sierpien 2008 - otwarty

Kunek · 31 Styczeń 2009

nie jest dobrze.... zaraz po napisaniu poprzedniego posta Emi obudziła się z płaczem bo smok jej wypadł razem z kaszlem i biedactwo tak ciężko oddychało:-

-

-(
Dałam jej panadol mimo że nie ma gorączki i walczyłam żeby usnęła bez smoka, żeby miała jak oddychać - udało się, ale nie oczekuję dobrej nocki:-

no:

No nic... uciekam się też położyć, żeby skorzystać z tego że narazie śpi, bo pewnie to będzie bardzo długa nooooooooooc:-(

Madlen80 · 31 Styczeń 2009

Kunek a czy w pokoju gdzie spi coreczka jest dobrze nawilzone powietrze? To moze ulatwic oddychanie...

mama_Adrianka · 31 Styczeń 2009

Kunek dziękuję i mam nadzieję, że Emilce się polepszy.

Nikaa trzymam kciuki, żeby Wam się udało.

Madlen80 to fajnie, że Wiktorek tak ładnie je.
Próbuję dawać Adriankowi nowe potrawy,ale on ich nie chce - pluje i wypycha łyżeczkę językiem.

magdabede myślę, że Kostek miał dzisiaj dużo wrażeń i dlatego nie chciało mu się spać.

olich ja z deserkami robię tak samo, jak Ty. Niestety mój Mały nie chce ich jeść, zupek też nie. Nawet gotowaną marchewką pluje. Tylko cycuś go interesuje :-).

Dobranoc :-)!

magdabede · 1 Luty 2009

U nas dziś kiepska nocka - jedzenie o 4:30, potem harce i śpiewy do 6:00 i jeszcze troszkę snu... dziecina wykorzystuje sen nagromadzony przez poprzednie fajne nocki i nie daje za wygraną :no:

Na szczęście humor mu dopisuje:-)
Kunek mam nadzieję, że Emi dała Ci się wyspać i dzisiaj już mniej kaszle :tak:

Życzę wszystkim miłej niedzieli;-)

A tak BTW Asioczku i Aniu101281 2 tygodnie temu wysłałyśmy do was z Madlen80 wiadomości o przekroczeniu 50 postów z prośbą o dostęp do zamkniętego forum, zgodnie z ustanowionymi przez Was zasadami. I nic... ani odpowiedzi, ani dostępu :no:

Dajcie znać co i jak, może przeoczyłyśmy jeszcze jakiś krok by awansować w wasze szeregi;-)

Kunek · 1 Luty 2009

Witam;-)
Emiś dalej brzydko kaszle, już nie wiem... jak jutro nie będzie poprawy to odwiedzimy naszą piediatrę bo wraca z urlopu już naszczęście :tak:

No ale może tak ma być bo z nosa wyciągam jej fridą taką żółtą wydzielinę więc obstawiam że to wszystko z niej pomału wychodzi:-( moje biedactwo :zawstydzona/y:

:-(
Nocka poza tą pobudką o której wspominałam była nadwyraz spokojna z pobudką o 7 rano :tak:

Jestem pełna podziwu dla wytrzymałości mojego dziecka :tak:

;-)

Madlen co do nawilżania to mamy jako tako - wiadomo sezon grzewczy więc nie jest idealnie, ale radzimy sobie obkładając kaloryfer czym się da żeby trochę wilgotności parowało;-)

mama Adrianka synek wie co dobre ze woli cycusia;-) może się wkońcu przełamie i posmakuje czegoś nowego :tak:

bo pewnie ułatwiło by Ci to troszkę sprawę:-)

magdebede dobrze ze chociaż humor Kostkowi dopisuje :tak:

bo moja jak nie pośpi to straszna maruda :-D

Mnie też coś zaczyna łamać choróbsko, ale miejmy nadzieję że się nie rozwinie za bardzo :tak:

Nikaa · 1 Luty 2009

Dziekuje za kciuki !
U nas jedna z lepszych nocy. Pobodka o 4:20 na jedzenie a potem sen do 7:20. Poprzednia noc byla masakryczna Oliwka budzila sie co dwie godziny bo wypadal jej smok

KUNEK duzo zdrowka dla Emi, oby kaszel poszedl precz
MAGDABEDE do tej pory tylko ja umialam uspic Oliwke ale od jakiegos czasu zarowno maz jak i dziadkowie daja sobie rade. Mysle, ze Kostek w koncu da szanse innym z usypianiem.
OLICH myslalam, ze w tym gronie tylko ja mam problemy z dogadywaniem sie. Moze w koncu wszystkim nam sie uda

http://lilypie.com

mama_Adrianka · 1 Luty 2009

Większość małżeństw ma problemy z dogadywaniem się :tak:

. Zwłaszcza, gdy pojawi się pierwsze dziecko. Każda z nas wie, że dzieci są kochane, ale potrafią być też męczące.
aga75, Olich i Nikaa - nie jesteście same.
U nas też nie jest kolorowo. Poza tym moje koleżanki przeszły, bądź przechodzą przez to samo.
Pozdrawiam :-)

75aga · 1 Luty 2009

Cześć!
na początku od razu przepraszam że nie odpiszę indywidualnie ale szybciutko przeczytałam co słychać... u nas koszmar -3 ostatnie nocki prawie nieprzespane...Ami pobiła rekord i budziła sie co 20 min :no:

w końcu zostawiłam ją w łóżku i wisiała na cycu do 6:00. Przez dwa dni nie karmiłam piersią- to w nocy nie chciała wogóle spać- oszukiwałam herbatką albo wodą( 100ml wody po chwili następne 100ml no i tak kończyła mlekiem :szok: