reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpien 2008 - otwarty

a krzesełko już kupione.
Ta druga wersja
Krzesełko do karmienia 100% bukowe NOWE (508981512) - Aukcje internetowe Allegro
Sprawdzałam kiedyś u nas w Skarbie Malucha to najtańsze takie sosnowe kosztowało 165 zł, w Tesco 185zł, a a na Allegro ok.80zł, a takie z wyższym oparciem 235zł, a na Allegro ok 135 zł.

Więc stwierdziłam że to bukowe całkiem fajne i ma jeszcze regulowane oparcie. Mam nadzieję że będzie ok.

Zmykam spać. Dobrej nocki wszystkim
 
reklama
a krzesełko już kupione.
Ta druga wersja
Krzesełko do karmienia 100% bukowe NOWE (508981512) - Aukcje internetowe Allegro
Sprawdzałam kiedyś u nas w Skarbie Malucha to najtańsze takie sosnowe kosztowało 165 zł, w Tesco 185zł, a a na Allegro ok.80zł, a takie z wyższym oparciem 235zł, a na Allegro ok 135 zł.

Więc stwierdziłam że to bukowe całkiem fajne i ma jeszcze regulowane oparcie. Mam nadzieję że będzie ok.

Zmykam spać. Dobrej nocki wszystkim do rana bez pobudki
 
Witam,
my dzisiaj zaliczyliśmy godzinny spacer w ulewie, na szczęście juź od jakiegoś czau jeździmy spacerówką więc mamy folię. Poza tym zrobiłam pranie, wyprasowałam stertę ciuchów a za chwilę zabieram się za porządki w szafach i pakowanie tego, czego już nie nosimy.
mama1222, Ignacy tak spał po zwykłym mleczku, bez kaszki, bez kleiku (czasami tak mu sie zdarza) i ostatniej nocy też było nieźle, bo obudził się dopiero przed 7, a potem po 10, ale za to kilka dni temu budził się co 15 min więc byłam zupełnie wymęczona ( na szczęście to było pierwszy raz odkąd wróciliśmy ze szpitala)
zmykam i spokojnej nocy życzę
 
Witam,
Kasiek współczuję pogody, jazda w takim śniegu jest naprawde stresująca, zwlaszcza jak z dzieckiem sie jedzie...
75aga my śpimy z maluszkiem w jednym pokoju i na pewno tak zostanie jeszcze przez jakis czas.
Kunek przykro mi z powodu przejsc z bylym. Mam nadzieje, ze Wasze relacje na tyle sie poprawia, ze spotkania małej z tatą nie beda dla Ciebie stresujące.
SylwiaZG pewnie , ze nie trzeba sobie robic wyrzutów z powodu obijania :-D Zwlaszcza ze wlasnie już niedlugo do pracy wracasz.
Ja nie wracam na razie do pracy, zostaje z maluszkiem w domku.. Chcialabym jak najdluzej byc z Wiktorkiem w domku, a potem moze postaramy sie o braciszka lub siostrzyczke dla niego :-D Ale czas pokaże :tak:

A ja jutro wracam do męża, do Anglii , święta niestety spędzimy sami z mężem :-( Dzisiaj , z racji naszego wyjazdu, wszystkie ciocie i wujkowie sobie przypomnieli, ze musza sie z nami koniecznie pozegnać i przez cały dzien mialam pielgrzymki odwiedzajacych w domu... A wierzcie mi, ze rodzinke mam duza, gdyz chocby tylko moja mama ma 8 rodzenstwa... I tak dobrze ze nie wszyscy przyszli...W kazdym razie skonczylo sie to tym , ze zaczelam sie pakowac o 22 i zeszło mi do 1 w nocy, a maly co chwile mi sie budzi z placzem, pewnie z nadmiaru wrazen :wściekła/y:
 
Witam wszytskie sierpniowe mamy. U mnie dzisiaj jak w kazda sobote zakupowo, prawie 3 godziny w sklepach spozywczych.:szok::szok::szok:
Corcia dzisiaj nie spacerowala, bo pogoda do nieczego:wściekła/y::wściekła/y: Jedyna jazda to na sankach, ale takich nie mamy.
Przypomnialo mi sie dziecinstwo jak mialam sanki z oparciem i moja mama mnie zawsze otulala i pozniej wszedzie ciadnela sanki. Corcia moja jeszcze zamala, bo nie potrafi sama siedzien.
Dzisiaj w nocy obudzil mnie jej placz i okazalo sie ze moja corcia z plecow przekrecila sie na brzuch:szok::-D:tak:
75Aga oj bardzo ciezko jest z dzieckiem w pracy:no::no: Czasami nie wiem za co sie lapac za dziecko czy za robote:tak::zawstydzona/y:
Kunek milego wieczorku (pewnie jak pisze tego posta to juz po):-D:-D:zawstydzona/y:
EwaK warto zawsze probowac!!:tak:
Sylwia dla mnie zima to tylko w gorach:-D. W miescie to tez preferuje cieplejsze klimaty:-D:-)
Madlen 80 to jestes teraz w Polsce!!!!!!
 
witam w kolejny szary grudniowy poranek,
nie było mnie od piątku wieczorem, więc postaram się nadrobić, ale z góry przepraszam, że nie każdej z mamuś odpiszę
Gusiaczku zazdroszczę areobiku, mnie tez marzy się jakiś konkretny wysiłek, ale mały wieczorkami więcej cycuje, a tylko wtedy bym mogła, więc trzeba poczekać do wprowadzenia stałych pokarmów
EwaK, Mama1222 u nas też piankowe puzzle pod choinką (z allegro) i mój ukochany Gruby i Chudy z Kalimby
SylwiaZG miło,że do nas zaglądasz -jako prawie ostatni łącznik ze starym forumowym światem, dziwnie tak nagle nie mieć z Wami kontaktu po długim podczytywaniu
Jo_asia Kostek to także ultra towarzyska bestia - czasem pobawi się sam, ale zazwyczaj trzeba być tuż obok, więc i mój czas dla siebie bardzo okrojony
Alesia u nas podobny system prezentowy - Kostek ma, co potrzeba, a prezenty dostaje okazyjnie, babcia jako doręczyciel prezentów też nam nie pasuje - na razie prezenty głównie użytkowe - masę zabawek mamy po dzieciach przyjaciół, a więcej nie potrzeba, a dziecięce książki (głównie fajne edytorsko) sami kupowaliśmy od paru lat, więc jest ich masa
Kasiek 121 nie zazdroszczę jazdy zaśnieżoną autostradą, ale zazdroszczę śniegu na święta
Razpunzel nie opuszczaj nas - miło, że stare forumowiczki do nas zagladają
Olich Kostek na spacerach przez pierwsze 2 m-ce też potrafił bardzo długo spać stojąc, a teraz musie jechać, odstawiony pośpi max 30 min (szkoda, bo mamy mini ogródek i mógłby z niego korzystać, ale nie ma jak)
75aga ponieważ mnie te kwilenia nocne wybudzają i nie mogę potem zasnąć obecnie mąż śpi z małym w sypialni a ja w przyszłym pokoju Kostka, ale też zaczynam myśleć o zrobieniu dla małego pokoju, bo miło by było czasem pospać z mężem:-) tylko, że ja karmię w nocy w łóżku i nie wiem, jak z tym, a poza tym koleżka ostatnio potrafi po nocnym karmieniu przez godzinę fikać...
Kostek, jak twoja mała też nie spi z a długo, a jak przegnie to robi się z niego maruda, bo zmęczony...
Kunek przykro, że sama wychowujesz Emilkę - musisz być bardzo dzielną mamusią!!!

U nas wczoraj straszny sajgon, ja biegałam trochę na zakupy, gotowałam poważnie a wieczorem pakowałam prezenty pod choinkę, wózek złapał gumę:( po raz trzeci, więc zamiast spaceru był balkon i awanturka - koleżka nie pospał w ciągu dnia nawet 2 godzin więc pod wieczór się rozmarudził na całego. Noc zaczęła się super - sen 20.00-3.00 bez wybudzeń, ale po karmieniu o 3 i kupie (jak ja nie znoszę nocnych kup!) fikał w łóżeczku(głównie wypluwał smoczek, pluł - bo w tej chwili to uwielbia (może będzie saksofonistą...) i gadał do 5! - o 7:15 pobudka na cyca i nie zasnął już więc spał w nocy niewiele ponad 9 godz:no:

Dziś trzeba znaleźć dętkę - wczoraj obdzwoniliśmy sklepy wózkowe - do Nowego Roku nie będą już mieli:wściekła/y: i zapanować nad bałaganem, który się rozpanoszył w całym domu...
Zmykam na razie robić jakieś śniadanko
 
witam
joasia wlasnie teraz mam tyle rak do opieki nad Zosią to bede tu czesciej zagladać i nawet udalo mi sie opisac poród
alesia w zupelnosci sie z toba zgadzam ,tez nie jestem za rozpieszczaniem ale fajnie jest jak wiesz ze twoje dziecko interesuje nie tylko Ciebie.
75aga u mnie wyglada to tak ze Zosia spi z nami w sypialce ma tam swoje łózeczko ale w nim nie spi :szok: i laduje z nami w lózku przez to jej cycanie i wiercenie i nie ukrywam ze z powodu mojego lenistwa,mam tylko nadzieje ze uda nam sie ja odzwyczaic (z Piotrem nam sie udalo) z reszta w przyszlosci bedzie to jej pokoj .
sylwia to ja jestem w przebraniu sw Mikolaja i nie wiem czemu sie nie wyswietla u mnie działa bez zarzutu
kasiek121 czy mozna wiedziec czy dlugo mieszkacie w Ameryce i czy tesknisz za Polska i rodziną :-)
 
Dziś trzeba znaleźć dętkę - wczoraj obdzwoniliśmy sklepy wózkowe - do Nowego Roku nie będą już mieli:wściekła/y:

polecam prostszy, szybszy, tańszy i sprawdzony sposób - w każdym sklepie rowerowym kupisz zestaw naprawczy - banalnie proste samodzielne klejenie - w zestawie masz wszystko - łatki - kilkanaście w różnych wielkościach, klej, patyczki i papier ścierny. Ja ma REMA TIP TOP - za całe 8 zł;)

znika, bo dzisiaj niedziela, czyli wyprawa na obiad do rodziców;)

miłego!!
 
muszę sie pochwalić, że synuś zasnął wczoraj około 23, zaliczył jedzonko po 2 ( butla), po 5 ( butla) po 8 ( cycek) i nadal śpi :szok::szok::szok:
 
reklama
SylwiaZG sposób jak najbardziej ok, ale nie przy tych dętkach - mimo tego, iż mam nie najtańszy wózek dętki to kompletny badziew - raz naprawiliśmy, ale po kolejnych dziurach już sie nie dało - więc w jednym kole wymieniliśmy na nową i ta już jest ok, nowych na zapas w sklepie nie było, więc teraz trzeba sprowadzić a tę połatać na kilka dni by wytrwać...
razpuzlel zazdrościmy!!!
 
Do góry