reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2008 - otwarty

reklama
Magdabene - to super że cała noc przespana. U nas niestety jak zwykle jedzonko co 3,5 godziny. Mąż ma wolne do 12-01 i on wstawał do małego , mi dawał tylko na cyca. Mimo że i tak się budziłam to to że nei musiałam wstawac już było super.
Mąż ma wolne więc wybrałam się do pracy bo ostatnio nie było szefowej, wypisac wniosek urlopowy bo macierzyński do 01-01-2009.
Wiecie coś dziewczyny na temat tego macierzyńskiego. Bo ja w sumie nigdzie się nie doczytałam że nam się należy 2 tyg. dłużej, ale koleżanka z pracy twierdzi ze słyszała że sięnależy.
Wojtek przespał całą grogę w samochodzie i cąły pobyt w pracy. Potem jeszcze odwiedizłam koleżankę z biura obok z którą dojeżdżałam do pracy. Tez nawet oka nie otwarł. Potem do mamy po paczkę świąteczną ze słodyczami z pracy, dostałam też paczkę z Hippa. Potem do Rossmana po pieluchy i wykupić parę rzeczy, do marketu po chleb i mleko, a potem do domu i pospał jeszcze godzinkę.

Dziewczyny w pracy już odliczają dni do mojego powrotu, a ja dostałam propozycję pracy od koleżanki w innej firmie i mam dać znać po świętach czy się decyduję. I tu mi zabila klina.:baffled:

Od rana lało jak z cebra, a teraz wyszło słonko, a że Wojtek już marudził to tatuś pojechał na spacer wózkiem nałapać troszkę slonka.


Amandia
- gratulacje z okazji ząbków. Nam zaczęlo się od wczoraj ślinienie. Nakapane na podłogę i na ławę bo mąż trzymał Wojtka na ramieniu.

Madlen - podziwiam. Ja jak sie sama wybieram z małym do lekarza a potem jeszcze mamy wpaść na zakupy to ja ledwo dyszę. Torby, fotelik, torebka. Szkoda ze zginęły ci te części od fotelika. Spruboj zadzwonić na lotnisko może sie znajdą, jak wszystko wypakowali.

Rapunzel - Wojtek też uwielbai patrzeć na choinkę. My ubraliśmy tydzień temu ze wzg na niego.Chcialam zobaczyć reakcje i podobnie, otwarł buzię az mu smok wyleciał. I od tej pory maly może leżeć i patrzeć na nią godzinę. Mimo że nic mu nie mruga.

Zmykam, wypisywac zalety i wady obecnejpracy i przyszłej.
 
Cześć dziewczyny ,dawno tu nie zaglądałam ale teraz przed świętami jakoś doby mi brakuje........

Majka dzisiaj przespała prawie całą noc ,o 20 po kąpaniu zjadła 150ml mleka z kleikiem i obudziła się o 5.15 rano:tak:.Wczoraj wieczorem żartowaliśmy z mężem że jej na noc parnik ziemniaków ugotujemy bo przez kilka ostatnich nocy budziła się co 2 godz:angry:
Majka pięknie je jabłuszko i marchewę ze sloiczka,bardzo jej też smakuje dynia z ziemniaczkami,na zupkę jarzynową troche sie krzywi .....Jutro dostanie po raz pierwszy brokuły-zobaczymy jaka będzie reakcja:tak::tak:Kupki robi regularnie i nie są to juz kupki małej dzidzi tylko śmierdzące kupsztale:-D:szok:


U Nas juz prawie święta,choinka ubrana,domek posprzątany,prezenty popakowane.....Na wigilię idziemy do moich rodziców i mam tylko upiec karpia ale za to w drugi dzień świąt spotykamy się wszyscy u Nas więc troszkę roboty mnie czeka..........

Kurcze teraz gdy mamy dwa wątki troszke trudno mi się "połapać"która mama jest która i jakiego ma dzidziusia-ale jeszcze troszkę i wszystkie będziemy razem-jak to mówia "w kupie raźniej"

Miłego dzionka Wam życzę i duużo duużo śniegu-u nas niestety od rana leje......
 
Witam wszystkie nowe mamy. miło was poznać. Napisze króciutko bo czasu brak.
Jak znajde chwile to doczytam co pisałyście i sama sie rozpisze.
olich - jak pobudki w nocy u cypisa?
mama1222 - 3,5 godziny dla mnie to luksus. mój mały od ponad tygodnia wstaje na jedzonko w nocy co godzinkę, z zegarkiem w ręku.
75aga - u nas wiktor z nami w pokoju, bo podobnie jak olich mamy póki co tylko jeden pokój, zresztą nawet bym nir chciała żeby spał już sam.
 
Nalia - to juz nie narzekam. Bo mi wydawało się że mało śpię. Współczuję. Mam nadzieję że to spanie się naszym dzieciaczkom wyrówna i będa spały całą noc albo chociaż 5 godz. ciurkiem.

Wojtek wrócił po godzinie ze spaceru i śpi dalej juz 2,5 godz. Ten chłopak chyba dziś oszalał. Wstał rano, półtorej godzinki i pojechaliśmy do pracy. Przespał podczas wycieczki 3,5 godz, godzinkę sie pobawił a teraz juz 2,5 śpi.
W obotęs za to jak był sam u babci to od rana do 16 spał godzinkę a potem o 18:30 drzemka 40 min. Dziś chyba nadrabia

Nie budze go bo jak próbowałam go budzić to w nocy tez kiepsko spał więc teraz sprawdzę jak będzie spał w nocy gdy tyle śpi w dzień. Dodam ze najdłużej spał zawsze godzinkę, a na spacerze 2,5-3.

Tatuś stwierdził że ma dyzur w nocy, to niech śpi;-)
 
Witam po weekendzie. Nie miałam kiedy do Was zajrzeć i teraz mam duuuuużo do nadrobienia. W sobote odwiedzilismy znajomych, którzy mają roczna córkę. Myślałam, że Alicja nie będzie na nia reagować, a to ona pierwsza zaczęła zaczepiać koleżankę :)) A w niedziele pojechalismy do mojej siostry. Obydwa wypady udały się świetnie, a teraz czekamy do świąt:tak:
olich ja nie oddaję ubranek po all. planujemy mieć jeszcze jedno dziecko, a poza tym siostra jest młodą mężatkom ;-):tak:'
amandia gratulacje 2-óch ząbków
I niestety musze lecieć:-( Postaram się do jutra nadrobic zaległości. Miłego wieczoru
 
Witam!
Moje malenstwo wreszcie zasnelo wiec nadrobilam posty z 3 dni i moge troszke popisac.
W Łodzi pogoda fatalna, praktycznie caly czas leje. Jest szaro, ponuro i smutno. Taka pogoda zle na mnie wplywa bo caly czas chce mi sie ryczec, glownie z powodu zmeczenia. Po 1 na chwile pojawilo sie sloneczko wiec zdazylam kupic ziemniaczki w osiedlowym kiosku przed kolejna ulewa. Dzisiaj sama ubralam choinke (maz niestety nie lubi ubierac). Oliwka jeszcze jej nie wiedziala, ale mam nadzieje, ze sie ucieszy jak ja zobaczy. Nie wiem co robic bo moja corcia strasznie rwie sie do siadania, a przeciez jeszcze jes za malutka zeby siedziec (3m-ce i prawie 2 tyg.), czasem sie nad nia zlituje i podciagne za raczki choc wiem ze nie powinnam. Mam pytanie: czy z wprowadzaniem kleiku ryzowego i sloiczkow-jabluszko, marchewka czekac do skonczenia 4 m-cy czy moge wprowadzic trochce wczesniej? A jezeli chodzi o kleik to za pierwszym razem stosowac sie scisle do przepisu czy zrobic go w formie bardziej rozcienczonej?
KUNEK- podziwiam za sile i odwage. Rozstalas sie z ojcem dziecka i masz swiety spokuj, ktory niestety od czasu do czasu bedzie zaklocony jego odwiedzinami. Najwazniejsze jednak, ze nie musisz znosic jego widoku na codzien. Trzymaj sie dzielna kobieto.
EWAK- zycze Ci, aby depresja zniknela wraz z pojawieniem sie pierwszej gwiazdki. Ja nie sadze, zeby moja mnie opuscila. Bede usmiechac sie w swieta tylko dla mojego maluszka i rodzicow, ktorzy wiedza co kryje sie w moim sercu, a nie chce ich ciagle martwic moimi dolkami. Zycze, zeby rozmowa z mezem byla krokiem ku lepszemu w waszych relacjach. Ja ciagle rozmawiam ze swoim, on obiecuje poprawe, ja ze nie bede ciagle ryczec ale juz nie wierze, ze bedzie dobrze. Poczekam az Oliwia bedzie wieksza i wtedy zdecyduje co dalej.
RAPUNZEL sliczny ten Twoj synus, oby czesciej ladnie sypial i dawal sie wyspac mamusi
AMANDIA gratuluje zabkow
MAGDABEDE-graruluje super nocy. Ja nie bede chwalic swojej corci, bo jak ja chwale to nastepna noc jest do bani:)
 
Witam
Madlen –faktycznie najbliżej…;-)

Amandia gratulacje dla Ali:-D

Sosik ja tez się zastanawiam czy jak wyjdą zębole to mały mnie pogryzie:-p

Nalia – mały teraz zasypia dopiero kolo 22 bo przez dwie godziny po kąpieli gada z sufitem, smoczkiem i co mu się tam napatoczy , potem trzy albo 4 pobudki do rana- 12, 4,8 albo 12, 3, 6, i kolo 9 zależy od dnia,:tak:
szkoda że Wiktor nie pozostał przy tak rzadkich pobudkach
ja już się nie mogę doczekać pierwszej przespanej nocy:happy:

Gusiaczek ja tez wszystkiego nie oddaje te ładniejsze sobie zostawiam;-), tylko że po pierwsze nie za bardzo miałabym gdzie to trzymać, po drugie planujemy troszkę dłuższą przerwę między jednym a drugim maluszkiem:happy:

Nikaa mnie tez czeka samotne ubieranie choinki:-)

Przygotowania do świąt u mnie nie wymagają aż tak wiele, bo święta u rodziny to tu to tam, więc w domu tylko choinke ubrać i porządki do końca,
Rybka w occie u rodziców już zrobiona :-) i czeka na swoją kolej...

Asioczek czy ja już moge....na zamknięty???
 
Witam w kiepskim nastroju!
Chciałam trochę ponarzekać na nieprzespaną nocke ale po przeczytaniu postu Nali- chyba nie wypada. Mała obudziła sie przed 2:00 na jedzonko- potem pojawiła się mega kupka...a następnie zaczęła się świetnie bawić tak gdzieś do 4:00- a trochę po 6:00 już pobudka.
Za oknem coraz więcej sylwestrowych wystrzałów, które niestety wybudzają mała-musze uciekać-odezwe się później.
 
reklama
Witam,
Amandia gratuluje zabkow :-)
kasiek121 bardzo fajnie, ze jestescie cala rodzina razem za oceanem :tak:nie jest Wam tak smutno. My bardzo tesknimy za rodzina, jestesmy tu sami, dlatego planujemy wracac - mam nadzieje ze juz za kiilka miesiecy sie uda albo przynajmniej w ciagu przyszlego roku.:tak:
magdabede gratuluje udanej nocki :tak:zycze Wam takich jak najwiecej
Mama1222 to duza ulga jak maz wstaje do dziecka :tak: moj S. tez czesto wstaje i podaje mi malego do karmienia - chyba tylko dlatego sie calkiem nie wykonczylam, podczas tych najtrudniejszych nocek :-D
Nalia wspolczuje pobudek co godzine - tez przechodzilam przez to jakies dwa miesiace temu... Moj Wiktorek /nasze dzieci to imiennicy :-D/ mial tez wtedy jeszcze czasem bole brzuszka i dowiedzialam sie, ze lepiej zeby dziecko nie jadlo co godzine, bo uklad trawienny nie ma kiedy odpoczywac, ze musi miec przerwy dluzsze, wiec probowalam przetrzymywac go do dwoch godzin /podawalam smoczka zamiast piers/ i w sumie nie bylo wiekszego problemu.I bole brzuszka tez przeszly. A potem nawet co trzy jadl i noce zaczal ladnie przesypiac - az do trzech miesiecy.potem mu sie znowu poprzestawialo , ale juz teraz znow powoli idzie ku lepszemu :tak:
Nikaa ja nie wprowadzam jeszcze zadnego nowego jedzonka - pediatra mi doradzil, ze najlepiej po ukonczeniu 4 miesiaca. A lepiej nawet pozniej. Takze ja jeszcze poczekam, moze nawet do ukonczenia 5 miesiaca. Mysle ze nic sie nie stanie jak sie wprowadzi pozniej - na pewno nie zaszkodzi :-D
Ale wiem ze rozne sa teorie na ten temat... najlepiej zdac sie na wlasna intuicje:-D

U mnie dzien troche na wariackich papierach, ale udany :-) Bylam z malym na zakupkach, spacerku i czeka mnie jeszcze gotowanie. Niestety kucharka ze mnie straszna, ale jak trzeba to trzeba , staram sie jak moge :-D Maz nie narzeka, nawet jak cos nie wyjdzie do konca, chyba boi sie zebym nie przestala zupelnie gotowac:-p

Milego wieczorku zycze:happy:
 
Do góry