Witajcie! Wreszcie udalo mi się zajrzeć na forum
Jakoś nie dałam rady wcześniej...pracowałam nawet w Wigilię i jakoś jak zwykle totalnie zabrakło mi czasu na wszystko...dobrze że na Święta jechaliśmy do moich rodziców bo inaczej z przygotowaniami mogłoby być naprawdę krucho
Melka zareagowała histerycznym płaczem na gwiazdora-nie wiem dlaczego- czasami nawet na niektórych obcych reaguje płaczem- a czasami biegnie bez zastanowienia do nowych osób i zaczepia- nie wiem od czego to zależy?po zakończonej akcji z gwiazdorem było już ok
niestety coś Melę strasznie uczuliło i ilośc świątecznych kupek była powalająca
teraz już lepiej niestety cały czas męczmy się z tą paskudną alergią.
a jeżeli chodzi o wyspanie to cały czas brak snu-ach może kiedyś się wreszcie porządnie wyśpię:-)
Kunek- gusiaczek_p super że wróciłyście na studia:-)to ważne żeby w tym całym zabieganiu znależć czas na naukę-oczywiście trzymam kciuki za pomyślne zdawanie egzaminów!
Nikaa czytając dzisiaj o Oliwce miałam wrażenie jakbym czytała o Amelce
znam ten ból- i uwierz mi czasami też chce mi się wyć ze zmęczenia i bezradności- temperament Meli też mnie zadziwia i zastanawiam się skąd ma tyle siły na to brojenie-ale jeszcze wszystko przed nami
pamiętam moje pierwsze dni w pracy (było to w styczniu) zdarzało mi się zasnąć na biurku
teraz już nie przysypiam ale często padam na ...
macie jakieś palny sylwestrowe? ja w domu bo w Nowy Rok od rana do pracy
kończę-pozdrawiam noworocznie!