stripMYmind
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 278
A Wojtek boi się, jak to sam ujął, że: Bocian odleciał po niebie do krajów (ciepłych w domyśle) hehehe i wyje, wiem jestem okrutna ale jak on się rozpłakał o to myślałam, że padnę. Boi się hcyba, że jak coś zniknie to już nie wróci tak mi się wydaje. Gada już zdaniami normalnie... odmienia czay np to co już było to mówi: samolot poleciał, a jak właśnie jakąś czynność wykonuje mówi: Wojtuś je obiadek, robi niam niam. A słowa jakie czasem walnie to padam... dzisiaj sadzma go na taśmie jak zakupy w markecie pakuje laska mówi do mnie 129 zł coś tam ja jej do płacenia a Wojtek: Pani da paragon hueheuhe masakra kolejka bekła no i doczekałam się, słowa kocham: mówi że kocha mamunie bardzo i całuje mnie wtedy. kocha też tatę. ale jak pytam kogo kocha najbardziej to mówi: martę, opiekunkę, pojechała do domu limuzyną
A co do strachu to chyba faktycznie taki etap, mały ciągle chce na ręce, a noszenie 15 kg kloca mnie wykańćza.
A co do strachu to chyba faktycznie taki etap, mały ciągle chce na ręce, a noszenie 15 kg kloca mnie wykańćza.