mojego brata jak miał 2 m-ce babcia nakarmiła pod nieobecność mamy ziemiakami z gara dla wszytskich i ugniotła mu je ze śmietaną odlaną z sałaty do obiadu.:szok: I kompletnie nic muniebyło i od tej pory przeszedł na normalne żarełko. A kuzynka jak miała 3 m-ce to piła soczek z truskawek w ilościach po 150 ml. Więć chyba nie ma co się tak z tym jedzonkiem przejmowac . W granicach rozsądku oczywiście bo numer mojej babci to lekka przesada.

A my mieliśmy dziś dzień odwiedzin u babci i Wojtek spał dziś jakies 3 godzinki a norma u niego to ok 6. O 19 już padał ale potem nagle zaczął rozdawać uśmiechy i o 20:30 zaniosłam go spać choć pewnie do 21 by spokojnie wytrzymał.
 
Zaglądam jeszcze na chwilke z pytaniem...
magdabede a dlaczego takie ważne jest wprowadzanie glutenu w trakcie karmienia piersią ? pytam bo nie wiem ile jeszcze potrwa moje karmienia zwłaszcza jak wróce do pracy- a z Kostka niezły akrobata:-D
Agata0209 a jak Was wyglada wprowdzanie glutenu?zaczełaś już? pamiętam że Twój Antek tez jest na bebilonie peptii tak jak Amelka

jeszcze raz dobrej nocki!
 
reklama
Witam sie wieczorkiem
Kunek Wiktorek tez sciska rurke od fridy :-D zawsze chce mi sie smiac jak to widze, cwaniaczek jeden - niech sie matka pomeczy, a co bedzie mi ulatwial :-D
A te pomieszczenie dla matek karmiacych, bylo nieczynne tego dnia tylko, bo wlasnie cos tam robili.:baffled:
magdabede uwielbiam jezdzic na lyzwach - zazdroszcze Ci bardzo ze moglas pojezdzic :tak: ja juz dawno nie jezdzilam, a jako dziecko to kazdej zimy , jak tylko po deszczach zamarzla woda na pobliskich polach to jezdzilam :-D
Gratuluje wybrykow synka:-)
sosik97 tak to jest jak mamusia sobie wbije do glowy ze tylko ona najlepiej sie zajmie dzieciatkiem:-D doskonale to rozumiem, ale mysle ze czasem trzeba troszke wyluzowac i jesli jest mozliwosc - to zostawic dziecko z kims innym i samej odpoczac :tak: ja uwielbiam wychodzic sama, ale nie przecze, ze caly czas mysle o malym :-D
Agata0209 fajnie, ze Antek polubil zupki - zawsze lepiej jak woli zupki niz jabluszko niz jakby odwrotnie bylo:tak:
75aga body rzeczywiscie moze utrudnic karmienie :-D Slyszalam, ze body jest dobrze zakladac jak sie konczy karmienie piersia a dzieciaczek jest juz wiekszy i wtedy jak chce cycusia, to nie moze sie dostac do niego :-D
Mama-1222 rzeczywiscie babcia zaszalala z tymi ziemniakami i smietana :szok::-D dobrze ze dzieciaczkowi nic nie bylo! ja czesto sie zastanawiam nad tym wlasnie , jak to jest ze kiedys dawano dzieciom wczesniej jedzonko i czesto im nic nie bylo /oczywiscie nie zawsze bylo wszystko ok/. Moze to wplyw tego, ze teraz jedzenie jest bardziej skazone i sztuczne :confused: wszedzie jest chemia

Zycze mamusiom dobrej nocki :tak:
 
Do góry