reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2008 - otwarty

Czesc.
Ja tylko tak szybko napisze że dzwonilam do kadrowej i ona doczyta bo to nowa ustawa i jutro będę wiedziała co i jak z tym macierzyńskim.
Lęce sprzątać dalej bo chłopaki na spacerku. Upiekłam właśnie karpatkę.
Wojtek mimo wczoraj takiego spania w dzień- w nocy kiepsko.

Byłam u gin. bo przyplątało mi się jakieś zapalenie które cały czas jakoś ignorowałam (niezauważałam - dopiero potem pokojazyłam fakty), ale jak zaczęło boleć to biegiem. DObrze że udało mi się na kase chorych bo za leki i tak zapłaciłam 68 zł:szok:

Lęce sprzątać dalej bo chłopaki na spacerku. Upiekłam właśnie karpatkę
 
reklama
witam
U nas pogoda sliczna slonce swieci ale wiatr chce głowe urwac nawet mąz sie skusil na wyjscie co po jakims czasie żałowal i tak Mi truł ze zimno i bylismy tylko godzine.Jak was czytam to tez z checia bym przespała noc ale Zoska nic a nic nie polubiła zadnego smoczka prócz naturalnego,poczekam jeszcze troche podam jej łyzeczka kaszke.Marze o lampce wina jeszcze tym bardziej w swieta a to juz minelo ponad rok bez alkoholu w ustach:-Dz Piotrem nie karmiłam piersia i naprawde bylam mniej uwiazana no ale cuz trzeba sie poswiecic dla kochanego szkodnika:-D.U mnie juz tylko wygladamy na swieta ,wszystko posprzatane ,zakupy zrobione ,prezenty popakowane tylko czekac .
gusiaczek twoja mama jeszcze pracuje musisz Miec mlodą mame, moja mama juz dawno na emeryturze i zdarzyla odchowac troje wnuczat i powidziala ze z Zosia musimy sobie dac rade bo ona juz nie ma siły ja ją doskonale rozumiem bo przeciesz ma 68lat a tata 72 wiec wiec ile mozna ,koncze bo Zosia domaga sie mojego towarzystwa,dozobaczonka.
 
Witam sie w przerwie między sprzątaniem a gotowaniem:-)

Jeszcze zostało mi odkurzanie, prasowanie i zrobienie sałatki a jutro ubranie choinki i usmażenie krokiecików mniam mniam;-)

Emilka już nie kaszle, jeszcze lekki katarek, no i zaczeła więcej jeść więc chyba spowodowane to było tą infekcją:tak:

Mama1222 dobrze że poszłaś do gin, sprawnego leczenia, bez żadnych powikłań Ci życzę. Krzesełko też świetne, a czy Twoje dziecię już zaczyna siadać czy tak na zapas już kupiliście?

magdabede współczuję przejść z dentkami, niby kupujesz coś droższego z nadzieją że nie będzie sprawiać problemów a tu jak na ironię tyle kłopotów.

Agata zazdroszczę klimaciku jaki daje żywe drzewko:tak: ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić, ale może kiedyś:-p

Madlen cieszę się że podróż jako tako przebiegła, szkoda tylko że straciły się Wam te rzeczy:no: ale najwazniejsze ze jestes juz przy mezu i mozecie razem swietowac:blink:ze mnie też kucharka taka sobie, ale jak życie zmusza to z głodu nie umieram ani ja ani moi goście:-D

Amandia gratulacje ząbków, u nas narazie sie na nie nie zapowiada:-)

sosik ja tez mam x-landera i fakt ze jest ciezki ale ten zakup mnie nie zawiódł, jestem zadowolona a znoszę go z drugiego piętra i taszczę później na górę... kwestia przyzwyczajenia:-):-):-)

gusiaczek super ze wypady do znajomych sie udaly, dobrze ze corcia nie boji sie innych dzieci, bedzie jej zapewne latwo nawiazywac pozniej kontakty z nimi:tak:

Nikaa moja Emilka też już chciałaby siedzieć, a najlepiej to przed tv, ale ja sądzę że to za wszesnie i poki co to skutecznie jej to uniemozliwiam:tak:co do pokarmów to moja Emi je już kleik, kaszki i jabłuszko a z marchewki zrezygnowałam bo był problem z brzuszkiem po jej podaniu. Nasza nefrolog powiedziała ze okolo 4,5 miesiaca moge juz zupki wprowadzac:szok: no ale co lekarz to opinia... a z rozstaniem fakt - czuję się o niebo lepiej, ale jestem zdania że każdy zasługuje na szansę - pierwszą drugą trzecią... ale nie w nieskończoność skoro nic sie nie zmienia:no:

olich jesli przeszlas juz na zamkniety to wpadaj do nas tez od czasu do czasu:-)

nikula niezazdroszcze powrotu do pracy, no ale z drugiej strony jak sie robi to co sie lubi to nic strasznego a i mozna sie oderwac od pieluch, tylko czasu pewnie brakuje:sorry2:

rapunzel gdzie Ty tam stara jestes, wszystkie jestesmy młode mamuśki, a nasze Skarbki dodają nam sił i pozwalają w to uwierzyć:tak:

co do macierzyńskiego to się nie wypowiadam bo mnie nie dotyczy z racji tego ze nie pracowałam:zawstydzona/y:

A co do nocek to u nas bardzo spokojnie, Emilka zasypia koło 21-22 po czym śpi do 6-8:-) sporadycznie budzi się o 4 na papu i dalej śpimy bez wiekszych ceregieli z zasypianiem. No a jeszcze ok. 23.30 daje jej mleczko przez sen, ale jak raz przysnęłam i jej nie dałam to spała bez papusiania od 21 do 6:szok:
Mam nadzieję że ząbkowanie nie zaburzy tego rytmu.

Uciekam do dalszej roboty, trochę nadrobiłam bo się tak rozpisałyście że ho ho:-D

Powinnam jeszcze jutro znaleźć chwilkę więc życzeń jeszcze nie składam:-p
 
Witam
Mamo1222- mi bardzo krotko wyłaziły, koło tygodnia , nie brałam żadnych witaminek więc ci nie pomogę najlepiej się spytać w aptece czy są jakieś dla karmiących

Kunek Cypis również najchętniej siedziałby przed telewizorem, w ogóle bym się wtedy nie musiała dzieckiem zajmować:-:)-p

Jak wasze dzieciaczki jedzą z łyżeczki??, bo próbuje małemu dać jabłuszko i ni da rady obraził się czy co, ale nie chce:szok:
może jeszcze nie pora:-D

Jako że jutra czasu nie będę miała to już dziś składam życzenia

Dużo zdrowia i radości
w Twoim życiu niech zagości
i prezenty, i śnieg biały,
by te święta urok miały.
Samych wzruszeń przy choince,
życzę Wam i rodzince!

A przede wszystkim aby nasze zeszłoroczne ‘prezenty’ rosły zdrowe i szczęśliwe,
Wszystkim Mamusiom wytrwałości w nocnym wstawaniu i pokonywaniu wszelkich trudności.:-)

Boże jak ja kocham święta, a te to już wyjątkowo:-):-D:-):-D:-):-D
:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
madlen - u nas smoczek odpada bo mały go nie zasysa - nie umie. A inne sposoby przetrzymywania nie skutkują więc daję cyca a mały je i od razu po jedzeniu bez problemu zasypia.
mama1222 - mi włosy wyłażą od kilku tygodni i przestać nie chcą. nic nie działa.
olich- my czekamy jeszcze do 6 miesiąca i tez zaczniemy batalię z łyżeczką. Mam nadzieję że mały ja polubi bo nie mam w planach wprowadzania butli.

I wesołych świat wszystkim życzę.
 
w przerwie między domową krzątaniną, a zajmowaniem się krasnalem wpadłam tylko złożyć wszystkim mamom i ich dzieciaczkom najpiękniejszych Świąt!!!
 

Załączniki

  • gdpit_com_5610562_241.gif
    gdpit_com_5610562_241.gif
    52 KB · Wyświetleń: 87
Z okazji nadchodzących Świąt życzę wszystkim Mamusiom i ich pociechom pachnącej, kolorowej choinki, wspaniałych prezentów a przede wszystkim rodzinnej atmosfery
 
Uff, jakos przeżyłam wczorajszu dzień. Wszystko udało się załatwić:tak: Nawet zdążyłam kupić sobie kreacje na sylwestra:-) i w ogóle jakoś tak szybko wszystko mi poszło.
Mama1222
zdrowiej szybko.
Sosik97 rzeczywiście mam młodą mamusię:-), a Alicja to jej pierwsza wnuczka. Ale na szczęście nigdzie nie idą na sylwestra i zajma się Aleńka, zaprosili do siebie jeszcze teściów więc spokojnie możemy jechać na imprezę do Łodzi:-):-):-)
Kunek widzę, że też miałaś wczoraj ciężki dzień. Mam nadzieję, że pomiedzy obowiązki wkradły się też jakieś małe przyjemności;-)
Olich Alicja bardzo ładnie je z łyżeczki i w sumie od początku nie było z tym dużych problemów.
Alicja tak bardzo zmieniła się przez ten weekend. Wszystko ze stołu ściąga, wczoraj złapała za obrus i zrzuciła na szczęście tylko gazety, i w ogóle zaczyna rozumieć co sie do niej mówi, wydaje mi się że zaczęła reagować na imię. A choinka baaaaaaaardzo jej się podoba.


 
reklama
Renifer Rudolf już grzeje kopyta,
Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta,
niech wszystkie smutki wnet pójdą w kąt
- ja dziś Wam życzę Wesołych Świąt! :)
 
Do góry