reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

onesmile, to u nas z zębami tak samo, jak wyszły 4 w niewielkim odstępie tak teraz cisza ... a właściwie nie cisza tylko chyba teraz reszta naraz idzie bo po nocach nie śpimy, ale póki co ich nie widać :eek: ja chyba oszaleje niedługo od tego :wściekła/y::confused::baffled::oo:


U nas jest coś w rodzaju buntu, właściwie nie wiem jak to nazwać, panie w żłobku powiedziały że synek charakterek pokazuje ;-):rolleyes2: no i faktycznie jest ostatnio dosyć głośny, absorbujący i wymagający :sorry2:
 
reklama
u nas ostatnie popisowe stwierdzenie to "bleach" i wygląda to tak - ja daję Alicji łyżkę z jedzeniem a ta bierze do buzi, wypluwa i mówi "bleah", potrafi tak 1/2 obiadu wypluć :confused::cool: i wszystko czego dotknie jest 'bleach" - szczoteczka/bidon/książeczka... najlepsze jest to, że nikt jej tego nie uczył. Nie wiem skąd to podłapała :eek:
 
Hmmm Makuc pocieszę Cię, że Oliwia też tak robiła ale to mija :-)
Roxannka panie w żłobku podobno Oliwie strasznie chwaliły, że jest bardzo samodzielna, sama chce jeść, ubierać się, wszystko sama...
A bunt taki sam u Nas jak u większości z Was.
Ika ja właśnie więcej sama śpiewam na swoją nutę niż jej puszczam muzyczkę.
Poza tym strasznie się rozgadała do książeczek i telefonu, ubaw mam po pachy :-)
 
Ostatnia edycja:
U nas też są napady histerii. Chociaż ostatnio jest lepiej bo jak mówimy " nie wolno" to nie wybucha złością tylko popatrzy, dotknie i odejdzie. Zdarzają się jednak akcje z histerią, wtedy kładzie się na ziemi i płacze/złości się, no ale w takich sytuacjach ignorujemy to zachowanie i szybko mu przechodzi.
 
witam wszystkie MAMAY :) mam synusia 14 m-cznego i takie pytanko do Was, czy Wasze dzieci cos już tam sobie pod noskiem mówią? mój mały mówi tylko Ta-Ta ( do mnie, do męża, do babci, dziadka itd.), ale sądzę, że wie, kto to tata, ponieważ potrafi wskazać, potem brummm..., sisi (co oznacza od siku po kota) i to tyle. za nic na świexcie nie chce powiedzieć mama (jak się go prosi, mówi, to się uśmiecha od ucha do ucha i i tak wychodzi mu tata :) ).jak wygląda to u Was?
 
witam wszystkie MAMAY :) mam synusia 14 m-cznego i takie pytanko do Was, czy Wasze dzieci cos już tam sobie pod noskiem mówią? mój mały mówi tylko Ta-Ta ( do mnie, do męża, do babci, dziadka itd.), ale sądzę, że wie, kto to tata, ponieważ potrafi wskazać, potem brummm..., sisi (co oznacza od siku po kota) i to tyle. za nic na świexcie nie chce powiedzieć mama (jak się go prosi, mówi, to się uśmiecha od ucha do ucha i i tak wychodzi mu tata :) ).jak wygląda to u Was?



nasz mówi mama,baba,tata,bam bam(czyli piłka;-),lub piersi:-D)bum bum (samochód),edzie (jedzie),dzy (mucha),da(co w jego rozumieniu znaczy zarówno daj jak i masz).Ma takie swoje określenia,a po za tym to potrafi stanąć naprzeciw drugiej osoby i gadac po swojemu przez dłuższą chwilę,jakby coś opowiadał,tłumaczył,gestykuluje przy tym rękami i kręci głową.Śmiesznie to wygląda.

Spokojnie wszystko w swoim czasie:tak:
 
Ostatnia edycja:
witam wszystkie MAMAY :) mam synusia 14 m-cznego i takie pytanko do Was, czy Wasze dzieci cos już tam sobie pod noskiem mówią? mój mały mówi tylko Ta-Ta ( do mnie, do męża, do babci, dziadka itd.), ale sądzę, że wie, kto to tata, ponieważ potrafi wskazać, potem brummm..., sisi (co oznacza od siku po kota) i to tyle. za nic na świexcie nie chce powiedzieć mama (jak się go prosi, mówi, to się uśmiecha od ucha do ucha i i tak wychodzi mu tata :) ).jak wygląda to u Was?
Na Twoim miejscu bym się nie martwiła, przyjdzie i na Twojego synka czas.
 
dokładnie, wszystko w sowim czasie. U nas gadanie "po Alicjowemu" też jest na porządku dziennym a takich "normalnych" słówek niewiele póki co. Chociaż przyznam szczerze, że już się nie mogę doczekać etapu, kiedy Alicja zacznie cośtam bardziej zrozumiale do nas mowić :laugh2:
 
reklama
Andzia dziewczyny dobrze piszą wszystko w swoim czasie
Makuc tez kiedyś nie mogłam się doczekać póki Bartek nie zaczol nawijac o on gadula po mamusi wiec.....do tego ile by Niebylo osób wokół to ciagle tylko mamo a wiesz to?mamo powiedz mi to mamo a byłaś tam mamo dlaczego to nie jest tak i tak ciagle.....
 
Do góry