reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

no a Leane dzisiaj przy kolacji dala czadu:) wolala o jajecznice i parowe. ok. zjadla paroweczke, polowe jajecznicy i mowi do meza " nie chce juz" i oddaje mu talerz, a maz mowi " Leane zjedz jeszcze troszeczke" (bo nieraz mowi ze nie chce a jak chcemy zabrac talerz to ona sie smieje i je wtedy specjalnie cwaniara), na co Leane moim tonem glosu " no starczy juz nie? no dosc juz tego!!!" maz prawie wjechal pod lawe:)))))))))))))) a ku wyjasnieniu to jak mloda popelnia jakies glupoty totalne np rozlewa specjalnie wode po podlodze i sie tapla w tym to podnosze ton glosu ( nie krzycze) lapie sie za boki i wlasnie jej mowie " no dosc juz tego, wystarczy":)
 
reklama
DAWIDOWE nie ma się czym stresować ;-) ja też już nie raz nakrzyczałam na Alicję (i to tak porządnie). U nas jest podobnie jak u KANII - powtarzam 3x i jak to nie pomaga to wtedy muszę podnieść głos. Poza tym wiadomo, krzyk - krzykowi nie równy i jeżeli faktycznie o jakąś pierdołę chodzi to tylko głośniej mówię a jak Alicja coś na prawdę głupiego i nieodpowiedzialnego robi np. dewastuje mi sprzęty/ rysuje po ścianach,panelach etc. to już serio potrafię krzyknąć a ona wtedy zazwyczaj płacze i się obraża :sorry2:
ROXI no, no to ładnie Wam Ptyś się rozgadał. Super :-):-):-)
 
A więc zadaje pytanie w odpowiednim dziale ;)
Ile ważyły i mierzyły Wasze pociechy na roczek? A ile teraz? A no i jaka była waga i długość po urodzeniu.

Filip po urodzeniu miał 4275 g i 61 cm
Na 13 miesięcy 12,2 kg i 82 cm.
Teraz dokładnie nie wiem ile, ale na początku maja mielismy szczepienie i wtedy miał 13,5 kg i 89 cm.
 
SHE u Alicji przy urodzeniu było 2880 i 56cm. teraz jest 11,5kg i 86cm. (+/- 1cm) ;-) i z niecierpliwością czekam na bilans 2latka co by nasza ulubiona Pani Pediatra wszystko dokładnie zmierzyła.
 
KANIA a Oliwka teraz ile mierzy? kurcze ma Alicja na taką pulchniutką wygląda a tylko 11,5 na wadze...
 
Kania a w książeczce zdrowia Ci nie pisze??
No ja tez jestem ciekawa ile mały będzie wazył na bilansie dwulatka i w ogóle czy wszystko ok.
Starszy jak miał 2 lata to ważył 12,8 kg.
 
reklama
Do góry