sierpien 2008 - otwarty

[Kunek]

Witajcie:-)

Emilka umie już siadać z każdej pozycji, i raczkuje sobie do mebli i staje przy nich;-)
Dziś przebił jej się 2 ząbek

Wczoraj w szpitalu ją zważyli i waży 7800g - przez tydzień przybrała 300g :-) a przez ostatni miesiąc tylko 200g - jednak jedzenie większych ilości dało efekty ;-)

No a wczoraj byłyśmy na tej nieszczęsnej cystografii - ale powiem Wam że po przeczytaniu tematu w internecie spodziewałam się czegoś gorszego - najgorszego Natomiast Emilka była bardzo dzielna - pani pielęgniarka i lekarka powiedziały że mogły by mieć samych takich spokojnych i grzecznych pacjentów płakała tylko jak jej zakładali cewnik (zabrały ją pielęgniarki a mnie nie wpuściły) ale to trwało jakieś 2 min;-)przy wpuszczaniu płynu kontrastowego gadała sobie, i trochę pojęczała przy zdjęciach, ale to pewnie dlatego że źle jej się leżało na twardym i zimnym stole rentgenowskim
No ale niestety - jest i zła wiadomość:-( wypis będę miała za tydzień ale lekarka wstępnie powiedziała że po lewej stronie cofa jej się mocz:-no: dostaniemy skierowanie do urologa i jeśli nie uda się tego wyleczyć farmakologicznie to konieczny będzie zabieg:---( jakoś narazie do mnie to nie dociera:-no: oby operacja nie była konieczna:-----(


sierpniowa mama zycze aby Arturkowi szybko przebiły się kolejne ząbki i sie nie męczył biedaczek;-) fajnie że imprezowy wypadzik się udał:-) oby kolejny też był tak miły;-)

anetamik gratulacje dla MIkołajka że się tak rozgadał na "mamę" też sie niebawem doczekaszdobrze że ten wypadek to nic strasznego

Nikaa moja też nie zawsze jadła na wieczór ale odkąd zamieniłam jej kleik na kaszkę to wcina aż 240ml ze snem w nocy nigdy nie miałyśmy problemów - nawet jak zjadała po kąpieli 50 ml to i tak wytrzymywała i spała do rana:-) trzymam kciuki aby ten wypadek nie wpłynął na ząbki;-)


A gdzie reszta mamuś? Madlen jak tam Wiktorek? Zrobił jakieś postępy?;-)


Pozdrawiam !!!

 

[IZKA*]

WITAMY WSZYSTKICH CIEPLUTKO:-)
Jesteśmy tu nowi mój skarbuś Bartunio urodził się w 34/35 tygodniu ciąży waga 2400g i 51 cm bez większych komplikacji
a teraz waży gdzieś około 11,500 kg ubranka nosi 80/86 zależy
Mój skarbek ostatnio pochorywuje troszkę już drugi raz zapalenie oskrzeli ale uwieżcie nie widać po nim tej choroby apetyt jak dopisywał tak dopisuje i wesolutki też jest :-) dzięki temu że przechodzi to bez gorączki(dziękować że tydzień temu jak się rozchorował przeciągłam podanie antybiotyku który proponowała doktor,leczyliśmy się nebulizacjami i tak do dziś) wczoraj byliśmy w związku z tym u alergologa ptwierdziła że skoro nie ma temperatury antybiotyk zbędny jestteraz śpi mój pączuszek a ja uciekam bo kończyc obiadek bo drugi synuś Kuba wraca że szkoły(uczeń i klasy);-);-);-);-);-);-)

 

[sierpniowamama]

Dzień dobry wszystkim
Nikaa- oby rana szybko się zagoiła a ząbek nie ucierpiał. A co do apetytu... Artur jak zrobiło się ciepło 'zmniejszył' sobie porcje więc jak widać przyczyny bywają różne .
anetamik- oby guz szybko się zagoił
Kunek- gratuluję drugiego ząbka i tak dzielnej córci. Mam nadzieję że refluks minie po lekach i zabieg będzie zbędny .
IZKA*- witam ciebie i Bartusia. Duży z niego chłopak , szybkiego powrotu do zdrowia .

Muszę lecieć mały płacze odezwę się później :-).

 

[Nikaa]

Witam!
Wczoraj przezylam noc z kilkoma pobudkami a dzisiaj dzien mega marudy i placzki a co bylo powodem? - wyrzynajaca sie gorna jedynka, co stwierdzilam popoludniu. Pewnie dzisiejsza noc bedzie rownie meczaca bo zabek dopiero sie przebil. Ja dzisiaj do poludnia tak bylam zmeczona, bo nie wiedzialam o co chodzi, ze w koncu zaczelam plakac rowno z mala. Czasami mam wrazenie, ze nie nadaje sie na matke bo jestem wyczerpana nie tyle fizycznie co psychicznie, a Wy mamusie jakos tak sobie ze wszystkim radzicie i mam wrazenie, ze tylko ze mnie taki mieczak.
KUNEK gratuluje doskonalenia umiejetnosc przez Emilke i 2 zebola. Ta Twoja corcia to taka grzeczniutka i fajniutka dziewczynka i do tego bardzo odwazna, oby obylo sie bez operacji
IZKA witam nowa mamusie

 

[mamcia007]

A ja zabiegana ciezko znalezc chwilke na forum, odpisz tylko mamusiom ktore widze na ost stronie (spryciara ze mnie). Ja jestem w trakcie egzaminow wiec ostatnio zyje w ciaglym stresie, na szczescie dzis juz przedostatni Adriankowi kupilismy taki chodzik- niechodzi. Kurcze nie wiem jak to sie nazywa. Nie wklada sie dziecka do srodka, to jest raczej zabawka na kolkach ktora dziecko popycha do przodu podtrzymuje sie o nia i w ten sposob chodzi. Na poczatku obawialam sie za adrianek sobie nie poradzi, ale nauka chodzenia z pomoca zajela mu tylko jeden dzien. Wczoraj juz dumnje chodzil po placu zabaw i nawet sie nie zmeczyl. No jestem bardzo dumna Aha z zebow jak nie bylo tak nie ma

Kunek- gratulje kolejnego zabka i zeby apetyt utrzymal sie na wysokim poziomie Mam nadzieje, ze wszystko potoczy sie po Twojej mysli i zadego zabiegu nie bedzie. Trzymam kciuki!

Witam Ize i Bartusia

sierpniowamama a co u Was?

nikaa- na pewno nie jestes jedyna. Moj adrianek tez ostatnio marudy i ogromne problemy z zasypianiem a powod nieznany. Ty przynajmniej bedizesz miala to szybciej za soba. A ja z moim bezzebnym smykiem mamy wszystko przed soba.

 

[Domanska86]

Czesc dziewczyny..
Wojtek naszczescie jest zdrowiutki i od 2 miesiecy niemial nawet kataru...
ale leki dalej dostaje.. w czerwcu czekają go badania krwi na alergie... szukanie winowajcy jego kaszlu i dusznosci....
zauwazylam ze boi sie nieznajomych ludzi bylismy tydzien temu na komuni (wiecie duzo ludzi glosno....) Wojtus na dzien dobry tak sie rozplakał... ze sie zapowietrzyl .. az sie borgowy zrobil... ledwo go uspokoilam:-(
pospacerowalam troche znim po dworzu i pozniej bylo dobrze...
mamy w przyszlym tygodniu wesele ale maly zostanie w domu w ciszy i spokoju... bo ostnim razie nie bede go zabierac na wieksze imprezy...

a tak Wojtek jest ruchliwy probuje wstac przy meblach zmiennym skutkiem ... ostatnio sobie czólko zranil bo wstał i naklocki upadł...
albo w jednym momencie jest w pokju a wdrugim w kuchni pod stołem

 

[you_stynka82]

Witam,
jestem nowa w tym wątku , moja córcia urodziła się 18.08.2008 roku. Mamy już 7 zabków, umiemy raczkować, chodzić przy meblach, za jedną rączkę, pchać wózeczek ale samodzielnie chodzić jeszcze nie no i wiele rzeczy już umiemy, choć teraz głównym zajęciem jest wstawanie-siadanie-wstawanie-chodzenie-raczkowanie-gonitwa za kotami :-) więc ciężko uczyć się kosikosi łapki bo to mało ciekawe.
Pozdrawiam.

 

[Agnieszka&Emily]

Witam wszystkie mamusie
Ja rowniez tutaj jestem nowa
Jestem mama Emily ktora urodzila sie 12.08.08r pochodze ze Slaska ale obecnie mieszkamy w Niemczech mala ma 4 zabki raczkuje tanczy przy obojetnie jakiej muzyce klaszcze itd rowniez stoi ale jeszcze nie pewnie przy meblach tez jeszcze nie chodzi ale ma jeszcze czas jak mi to moj lekarz zawsze mowi jak czytam co wasze dzieciaczki juz potrafia i ile maja zebow to jestem w szoku

 

[Madlen80]

Witam znow po dluzszej przerwie...

Ciagle brakuje mi czasu na pisanie... Ogolnie u nas wszystko dobrze, ale szukamy teraz mieszkania , na razie na wynajem i jezdzimy duzo /do miasta oddalonego o 2 godz. drogi od nas/, ogladamy i ciagle cos nam nie pasuje...ehhh... juz mam dosc...

A synek rosnie, rozwija sie , chociaz dalej nie raczkuje i na chodzenie poki co tez sie nie zapowiada ;-)
Jednak Wiktorek pelza z duza predkoscia , po calym domu, wiec juz "gonitwa" za synkiem sie rozpoczela ;-)Caly czas widze postepy u synka, ale jak czytam co Wasze maluszki potrafia, to chyba jestesmy troszke w tyle No , ale najwazniejsze, ze wszystko idzie do przodu
Synek duzo mowi, chociaz "mama" nie chce powiedziec Jest naprawde kochany, duzo rozumie, skupia sie bardzo jak sie do niego mowi
Poza tym jest bardzo grzeczny. Az sama nie moge uwierzyc w to, ze doszlo do takiego momentu Wiktorek caly czas przesypia nocki bez karmienia, spi od 20 do 6 -6.30 rano /wczesniej spal nawet do 7-8/ , usypia sam w lozeczku, nie musimy byc nawet w pokoju /zagladamy tylko co jakis czas czy wszystko w porzadku/. Wiktorek jak usypia sam to bawi sie , spiewa sobie, mruczy i w koncu nastaje cisza...
Ladne je, wlasciwie wszystko co mu dam , czy lyzeczka, czy w butelce, w ilosciach sporych, az musze mu wydzielac . W kazdym razie spokojnie zjada 200 ml kaszki, mleka, obiadku miesnego /cokolwiek mu zaserwuje/ i prawie zawsze krzyczy , ze chce wiecej Mam nadzieje, ze to sie nie zmieni
Synek ma juz 6 zabkow, niedawno wyszly gorne jedynki i prawie tego nie odczulismy/ troszke bardziej byl marudny, ale i tak spokojny i ladnie spal/.

Wlasciwie tyle u nas... Nie moge sie doczekac jak synek zacznie wstawac:-) Poki co nie chce tego robic, a ja cierpliwie czekam

Kunek dzielna dziewczynka z Twojej Emilki
Wierze, ze operacja nie bedzie konieczna! wszystko bedzie dobrze!!!
IZKA* duzy jest Twoj synus :-) Duzo zdrowka dla niego!
Nikaa na pewno nadajesz sie na mame i nie mozesz myslec inaczej! Opieka nad dzieckiem i jego wychowywanie to ciezka praca, wiec to normalne, ze czasem kazda z nas ma gorsze dni Glowa do gory!
mamcia007 pewnie juz niedlugo zabki sie pojawia
Domanska86 ciesze sie, ze synek zdrowy :-)

Witam Nowe Mamusie na forum :-)

 

[Nikaa]

I znowu pustka na forum
Z Oliwkowych nowosci-wczoraj w koncu przebila sie gorna jedynka i dzisiejszej nocy corcia zrobila rodzicom prezent i przespala od 19:40 do 6:30 bez zadnej pobodki. Pewnie dla wiekszosci mamus i ich pociech nie jest to wilkie osiagniecie ale u nas to super sprawa. Wiekszosc nocy u nas wyglada tak, ze Oliwka po godzinie od zasniecia budzi sie bo wypadl jej smok, czasami takich pobudek na smoka jest 3 no i niestety trzeba ja nakarmic raz w nocy.
MAMCIA007 kiedy Ty znajdujesz czas na nauke? A to co kupilas synkowi to chodzik-pchacz tez sie zastanawialam nad jego kupnem ale u nas nie ma zbyt duzo miejsca w mieszkanku.
DOMANSKA ciesze sie, ze synus zdrowy.
Witam dwie nowe mamusie, zagladajcie do nas czesciej
MADLEN80 nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszcze tych przespanych nocy, nie wpominajac o samodzielnym usypianiu. Ostatnio przeczytalam ksiazke " Usnij wreszcie " ale jakos nie widze wcielenia w zycie metody podanej w niej. Super, ze synus taki grzeczny i ma apetyt. Moja corcia tez ladnie je i w zasadzie wszystko co jej podam, ale lobuz z niej niesamowity- nie usiedzi minuty w jednym miejscu, cale dnie wstaje siada albo upada na pupe, zwiedza mieszkanie a przy tym czasam nakrzyczy sie, nagada az milo.