reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Dzień dobry:-)

Emilka właśnie zasnęła, po wielkich jękach - nie wiem czy to nie w końcu te ząbki, bo tak jakby górną i dolną jedynkę ma wyżej pod dziąsłami niż pozostałe:tak: a tak wogóle to mam nadzieję że nie pójdą wszystkie na raz bo jak smaruje dziąsełka to czuć ząbki tak do czwórek i na dole i na górze:blink:
Przez to i spacery takie sobie - wczoraj na przykład ponad godzinę jęczała, nie pomagała zabawka, chusteczki higieniczne które ostatnio polubiła, moja komórka, o zainteresowaniu światem nie wspominając:-(jak się tak umęczyła to dopiero usnęła:zawstydzona/y:

Na majówkowych grillach było fajnie, w piątek kuzynki i ciotka zajęły się Emilką to prawie cały czas odpoczywałam;-):happy2: a w niedzielę było jeszcze lepiej bo tak jak pisałam byłam bez dziecka i kilka piwek wypiłam:-pi nawet sie trochę opaliłam;-):-p:happy2:

Nikaa biedna ta Twoja Oliwka, znowu przeziębienie:-(mam nadzieję ze już przeszło i zycze dużo zdrówka:tak:
Co do ubierania to u nas na noc jest body z krótkim rękawem i na to pajacyk (ale to z tego względu że Emi się skopuje spod kołdry, a śpiworki nie w chodzą w gre bo nogi jej się tam plątają:-D)
W ciągu dnia natomiast ma body z krótkim rękawkiem i rajstopki albo półśpiochy, czasem spodenki i paraduje wtedy z gołymi stópkami:-D:-p
A na spacer jeżeli jest powyżej 18 stopni to ma body z krótkim rękawem, bluzeczke z długim (taką cienką bawełnianą), długie spodnie (też cienkie) i skarpetki oraz buciki:tak: i chusteczka i główkę:tak:
Natomiast jak jest koło 15-16 stopni to ma jeszcze pod spodenkami rajstopki, a zamiast bluzeczki - polarek i oczywiście czapkę;-)
a jeśli jest jeszcze zimniej koło 10-12 stopni to ubieram jej body, bluzeczkę, polarek, rajstopki, spodenki i kocyk albo śpiworek od wózka:tak:
Ale to też zależy czy mocno świeci słońce, czy wieje silny wiatr, itp...
Tak jak gusiaczek z krótkim rękawem się jeszcze nie odważyłam:tak: moja to chyba zmarzluszek:-D
Najlepiej sprawdzaj karczek i plecki:tak: moja musi mieć cieplejszy niż moja ręka bo ja dłonie mam zawsze zimniejsze niż reszta:-D:tak:;-)

gusiaczek cieszę się że u kardiologa wszystko dobrze:tak:a te uspokajające możesz polecić jakąś konkretną nazwę ? Czy poprostu w aptece zapytać? Bo jak zapisywałam mała na termin to kobieta powiedziała że mamy być w dwie osoby do dziecka żeby ją trzymać, więc z tego wniosek że jej nic nie dadzą:zawstydzona/y::dry: a co do jakiegoś szczególnego przygotowania czyli na czczo itp to pytałam i nie ma żadnych zaleceń, bo powiedziano mi że tak małego dziecka nie da się przygotować:tak:


A tak poza tym to co tu takie pustki? Chyba się mamusie rozleniwiły po majowym weekendzie:-D

Pozdrawiam !:happy2:


dopiska: bo na raty pisałam i się pojawił wcześniejszy wpis ;-)

sierpniowa mama cieszę się że odpoczynek udany, a z pkp jak i z innymi tego typu firmami to szkoda gadać, dobrze że to tylko 2 godz i jakoś przyżyliście:tak: moja też od jakiegoś czasu wcina chrupki, a te długie pałeczki to nawet sama i sprawnie jej to idzie - nic nie wypluwa ( tak jak ćwiarteczkę jabłka sobie też sama ciumka) - chociaż nie ma zębów to daje radę ostrymi dziąsłami:-D
gratuluję też wypowiadanego przez Arturka "mama" - to jest strasznie miłe:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dobry wieczor!
Oliwke nadal meczy katar ale wydaje mi sie, ze do piatku powinna sie go pozbyc. Niestety ja chyba teraz podlapalam wirusa bo boli mnie gardlo i glowa. Strasznie jestem oslabiona i ciagle chce mi sie spac a przez to podlapuje zly humor. Cos mi sie wydaje, ze obie ciagle czestujemy sie tym wirusem i jak najszybciej musimy go wykurzyc z domu.
Nie wiem jak Wy Mamusie ale ja nadal zle sypiam w nocy. Ciagle sie budze i naslu****e czy Oliwka spi, a jak uda mi sie w koncu zasnac budzi mnie corcia kazdym steknieciem czy placzem a spi w drugim pokoju.

Gusiaczek, Sierpniowamama i Kunek dziekuje za odpowiedzi w sprawie ubierania. Myslalam, ze przegrzewam Oliwke ale wiedze, ze ubieramy nasze dzieciaczki podobnie choc na krotki rekaw jeszcze sie nie odwazylam.
 
Witajcie :-)!

Nikaa życzę Wam zdrówka :-).
Ja na szczęście nie mam problemów ze snem :tak: i pewnie gdyby nie to, że Adi budzi mnie na karmienie, przespałabym całą noc bez pobudki.
Ja też ubieram podobnie... Adrianek już dwa razy był w krótkim rękawku (w czwartek i w poniedziałek).

Kunek fajnie, że grill się udał :-).
Adriankowi ani chrupki kukurydziane, ani wafelki ryżowe nie smakują :no:.
Czytałam w necie dużo dobrych opinii o Linomagu SUN i chcę go zakupić. Pytałam się w kilku aptekach. Niestety w żadnej z nich go nie mieli, więc muszę szukać dalej.

sierpniowamama gratuluję Arturkowi pierwszego słowa :-).
Chciałabym, aby Adi mówił już "mama" :tak:, a nie tylko "baba", "hej" i "nie".
Cieszę się, że weekendowy wyjazd Wam się udał.
W niedzielę moja siostra i jej chłopak wracali pociągiem z Gdyni. Podróż trwała 7,5 godz, bo pociąg miał dwugodzinne opóźnienie. Przez całą drogę musieli siedzieć na walizkach koło WC, ponieważ dalej nie udało im się przecisnąć :szok:.

gusiaczek_p super, że wizyta u kardiologa i urologa przebiegła pomyślnie :-).
Gratuluję Ali nowej umiejętności (silną masz córeczkę :tak::-)).
Ja już 2 razy sadzałam Adrianka na nocnik. Pierwszym razem zerwał się po minucie. Następnym siedział dłużej, ale niestety nic nie zrobił.
Myślę, że jeśli Ala nie chce siadać na nocniku, to lepiej jej do tego nie zmuszać, bo może całkiem zrazić się do nocnika. Może za jakiś czas polubi siedzenie na nim...

U nas z nowości to wczoraj chrzestna nauczyła Adiego pokazywać język. Poza tym robi "pa,pa"... wystawia rękę i czasami machnie tak, jakby od niechcenia.
Dzisiaj Aduś przez cały dzień nie chciał nic jeść. Nawet cycem gardził. W ciągu dnia jadł tylko 3 razy i to cyca. Dopiero na wieczór zjadł 200 ml kaszki ryżowej z gruszkami BoboVita. Mam nadzieję, że jutro będzie miał lepszy apetyt.

Pozdrawiam i życzę przespanej nocki :-)!
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry;-)

Ale miałyśmy dziś nockę... Emi budziła się 4 razy i musiałam jej podawać smoka:tak: pierwszy ząbek daje się we znaki, już jest calutki biały pod dziąsełkiem, ale jakoś się przebić nie może:sorry2:mam nadzieję że dziś albo jutro już wyjdzie:tak:
Wczoraj byłam z Emilką drugi raz w sklepie i bardzo jej się podobało, wszystkie większe dzieci ją zaczepiały:-D i trzymała sobie w rączkach opakowanie chrupek aż do kasy:-p;-)

Nikaa mam nadzieję że obydwie z Oliwką się wyleczycie i będziecie miały spokój przez dłuższy czas:tak:dużo dużo zdrówka !:happy2:
ja się w nocy nie budzę, śpię jak kamień:tak: zresztą moja Emi też się nie budzi (nie licząc ostatniej nocy), a rano też mnie nie budzi, bo ona wstaje o 6 i bawi się z misiem (z którym zasypia) do 7 i dopiero wtedy mnie budzi o ile wcześniej sama nie wstanę:tak:

mama Adrianka też nie widziałam nigdzie tego linomagu:sorry2:gratulujemy Adriankowi nowych osiągnięć;-):tak:życzę aby apetyt się Adriankowi poprawił:tak:

A co do wypowiadanych słów to zaczęłam mojej małej powtarzać codziennie "mama" ale efekty marne - czasem tylko jej się uda powiedzieć między innymi słowami jak prowadzi swój monolog:-D:-p za to mówi juz ładnie "baba" czasem "babcia", "dziadzia" lub "dada", śpiewa sobie "lalalalalalalaaa", szepcze pod nosem "papapa" i ostatnio zaczęła wołać "tata":sorry2::tak:
Za to na mnie nauczyła się wołać "aada" co w wolnym tłymaczeniu znaczy "mama daj":-D poprostu pomija "m" nie umiejąc go wypowiedzieć i końcowe "j":-p i zawsze tak woła jak szykuje jej jedzonko:-D:-D:-D


Pozdrawiam
A resztę mam wzywam do napisania czy u nich i ich dzieciaczków wszystko ok;-)
 
Witam po baaaardzo dlugiej przerwie...:zawstydzona/y:

Oj jakos ostatnio czasu na wszystko brakuje, a jak juz znajde chwile to nawet komputera nie chce mi sie wlaczac...
Ostatnio przeprowadzalismy sie od tesciow do moich rodzicow, mielismy chrzciny siostrzenca, poza tym pomagalam rodzicom w roznych pracach /maja wielki ogrod i dom itd/ no i jak bylo piekne sloneczko to mnostwo czasu siedzielismy z Wiktorkiem na dworzu:tak:.

Jak czytam o umiejetnosciach Waszych dzieciaczkow - to jestem zaskoczona, ze tyle rzeczy potrafia :szok::-DMoj synek poki co wcale nie wstaje i dalej nie raczkuje ;-) Jedynie ladnie siedzi , potrafi ciagle siedziec, siega po zabawki, ladnie utrzymuje rownowage, obraca sie na wszystkie strony siedzac a jak zdarzy sie , ze poleci do tylu to przytrzymuje glowke , zeby sie nie uderzyc :tak: Natomiast nie potrafi sam podniesc sie do siadu...Cos tam probowal, ale jeszcze sie nie udalo ;-). Ogolnie nie przejmuje sie tym, ze czegos tam synek nie robi, bo wiem, ze kazde dziecko ma swoje tempo, a ja widze na biezaco postepy u synka, ale jak czytam co Wasze dzieci potrafia to czasem zastanawiam sie czy na pewno wszystko jest ok :szok:. No ale wiem, ze jest dobrze :tak::-)
Ostatnio synek bardzo sie rozgadal, mowi tata, dada, dziadzia itp, ale mama nie chce...:-pNo i syenk nauczyl sie wreszcie przybijac piatke i dawac czesc :-D Ale zdarza sie, ze zapomina i jednego i drugiego :-p

mama_Adrianka ja smaruje Wiktorka Linomagiem Sun :tak: Jestem zadowolona poki co :-) Synek mniej, bo nie lubi jak go smaruje , chociaz wczesniej uwielbial :-D
Nikaa mam nadzieje, ze katarek szybko minie!Duzo zdrowka dla Oliwki!

Pytalas wczesniej o ubieranie , a wiec ja naleze chyba do tych bardziej odwaznych :-) Jak bylo piekne sloneczko to rozkladalam kocyk w ogrodzie, oslanialam synka parawanem od wiatru i stawialam parasol, a synka ubieralam jedynie w lekkie i zwiewne body z krotkim rekawkiem :-D No i lekka czapeczke zakladalam na glowke. I taki prawie golasek bawil sie na kocu - a jaki byl szczesliwy!!! :-D Sam sie bawil i nie oczekiwal mojej pomocy :tak::-) Dzisiaj pada deszcz i synek zawiedziony jest strasznie...

Oczywiscie sprawdzam zawsze plecki i nozki, jesli sa ok, to nie ubieram synka cieplej. Wszystko zalezy od pogody, ale raczej nie ubieram synka zbyt cieplo /zawsze sprawdzam plecki czy jest ok/ i poki co /odpukac w niemalowane ;-)/ nie choruje i nie chorowal ani razu, nawet kataru nie mial specjalnie, od czasu do czasu mu tylko czyszcze nosek.
Moj synek chyba od poczatku byl dosc mocno hartowany, ale to sila rzeczy tez tak wyszlo, bo tam w Anglii nawet jak grzalismy to bylo chlodno i w nocy , nawet zima, zawsze bylo chlodno w pokoju, nawet jak sie kapal, to nie dalo sie dobrze nagrzac. A rachunki za gaz wcale nie byly male ;-)
Kunek fajnie , ze udalo Ci sie wyskoczyc na piwko w niedziele :-D Zycze Emilce bezbolesnego zabkowania!
sierpniowamama super , ze wypad udany! :-DA jesli chodzi o PKP to rece opadaja...
gusiaczek_p ciesze sie, ze wszystko dobrze po wizytach :tak:
Mysle, ze corcia ma czas jeszcze, zeby nauczyc sie siadania na nocnik i wolania , ze chce siusiu :tak::-)Na sile nie trzeba sadzac, tak jak napisala mama_Adrianka moze sie zrazic:tak:

Moj suwaczek cos szwankuje, zatrzymal sie w miejscu :-D Wiktorek ma juz 8 miesiecy i 6 dni :-)Chyba bede musiala go zmienic ;-)

Milego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Wypadłam z obiegu, ale postaram się nadrobić:)
Mikołaj po tym jak do perfekcji opanował wstawanie starał się zrobić pierwszy krok, ale ciało poszło, a nóżki zostały i wyłożył się na trawę:) Nadal nic nie mówi, ale to przecież chłopak, a podobno chłopcy się wolniej rozwijają od dziewczyn... Zęby nadal dwa, strasznie się ślini (ale to może dlatego,że nauczył się wytykać język i pluć), nie widzę szans na nowe zębole, ale te pierwsze też bezszelestnie wyrosły.
MADLEN80: Jeżeli chodzi o ubranie i obchodzenie się z Mikołajem to postępowałam podobnie do Ciebie. U nas w domu nie jest najcieplej, więc też od początku był hartowany:) A jak teraz było tak ciepło to zakładałam mu body na krótki rękaw, do tego jakieś szorty i na koc, ale niestety mój nie chciał się sam bawić, a właściwie ja nie chciałam, bo przy byle okazji jadł trawę i "skubał" robaczki, które wchodziły na kocyk.
KUNEK: Zazdroszczę Ci (i wszystkim innym mamą), które mogą posłuchać "paplanony" swoich młodocianych. Mój zatrzymał się na etapie "pryyy"- tylko podczas plucia i "huhu" jak widzi psy. Liczę,że niedługo się doczekam upragnionego "mama", no ostatecznie inne słowa też mogą być ;)
NIKAA: Jeżeli o mnie chodzi, to cieszę się każdą minutą przespaną i zasypiam jak kamień, którejś nocy Mikołaj się obudził i płakał, a ja wmówiłam sobie,że to sen i spałam dalej, dopiero uświadomiłam sobie,że to straszna rzeczywistość jak teściowa weszła do pokoju. Ostatnio muszę się pochwalić i odpukać w niemalowane, Mikołaj przestał jeść w nocy, już prawie tydzień nie woła, jeżeli się obudzi to wystarczy smoczek i śpi dalej, mam nadzięję,że to upragnione przesypianie nocy w końcu nadeszło:)
SIERPNIOWAMAMA: Twoja kuzynka obaliła mój rekord;) Szalenie duży bobas!! A rodziła naturalnie? HUHU jest cudne, ale ja już chce więcej i tak jak już pisałam czekam na "mama" :)
Gotujecie może swoim pociechom coś same, czy tylko kupujecie gotowe zupki? Może macie jakieś ciekawe przepisy dla urozmaicenia diety dziecka?

Pozdrawiam i idę kombinować obiad dla starszaków
 
SIERPNIOWAMAMA: Nie wiem skąd mi się wzięło,że to Twoja kuzynka urodziła takiego wielkoluda, ale przepraszam za przeoczenie:)
 
Witam w słoneczny poranek
Kunek- u nas też tak było z dziąsłami ale ząbki wychodziły pojedynczo :tak:. Zazdroszczę tej godz. rano, Artur już nie chce się bawić sam... stoi w łóżeczku i 'śpiewa' więc spać się nie da :-D:blink:.
Nikaa- ja też budzę się przy każdym stęknięciu, zazwyczaj jednak mały chce jeść (3-4) choć ostatnie 2 noce budził się co godz. :no:. Przedwczoraj musiałam z nim spać bo co ja go do łóżeczka to ten płacz, na ręce...cisza :baffled::eek:.
mama_Adrianka- widzę że Adrianek zdolny jest, Artur jakoś 'papa' nie może załapać. Raz tylko mu się udało :sorry2:. Oby apetyt wrócił Adriankowi.
Madlen80- rozmowny ten twój synuś :tak: i trochę leniuszek ;-). Na pewno przegoni jeszcze pozostałe dzieci, a puki co ciesz się spokojem. Za niedługo będziesz musiała za nim biegać :rofl2:.
anetamik- bratowa rodziła naturalnie. Pielęgniarki się śmiały, że nie mają ubranek na taką kruszynkę :-D. Do dzisiaj jest większy od rówieśników, ale z wagą wyrównał :yes:.

U nas z nowości to tak:
od wczoraj Artur zamiast bawić się moimi włosami to bada moją twarz :-). I 2 razy palec do oka mi wsadził :baffled:. Jakoś po powrocie do domu niechce mówić 'mama'. Zauważyłam też że coraz więcej rozumie... Mówie coś do niego a on od razu wie o co chodzi :tak:, tylko na NIE niereaguje :-). Wczoraj Artur poszedł na spacer z tatą (po lesie) wprawdzie trochę padało ale za to mały spał 2 godz. :rofl::wink:. Zaczełam też sama gotować zupki, wreszcie mam na czym zmiksować :-D. Tylko Arturowi jakoś nie zabardzo smakuje ze 3-4 łyżyki zjada :sorry2::-).
 
reklama
Witam!
MAMA ADRIANKA mam nadzieje, ze dzisiaj synus mial wiekszy apetyt. Moja corcia tez nie jest bardzo rozmowna, ma takie etapy albo powtarza ciagle babab, albo mama, albo cos niezrozumialego dla mnie. Uwielbia natomiast papugowac: odglos zdziwienia (u nij wychodzi to jak odglos osiolka), ruszac jezyczkiem na boki, prykac ustami, marszczyc nosek.
KUNEK zycze, zeby Emilka szybko stala sie dumna posiadaczka 1 zabka. Straszna gadulka ta twoja coreczka, mozesz byc dumna z niej.
MADLEN80 podobno chlopcy to leniuszki, zanim sie obejrzysz a bedzie chodzil a Ty za nim. Gratuluje piatek i czesciow :) moja corcia jakos nie potrafi tego zalapac, ale umie papa. Super, ze synus zdrow jak rybka.
ANETAMIK zazdroszcze tak glebokiego snu. Gratuluje proby pierwszego kroku.
Co do gotowania to ja robie Oliwce zupki juz 2 miesiac, na indyku lub cielecince do tego dodaje rozne warzywka (marchew, pietruszka, ziemniaczek, brokul), wczoraj poraz 1 dodalam buraka do tego dodaje ryz lub kasze manne. Co do strony to polecam Przepisy kulinarne dla niemowlat
SIERPNIOWAMAMA moja corcia tez ostatnio namietnie bada moja twarz szczegolnie przy zasypianiu, bo ja nadal lulam ja do snu. Wklada mi palce do buzi i oczu, skubie kolczyk w uchu i namietnie targa za wlosy.
 
Do góry