reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Witajcie! Pamietacie nas jeszcze? Nie pisalam od lipca bo myslalam, ze forum umarlo, nikt przez dluzszy czas nic nie pisal a tu taka mila niespodzianka. Oliwka chodzi od 10 miesiaca a sama od 11. Wszedzie jej pelno. Kolekcjonuje guzy na glowie bo nie patrzy pod nogi tylko wchodzi na zabawki rozrzucone na podlodze. Odkad skonczyla roczek przestala sypiac w dzien no chyba, ze jest na spacerze albo jedzie samochodem. Chodzi spac o 21- 22.
Od wakacji niestety sypia ze mna bo po usnieciu potrafi sie budzic co godzina i wolac mame. A nawet jak sypia ze mna budzi sie co godzina ale ponownie usypia jak zobaczy, ze jestem obok. Wszystkiego probowalam i nie wiem co jest tego przyczyna. Sa lepsze noce ale jest ich niestety niewiele. Ja padam na p... ale najbardziej boje sie powrotu do pracy co bedzie mialo miejsce 2.11.
 
reklama
Chyba jednak forum umarlo...:-(
Nika mam nadzieje, ze corcia w koncu zacznie ladnie przesypiac nocki i pozwoli Ci sie wysypiac:tak:
Zycze udanego powrotu do pracy!Wszystko bedzie dobrze:tak:
 
Ojjjjjjjjjj puściutko tu strasznie:-(
Ja też zaniedbałam forum, ale obiecuję poprawe :tak:
Nie będę się rozpisywać, bo nie wiem czy ktoś jeszcze tu zagląda:-p
Nadrobić też nie nadrobię raczej, ale mam nadzieję że u Wszystkich wszystko wporządku:tak::happy:

Pozdrawiam i mam nadzieję do napisania niebawem (również mam nadzieję że nie do samej siebie) ;-);-);-)
 
Cisza jak makiem zasiał:no:szkoda- przecież tak bardzo zależało nam forum!
Może świątecznie ktoś tu zajrzy?:tak:
Amelka biega- też nie zwraca uwagi na przeszkody-co często kończy się płaczem. Ale ostatnio zaczęła krzykiem:szok:wymuszać spełnianie swoich życzeń i czasami mam w domu mały koszmar-krzyk na bardzo wysokich tonach-aż uszy bolą:szok:
zastanawiam się skąd to się wzieło-nie mamy kontaktu z dziećmi (w domu jest niania) ja raczej staram się spokojnie...brr mam nadzieję że to chwilowe:-D
Nikaa jak powrót do pracy?mam nadzieję że ze spaniem już lepiej?:-) u nas Mela śpi w dzień ok.1,5-2 h ale ok. 18:00 już pada ze zmęczenia-o 19:00 staram się żeby już była w łóżeczku- zdarza się, że prześpi nockę-ale niestety ok.5:00-5:30 mój ranny ptaszek jest juz wyspany i wstajemy codziennie o tak nieludzkiej godzinie- też padam na p....i często jestem w pracy nieprzytomna:tak:
Madlen80 może jednak postaramy się żeby forum nie umarło- to wszystko zależy przecież od nas?:-DTy chyba już na dobre w kraju?co słychać?
Kunek deklaracja o niezadbywaniu forum była-to może teraz reaktywacja:-D
pozdrawiam cieplutko- z mroźnej wielkopolski:-)
 
hej, to i ja się doezwę u nas OK Ala chodzi do żlobka i coraz bardziej jej się podoba.
Dzisiaj na ścianie w korytarzu wisiał nawet obrazek przez nią narysowany, jakieś powywijane kresk,i kropki itd ale dla mnie jest to najpiekniejszy rysunek na świecie:-)

75aga cos wiem o wchodzedniu na wysokie rejestry, a z nianią fajnie masz. Jak Alicja dalej bedzie chorowała co 2 tyg. to też będziemy się nad tym zastanawiać.
Kunek to teraz możesz odpisać juz dwie osoby się odezwały (lepsze to niz pisanie do samej siebie;-)
Nikaa i jak powrt do pracy? Oliwka chodzi do żłobka czy niania przychodzi?

A jeśli chodzi o Alę to straszna gaduła z niej i jest troszke psotna, starsznie ciekawska.
 
dzien dobry :-)
no wreszcie sie cos ruszylo na forum:tak:

75aga u nas tez wymuszanie krzykiem i płaczem na porządku dziennym:sorry: ale staram sie nie reagowac;-) Emilka śpi w dzień 1-3 godz zalezy od dnia, pada o 20 a budzi się podobnie jak Amelka koło 5.30 - 7.00 też zalezy od dnia:tak:

gusiaczek no rzeczywiście już mam z kim pisać:-D oby jeszcze pozostałe mamusie się reaktywowały ;-)super że Alicja czuje sie swobodnie w żłobku a Twoja radość z namalowanego obrazka moge sobie tylko wyobrazić :tak::-)


Moja Emi też psoci codziennie, nie patrzy gdzie chodzi, ostatnio rozbiła sobie policzek na domku zbudowanym z klocków - ma dwa siniaki, jeden blisko oczka - naszczescie nic sie nie stalo powaznego. Poza tym otwiera wszystki szafki znajdujące się w jej zasięgu - więc porządki mam zrobione :laugh2::laugh2::laugh2:
Niestety mamy dalsze przeprawy z lekarzami w związku z tym refluksem moczowym, ale o tym postaram się innym razem opowiedzieć, jak czasu bedę miała więcej :tak:

A ja sobie wróciłam na studia - znaczy zaczęłam magisterke :tak: zaocznie - więc Emi w weekendy zostaje z dziadkami:tak:;-) już się przyzwyczaiła, choć zawsze jak wracam to jakimś guzem mi się chwali, bądź też nie chce jeść, albo nie śpi cały dzień tylko czeka na mnie i stoi przy drzwiach:sorry::-p A ja nawet mogę się pochwalić że zarobiłam jedną 4 i jedną 5 więc też daje rade :-);-);-)

Pozdrawiam Świątecznie:tak::happy::happy::happy:
 
Kunek super, ze wróciłaś do szkoły. Ja tez zaczęłam studia zaoczne, ale dopiero inzynierskie. U mnie tak dobrze nie ma, lecę na 3 i 4 ale i tak jestem bardzo zadowolona, bo z fizyki i nauk technicznych to nigdy nie była zbyt dobra. I tak cud, ze zaliczyłam w ogole.
A ty całyt czas walczysz z tym refluksem? U nas na szczęście z nerkami wszystko w pozrądku. nie wiem czy pamiętasz, ale u Ali tez było takie podejrzenie, a jak się okazało, ze to nie to to doszło jeszcze mnóstwo innych podejrzeń i badan (nie zawsze przyjemych), ale w listopadzie byłyśmy na USG i wszystko juz w porządku. W styczniu jedziemy do lekarza i możliwe, ze będzie to nasza ostatnia wizyta u urologa.

A oto Alicja
 

Załączniki

  • SDC11264 - Kopia (2).jpg
    SDC11264 - Kopia (2).jpg
    16 KB · Wyświetleń: 139
  • DSC04978.jpg
    DSC04978.jpg
    28,8 KB · Wyświetleń: 143
Ale super-forum ruszyło:-)
ja niestety padam dzisiaj ze zmęczenia...nie mam siły na nic...w pracy też urwanie głowy...doczytam jutro- bo dzisiaj muszę się wreszcie przespać :-D
pozdrawiam!
 
Witam:-)
U nas od wczoraj wieje halny - masakraaaaaa:sorry: strach z domu wychodzić, ale podobno jutro ma się uspokoić:tak:

Emi narazie zdrowa, ale ja nie najlepiej - gardło mnie napierdziela od wczoraj, a dziś rano plułam krwią:no::szok: ech - szkoda gadać:zawstydzona/y:

gusiaczek
słodka ta Twoja Alicja - a jakie ma długie włoski (cudne kucyki), Emi niestety włoski krótkie i rzadkie:-:)sorry: ale może jeszcze jej urosną i zgęstnieją;-)
super że jesteś zadowolona ze studiów - to najważniejsze:tak:
Cieszę się że u Was z nerkami w porządku - u nas już wcześniej pisałam że cytografia potwierdziła refluks - lewostronny, bierny:zawstydzona/y::-( w październiku byłyśmy w Katowicach u urologa, bo u nas nie ma dziecięcego... kazał wykonać usg u nich w szpitalu i scyntygrafię statyczną nerek, no i po tych badaniach miał zdecydować czy będzie miała teraz zabieg czy później. Na koniec stycznia mamy termin tylko nie wiem czy nie będę musiała go przesunąć:eek: bo byłyśmy na tej scyntygrafii, niestety badania nie udało się wykonać:no: ech, ale to długa historia - obiecałam opowiedzieć jak będę miała dłuższą chwilę, więc raczej po świętach:tak:

75 aga wyśpij się, może przez świeta będzie do tego więcej okazjii:tak: również się cieszę że forum ruszyło - oby jeszcze pozostałe mamusie się obudziły:tak::-D


Uciekam bo małą znudziła samotna zabawa;-) Pozdrawiamy!!
 
reklama
75aga kiedyś trzeba zregenerować organizm:-)
Kunek aż mnie wzdrygnęło jak napisałaś cytografia i scyntografia. Ala też miała oba te badania i nie wspominam ich miło. Dobrze, że nasze dziewczynki nie beda tego pami,etać.
A w łodzi też wieje, pada deszcze i jest pochmurno.
 
Do góry