Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

[mała_mi88]

ja się urodziłam w piątek, a jestem strasznie leniwa ;-) bzdury z tymi przesądami i zabobonami

Bzdury, bzdury... albo jak to że jak się nosi korale w ciąży to grozi obwinięciem pępowiną dziecka.

 

[natolin]

;-)

 

[Alicja z Krainy Czarów]

ja moją właśnie po butli włożyłam w bujaka. pobawiła sie troche zabawkami i zaczęła sie wyginać na prawo zeby poćwiczyć nowo nabyta umiejętność przewrotu na boczek. No to tłumaczę dzieciowi że dopiero co jadła i że zaraz je wszystko wyleci. Ale ona ma mnie gdzieś i dalej sie wygina. Podniosłam ją na ręce to dostałam od niej taki opierdziel, miała mega poważną minę, mało sie nie posikałam ze śmiechu. Teraz leży na kocyku i ma w nosie prośby mamy

 

[moriam]

gratuluje wam wszystkich smieszkow i akrobatow
U nas niedawno nastapilo zapoznanie z raczkami, teraz jest etap lapania wszystkiego i pakowania do buzi. Przewroty sporadyczne-ale tylko z brzuszka na plecki.
Ja za paszki nigdy nie bralam, naczytalam sie ,ze mozna raczke z barku wyrwac itp. Ale jak wczoraj bylam u ortopedy, to sie o to spytalam i powiedzial, ze jak najbardziej mozna brac pod paszki. Posadzil tez mala a mi sie az goraco zrobilo, ja jej nigdy nie sadzalami juz oczyma wyobrazni widzialam powykrzywiany kregoslupik! No,ale ona tylko pochylila sie do przodu Do siadania zaczyna sie sama ciagnac, ale u mnie nic na sile-tyle ile sama podniesie glowe-tyle ma ja jej sadzac nie bede, wszystko w swoim czasie
No i dowiedzialam sie ze zle sie gimnastykujmy Rano zawsze mamy gimnastke odwodzenie bioderek-wg zalecen lekarza , no i ja dolozylam ruch stopek do soska i kolanek do lokcia(mama podpowiedziala )no i to ostatnie cwiczenie jest zakazane-bo mozna nozke w stawie biodrowym zwichnac

 

[Alicja z Krainy Czarów]

kolanek do lokcia(mama podpowiedziala )no i to ostatnie cwiczenie jest zakazane-bo mozna nozke w stawie biodrowym zwichnac

a widzisz, dziękuję za info, mój tata mnie namawiał żeby tak z małą ćwiczyła..

 

[Roxannka]

Ja też muszę postarać się nagrać Łukasza jak się śmieje, tylko że właśnie to nie takie łatwe bo on przeważnie jak widzi obiektyw aparatu to poważnieje

dokładnie, wczoraj mąż próbował nagrać małego jak się do mnie śmiał ale jak zobaczył kamere to koniec, jak zahipnotyzowany :/ trzeba będzie pokombinować )

sarisa, brawa dla Zuzi

happybeti, aniawa fajne suwaczki, u mnie troche mniej ale też trójkowy ))

ja się urodziłam w piątek, a jestem strasznie leniwa ;-) bzdury z tymi przesądami i zabobonami

a ja we wtorek i też leniwa jak mój synek to po mnie odziedziczy to będzie podwójnie leniwy bo w niedziele urodzony haha ... chociaż ja to sobie tłumacze że on bardziej imprezowy będzie bo urodził się po północy z soboty na niedziele i to w dodatku w halloween, a imieniny w święto piwa Coś czuje, że będzie niezły balangowicz ))))

 

[Madlein]

Moriam nieprawda.
Wszystkie dzieci były chowane na tym ostatnim ćwiczeniu i jakoś nikt nikomu nic nie zrobił.
Mi też mówili, że nie można, a ja tak robię i jakoś z bioderkami jest ok.

 

[moriam]

madlein- doktorek tlumaczyl, ze nie chodzi o samo zwichniecie, bo to tylko przy uzyciu wiekszej sily, ale o to, ze notorycznie tak cwiczac splycamy przyszla pozycje panewki w stawie biodrowym.Dzieki tym cwiczeniom wlasnie chirurdzy ortopedzi maja pelne rece roboty zakladajac endoprotezy stawu biodrowego-oczywiscie u starszych pacjentow, no ale to teraz ksztaltuja sie stawy biodrowe , ktore nasze dzieci musza miec na cale zycie.
Mnie ta argumentacja przekonala i wiecej tak cwiczyc nie bede. Az do zakonczenia rozwoju biodeek.

 

[dobranocka]

Moriam,
i słusznie.
Potem Cię będzie już na starość dziecko wyzywać, ze jej krzywdę zrobiłas... Bo np. będzie cierpieć bóle w biodrze.

a to apropo smiechu

YouTube - Czworaczki

Czyscisz mi monitor )))))))))))))))))

 

[lolisza]

Moriam my robimy troche ćwiczeń metodą Bobath one sa dostosowane do tego jakie umiejetności na jakim etapie dziecko powinno osiągać, staramy sie w formie zabawy ale czasami jest wycie wiec olewamy. Nikt nam ćwiczyć nie kazał, ale ja chciałam mięśnie małemu wzmocnić, wczoraj udało mu sie kawałek pełznąć do przodu, ale miał radoche a jeszcze bardziej sie potem wściekał jak nie dawał rady więcej Z siadaniem racja, ja mojego sadzam tylko jak ryk nie do opanowania bo to skutkuje, od razu zaczyna sie śmiać, ale nie ma u mnie opcji żeby siedział podpierany poduchami itp, jak bedzie miał tak silne mięśnie żeby usiąść to usiądzie i to będzie ten moment
Z biodrami tez racja, niemowlaki to w ogóle mają stawi biodrowe mocno "leciwe".