sierpniowamama
www.bobasy.pl/prog24
Nikaa- to teraz pewnie nadrabiacie spacerki . Zazdroszczę przespanej nocy i gratuluję Oliwce nowej umiejętności, Artur jakoś nie chce robić 'papa' ale wytrwale uczę go przed lustrem .
Madlen80- ale masz urwisa , ale przynajmniej będziecie mieli co wspominać. Artur na chrzcie rozpłakał się jako pierwszy (był to czas kolek ), a pozostali rodzice mieli nadzieję żeby ich dzieci nie podchwyciły . Ale jak to mawia moja babcia - jak płacze na crzcie to będzie pięknie śpiewać .
mama_Adrianka- dziękujemy i również wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 8 m-ca .
Kunek- a może te bóle brzuszka wywołane są przez ząbkowanie? Życzę aby dolegliwości szybko minęły .
MSTRUGALA4- gratuluję tak bogatego 'słownictwa', u nas dalej nic... no ze 3 razy przy płaczu wyszło mama ale to się nie liczy . Wiecie co te nasze dzieciaczki to chyba wszystkie są na etapie plucia, normalnie nie nadążam ze śliniakami . Co do chusteczek to Artur raczej woli oblizywać to foliowe zamknięcie, chyba klej mu smakuje .
U nas dzień minął spokojnie, ale popołudniu mały nie chciał spać na spacerze wiec wróciłam do domu. O 19 kąpiel,papu i ...godzina płaczu . Jak zawsze przychodzi mi na myśl jedno.. ząbek. Czyżby 9-ty ?? Zobaczymy za kilka dni. Jutro natomiast idziemy się zważyć i zmierzyć , ciekawa jestem bo ostatnio wyraźnie czuję te słodkie kilogramy .
Madlen80- ale masz urwisa , ale przynajmniej będziecie mieli co wspominać. Artur na chrzcie rozpłakał się jako pierwszy (był to czas kolek ), a pozostali rodzice mieli nadzieję żeby ich dzieci nie podchwyciły . Ale jak to mawia moja babcia - jak płacze na crzcie to będzie pięknie śpiewać .
mama_Adrianka- dziękujemy i również wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 8 m-ca .
Kunek- a może te bóle brzuszka wywołane są przez ząbkowanie? Życzę aby dolegliwości szybko minęły .
MSTRUGALA4- gratuluję tak bogatego 'słownictwa', u nas dalej nic... no ze 3 razy przy płaczu wyszło mama ale to się nie liczy . Wiecie co te nasze dzieciaczki to chyba wszystkie są na etapie plucia, normalnie nie nadążam ze śliniakami . Co do chusteczek to Artur raczej woli oblizywać to foliowe zamknięcie, chyba klej mu smakuje .
U nas dzień minął spokojnie, ale popołudniu mały nie chciał spać na spacerze wiec wróciłam do domu. O 19 kąpiel,papu i ...godzina płaczu . Jak zawsze przychodzi mi na myśl jedno.. ząbek. Czyżby 9-ty ?? Zobaczymy za kilka dni. Jutro natomiast idziemy się zważyć i zmierzyć , ciekawa jestem bo ostatnio wyraźnie czuję te słodkie kilogramy .